Chce być Milfem, a nie kurą domową.

To już 3 lata kiedy wsiąkłam w dom z dziećmi. Standard mąż pracuje, a ja dwójkę maluchów wychowuje. Każda z Was która to przerabiała wie jak trudno znaleźć czas nawet na proste czynności fizjologiczne a co dopiero zadbanie o siebie. Wiem też jednak że mąż który wraca wolałby zastać w domu księżniczkę, wampa lub milfa, a nie kopciuszka. Trafiłam na artykuł: https://nocposlubna.pl/milf-kura-domowa/ i tak naprawdę zastanawiam się ... wiem może to głupie ale nie chciałabym żeby mój mąż mnie zdradził czy zostawił dla innej księżniczki. Może on jednak ma dość kopciszka - kosmołuszka w domu. Może powinnam znaleźć czas by stać się takimk Milfem? Jak Wy sobie radzicie z tym dziewczyny? Nie macie czasem takich pytań?

Hahahaha :D

Jak Iza Miko moze byc milfem nie majac dziecka??

Też tak mam - czuje się kurą domową ale dzieci jeszcze małe, następne w drodze cóż - moze kiedyś będę jeszcze Milfem. Na razie mąż twierdzi że kocha, pożyjemy zobaczymy.

Autorko Chyba nie Tylko Ty byś tak chciała ;) Chociaż ja wolę siebie nazywać Panią Domu ;)

Znam ten ból. Mama 24h/7 a zarazem bądź tu matką, żona i kochanką w jednym. Chyba czasem za dużo los ode mnie wymaga. Ale po twoim wpisie zajrzałam tez na inne wpisy na tej stronie co link podałaś i chyba namówię męża na wspólny wypad do Janowa Lubelskiego wraz sesją zdjęciową ... ;)