Czy lekarze mogą się mylić ,zespół Downa jak wyrok

Nieważne ile doświadczenia - lekarze się mylą. A ponieważ diagnoza należy o poważnych, wpływa znacznie na życie rodziny - należy ją potwierdzić. Wiesz ile błędów popełniają starzy lekarze? Młodzi zresztą też. A zdrowie jest jedno.

Ale autorka pisala wyraźnie ,dwoje lekarzy ,pielęgniarki ,to kilka osób. Jak moze tyle osób się pomylić ?

Tak, to napewno jakas stara panna pisze, ktorej zal d**e sciska, ze inni maja zycie, a ona tylko na kafe i kombinuje jaj tu komu dopiec, oby sie poczuli gorzej niz ona. Biedna.

Autorka tez pisala ze daja 30% na to ze to ZD, wiec 70 na to, ze jest zdrowa.

16:31 tylko "ale""ale". Ale ale to gore na skale, spaslaczko.

Z tego co pamiętam lekarz pediatra dała jej 30 do 50 procent . Popatrzcie na jej fotki, wszystkie dzieci z zd mają szeroka i płaska twarz tak jak to niemowlę.

kazde niemowle po porodzie tak wyglada, jakbys rodzila to bys wiedziala.

To po co kierują na badania??? Dajcie spokój,to by każdego posylali na badania? Jeszcze raz powtarzam : dwoje pediatrów ,położne i pielęgniarki widzieli cechy min oczy i osłabione napięcie . Ktoś tu się wypowiedział ,że to niemowlę nie wygląda na ,,typowy zespół,, ale jednak cechy ma . Normalne noworodki mają większe noski i nie są płaskie,usta nie są opadniete jak ten ma,no i te oczy

Spaslaczko, ooogladaj sobie jak wygladaja noworodki. http://www.nto.pl/strona-kobiet/noworodki/a/noworodki-w-opolu-witamy-na-swiecie-16-lutego-2017,11769822/

Co drugie ma opadniete usta i zapuchniete oczy, norma po porodzie.

Tu siedzi naprawdę jakaś wariatka która wpiera że dziecko autorki ma ZD. Otóż prawie na pewno nie ma! Dochodzi to do Ciebie? Owszem było podejrzenie ale wszystkie te osoby które wspominasz mowily że wielce prawdopodobny jest brak zespołu co z dnia na dzień się potwierdziło. Koniec i kropka

Nikt nie wpiera. Ten noworodek się różni od tych normalnych. Ma zbyt wyrazisty nos,za mało wysunięty ,ogólnie za mały,ust prawie wcale . Głównie oczy i nos i dziwna głową ,mala,plaska. Nikt nie wpiera,ale te cechy widać. Szkoda mi jej bo życia już sobie nie ułoży.

No chcialabys, ale prawda jest inna.

Zdecyduj sie czy ma za wyrazisty czy za maly? Usta jak miliony noworodkow. Jaka mala glowa? Ty jestes pewna, ze wogole widzialas jakies zdjecia????

Taa, ty jako jedyna wpierasz. A nawet nie wiesz, jak bardzo sie mylisz.

Ma plaskoglowie,dysmorfia,noworodki z fotek z Opola mają większe,wyraziste noski,u tego noworodka tego nie widać ,nosek slabowyrazisty. Malutki. Typowy dla zd.

Taaa, wmawiaj sobie, moze ci sie humor poprawi. Hehe, spasiona desperatka bez zycia.

Daj zdjecie. Tez chce zobaczyc.

No i gdzie to zdjecie?

Tyle osób widzi zd i nagle się okaże cud ,że zniknęły?

Ta mała ma cechy zespołu. Przykro mi.

Gdzie zdjecie? jednej sie up******ilo i tak wkolko powtarza, a nawet zdjecia nie widziala. Haha. Co za debilka.

Autorko i inni. Skoro zwykle położne sugerują i widzą cechy zespołu to jednak ten zespół jest. Zrozumcie że one się naoatrzyly codziennie na twarze dzieci i mają doświadczenie. Też mi żal autorki,pannie z dzieckiem ciężko a gdzie tu upośledzone,będzie sama do końca życia .

No i nawet jesli, to i tak bedzie szczesliwsza od ciebie.

Ale desperado... Co 10 minut zamieszcza posty. A najlepsze, że autorka tu nawet nie zagląda, nie założyła tematu, a dwóch jej autorstwa nikt nie kontynuuje. Przegryw 100%

Przynajmniej po moich wpisach przestaliscie pisać autorce ,że to zdrowe śliczne dziecko.

hehe, a ta dalej swoje. Naweg zdjecia nie widzialas, a sie produkujesz.

Bo dajecie autorce złudne nadzieję że dziecko ma pechowo fatalne mongolskie rysy,a nie widzicie jaki jest realizm. Zdjęcia widziałam i ma płaska twarz ,nie taka jak zwykle noworodki. Plus wiotkość mieśni. Też cechą zd. Też mi szkoda autorki. Pierwsze dziecko brak faceta i życie zmarnowane.

To ty dajesz ludziom złudne przekonanie, że w 2018 r. diagnozuje się jakąkolwiek aberrację chromosomową po rysach. Tak wierzysz tym lekarzom to zobacz - nawet lekarze kierują dzieci z podejrzeniem zD na badanie kariotypu i to nie jeden, nie dwóch, a tysiące lekarzy w samej Polsce i to nawet lekarze z 20-letnim doświadczeniem. A to nieprawda - tak było może 30 czy 40 lat temu.

Nic tak nie cieszy jak ludzka krzywda co autorko? Karmisz się tym?