Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zakaz handlu osobiście was dotknął?

Polecane posty

Gość gość
Tak to prawda że małe sklepiki są otwarte,jednak wydaje mi się że powinny być jakieś informacje co do ich lokalizacji, w ostatnią niedzielę miałam nagłą sytuację i musiałam się mocno nabiegać zanim kupiłam paczkę podpasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - ja np. mam b stara lodówke, i ją mam wyłączona, wiec magazynowanie zywnosci u mnie nie ujdzie, bo sie popsuje. Nie wszyscy zarabiaja mase pieniędzy, utrzymuje sie z minimalnej pensji, i mam dziecko. Do tego nie mam samochodu, wiec nie "podjadę" w chwile na stacje benzynową jak czegos zabraknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a kasjerkanie ma grafiku? Nie moze negocjowac? Nie pracuje 31 dni w miesiacu , ma wolne inne dni i niedziele jakies w miesiacu tez Moj maz pracuje w niedziele na przemian , niedziela 100% platna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z małymi sklepami to ja mieszkam w Poznaniu, i prawie wszystko chyba zamknięte? Wracałam wieczorem w niedziele z dworca, i jak jechałam tramwajem to kazda zabka zamknieta, inne sklepy tez. otwarta była stacja benzynowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.20 Kasjerki nie mają dodatkowo płatnych niedziel. Zarabiają za niedzielę, jak za normalny dzień. I przeważnie pracują 3 niedzielę w miesiącu. Nie ma możliwości nie iść do pracy w niedzielę jak wypadnie jej zmiana, bo wtedy ta, której wypada ta jedna niedziela w miesiącu wolna, musiałaby pracować cały miesiąc bez wolnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak , tylko jest takie male ale , moj bank internetowy , obsluga klienta dziala nawet w niedziele , nie raz dzwonilam w niedziele np karte zablokowac i taka usluga nic mnie nie kosztuje a jednak zakupy spozywcze z dowozem do domu kosztuja sporo wiecej , no i nie wiem czy ktos jezdzi w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Truskawki w sezonie są wszędzie, u mnie choćby na mini-bazarku przy drodze do przedszkola jest zawsze kilku sprzedających, wystarczy zatrzymać się wracając z dzieckiem do domu (i tam przynajmniej są dobre, bo w marketach nawet w sezonie potrafią być papierowe). więc kolejny twój "argument" na rzecz codziennego latania do ogólnospożywczego odpada. Ale szukaj dalej smiech.gif jezu, ty naprawdę jesteś idiotka, nigdzie nie pisałam że chodzę codziennie do supermarketu, napisałam tylko ze mam sklep pod domem. I że wbrew temu co twierdzisz, nie da sie niektórych owoców nakupować na zapas- co sama teraz potwierdzasz pisząc ze truskawki kupujesz świeżę. No to widzisz , ja też, wolę mało ale codziennie, bo one sie akurat szybko psuja. Co za pancerny tłuk z ciebie laska. Sorry ze tak piszę, ale naprawdę sama już nie wiesz co tu piertolisz, do kogo i dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w końcu nie zabrakło męża w domu w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.17 Ja p*****le.okres ma się co miesiąc, więc żeby nie mieć w domu podpasek, tylko latać po sklepach to masakra jakaś, a nie argument. Nie wyobrażam sobie nawet w zwykły dzień, gdy sklepy sa otwarte, latać już z okresem i kupować podpaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 21.20 X I chcesz powiedzieć, ze nie znały tych warunków przed podjęciem pracy? To trochę tak jakby weganin poszedł pracować w rzeźni albo mięsnym i miał pretensje. Ja pracuje w biurze, bardzo chciałbym pracować w niedziele zamiast np. Piątków. Najlepiej we wszystkie niedziele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady.. takie rzeczy jak kaszą czy makaron to można zawsze mieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z 2 strony nie mam pretensji do pracodawcy, rzadu i państwa polskiego, ze muszę pracować w piątki a mam cholerne niedziele wolne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.28 Znaly. Ale z tego co wiem, to nie kasjerki zadecydowały o wolnych niedzielach, tylko PIS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - ja kiedys w jedno swieto dostałam niespodziewanie, i musiałam drzec stare przescieradła. miałam z pół opakowania podpasek, ale sie akurat skończyło... nie wiedziałam nawet ze mozna je kupic w aptece, ale i tak dotarcie do niej to by było łacznie z 3 godziny, bo ta co jest zawsze czynne jest n adrugim końcu miasta - nie mam samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kursa przeginacie palę. Sami idźcie w niedzielę na 9 godzin na kasę. Będziecie szczęśliwe k***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tracisz ! codziennie min. 30 minut na bieganie miedzy pólkami. Robisz zakupy w czasie gdy wiekszosc je robi ( po pracy ) i za chiny sie nie zmiescisz w 5 minut. Tyle nawet nie starczy by zrobic zakupy online. Serio nie szkoda ci tego czasu ? Nie warto te 30 minut przeznaczyc na relaksik dla siebie z maseczka na twarzy ? Na przytulenie sie do dziecka? Spokojne porozmawianie ? xxxxx nie kochana, wchodzę , biorę co mi potrzeba a wiem co mi potrzeba więc nie kręcę sie jak ty bez sensu i wychodzę (po zapłaceniu :) ). Wracam z pracy w godzinach kiedy nie ma już wielkiego tłoku. Maseczkę to i tak zdążę sobie zrobić, z mężem też sie nagadam, spokojnie do północy sie z tym wyrabiam, bo tak chodze spać, a do dzieci sie nie będę przytulać, bo są dorosłe i mieszkaja w innej dzielnicy. A tobie serio pół godziny nawet tak rozpiertala życie rodzinne i dbanie o urodę, ze już danego dnia dzieciaka nie dasz rady przytulić ani do chłopa sie odezwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie bym poszła bo jestem studentka i chciałabym dorobić. W poprzednich latach tak pracowałam i sobie chwaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niedzielę np w prywatnych sklepach często się idzie na cały dzień. Pn-sb zmiany 8godzin + co druga niedzielę na 12h. Dwa dni wolne w miesiącu, pensja minimalna. Jak dla mnie ta ustawa jest super dla osób pracujących w handlu i dla ich rodzin. Tylko osoby pracujące w handlu wiedzą jak działa ten system i docenią ta ustawę. Reszta będzie miała pretensje bo tak i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to za niedzielę nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy. Co czwarta niedziela jest ustawowo wolna. Do tego praca do 22. Ile z was chciałoby tak pracować? Owszem, prace można zmienić . W małym mieście trudno to raz, dwa że ktoś musi w handlu pracować!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to za niedzielę nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy. Co czwarta niedziela jest ustawowo wolna. Do tego praca do 22. Ile z was chciałoby tak pracować? Owszem, prace można zmienić . W małym mieście trudno to raz, dwa że ktoś musi w handlu pracować!!!! Pracowałam tak z 10 lat i zyję, wtedy też żyłam, dostawałam wolne w inne dni i na jedno wyszło. Teraz pracuję w urzędzie i powiem szczerze, ze mogłabym robić w niedzielę żeby w tygodniu móc pozałatwiać sobie spawy urzędowe, lekarza itp rzeczy bez brania urlopu. Bo mam sprawe do załatwienia w godzinę, a cały dzień marnuję zamiast odpocząć. Nawet ceny w kinie w tygodniu sa niższe, szczególnie rano, mogłabym chodzić częściej. I w ogóle możliwość pracy w weekend dałaby mi dużo lepsze możliwości ogarniania swoich spraw i zycia towarzyskiego niż praca od poniedziałku do piątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chętnie pracowałabym w wszystkie soboty i niedziele, najchętniej po 12h. Tak aby mieć sporo wolnego w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tracisz ! codziennie min. 30 minut na bieganie miedzy pólkami. Robisz zakupy w czasie gdy wiekszosc je robi ( po pracy ) i za chiny sie nie zmiescisz w 5 minut. Tyle nawet nie starczy by zrobic zakupy online. Serio nie szkoda ci tego czasu ? Nie warto te 30 minut przeznaczyc na relaksik dla siebie z maseczka na twarzy ? Na przytulenie sie do dziecka? Spokojne porozmawianie ? xxxxx nie kochana, wchodzę , biorę co mi potrzeba a wiem co mi potrzeba więc nie kręcę sie jak ty bez sensu i wychodzę (po zapłaceniu usmiech.gif ). Wracam z pracy w godzinach kiedy nie ma już wielkiego tłoku. Maseczkę to i tak zdążę sobie zrobić, z mężem też sie nagadam, spokojnie do północy sie z tym wyrabiam, bo tak chodze spać, a do dzieci sie nie będę przytulać, bo są dorosłe i mieszkaja w innej dzielnicy. A tobie serio pół godziny nawet tak rozpiertala życie rodzinne i dbanie o urodę, ze już danego dnia dzieciaka nie dasz rady przytulić ani do chłopa sie odezwać? x nie ze mną piszesz, ale widzisz, dla mnie to też zmarnowanie moich 30 minut, a ty się jarasz tymi zakupami. Ja wole być te pół godziny wcześniej w domu i robić coś ciekawszego niż latać między półkami... Ale co kto lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chętnie pracowałabym w wszystkie soboty i niedziele, najchętniej po 12h. Tak aby mieć sporo wolnego w tygodniu. ja też , serio, jak tak pracowałam w sklepie to tak układałyśmy grafik, ze pracowało sie kilka dni na full a potem wolne, przy dobrym zgraniu grafików, jak wpadł weekend pracujący miałam kilka dni wolnego plus wolną sobotę i niedzielę, nawet mi sie wtedy nie chciało brać urlopów bo po co jak co dwa tygodnie miałam dłuższa przerwę od pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to też zmarnowanie moich 30 minut, a ty się jarasz tymi zakupami. Ja wole być te pół godziny wcześniej w domu i robić coś ciekawszego niż latać między półkami... Ale co kto lubi... a co ciekawego robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.53 Teraz w sklepie nie można pracować na full w weekend. Komputer i grafik nie puści. Muszą być przepisowe przerwy. Jeżeli pracujesz w sobotę do 22, na rano na 6 w niedzielę juz przyjść nie możesz, najwyżej na 10 lub 14. Więc twój grafik na full już odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam się cieszę, dla mnie to nie problem zrobić zakupy w sobotę lub na tygodniu, nie muszę latać codziennie do sklepu po bułki. Poza tym w niedzielę i tak niea świeżego pieczywa. W każdym razie jak już ktoś zauważył niektórzy maja dwa dni wolne w miesiącu. Noech i te kobiety ze sklepu mają odpoczynek minimum raz w tygodniu. To chore że ustawa musiała wejść żeby człowiek mogl odpocząć jeden dzień w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niedzielę chyba pracuje się za stawkę 100%+ także nie wiem o co ten placz. Ustawa pod Kościół i darmozjadów z solidarnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:59 a Myślisz że ktoś sprawdza te grafiki? Proszę cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to co tam takiego ciekawego robisz przez te pół godziny? może sie dowiem czegoś, co odmieni moje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niedzielę ta sama stawka zazwyczaj co na tygodniu, no chyba że ktoś pracuje w handlu i ma inaczej to niech się wypowie. Ja o czymś takim nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×