Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

GRUDNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość gość
a kto mowi,ze czyta wszystkie twoje posty,nie uzurpuj sobie:( Klikniesz i same wyskakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak nie czytasz,że koniecznie musisz jej odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:04 kliknij na jej nick i wyskoczą ci jej posty w różnych tematach,Wytłuszczony druk.Trudno nie zauważyć. Każdy niebieski tak ma.Nie,że ona jakaś wyszczególniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dalej strasznie mdli. Moja mama wszystkim rozgadała że babcią będzie:-( Mimo że prosiłam że narazie chcę żeby tylko ona wiedziała. Chciałam córce powiedzieć jak najpóźniej ale obawiam się, że ktoś z rodziny mnie uprzedzi:-( A wy kiedy planujecie powiedzieć dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia34lll
Witaj Mamo Julci i Antosia i gościu . Mamo JUlci i Antosia- trole będą zawsze. Kiedy w 2011 roku starałam się o ciążę - tez udzielałam się na wielkim forum- było nas naprawdę dużo. Ale były i trole - nie każda dziewczyn umiała je zignorować i w końcu przeniosłyśmy się na prywatne forum. Dlatego najlepiej ignorować i nie komentować. Dziewczyny może założymy tabelkę? z terminami porodu i będziemy później dopisywać na kogo czekamy ( dziewczynkę bądź chłopca)? To fajnie też weryfikuje ile nas jest. Do gości który napisał że by nie wytrzymał tak bez wizyty lekarskiej.- owszem w poprzednich ciążach leciałam szybciutko i tak naprawdę poza kropką nic nie było. W poprzedniej ciąży lekarka wręcz na mnie nakrzyczała ze po co ja przyszłam , ze to sie moze jeszcze wszystko stać i ze mam pojawić się za miesiąc. J po prostu wiem że jestem w ciąży jak i przy każdej czuje się znowu inaczej. Więcej poleguje itp. Oczywiście pracuje normalnie i czekam spokojnie. Może to dlatego że przy trzecim dziecku- jestem dziwnie spokojna. Pozdrawiam Wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia34lll
Taka ja - ja powiedziałam już dzieciom. Ogromnie szczesliwe choć to inne odmiany radości bo dzieli je spora różnica wieku. Sześciolatka po prostu się cieszy dziecięcym szczęściem- że będzie się z kim bawić , powiedziała mi: Dziękuję mamusiu za dzidziusia. Hehe ciekawe jak szybko jej minie. A moja starsza córka ma już 15 lat i wszystko wie jak to wygląda. Jest bardzo pomocna. I juz mówi że mi pomoże. Też się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazasz ze ktoś kto nie pisze wg tego co byscie chciały to troll? poluzujcie majty,bo wam gumka peknie . Trochę dystansu. Nikt nie lazi za tobą! Masz obsesje matki /psów/ teraz postów. To proste,ze ty piszesz ,to ktoś odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarolina
U nas rodzina już wie, a synek był pierwszą osobą która dowiedziała się że będzie miał rodzeństwo... :-) za bardzo jeszcze nie wie o co chodzi, ale już mówi sam ze w brzuszku jest mały dzidziuś i to jego brat albo siostra :-) staram się od samego początku oswajac Go z tą wiadomością w pozytywny sposób :-) ale szczerze mówiąc boje się co to będzie jak urodzi się drugie... Z pewnością będzie ciężko... Rodzina bardzo cieszy się z tej wiadomości, twierdzą że już nie mogli się doczekać, zaś znajomym i dalszej rodzinie powiemy za jakiś czas, jak już będzie widać, lub przy odpowiedniej okazji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wie mąż i tesciowie. Julci mówiłam, że mana bedzie miec dzidziusia, takiego mniejszego Antosia- ale nie zareagowala specjalnie. Zakupy zrobione, mieszkanko posprzątane to można bawic się z dziećmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia34lll
gość Karolina - nie ma się co nastawiać ze będzie zle- w moim przypadku drugie dziecko bardzo scaliło całą naszą rodzinę. Rozumiem, ze powiedzieliście rodzicom i się ucieszyli. To jednak wiele znaczy kiedy ma się oparcie w bliskich. Tym bardziej że nastroje kobiet w ciąży.... hehe . Ja się boję tych wahań bo ja w ciąży jestem nerwowa. Ale może teraz bedzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dosc TROLI i nerwów . Moje dziewczyny kochane cieżarówki. wyprowadzamy się stąd!!!! ZAPRASZAM Was do siebie. Zrobiłam wątek na moim prywatnym miejscu w sieci, gdzie będziemy bezpieczne i będę miała wgląd na każdy "niemiły komentarz" Mam nadzieje ze spodoba Wam się u mnie! a przy okazji czyms Was zainspiruję bo na punkcie dzieci mam bzika ;) http://izulekcieurzadzi.pl/mamusie-grudniowki-2018-watek-dla-przyszlych-mam/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co dziewczyny ? własnie stworzyłam pierwszy zarys;) dobry pomysł czy skasować? Waszego maila przy podawaniu komentarzy widzę tylko JA! Spokojnie nie będę Was nękać. To tylko dla bezpieczeństwa. Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi się tylko 1 raz przy 1 komentarzu . Można podać zmieniony niekoniecznie Wasz prawdziwy maik jak chcecie być anonimowe. Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos ty taka nerwowa? jakie trolle? naprawdę trochę dystansu wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem nerwowa :) ja nie mam powodu. Co tam u Was kobietki cisza od rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarolina
No właśnie dużo osób mi mówi że z drugim dzieckiem jest łatwiej, ale też wiele mnie straszy, że starszy syn będzie zazdrosny itp.. Boję się żeby nie czuł się odrzucony w pierwszych dniach. Wiadomo, jako jedynak cała uwagę skupia On, a jak będzie dwójka to już się zmieni... Martwię się tym że będzie mu smutno. Co do nastrojów w ciąży, mnie od paru dni męczą takie wahania, że nie mogę sobie poradzić, raz jestem szczęśliwa, za minutę płacze, za chwilę jestem wściekła, a później potulna jak baranek... Najgorzej że ciężko nad tym wszystkim zapanować :-\ choć i tak narazie nie narzekam mocno, bo pierwsza ciążę znioslam bardzo bardzo źle, zarówno fizycznie jak i psychicznie, w tej mogę choć trochę spać w nocy, wiec się cieszę, bo w poprzedniej hormony tak mną rządziły, że po nocach wcale nie spałam, bo poprostu wyłam. Tragedia ... Stosowałam wiele porad, melise piłam litrami, odwiedziłam nawet psychologa bo już wyczerpana taka byłam , ale każdy rozkładal ręce, i mówił że niektóre kobiety tak poprostu w ciąży maja niestety... A uwierzcie, nic nie wspominam gorzej od tego uczucia i bezradności które towarzyszyły mi wtedy. Potrafiłam przez trzy dni spać wyłącznie godzinę, i to niespokojnie bo budziłam się z płaczem.. Nie mam pojęcia dlaczego tak miałam. Z chwilą porodu wszystko na szczęście minęło... I mam nadzieję że już tego nie doświadcze :-) Dziewczyny a ile macie lat? Może opiszemy siebie, by się lepiej poznać? Zacznę więc od siebie. Mam na imię Karolina. Mam 26 lat. Jestem mamą trzy letniego synka, obecnie jak już wiecie jestem w siódmym tygodniu ciąży. Do zeszłego tygodnia pracowałam, ale Ze względu na słabe wyniki i zagrożenie poprzedniej ciąży już jestem na zwolnieniu. Z synem od 16 tyg ciąży często leżałam w szpitalu ze skurczami, zagrożenie przedwczesnym porodem było wysokie. Dodatkowo przez to że mam sporą niedowage i anemie troszkę ciężej znoszę ciążę... Choć tak jak mówię, teraz nie jest najgorzej :-) Mieszkamy na Mazurach :-) Należę chyba :p do osób kreatywnych tzn lubię tworzyć coś z niczego, ogólnie wszędzie mnie pełno, jestem wygadana i nie potrafię usiedziec w miejscu :-) rodzina zawsze u mnie stoi na pierwszym miejscu, choć nie zapominam również o sobie, staram się angażować super męża we wszystko gdy jest w domu, i na moje szczęście udaje mi się :-) nie mam problemu z pomocą z jego strony przy czym kolwiek. Ogólnie jesteśmy dobrym małżeństwem bardzo rzadko mamy odmienne zdanie na jakiś temat, a jeśli już to przeważnie udaje nam się stworzyć jakiś wspólny kompromis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarolina
Ucielo część wiadomości , chyba za bardzo się rozpisalam. :-D opisujące teraz siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karola a nie chciałabyś skopiować tej treści komentarza na mój link? Poznalybysmy się bliżej? Stworzyłam to już go wstępne? Wkleiłam go wyżej w wiadomości zerknij sobie. Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karola jak twoja tabelka -tydzien porodu termin i ostatni okres :) uzupełniam tabelke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarolina
Tydzień ciąży 7. Ostatni okres 12.03. termin porodu z usg 17.12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×