Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyrzuciłam syna z domu nie daje sobie rady

Polecane posty

Gość gość
gość dziś No więc jaki masz problem? Jak tam się stacza to nie twoja działka już, kiedyś musi zacząć robić własne decyzje, dobre i złe. Selekcja naturalna tak dziala że debilizm jest potępiany i eliminowany z puli genetycznej, widocznie twoje geny mają wyginąć bo źle wychowałaś syna. Może bajki czytała mu niańka zamiast matka ( która musiała dymać na 2 etaty bo dała doopy debilowi który spíerdolił) i teraz cierpi psychicznie i zalewa ten ból czym może. Przez durne wybory durnych bab cierpią tylko ich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie jestem autorka tematu, nie zdajesz sobie sprawy, ze tu pisza rózne osoby? Tak a propos debilizmu? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palę_maile dziś Bo władza to jeszcze większe debile niż reszta społeczeństwa. To to o tym nie wiesz? hahahahahaha.... serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś lepiej "przez du*pe do rozumu" niż potem płakać na cmentarzu. Jak nie rozumie rozmową to lać czym popadnie, dla niektórych to jedyna metoda aby ich ocalić od samych siebie. A jak waz zamkną to hooj, niech policja utrzymuje to gòwno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak masz "wzorowe" dziecko to po co piszesz w temacie? Tu są ludzie zaślepieni co do tego jak wyciągnać swoje pociechy z jakiegoś bagna do którego się czynnie przyczyniły brakiem wychowania tego od małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze winne państwo że baba dała doopy i zaciążyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie mam wzorowego, ludzie nie sa czarno- biali... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość państwo ksiądz teściowa facet
za ciąże baby winni są zawsze WSZYSCY tylko nie ONE SAME, to standardowy tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale debile tu piszą. Ja swojego nie lałam i pewnie dzięki temu mam dziecko,gdybym lała to pewnie bym go już nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "wzorowego" to była przenośnia, tz. nie przychodzi naćpany czy nachlany i nie robi ci awantur, bo chyba wiadomo że mało kto jest aniołkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóre są puszczalskie
gość dziś a chleje? ćpa? pracuje? to dziecko. To że wysrałaś bachora nie znaczy że z niego coś jest pożytecznego. Jak jest to gratulacje, a jak nie jest to może powinnaś go lać, a nie tylko go mieć teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,zamiast matka ( która musiała dymać na 2 etaty bo dała doopy debilowi który spíerdolił)" Jak mozna cos takiego napisac?! Zero wstydu i pokory, ty myslisz o tym, ze kiedys twoje dziecko moze zostac samotna matka? Lub syn porzucic rodzine? A moze taki z ciebie jasnowidz, ze wiesz, ktory facet po kilkunastu latach zacznie pic, zachoruje na chad, cos innego mu sie stanie, ze kobieta bedzie musiala byc zdana tylko na siebie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogrzewany kotleciki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem autorką, miałam dzisiaj spotkanie w grupie wsparcia dla rodziców takich dzieci. To co Ci ludzie mówili było przerażające. Jeszcze bardziej przerażające jest piętnowanie tych rodziców. Niemoc i wszechobecne dołowanie, zewsząd słowa "a nie mówiłem", "za mało kochałaś" , 'za dużo kochałaś", "było bic", "było nie bić " , "było tłumaczyć", "było wyrzucic" , "było nie wyrzucić" po prostu szok jakie mamy nieempatyczne i ignoranckie społeczestwo. Było nas na spotkaniu 20 osób, miało być 27 , siedem nie potrafiło przełamac wstydu i nie przyszło. Dwadzieścia osób w niespełna 100 tyś mieście, które poruszyły niebo i ziemię żeby tę grupe znalezć i sie do niej dostać. A gdzie reszta? Gdzie Ci zli, zaszczuci przez wzorowych rodziców ? W kącie, na małym stołeczku wypłakują oczy wyglądając z trwogą swoich dzieci. Obarczeni nieuzasadnionym poczuciem winy łykają kolejne tabletki na uspokojenie. Mało jest ludzi którzy potrafią poszukac pomocy z zewnątrz, Szukają u znajomych, rodziny, nie znajduja zrozumienia i popadaja w depresje. Jak ja niedawno. Problem agresywnej , alkoholizujacej sie młodzieży to problem globalny, problem właśnie o tyle skomplikowany, że od wieków w społeczeństwie funkcjonuje utarty schemat że to wszystko wina rodzica. Bo dziecko to przecież biała niezapisana kartka, my jesteśmy malarzami. Do czasu, przychodzi moment gdzie nasze malunki blakną, płótno sie gnie, parcieje, a my patrzymy z przerażeniem na nasz wypielęgnowany, wychuchany obraz i nie potrafimy go odrestaurować. Słyszymy że widocznie jesteśmy kioepskimi malarzami, zaczynamy w to wierzyć, popadamy w depresję, nasz obraz blednie jeszcze bardziej i bardziej, w końcu ktoś inny bazgra na nim swoje grafitti, jakiś ćpun ,albo inny ochotnik , który chce przejąć nasz malunek. A że malunek poddatny, my już w totalnej rozsypce, niejednokrotnie w ciezkiej depresji, nie potrafimy utrzymac pędzla w ręku. I cała nasza wieloletnia praca idzie na darmo. W końcu nie mamy już siły nawet poszukać pomocy, marzymy o śmierci, ale i na to nie mamy fizycznej siły. W końcu trzeba pójsć kupić wódkę ,załatwic leki, znalezć mocną gałąz , jechać do sklepu po sznur, a my nie mamy już siły dojsć do łazienki. I stacza sie nasze dziecko, staczamy sie my. Do wszystkich mama które pisały o swoich problemach. Proszę szukajcie pomocy. Dla siebie , by pomóc dzieciom. Poznałam dzisiaj matkę która jest po dwóch nieudanych próbach samobójczych, ta druga zrobiła z niej kalekę. Jej jedyny syn ,obecnie 20 lat pyta ją stale "kiedy ty wreszcie zdechniesz" Ale to jej wina, za bardzo go kochała, za dużo z nim rozmawiała, za bardzo mu ufała.... Tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wina rodziców 100 procent dziś gość wczoraj wina rodziców i dyscypliny, powinna dostać szlaban na wyjścia na dwa miesiące bez dwóch zdań, jesteście patologicznymi rodzicami olewający dyscypline własnych dzieci i będziecie odpowiedzialni za ich upadek do rynsztoku x jasne, najlepiej kupić smycz i kaganiec i jeszcze dwóch rosłych ochroniarzy nająć. Nie wiem jak ty sobie wyobrażasz szlaban dla rosłego 17 latka, którego nawet nie można uderzyć bo pójdziesz pierdzieć. Wez sie zastanów tak dokładnie i opisz tutaj krok po kroku jak w praktyce ten szlaban miałby wygladać. Bo tak sie składa że sama niedawno byłam takim dzieckiem. Tak miałam w dupie że matka płacze, tak miałam w dupie że nie śpi, tak miałam w dupie to że chodzi do psychologa a nawet jej ubliżałam od pojebów. Dzisiaj sie tego wstydzę, rządziły mną hormony i okropne towarzystwo. Dwa lata temu poznałam wspaniałego chłopaka i dzieki niemu skończyłam szkołę i pogodziłąm sie z mamą. Tamto towarzystwo było takie ekscytujące, nocne picie, kradzieże, dowartościowywaliśmy sie kosztem słabszych ludzi ze szkoły, bralismy dopy długo by wymieniać. Matke i jej płacze, nakazy ,zakazy, darcia i prośby miałam głeboko gdzieś , tak...myślałam sobie a niech juz wykorkuje na ten zawał skoro tak pierd... że ją serce boli i spokój będę miała. Mam nadzieje że wasze córki też poznają kogoś takiego jak mój chłopak, bo mnie ten zwiazek odizolował od patologii w jaką popadłam. dziś mam dobry kontakt z mamą, byłyśmy na terapi rodzinnej, zrozumiałam że jest dla mnie najważniejsza osobą w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha zachciało się bahorów to się teraz męczcie,ja nigdy nie będę mieć żadnych dzieci, po co to komu,całe zycie zawalone,jak małe to sranie w gacie, nieprzespane noce, dorasta to noce też nieprzespane bo się szlaja.Newer ever !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie chcę dzieci, wole sobie kase odłozyć na stare lata bo dziecko może mi kiedyś powiedzieć jak poprosze o szklanke wody tak jak ktoś tu napisał "a weś i zdechnij wreście'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie bym wzięła udział w takiej grupie esparcia. Poszukam moze w naszym miescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wie co robić żeby nie zwariować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jebiie, jak to czytam to jestem przerażona, moja córka ma narazie 12 lat a już zaczyna stroić fochy,już ta bluza fe, te buty wiocha, te spodnie żenua itp. Facebooka sobie założyła bez naszej zgody, selfie sobie robi, boję sie dziewczyny co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ballada o januszku -oglądałam to jako młoda dziewczyna, juz wtedy widziałam tę bezgraniczna miłosc Gieni do syna i co jej z tej miłości, dobroci i robienia wszystkiego pod synka przyszło? Syn alkoholik i bokser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym to ja usłyszała od dziecka" kiedy ty wreszcie zdechniesz" to natychmiast przestał by być moim synem. Bardzo skutecznie odizolowalabym go od siebie, zalatwilabym sobie zakaz zbliżania i zajęła się swoim życiem a nie sobie je odbierala. Po jaką cholere wlazić w d**e komuś kto Cię nienawidzi i życzy Ci jak najgorzej?Ludzie obudzcie się po co wy wlazicie tym dzieciom w d**y?Jak taki mądry i cwany to niech sobie radzi sam a z mojego życia niech wypier***a. To on musiałby mnie błagać o wybaczenie po takim zachowaniu i slowach a nie żebym ja jeszcze podkulala ogon i go błagała o jakieś uczucia. Jak mnie nie szanujesz to spierd**j. Ludzie co z wami nie tak? Wychowalyscie te dzieci poswiecilyscie dla nich tyle i pozwalacie się tak traktować? No chyba że bylyscie wyrodnymi i zlymi matkami a te dzieci mają do was żal to już inna para kaloszy. W przeciwnym przypadku nigdy bym sobie nie pozwoliła na takie traktowanie. I zeby była jasność: mam już dorosłe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko, gratuluję mądrości na jaką niewielu stać. Szkoda, że babcia poszła utartą drogą, która niestety przyniesie samo zło. Właściwie teraz młody ma jeszcze lepsze warunki do staczania się. Trudno będzie to babci wytłumaczyć. Na MOW już niestety za późno, bo jeśli dobrze przeczytałam syn niedługo kończy 18 lat. Trzymam kciuki za Ciebie i za syna także. To przecież marzenie każdej matki, aby dziecko wyszło "na ludzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle Cię ta grupa wsparcia nastroila :-) Swoją drogą też pracuję z nastolatkami i w domu mam nastolatke i nie obserwuje podobnych historii. Jest bunt, jakieś przepychanki, ale już kurator, alkohol to nie są codzienne sprawy i dlatego może trudno ludziom to zrozumieć. Na pewno potrzebujesz pomocy i Ty i syn. Oby udało mu się wyjść na prostą i ułożyć sobie normalnie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim mieście są te grupy wsparcia.. U mnie na wsch. Polski niema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×