HankaJ 0 Napisano Kwiecień 10, 2018 Irminko maraton dzis od 9 buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 10, 2018 irminko nie zjadłam wczoraj całe czekolady, to był troll poza tym swoje posty kończyłam tak ela wiec w tej chwili prawdziwa Melka54 to Blubber :D wczoraj to na prawdę było szaleństwo, ale nie możemy reagować i się poddawać - masz racje irminko i gratuluje ci spadku :D ja zważę się jutro - czyli po tygodniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 10, 2018 Hania to prawda że się stale je - no ale inaczej :) trzymam kciuki za twój maraton :) u mnie piękny dzień , umówiłam się z koleżanką na kawkę :D dziewczyny walczymy :D ela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 10, 2018 post z 06.04 o godz 10.10 ela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50 Napisano Kwiecień 10, 2018 Hej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50 Napisano Kwiecień 10, 2018 Dziewczyny próbuje się zrobić na niebiesko ale nie mogę sobie przypomnieć jaki miałam nick . Wczoraj wieczorem byłam ale jak poczytałem to pisać mi się ODECHCIEWA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 10, 2018 cześć kaka50 - jakaś dziewczyna z innego forum pisała że nam współczuje, czyżby tylko na nas tak się uwzięły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka 233 Napisano Kwiecień 10, 2018 U mnie było maks 115 kg w wieku prawie 40 lat. Stosowałam Afrykańskie mango w tabletkach i to naprawdę pomaga. Przede wszystkim hamuje apetyt a to wiele daje, do tego jakieś małe ćwiczonka, zwłaszcza, że wiosna za oknem. Teraz waże ledwo ponad 80kg, ale to nie koniec :) Tu macie link do kupna tego http://nplink.net/cAFbO7nx Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2018 Blubber val Melka54 To ja wczoraj pytałam o Ywoją koleżankę. Nie zakładaj niebieskich nicków w których jest małe "L". Trolle założą tego samego nicka zamiast małego "L" wpisując duże "i". I na odwrót. Nick wygląda praktycznie tak samo, mało kto wyłapuje różnicę. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grubagruba Napisano Kwiecień 10, 2018 Hej .Nadal trzymam sie diety.Dzisiaj waga pokazala 99,8.:D Jest szansa ze w przyszlym tygodniu zobacze upragnione 2 cyferki zamiast 3.Dzisiaj bylam u fryzjera razem z moja mama i niedawno wrocilysmy,przez to nie zjadlam 2go sniadania.Teraz gotuje zupe,dzieciakom zrobie na 2 dni spagetti bo chcialy i sobie tez musze obmyslec jedzonko na kolejne 2 dni do pracy. Gratuluje wszystkim spadkow wagi.Trzymajcie sie.Lece do garow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 10, 2018 grubagruba = ale ci zazdroszczę :D co ja bym dała, żeby tyle zobaczyć :D Gratulacje !!!!! u mnie dzisiaj 109,8 kg - odrobinkę spadło :) Do zjedzenia mam dzisiaj jeszcze chudy bigosik i twarożek z warzywami na kolacje ela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2018 super forum. Zycze Wam wytrwalosci, poparcia od najblizszych i nie tylko. Nie wazcie sie za czesto. Startowalam kilka lat temu z wyjsciowa waga 147kg przy 178cm. O zalamaniach, oszukiwaniach samej siebie nie musze pisac, po 6 mirsiacach bylo ponad 30kg mniej i ten efrkt sprawil ze pozostalam przy postanowieniu. Dwa lata, i prawie 78 mniej. Trzyma sie od kilku lat, musze uwazac uprawiac sport ale jest fajne, Zycze wam tego o czym marzycie. Misia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2018 Trochę tu nudno ......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2018 poszły na 4 kolacje :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 Czesc dziewczyny. Ledwo wstalam. Nigdy wiecej takich konkursow. Dramat. No a dzis wszystkie wyniki musze wprowadzic i podac do wiadomosci publicznek. Po nocy bieganej na siusiu co godz a potem rzadziej ale mam wrazenie ze matki karmiace rzadziej wstają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 poćwiczyłam z ciężarkami, pojeździłam na rowerku stacjonarnym, zjadłam na śniadanie 4 wafle ryżowe z polędwicą z indyka i pomidorkiem malinowym :) ( uwielbiam pomidory a można już dostać bardzo smaczne ) czyli wzorowo zaczęłam dzień :D i oby tak dalej :P irminko gratulacje 6 kg to nawet przy naszej wadze jest już widoczne i można odczuć korzyści zdrowotne :D jeszcze raz gratulacje !!!! :D i oby tak dalej :P Hania trzymaj się dzielnie i nie zapominaj w nawale obowiązków o regularnym jedzeniu :) jak latasz do toalety często - to może woda z Ciebie schodzi i zobaczysz znowu mniej na wadze :D walczymy dziewczyny nie dajemy się ela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość HankaJ Napisano Kwiecień 11, 2018 No i wylogowało mnie - teraz będę pomarańczowieć przez chwilę - Irmina ! 6 kg ! brawo !!! brawo ~!!!!! Bluber - oczywiście jem - w trakcie jadłam - dziś też mimo ledwo powłóczenia nogami wieczór - miałam siłę zrobiłam se sałate - szału nie ma bo grecką - wieć cóż no surowizna ale nie szkodzi. Waga stoi i jest jak jest ale w cm chudnę - przyjmuję - choć z trudem że zrzuciwszy 47 ma prawo organizm przez chwilę dłużej się przygotowywać do kolejnych desantów :) ok - nie będę się z koniem kopać :) Zaraz idę na spacer =- bo nie mogę siedziec kolejny dzien - zważając ze zaraz po pracy mam 3 godz lekcji - to znów bedę siedziec beznadziejnie. wczoraj dzien skonczyłam zażywając 400 ibuprofenu - nie szło niczym tego obejść, i na nogi i na migrenę bo od patrzenia w oko sceny - z ciemnej sali - odbijające światło - no nie jest to dla człowieka do przejścia - w przyszłym roku robię 2 dniowe przesłuchania i trzeci dzien zostawiam na finał - kropka. Jeszcze w polowie drugiej kategorii wpadła dyrektorka - bo przyszedł do niej stroiciel fortepianów umówiony na 14.00 ze on na scene idzie a tu scena zajęta ! no i jak on ma pracować w takich warunkach ! to sie wkurzyłam - no czy ja chciałam tam siedzieć !!! brak koordynacji mnie wstrasznie denerwuje - więc jeszcze przerwa techniczna i przetaczanie fortepianów trwało - a ja w tym zaduchu - zepsuta klima ! spaść już chciałam - boli mnie dziś krtań i dość. Tyle - ponarzekałam a teraz drugie śniadanie - zaraz obalam i idę na spacer - a drugie śniadanie dwie wasa - feta pomidor :) potem to samo tylko z polową grahamki i dodatkowo z sałatą lodową i papryką i olejem i ziołami. no i idę sobie świerze warzywka kupić bo mam już dno szuflady w lodówie widoczne :) tak więc miejcie się dobrze i wszystkiego chudego :) na razie ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 No i dziś spędzam dzień nieco inaczej :) właśnie wróciłam z 2 godzinnej przechadzki po sklepach :) wlazłam do wszystkich szmateksów na dzielnicy ! kobiety spodnie kupiłam nówka - z metką - z george - to taka sieciówa byle co w zasadzie anglielska ale ! len ! 100 % czarne oraz dwie śliczotne bluzeczki jedna piaskowa - płucienko z jedwabiem, malowana ręcznie od dołu bluzki idą piwonie czy róże stoją jedna koło drugiej. oraz granatową zwykła bawełenka ! no ale jakbym miała miejsce w szafach to 4 razy tyle mogłabym !!! poza tym oczywiście warzywka :) i tak objuczona wróciłam jak wielbłąd :) ale dobrze jest. muszę wpaść w szafę może jutro rano to uczynię i wszystkie za wielkie wywalić do garderoby - jak się napatoczy duża osoba to dam a jak nie - poleżą kilka lat - na wrazie "co" a potem pójdą na szmaty jak mi się ugruntuje temat odchudzenia. Póki co jest dobrze. Czy mi woda schodzi - oby bo już miałam wizję wielomoczu ! - to tak wracając do tematu poruszonego rano :) Cisza tu i spokój - wszyscy w terenie i ćwiczenia na wolnym powietrzu zapewne ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 Irminka - to teraz front robót będzie cię kosztował kolejne kilogramy ! i przestań o rozmiarze słonia ! co ty gadasz. suma sumarum trzeba swoje robić i tyle za rok o tej porze niech nas kto ruszy i posadzi o rozmiar słonia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 11, 2018 irminko - uda nam się :D :D :D ( piszę w liczbie mnogiej bo myślę też o sobie) ale się nachodziłam dzisiaj po sklepach - na darmo bo nic nie mogłam dla siebie znaleźć chcę sparzyć botwinkę i zblendować z kefirem - czy wyjdzie a'la chłodnik? próbowałyście tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 11, 2018 Nudy na pudy............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 12, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 12, 2018 Irminiu ktorano wstaje temu PN Bog daje!!! Niechaj ci da tyle ile uniesiesz ☺ ja kochanie zwloklam sie ledwo. Wypompowana nocnym odwadnianiem sie mam kurde zawroty glowy. Naczynilam sobie wody z lyzeczka miodu i cytryną by sie mi oczy otworzyly. Zaraz wiodę dziecko do przedszkola a sama wracam bo do pracy na pozniej. Nie maraton ale tez nie relaks. Dzis mam dzien istruktorski i zajecia do wieczora z dziecmi. Bo zycie to teatr ☺jak klasyk dawno stwierdzil ☺dobrego poranka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 12, 2018 dzień 8 - jak ja nie lubię takich niespodzianek, obudziłam się cała podpuchnięta mówi się trudno i trzeba przeżyć może zrobię sobie jakieś smoothie z pietruszki na drugie sniadanie botwinkę ugotowałam i dopiero zmiksowałam z kefirem ale było średnie - wolę zwykła zupę irminko współczuję - po takiej nocy szybko padniesz :( często tak wstaje jak mój student wpada na weekend do domu i wraca do siebie busem o godz 5 rano. wtedy jak dobra mamusia wstaje po 3 bo przecież trzeba jedzonko i masę innych rzeczy włożyć do walizki. no a potem mam cały rozwalony dzień bo jestem b. zmęczona u mnie słoneczko i szykuje się ciepły weekend :D na co bardzo się cieszę. miłego dnia ela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Blubber 0 Napisano Kwiecień 12, 2018 Hanka tobie też miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50 Napisano Kwiecień 12, 2018 Hej, nie ma mnie często ale zrobiło się ładnie i jak mam chwilę czasu to działam w ogrodu albo w nim po prostu siedzę. Wczoraj cały dzień podpinali mnie do wody, do tej pory miałam tylko ze studni. Musieli mirujnowac kostkę aby się przebić z rurami. Byłam załamana lecz na szczęście ładnie zakleili dziury i prawie nie widać, że coś było robione. Moja waga stoi , po lekkim wzroście. Także ciągła zabawa w kotka i myszkę. Od jutra wracam do ćwiczeń i mam nadzieję, że to pomoże mi zrzucić trochę szybciej , jestem trochę zmęczona ta skaczaca waga. Irmina o a dlaczego nie możesz spać w Nocy? Ja tak mam jak się czymś martwię. Tanie niedosypianie też ma wpływ na brak efektów w odchudzaniu. Narka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 12, 2018 Kaka Blubber czesc !!!witajcie. Irminko jesli nie pospalas tej nocy to nadchodzaca przespisz jak niemowle!!! A ja wlasnie uslyszalam ze dzis swiatowy dzien czekolady ☺zyczę wiec czekoladzie by trzymała sie od nas z dala ☺a ja galopuję po chacie by se robote podgonic prania odkurzania wietrzenie poscieli. Sniadania nie jadlam jeszcze bo mi sie nie wymyslilo co tu jesc....a przedszkolu panuje u nas rumien zakazny tylko czekac jak zapanuje u mnie wdomu .......wrrrrrrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach