Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

By mężczyzna dał kobiecie szczęście trzeba pozwolić mu być mężczyzną.

Polecane posty

Gość gość
Żaden rozsądny facet, nie zamknie w kuchni kobiety, która potrafi przynieść do domu prawdziwe pieniądze. Raczej zaproponuje wynajęcie gosposi. Ale jeśli ma do czynienia z dziunia, której główną cechą jest przerośnięte ego i przekonanie o własnej doskonałości, to wątpliwe, żeby odwalał za nią robotę domową, po to tylko by ona czuła się "niezależna" od niego. Rescator 555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda twojego wysiłku by wytłumaczyć prostą zasadę zwiazku by był szczęśliwy bo idealnych nie ma a to są 2 nawiedzone samotne egoistki bez prawdziwych przyjaciół i znajomych wszystko krytykują nie ważne czy dobre czy złe musza krytykować taka natura i zawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam tytuł jest niezły :)))))))))) KOBIETA MA POZWALAĆ FACETOWI BYĆ MĘŻCZYZNĄ. CZY ktoś jeszcze zauważył wymowę tego zdania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
ja zrozumiałam,bez pozwolenia to ciotka z niego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Prawdziwy mężczyzna, będzie prawdziwym mężczyzną, nawet majac przy sobie mądra i rozgarnieta kobietę. Prawdziwy mężczyzna, będzie się cieszył że ma taką kobietę, bo bycie z uległa i udająca głupią, po to by on się puszyl, byłoby dla niego poniżające. Prawdziwy mężczyzna, będzie się dalej czuł męski przy zaradnej kobiecie, bo jest prawdziwym mężczyzną. Uleglej kobiety, potrzebuje mężczyzna który jest słaby i czuje się gorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwemu mężczyźnie , kobieta nie musi pozwalać być mężczyzną, bo on nim jest zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja żona ma nie tylko prawo głosu, ale podejmuje decyzję w sprawach na których zna się lepiej. Takich jak sprawy zdrowia, opieki nad dzieckiem czy urządzenia domu. W sprawach na których się nie zna takich jak domowe sprawy techniczne, związane z samochodem czy jachtem, nie zabiera głosu. I to jest właściwy układ: każdy robi to, na czym zna się lepiej i decyduje o tym, w jakich sprawach ma większe kompetencje." x Ok jeśli wam to pasuje i się uzupelniacie, to w porządku. Tylko kto powiedział, że te role muszą być takie sztywne? U nas np. ja często gęsto jadę ze samochodem do mechanika, czy sprawdzam poziom oleju etc. szczególnie jeśli chodzi o mój samochód, w domu wzywam hydraulika lub drobne sprawy jak "dokrecenie śrubki", nie będę z tym specjalnie czekać na faceta, żeby to zrobił, szczególnie jeśli go akurat nie ma w domu. Dla niego, też nie stanowi problemu, wrzucenie prania do pralki, zrobienie porządku, czy zrobienia sobie lub nam jedzenia, kiedy mnie nie ma. Gdy jesteśmy oboje w domu, kolację czy obiad często przyrządzamy wspólnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
przeciez wiadomo że braki tuszuje się chętką uległości wobec siebie ,zresztą pobawic się w uległośc można , ale być szczerze uległą wobec głupca to juz ostra jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
zresztą baby i tak zazwyczaj są głupsze , uważam że lepiej jak decyduje ten który bardziej mądry i zrównoważony ale umiejacy brać pod uwagę wizję drugiego , a np dyktatorska dulska i samiec jej podległy to dziś zmora czasów , na drugim biegunie dyktator agresor z potulną myszką bez zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dyskusja robi sie coraz bardziej absurdalna, a baby na sile udajace takie samowystarczalne i niezalezne sa po prostu smieszne i zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:24 nie mierz innych swoją miarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
haha samowystarczalnośc jest żałosna ,faktycznie ,lepiej mieszkać u mamusi, albo zostać na lodzie w przypadku rozwodu, na lodzie w sensie ,z wizją pracy w warzywniaku , a co jeśli mężuś będzie miał wypadek ? jak mu pomożesz? macie układ że on utrzymuje bo może fajnie ,ale lepiej miec zaplecze dla siebie ,samowystarczalność i wolnośc wyboru to co innego niż skazanie na chłopa bo nie ma wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
a wiesz dlaczego bite żony mieszkają z oprawcą? bo się boją że same zginą i dlatego godzą się na swój los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nic nie wiesz o prawdziwych mężczyznach , taki nawet na ciebie nie spojrzy a co dopiero by na partnerke brać nie ta liga ,to że masz dziurę miedzy nogami nie robi z ciebie kobiety a tylko żałosną podróbę a mądra zaradna kobieta też bywa uległa i to nie raz bo robi to dla swojego mężczyzny i prawdziwy mężczyzna bywa uległy dla mądrej kobiety to jest miłość dzieciaku (sory ale mam dość wyrosnietych 20-40 letnich dzieci )ich powinni sterylizować by patologi nie siali żal mi ciebie i twego wychowania a raczej kompletnego braku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:22 Zauważyłem i obsmialem wczoraj 09:02 Rescator 555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KAŻDA dorosła osoba powinna być samowystarczalna. Każda. Nie ma wyjątków. Jak jako dorosłyn człowiek padniesz zimna i głodu jak zostaniesz sam/a to jest to upośledzenie. Tu nie ma on czym dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
jak słyszę o sterylizacji z powodu poglądów to jest mi słabo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
w tej sytuacji każda osoba myśląca inaczej niz wy powinna być wysterylizowana, gdy są różne poglądy można dyskutować ,nawet ktoś może zmienić zdanie , wtrącanie w to chęci sterylizacji jest prymitywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać bardzo go zabolało, że sam fakt że mu gwizdek między nogami dynda, nie czyni go automatycznie prawdziwym mężczyzną :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
A czemu prymitywne?chec sterylizacji,dlamnie to naturalne,jesli nie chce sie prokreacji,a noz widelec zdanie sie zmieni!!!!!a dla kobiety finito,koniec zwiazku,szumowiny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Czy facet da mi szczescie,jesli jego szczesciem jest dziecko po50,za pozno dla mnie,pojdzie po szczescie do innej,a ja ze zgryzoty popadne w depresję,byc prawdziwym mezcyzna,to podejmować zdecydowane decyzje,bez wahania jak horagiewka,a moze kiedyś,byc honorowym,szanowac kobiete,ktora warta szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś masz rację ale dyskusja toczy się o związek bo tylko tak człowiek przetrwa . no chyba że zmiany w związkach które widać ,zabrną tak daleko że czeka nas wynaturzenie . związki kto z kim bedą tworzyć programy komputerowe i umowy na x lat. dzieci w próbówki ulepszane genetycznie a ludzie będą starać sie o pozwolenie na dziecko, Uczucia wyższe zanikną , miłość ,przyjaźń tak samo bo tam nie ma miejsca na partnerstwo smutek i zgroza mnie ogarnia jak ludzie mylą pojęcia i nasiłę wprowadzają coś co nie ma prawa tam być . przyjaźń -uczucie i działanie na dobre złe to pomoc ,zrozumienie a czasem uległość oparcie np to tel o 4 rano na który wsiadam i jadę itp, miłość - to przyjaźń z jej cechami i całkowite oddanie działanie dla dobra innej osoby , bliskość i dążenie do tego by uszczęśliwić osobę kochaną . Związek to przyjaźń+miłość złączone by tworzyć rodzinę na codzień Dlatego samowystarczalność nie wystarczy ona nie stworzy zwiazku ani miłości czy przyjażni . samowystarczalność oznacza że nic mi nie jest potrzebne i niezbędne że mogę wybierać a na wybory nie ma miejsca tak naprawdę w zwiazku . osoba kochajaca w zwazku zawsze wybierze strone kochanej inaczej jej miłośc jest nie całkiem prawdziwa . nic nie sprawia mi większej radości szczęścia niż uśmiech i zadowolenie mojej kobiety i na szczęście mam to od niej oboje nieżle zarabiamy ale żadne nie wyobraza sobie zycia bez drugiej i co w waszej definicji ne jestem prawdziwym mężczyzną czy moja żona kobietą . nie ma norm i nie da sie być szczęśliwym w zwiazku jak najpierw nie uczynimy szczęśliwym partnera a jak zrozumiecie że tym samym wy jesteście szczęśliwi to znak że dojrzeliście do założenia rodziny . życzę szczęścia autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uległość to ogólna postawa, nie odpuczszanie czy zgadzanie się z kimś jak przyznasz tej osobie rację czy chcesz jej zrobić przyjemność. Uległość to określenie zachowania na co dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że dla jednego szczęściem jest mądra żona, szczęściem są jej sukcesy, i pomoc w porażkach. Dla niej szczęściem są jego sukcesy, i kiedy może ona jemu pomóc. Podstawą jest szczerość i zaufanie, wzajemnie docenianie się. A czym innym jest, jeśli dla jakiegoś słabego facecika, szczęściem jest kiedy żona udaje glupsza i nieporadna, po to żeby się cieszył i dowartosciowal, a on się z tego cieszy jak głupi. Nie, to nie jest miłość, to jest zakłamanie i głupota, zarówno tej co udaje glupsza, jak i tego który cieszy się że może poczuć się lepszy. Teatrzyk i głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nadal nie rozumiesz nie mamy takich zmartwień żona czy ja podejmuje decyzje samodzielnie znamy się tak dobrze że mamy wspólne poglady ,pragnienia i w pełni sobie ufamy na 100% żona nie zrobi nic co ja bym nie zaakceptował i odwrotnie , przyznam kiedyś było inaczej za narzeczeństwa (trwało 5lat) nim wypracowaliśmy wspólne cechy i zainteresowania jedne odrazu zakceptowałem inne z oporem ale miałem czułą i wyrozumiałą bardzo cierpliwą nauczycielkę no i zaczęło mi to sprawiać radość . teraz mamy sporo przyjaciół a ja jestem najszczęśliwszym facetem na świecie troszkę tylko kłopotliwa jest zazdrość znajomych o mnie czy żonę i nie konczace się pytania jak to robicie że masz tak wspaniałą i wyrozumiałą żonę czy męża . i tak jak tu dlanich to czarna magia a zasada jest prosta jak kochasz rób wszystko by była szczęśliwa i zadowolona . to nr 1 w moim życiu i wiem ze i ja jestem nr1 staż małżeński 17lat 2 dzieci które mówią że mają zwariowanych i szalonych rodziców pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko że dla jednego szczęściem jest mądra żona, szczęściem są jej sukcesy, i pomoc w porażkach. Dla niej szczęściem są jego sukcesy, i kiedy może ona jemu pomóc. Podstawą jest szczerość i zaufanie, wzajemnie docenianie się. A czym innym jest, jeśli dla jakiegoś słabego facecika, szczęściem jest kiedy żona udaje glupsza i nieporadna, po to żeby się cieszył i dowartosciowal, a on się z tego cieszy jak głupi. Nie, to nie jest miłość, to jest zakłamanie i głupota, zarówno tej co udaje glupsza, jak i tego który cieszy się że może poczuć się lepszy. Teatrzyk i głupota. xxx jestem kobieca i delikatna ale inteligenta zaraz i zgadzam się z tym co napisałaś/eś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:26 Oczywiście nie ma sensu dowartościowywać faceta, którego kobieta "uważa" za głupszego. Trzeba gościa tępić przy każdej okazji, podkreślać swoją mądrość i niezależnośc. Może jeszcze nazywać go niezdara i lać po tej głupiej gębie. Rescator 555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×