Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety straszą się macierzyństwem ?

Polecane posty

Gość gość

Kiedy zaszłam w ciąże, wszystkie moje życzliwe koleżanki mi bardzo 'współczuły' bo przecież taka młoda (22) już nie będę miała życia.. Co z tego, ze dziecko było planowane i decyzja o nim w pełni przemyślana ? Wszystkie ciocie dobra rada ubolewały wręcz nad moim losem, mówiły jak to będę miała ciężko, jaki poród jest bolesny, potem miesiące nieprzespanych nocy, kolki, ząbkowanie... Z tych opowieści daje się wysnuć wniosek, że dla niektórych kobiet macierzyństwo to najgorsze co ich w życiu spotkało..Teraz mam prawie roczne dziecko, nic z tych przypowieści się nie sprawdziło, a nawet jeżeli nie zawsze było łatwo i przyjemnie to wiedziałam, że to nic w porównaniu z tym co daje mi dziecko.Kurcze, jestem młoda ale nie jestem jakąś kretynką, która nie wie, że dziecko wiąże się z wyrzeczeniami. Chyba każdy z nas miał kiedyś do czynienia z małym dzieckiem i wie ile wysiłku kosztuje opieka nad nim.. Teraz się zaczęło straszenie ' pierwszy rok to wakacje, zobaczysz co będzie jak zacznie się bunt 2 latka' A powiem wam wszystkie ciocie dobra rada, że już nie mogę się doczekać ! Ba, staram się o kolejne ! Dlaczego kobiety się tak nawzajem straszą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosne, zawistne :) Bunt to jest, jak ma 15-16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 22 lat miec dziecko to naprawdę tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludzie są wredni. Jakbyś nie miała dzieci to znowu straszyłyby cię umiraniem w samotności na zasranym materacu pod mostem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w tym wieku to się uczy a nie rozmnaża jak głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybys porównała jakas statystykę, to wiekszosc (duża) ciąż to zwykle wpadki. I dlatego. A te niby planowane i rozczarowane - cóż, zwykle oczekiwania vs rzeczywistość:D ludzie sobie wmawiają, ze sens zycia to dziecko, tylko Majac dziecko jest po co żyć, tak im wmawiają tez wszyscy naokoło - jak juz maja to dziecko to sie okazuje, ze to nieprawda, a cieżko jest sie bez frustracji przestawić na zycie podporządkowane pod dziecko. Bardzo niewielka liczba ludzie nadaje sie do rodzicielstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.29 15.37 a to niby dlaczego ? bo wy tak mówicie ? hahahah zapewniam was, że w wieku 22 lat byłam dużo lepiej ustawiona niż większość 40 latek w tym kraju :) Niech każdy rodzi kiedy chce, zresztą nie o tym był temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem czy strasza.. Jak bylam w ciazy tez uznawalam to za straszenie a teraz wiem ze mialy racje i mam przej'ebane i nie mam jak wyjsc z domu czy sie wyspac. Takze to po prostu szczere uwagi które sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustawiona, chyba ze spadku po babce hahaha. Byłaś i jesteś gówniarą, nie matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.42 to jest mega dziwne, niby 21 wiek niby antykoncepcja daje 99,9 % skuteczności a jednak wpadka za wpadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.51 super, że mnie znasz i wiesz nawet jak jest z moja dojrzałością.. Otóż zaskoczę cię, urodziłam na 4 roku prawa(od razu mowie, bo pewnie będzie, ze kłamie - poszłam rok wcześniej do szkoły) studiowałam zaocznie, w tygodniu pracowałam, potem jak pojawiła się dzidzia tylko studiowałam..W tym roku kończę studia, zdaje na aplikacje, robie sobie rok/dwa przerwy i zaczynam pracę w kancelarii mojej chrzestnej ... A mój mąż jest 6 lat starszy, udziały w firmie ojca i sam też rozkręca swoją ,zarabia ok 10 k/msc :D Więc chyba nie najgorzejD ? Moja mama też urodziła mnie mając 23 lata a teraz pracuje na kierowniczym stanowisku, więc chyba się da, co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i wyszło szydło, nie ty jesteś ustawiona tylko twój mąż. Wstyd tak od małego na kimś żerować. Jeszcze po prawniczce można by się spodziewać szerszych horyzontów, a tu lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiem o czym mówisz, sama zaszłam w ciąże zaraz po licencjacie więc miałam 21 lat..Miałam warunki, chcieliśmy mieć dziecko więc dlaczego nei ? też wszystkie koleżanki straszyły mnie, ze teraz to przerąbane, koniec młodości itd... Niektórzy nie rozumieją, że nie dla każdej młodej dziewczyny imprezy są sensem życia, że nie każda chce poznawać codziennie nowego faceta w klubie.. Dla mnie od zawsze wazna była stabilizacja, teraz syn ma 8 lat, oboje z mężem mamy super prace i jesteśmy szczęsliwi. Nigdy w życiu nie chciałabym cofnąć czasu, nigdy nie poczułam, że coś tracę, wręcz przeciwnie czułabym gdybym nie miała rodziny. I żadne kolki, nieprzespane noce, ganianie za dzieckiem nie były mi w stanie zmącić tego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha dziewczyno xD to nie ty jestes ustawiona, tylko wszyscy naokoło ciebie sie ustawili i ty z tego korzystasz. Mąż daje kasę, chrzestna da pracę, rodzice zapewne studia zaoczne opłacali.w takich warunkach to się można mnożyć jak królica, skoro nic od siebie nie dokładasz bo cały świat ci pomaga. Tylko kim ty byś była bez tych wszystkich ludzi. A jako młoda matka bez dyplomu uważać się za bardziej ustawioną niż 40-latka, to już naprawdę odleciałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.08 ahhhaha boże dziewczyno o co Ci chodzi, dlaczego chcesz się koniecznie do czegoś przyczepić ? Jestes jak te wszystkie ciocie dobra rada, tylko dokuczyć. Jezeli cie to tak bardzo interesuje, to i ja i mój mąż jesteśmy z zamożnych rodzin, ale pracujemy też na swój sukces. Co to za różnica czy urodzę dziecko w wieku 22 lat czy 42 ? tak czy siak będę musiała na chwilę zrezygnować z pracy. Teraz nie musiałam rezygnować z niczego bo studiów nie przerwałam. Więc przestań się czepiać, zacznij życ swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 nienawidzę tego typu ludzi. Stara malutka,po co komu imprezy, po co komu młodość, po co komu zabawa, najlepiej zrobić z siebie rozpłodówkę. A potem będziesz ryczeć jak Justyna Żyłowa, którą mąż rzucił, bo nie ogarnął tego kieratu narzuconego zbyt młodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, ale wy jesteście nie mili. Dziewczyna która kończy studia, ma zagwarantowaną dobrą pracę, męża, duże pieniądze itd nie jest wg was ustawiona ? A przeciętna 40 latka pracująca w żabce już jest ? Skoro chciała mieć wcześnie dzieci i ma ku temu warunki to dlaczego nie ? Miała czekać do 40 tki tylko dlatego, żeby ktoś na kafe się nie przyczepił, że nic nie osiągnęła ? Jakie to ma znaczenie czy poświęci te kilka lat na wychowanie dzieci teraz czy za kilka lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie pomyślałaś że ciocie dobra rada mają rację i są starsze od ciebie ? tyle że sie za późno zorientujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.19 GDZIE JA NAPISAŁAM 'po co komu mlodosc, imprezy' .. .Niech kazdy robi co chce, ja sie nie czepiam kolezanek ktore mlodosc przetanczyly w klubie.Kazdy robi to co lubi. Ja po prostu nigdy nie lubilam imprez, zawsze bylam domatorka, czy to cos zlego ? Czy to cos zlego, ze ktos ma inne priorytety niz te ogolnie uznane za sluszne ? czy to znaczy, ze jest krowa rozplodowa ? Ogarnij sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.21 No jak na razie nie maja, bo to byl najpiekniejszy rok w moim zyciu. Poza tym po co tak straszyc ? Czy na prawde kobietom zrobi sie lepiej jak powiedza przyszlej matce, ze porod to 20 godzinna katorga, dziecko przez pierwszy miesiac w ogole nie spi .. Przeciez dorosla kobieta decydujaca sie na dziecko, wie z czym sie to wiaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :-D :-D :-D Czyli mąż był ustawiony a nie TY! Ty byłaś jedynie studentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niektórzy nie rozumieją, że nie dla każdej młodej dziewczyny imprezy są sensem życia, że nie każda chce poznawać codziennie nowego faceta w klubie.." xxx Wydaje Ci się, że nie ma alternatywy? Albo dziecko albo imprezy? Puściutka lala z ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:26 to samo jej napisałam ale będzie szła w zaparte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie się z Tobą zgadzam autorko. Mnie też tak straszyli, wszyscy na około niby z dobrej woli - jasne. Owszem, wychowanie dziecka to ciężka praca ale nikt nam przecież na siłę tego dziecka do brzucha nie wpycha.. Mnie straszyli z kolei wtedy kiedy zdecydowałam się na 3 dziecko. " No co ty teraz to już z domu nie wyjdziesz ", "nie dasz sobie rady", "no teraz zobaczysz co to ciężka praca".. Nie słuchałam, zdecydowałam się - teraz mam 12 i 6 letnią córkę i 10 letniego syna i nie czuję,że się w jakikolwiek sposób poświęciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję dziecku matki, która niczego sama nie osiągnęła, nie rozwinęła się jeszcze, świata nie zwiedziła, nie nabyła dojrzałości, wiedzy i świadomości, oraz która nie jest samodzielna i wszyscy wokół podcierają jej tyłek. Autorko, skoro już sprawiłaś sobie ''zwierzątko'' do zabawy, chociaż tego nie schrzań. Do wszystkich zainteresowanych - swój komentarz kieruję do wszystkich niesamodzielnych, niezaradnych i wykazujących infantylną postawę matek, które najczęściej budzą się z ręką w nocniku, nieistotne w jakim kontekście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o kasę tylko o młodość która autorka spędza w pieluchach . Młodość jest tylko jedna i warto wykorzystać na beztroskie życie . Jak widzę moda matkę myślę " taka młoda i juz wpakowała sie w pieluchy, kupy . zupki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macierzyństwo w odpowiednim wieku (czyli bliżej 30), z wykształceniem i zapleczem finansowym to jest coś, czego nie trzeba się obawiać. Natomiast ciąża w wieku 22 lat wraz z nieukończonym wykształceniem ślizganiem się na plecach męża i chrzestnej to.....hmmmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.27 ty chyba jesteś puściutka skoro uważasz,że kobieta decydująca się wcześnie na dziecko jest głupią lalą. Nie rozumiesz, że niektóre kobiety czują instynkt macierzyński wcześniej, niektóre później ? czy to aż tak ciężko zrozumieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że lepiej jest mieć dzieci w młodym wieku. Dzieci dorosna a ty będziesz wciąż młoda. Pozatym to bardziej o dojrzałośc chodzi a nie o wiek.... Ja żałuję że nie miałam dzieci wtedy kiedy naprawdę chciałam a miałam właśnie 21-22 lata. Ale wszędzie słyszałam że to za szybko.... Planujesz drugie dziecko więc spełniłas się w roli mamy i tak trzymaj a reszta świata niech sobie gada co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:31 serio???? Zazdrością tu zalatuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×