Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy potwora nie dziecko

Polecane posty

Gość gość
Za to skatowanie córki jest jak najbardziej normalne. Przecież wszyscy tak karzemy swoje dzieci, jak zrobią coś złego. Na pewno w ten sposób dziewczyna się nauczy, że nie należy nikogo bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec pobił ją pod wpływem emocji, to nie jest w porządku, ale jestem w stanie to zrozumieć, bo w takich sytuacjach ciężko przewidzieć swoją reakcję, to był odruch u niego. Ani razu nie napisałam, że dobrze zrobił, ale jego reakcję jestem w stanie zrozumieć, zachowania córki nie. Jedyne co by mogło ją usprawiedliwić w jakimś stopniu to to, że sama była ofiarą przemocy, niestety są dzieci, które mają w sobie skłonności do zła, nie powiesz mi, że każdy dzieciak, który pastwi się nad słabszym kolegą miał trudne dzieciństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest na co dzień? Wobec innych ludzi choćby? Czy ma w sobie cechy empatii, wrażliwości itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki powod? Np choroba psychiczna? Ale co tam pies tutaj i tak jest najeszniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze tutaj Ci co tak bronia tego psa czy ojca nie maja wlasnych dzieci. Facet jest dorosly i powinien sie kontrowac a jak tego nie zrobil to ma nietowno pod sufitem moim zdaniem. 14 letnia dziewczyna to juz pannica jak mozna bic w takim wieku? Co jak go zona wkurzy to tez jej psousci lomot? Dla mnie to patologia i tyle a dziewczyny i psa szkoda oby ojciec dostal za swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejrzałam pobieżnie wątek i nie czaje jednego : niby nie bijecie dzieci az nagle mąż tak córce wpierd.ol spuścił ze aż rękę złamała ? Aż mi się w to wierzyć nie chce. to chyba ja pobił za 14 lat wstecz. I nie rozumiem dlaczego autorka chce dziecko do szpitala psychaitrycznego na obserwację oddać. Czy nie ma innych mniej drastycznych metod ? Jak ludzie w szkole się o tym dowiedzą to jej żyć nie dadzą a ona jak już emocje opadna to wam tego nie wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce na reke jest oddac “potwora” do psychiatryka a mezusiowi podac piwko i obiad ugotowac aaa i pieska poglaskac. Jakas niedojrzala z autorki baba jest i najwidoczniej boi sie konfrontacji z corka. W tej rodzinie jak widac priorytety sie pokrecily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że trzeba oddać do szpitala. Gdyby to zrobiła siedmiolatka, to jeszcze jeszcze, ale 14 letni człowiek nie zachowuje się w ten sposób. Ona powinna pomóc bezbronnemu psu na ulicy a nie tłuc swojego psa. Ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie traktujcie 14latki jako małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:39- ok ale to też oddajmy do szpitala ojca dziecka. Niby się wkurzyl i miał prawo się zdenerwowac ale zareagował tak ze własnemu dziecku złamał rękę. Sama autorka napisała ze nie wie co by było gdyby jej nie było w domu. I to jest prawidłowa reakcja ?? Strach się bać. Poza tym autorka unika konfrontacji z własną córka i chce ta brudna robotę zepchnąć na szpital. Brawo. Im wszystkim potrzebna jest szczera rozmowa we trójkę jak ochłoną bo coś czuję że tam różne kwiatki rodzinne mogą wypłynąć. I obawiam się że wszyscy potem do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia jest koszmarna. Licze ze to prowo. Jesli zaś nie... To corka jest poprostu chora. Sadystka skończona. Napewno badania psychiatryczne potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To na pewno. Ojciec nie miał prawa też tak zareagować, a jeśli jednak..no cóż, ona może coś odziedziczyła po nim. Tak czy inaczej badania są na pewno potrzebne. To, co zrobiła nie jest wytłumaczalne. Dlatego też zapytałam wcześniej, jak zachowuje się na co dzień? Jaki ma stosunek do innych ludzi? Czy jest wrażliwa, empatyczna? Czy umie przeprosić, przyznać się do winy? To by przynajmniej wykluczało osobowość psychopatyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i należałoby wykluczyć działanie środków odurzających. Ciekawe czy robili badania w szpitalu pod tym kątem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z postów autorki wyraźnie wynika, że dla niej i dla mężusia ważniejszy jest pies niż córka. Młoda to widziała i wzbudziło to w niej agresję, którą niestety wyładowała na nieszczęsnym zwierzaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie jest KOBIETA-CAPS, tęsknię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli historia jest prawdziwa, to cała rodzina pójdzie pod magiel u psychologa i psychiatry. Psycholodzy wychodzą z założenia, że agresywne zachowanie dziecka nie bierze się bez przyczyny. Były wpisy, że gdyby to zrobiło moje dziecko, za/je/bałabym, abo rozumiem ojca. A o czym to świadczy? Ano tylko i wyłącznie o tym, ze nie macie oporów bić swoje dzieci. Jako ofiara przemocy domowej powiem wam tyle, że matka jest zastraszona, a młoda nie pierwszy raz oberwała. Jak ojciec mnie bił, albo próbował, to wrzeszczałam nie bij mnie, a matka zawsze próbowała mnie i rodzeństwo bronić. A ile przy tym oberwała, to jej. Efekt był taki, że w końcu ojcu oddałam. Ta 14latka prawdopodobnie nie ma takiego wsparcia. Ojciec wali dziecku po głowie za byle co, a matka się nie odzywa. To znalazła coś na czym może się wyżyć. Mam skłonności do dużej agresji jak ojciec, widzę to, a jednak nie wpadłabym do dziecka w ten sposób jak ten gość i niektóre z was. Jeśli historia jest prawdziwa, to tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty oddałas ojcu który był agresorem a nie tłukłaś bezbronne zwierzęta/dzieci/inne słabsze od siebie osoby żeby sie wyżyć- taka mała róznica każdy tu patrzy przez pryzmat swoich doświadczeń to i ja o swoich napisze: mój brak od dziecka lubił znęcać się nad zwierzętami a także nade mna- bo byłam dziewczynka młodszą i słabszą teraz ma 40 lat, dwa wyroki na koncie, ogólnie jest psycholem i od lat z nim nie rozmawiam więc jeśli tak każdy ocenia wg siebie to ja oceniam że dziewczyna jest psychiczna i jeszcze pokaże na co ją stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój brat* nie brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I nie zrozumiałaś! Gdyby moja mama nie krzyczała, że nas bić nie wolno, to rosłabym w przekonaniu, że taka przemoc to coś normalnego. A jak coś normalnego to co? Pomyśl trochę. Mam młodsze rodzeństwo. Jak myślisz? Skoro ojciec mnie bije, matka to aprobuje, to znaczy, że tak ma być. A jeśli tak ma być, to dlaczego ja nie mogę dać w pysk młodszej siostrze, czy bratu? Miałam sąsiadów. 5 dzieci, 4 dziewczyny, 1 chłopak. Chłopak najstarszy. Ojciec tej rodziny ręki nie żałował. Matka nic nie mówiła. Byłam kilka razy świadkiem jak brat lał siostrę. I to nie jak to się rodzeństwo bije. On się nad nią dosłownie pastwił. A dlaczego? Bo ojciec z matką mu pokazali, że przecież jebnąć w pysk drugiego, to nic takiego. Zapytasz, dlaczego nie zareagowałam. Miałam wtedy jakieś 14 lat. Mało tego ten gnój prawie złamał mi palec takim grubym mocnym patykiem. Jeszcze ministrantem był. Inny przykład. 4 dzieci. Najmłodsze w moim wieku. Miałam lat 8. Zaczepiał mnie i z tego co pamiętam uderzył. Poszłam z mamą do jego mamy. Otwierają się drzwi, na ścianie w przedpokoju wisi gruby pas. Matka chłopca jak złapała pasa, to spuściła mu porządne manto. Potem okazało się, że dzieci były bite za byle co. To nie dziwota, ze młody szukał zaczepki na dworze, żeby się wyżyć. Tak, czy siak, niezależnie która z nas ma rację, całą rodzinę przemielą psychiatrycznie i psychologicznie. Krótko mówiąc mają przesrane. Jeszcze 20 lat temu przeszłoby to bez echa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;58Tak wychowala se meza, a ojca swojego dziecka .widziala kogo bierze na meza i ojca ,spotykali sie rozmawiali widocznie o wychowaniu dzieci nie rozmawiali. Tak winna jest tu baby i tyle ze pozwalala mezowi na wszystko, nastepnym razem to autorce da po ryju i nikt jej nie zdejmie.Zyla tyle lat pod dachem z psycholem ,i dopiero teraz sie dowiedziala ze ma w domu debila?nigdy nie zaobserwowala u swojego meza, faceta nieodpowiednich zachowan.? nie bylo czasu? a na spodzenie corki byl czas? na inne przyjemnosci byl czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;43Ty jestes niepotrzebna i nieszczesliwa i co cie obchodzi kto jakie tematy zaklada. Zajmij sie swoja rodzina bys tez po papie niedostala a nie na kafe glownami z d**y wzietymi o psie corce uposledzonej i facecie jebusiu debilu.Jak ktos ma psychiczna rodzine to od tego sa szpitale zamkniete a nie zali sie na kafe temat to zmyslony z ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;55No i co z tego debilko moja sie rodzina tez r/ozj***la i zyje i tematow nie zakladam! z nudow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ty nie zakładasz to nie znaczy, że inni też nie powinni, proste. Każdy zakłada sobie taki temat jaki chce, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym ze ten temat jest ciekawy, ale zmyslony prowo i jak sa zmyslone tematy ,historyjki z kosmosu to kazdy to lyka jak aspiryne . Na powazne tematy problemy to nikt sie nie wypowiada, bo jestescie cepami! bez odpowiedzi ,na konkretne pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.31 dokładnie! Na prowokacje to każda się udziela, odpowiada, temat na dwadzieścia stron, a jak człowiek założy poważny temat, w którym trzeba się wykazać odrobiną wiedzy i myślenia to cisza....A takie niby wykształcone te kafeterianki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skomentowałaś moje wypowiedzi, które były kulturalne i wyrażały tylko moją opinię, więc czemu mnie wyzywasz? Masz jakiś problem czy jak? Moja rodzina ma się bardzo dobrze, przykre, że życzysz komuś pobicia przez męża i to na dodatek bez powodu, to, że ty dostałaś nie znaczy, że inni też muszą, nie jesteś wyrocznią. I ogarnij się, bo wstyd tak się rzucać bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi tam autorka ma problem pies do schroniska jak go sie niechce albo do weterynarza a cala rodzina do szpitala psychiatrycznego w Koscianie.ZAMYKAM TEMAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;37A wlasnie ze bede komentowac to co chce a i powinna dostac autorka po sznupie i wy wszystkie tez zebyscie zmadrzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ciagnijcie dalej temat durne idiotki, co w poprzednich tematach chwalily sie ze po 10.ooo zarabiaja ,albo jakie to one szkoly nie-pokończyły .Tu siedza same patologie ,rzadko ktos fajny cos doradzi ,pomoze w powaznych tematach!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 aleś ty jest frustratka, nic dziwnego, że rodzina ci się rozwaliła, może psychiatra a chociaż psycholog, albo zioło sobie zapal, to trochę wyluzujesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×