Dzień po. Brak miesiączki

Witajcie mam taki mały problem ze swoją miesiączką.Odkąd pamiętam spóźniał mi się okres, 5 miesięcy temu nawet dowiedziałam się że mam dużo maleńkich torbieli na jajnikach i dlatego jest z tym problem , dostałam luteinę i było w porządku. 9 lutego z facetem mięliśmy stresującą sytuację i sięgnęliśmy po tabletkę w ciągu 18 godzin . potem po tygodniu dostałam krwawienia które powinnam dostać jeszcze tydzień później. teraz obecnie mam dwa tygodnie spóźnienia i żadnych objawów że miesiaczka się pojawi...Denerwuję się, ponieważ niedługo lecę do Hiszpanii a myślałam że będę po miesiączce. Brałam także luteinę, która została mi po ostatniej wizycie ale żadnych efektów... 3 testy zrobione i negatywne... Czy powinnam się obawiać? Pozdrawiam.

Nie.Nie powinnaś się obawiać.Po pigułce "po" wydłużenie cyklu jest normalnym objawem.Miesiączka występuje normalnie 10-18 dni po owulacji.Te pigułki hamują owulację.Dopóki nie było owulacji, może nie być i miesiączki.Dla pewności zrób test beta-hcg z krwi.Jestem przekonana, że będzie negatywny.

Bardzo dziękuję ze informację. Oby ;)

up

Brałam pigułkę "po" ostatni raz w maju ub.roku.Potem kilka kolejnych cykli było bardzo przedłużonych (111 dni, 77 dni i 53 dni).Dopiero potem wszystko wróciło do mojej normy.Mam zawsze nieregularne cykle, ale mieszczące się w granicach 35-45 dni.

tabletka "po" z jednej strony ratuje przed niechcianą ciążą a z drugiej strony jest to straszne paskudztwo , robiące spustoszenie w organizmie. dlatego właśnie my współżyjemy tylko w pewne dni niepłodne.