Mamy potwora nie dziecko

Tu autorką ton Waszych wypowiedzi na poziomie.

Napiszę nie lubię domysłów. Córka jest już w szpitalu.Ja nadal nie umiem się przełamać. Rodzina męża jak i moja ocenili już córkę. Bardzo negatywnie. Ja idę do psychologa.Najbardziej mnie przeraża moja obojętność wobec swojego dziecka.Z mężem jest jeszcze gorzej. Nie odzywa się wcale.Tylko jak musi. W ogole nie chce rozmawiać o córce.

Autorko jak sytuacja?

Psychopatka.Wspolczuje.Mam w najblizej rodzinie taka..Tego juz nie zmienisz/nie wyleczysz.

Odpiszę ostatni raz za dużo mnie tu spotkało krytyki.Córka cierpi na psychozę urojeniową .Za tydzień wychodzi ze szpitala.Na razie nie chce wrócić do domu zostanie u dziadków plus terapia.Nadal nie umiem się pogodzić z tym co się stało. Córka jest załamana diagnozą.Boję się o nią żeby sobie nic nie zrobiła. U dziadków zostanie dlatego żeby nie przyszło nic do głowy. W weekendy w domu. Czy jest tu jakaś mama u której dziecka stwierdzono chorobę psychiczną? Proszę o kontakt.

gość dziś Odpiszę ostatni raz za dużo mnie tu spotkało krytyki.Córka cierpi na psychozę urojeniową . x Psychoza urojeniowa? Coś ściemniasz.

Autorko bardzo ci wspolczuje. Musisz byc teraz silna, mam nadzieje ze cała rodzina bedzie pod opieka psychologa. A jak twój maz?

Mąż w rozsypce tak jak ja on się ogarnął ją nie potrafię. Jeździ do córki ja nie potrafię jej wybaczyć. Po prostu udaję robię to mechaniczne. Moim zdaniem choroba nie tłumaczy takiego zachowania. Ponawiam pytanie czy ktoś zna dziecko, które miało chorobę psychiczną i z niej wyszło ?

Wcześniej wszystko było ok? Nic kompletnie was ni zaniepokoilo? Nigdy? Współczuję mocno.

Lekarz mówi, że Na pewno były objawy.Córka była nerwowa, ale myśleliśmy,że to okres buntu minie.Mniej z nami spedzala czasu.Wychodziła częściej do koleżanek,ale kto mógł podejrzewać że to choroba. Byliśmy pewni że dorasta hormony buzują .

Może warto pomyśleć o psychologu dla dziecka. Moje dziecko było bardzo nieznośne i robiliśmy wszystkie badania w kierunku adhd i tym podobne. Nasza znajoma korzystała z pomocy Centrum Zdrowia i Psychoterapii w Warszawie na Lwowskiej. Kilka sesji i dziecko zaczeło sie zachowywać jak trzeba.

Brat ma psychozę urojeniową... Tragedia.. widać że ma swój świat, jest agresywny, ani razu nie skończył leczenia.. jest ciężko

Jestem w ciazy i nachodza mnie mysli ze nosze w sobie k/urwe bo przed moim mezem mialam kilku partnerow.Modlcie sie za mnie bo mam straszne mysli.