Mamy potwora nie dziecko

18:31 i tutaj autorko pokazałaś, że to jednak prowo. Najpierw piszesz, że dotkliwie pobili, a potem, że przyłożył smyczą. Poza tym pobyt w szpitalu nie pasuje. Bo jakby dostała smyczą, to nie leżałaby do środy. Wcale by nie leżała. Rentgen, gips i do chaty.

Czyli na dobra sprawe to ona sama reke zlamala, a nie twoj maz jej zlamal. Nic jej nie bedzie. Rozumiem Twojego meza , ze zlosc wziela gore. Sama pewnie nie zachowalabym sie inaczej. Z corka macie ogromny problem. Musisz z mezem wymyslic co dalej? Trzeba ja za to teraz ukarac bardzo dotkliwie. Juz nie fizycznie. Niech poniesie wszystkie mozliwe kosnekwencje. Zabralabym jej telefon i odciela neta. Pilnowalabym jej jak oka w glowie. Opowiedziala sprawe wychowawcy , aby ten zwrocil uwage. Nie wiem. Ale najwieksza kara bylaby zmiana nastawienia. Traltujcie ja tak jakby nie zasluzyla na szacunek

Mąż siedzi w garażu pijany,ale najgorsze dopiero przed nami.Były już Panie ze schroniska z pieskiem wszystko w porządku śpi koło mnie.Weterynarz zbadał zrobił badania wszystko dobrze.Teraz czeka nas rozprawa w sądzie. MĄŻ też nie chce ze mną rozmawiać. Policjant powiedział, że prawdopodobnie jest w szoku.Wszystko się wali.

Wspieraj męża a zlej córkę

Napisałam parę razy, ale smycz ma metalową końcówkę i tym dostała. Nie wypuszczą jej bo nawet nie wiemy co teraz.

18:31 i tutaj autorko pokazałaś, że to jednak prowo. Najpierw piszesz, że dotkliwie pobili, a potem, że przyłożył smyczą. Poza tym pobyt w szpitalu nie pasuje. Bo jakby dostała smyczą, to nie leżałaby do środy. Wcale by nie leżała. Rentgen, gips i do chaty. X No właśnie. Kiepska prowokacja. A pelikany łykaja, aż miło

Będzie miała badania psychiatryczne.Jak poskładać tą rodzinę. Bezstresowe wychowanie. Nas rodzice też nie bili i jakoś nas wychowali.

Zresztą chciałam się wyżalić bo nawet nie mam z kim porozmawiać .Nie czytam całego wątku może napisałam inaczej.Jakieś rady.Czy ktoś przechodził coś podobnego.Dla mnie się już skończyło moje ukochane dziecko, życie.

I co z tego, że ma metalową końcówkę? Zawiadomienie policji. Obdukcja w szpitalu. Gips na rękę i córka najpóźniej w poniedziałek jest w pogotowiu opiekuńczym, albo w rodzinie zastępczej. Na pewno nie jest tak pobita, żeby leżeć w szpitalu do środy. Aby tak było, to mąż musiałby ją skopać po brzuchu, albo połamać twarz. A wtedy to na pewno nie wróci do domu.

19:02 dalej myślę, że to prowokacja, ale ci odpowiem. Po uj wzywałaś karetkę. Trzeba było wziąć córkę za kołnierz i samej dostarczyć na pogotowie i ppowiedziec, że spadła ze schodów, albo wywalila się na chodniku. Teraz jeszcze wam syna będą próbować zabrać. X Dotkliwie pobił. Nie wiem co by jej zrobił, gdyby mnie tam nie było. A niżej, że dostała parę razy smyczą metalową jej częścią. No to jak to jest? Prowokacja.

Masz dziecko potwora i niezrównoważonego psychicznie męża. Nic nie tłumaczy córki, która znęca się nad psem i nic nie tłumaczy męża, który pobił dziecko tak, że wylądowało w szpitalu. Podpada to pod niezłą patologię. To teraz czeka twojego męża sprawa w sądzie za znęcanie się. Jakim trzeba być psycholem żeby pobić własne dziecko.

Czemu córka jest aż do środy w szpitalu?

Napisałam będzie miała badania psychiatryczne. I to jest skomplikowana sytuacja.

Badań psychiatrycznych nie musi mieć leżąc w szpitalu. Dla samych badań psychiatrycznych szpital nie będzie blokował łóżka. Więc albo córka jest skatowana, albo to prowokacja.

Właśnie przeczytalam mezowi, jestesmy w szoku. Jesli nie jest to prowokacja, ani zadne badanie socjologiczne to dziecko ewidentnie ma jakies zaburzenia. Ciekawe co y bratu zrobila, skoro bez powodu katowala psa. Ale oboje zgodnie stwoerdzilismy, ze gowniara powinna porzadny wpieprz ta smycza po d***e dostac, tak zeby zapamietala raz ma zawsze i z dwie godziny ma tylku nieusiadla. A pozniej sama bym jej psychiatre zafundowala. Niech odpowiada za swoje czyny jak taka hop do przodu. Szlaban na kolezanki, kompa I telefon do konca roku szkolnego A na dodatek wolontariat w schronisku. Gowniarstwu sie w du..ch teraz przewraca, wydaje im sie ze swiat to jakas gra, matrix albo cos w tym stylu, ze niby tacy dorosli I wszechmogacy.

A kto przywiązal psa do kaloryfera?!

Jak umiała tłuc, to umiała i przywiązać. Pytanie tylko czym.

Biła go smyczą. Sama go przywiązał.Przecież autorka napisała.

Dziewczyny ja wyszłam z pracy wieczorem i ta dziewczyna chyba u nas leży.Było głośno o tym u nas,ale na innym oddziale.Znam jej rodziców małe miasto.Normalna rodzina.

Taa a świstak siedzi i zawija te sreberka... Autorko daruj sobie. PROWO się syplo to teraz uprawdopodabniasz...

Up

PROWO, a jeśli nie, to autorka to sooka nie matka, skoro wybiera swojego agresywnego sadystycznego samca a nie córkę, bedacą w trudnym okresie dojrzewania. Oczywiście pies niewinny. Na 100% on tej dziewczynie coś zniszczył, moze podarł ubranie, obsikal buty, może jej na coś zwymiotowal. Dlatego przylała mu smyczą. może ten pies jest po prostu psychiczny. Moja matka też kiedyś wlała owczarkowi niemieckiemu za to, że zwalił ze stołu i pożarł całą blachę sernika upieczonego na święta, a potem obok wyrzygał wszystko z przeżarcia. Pies tak jazgotał i szczerzył kły jak go biła smyczą, ze nieomal skoczyłby jej do gardła, ugryzł ją 2 razy w rękę, która go karmiła 10 lat. Nie wierzę w to, ze pies autorki by tak stał jak ciele i pozwalał się bić, na 100% by szczerzył kły i podskakiwał. Córka na pewno biła bita przez ojca wcześniej i mam nadzieję, ze powie to psychiatrze w szpitalu a potem w sądzie. Tacy psychole jak mąż autorki powinny być izolowani od społeczeństwa.

nie wiem jakim trzeba być potworem, aby pobić własna córkę. Ale faceta zawsze bedziecie usprawiedliwiać, jemu wszystko wolno, może sie zdenerwować, a teraz biedny misio siedzi i pije. Jakby to autorka napisała, ze pobiła córkę, tobyście ją wyzwały od wyrodnych matek, straszyły mopsem, policją etc. Tak jak każda matkę tutaj, która przyznała sie to klapsa wobec dziecka. Zobaczcie jakie z was hipokrytki. Córka najgorsza i ma cierpieć, jeszcze wymyślacie co byście jej zrobiły, autorka ma wspierać męża a nie córkę, i okazuje się ze wg was ofiara jest biedny tatuś którego poniosło. A ja uważam inaczej, ten facet to socjopata i sadysta, skoro pies jest ważniejszy od córki to niech zapomni że nma córkę, ja na miejscu córki podałabym go o alimenty i nie hcciałabym oglądać zwyrola. A przyszly mąż córki powinien za parę lat spuścić 2 razy większy wpyerdol pseudo "tatusiowi", najlepiej metalowym łańcuchem dla ras niebezpiecznych i połamać obie ręce.

20;58 a co moze miała go jeszcze pogłaskać? pies był najedzony, po co ruszał nieswoje jedzenie? jak psu kładziesz michę to nawet nie mozesz jej przesunąć, bo już warczy i uważa za swoje. Ten pies był psychiczny, raz ugryzł też moją babcię która właśnie chciała poprawic mu miskę.

20:58 lecz się, zaraz powiesz, ze psu wszystko wolno a opiekunowi nic. Są psy z defektami psychicznymi, które robiąc na złosć demolują ludziom mieszkania.

Autorko napisz w końcu co to za rasa. małe psy też potrafia być wredne. Znam jamnika tak zazdrosnego o niemowlę, który wybebeszył wszystko z łożeczka i poszarpał i nasikał. Cała pościel, materac, tekstylia do wyrzucenia. Kilkaset zł w plecy przez psychicznego psa. Dobrze, ze dziecko było w tym czasie w wózku na spacerze, bo jeszcze by dziecko zaatakował.

Jaki właściciel taki pies. Nie potraficie wychować ani psa ani dziecka a plujecie się jak nienormalne :-) gratulujemy głupoty

21:16 to ty sie plujesz, a nie przeczytałaś, że dziecko nawet nie dotknęło tego psa, a za wychowanie odpowiada właściciel, w tym wypadku teściowa a nie ja. ja przecież u niej nie mieszkam, tylko przyszłam w odwiedziny. A w ogóle to nie zwalaj wszystkiego na wychowania, psy też moga mieć różne zaburzenia psychiczne, na które nic nie poradzisz.

21:16 Kolejna pseudomadra ktora żyje w bajce myśląc że dzieci i zwierzęta to roboty. Gratuluję głupoty.

Dobra nieważne :-) myśle ze to prowokacja :-)