Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

By mężczyzna dał kobiecie szczęście trzeba pozwolić mu być mężczyzną.

Polecane posty

Gość gość
"A my nie mamy ochoty na wykonywanie tradycyjnych kobiecych ról" X A jakie to są tradycyjne kobiece role, bo np. mój mąż lubi gotować (ma dania, które gotuje lepiej niż ja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"17:21 o to mi chodzilo . To jest wlasnie kompromis . Znalezienie wspolnie jak najlepszego rozwiazania . Ale gdyby tak sie zastanowic to wychodzi na to , ze zawsze ktoras ze stron musi ustapic . Najwazniejsze to liczyc sie ze zdaniem drugiej osoby ." X Nie jestem gościem do którego odpowiedź, ale podam przykład gdzie żadna że stron nie dopuściła i w końcu było trzecie rozwiązanie. Ustalanie gdzie jedziemy na wakacje- ja chciałam do miejsca X a mąż do miejsca Y. W końcu znaleźliśmy wakacje w miejscu Z i wszyscy byli zadowoleni. Gdyby mąż decydował sam o byśmy pojechali do miejsca Y i tylko on byłby zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:50 Facet zwierza się prawie obcej kobiecie z problemów małżeńskich, bo liczy, że weźmie ja na litość i zaciągnie do łóżka. A po co miałby opowiadać żonie o problemach w pracy? Czy ona jest w stanie w czymkolwiek mi pomóc? Problemy trzeba rozwiązywać a nie o nich gadać. Owszem, można zapytać o radę kogoś, kto jest w stanie pomóc. Ale żonę? Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:00 No to powiem jak taki "problem" jest rozwiązywany w moim tradycyjnym małżeństwie. Pytam żony gdzie, jedziemy na wakacje. Ona mówi, że najlepiej tam, ewentualnie tam. Ja siadam do kompa, wybieram oferty i przedstawiam żonie do zatwierdzenia. Albo żona mówi, że jakoś nie ma pomysłu, weź coś zaproponuj. Więc siadam do kompa i jak wyżej. I za każdym razem było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Ale dyskusja wrze :D Witam w sobotę Po pracy ;) Ktoś musi niestety Nie czytam wcześniej Na czym skończyliście ? :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:36. Ale to nie jest tak, że Twoja żona niema prawa głosu, a tu niektórzy mężczyźni pisali że żona nie ma nic do powiedzenia po za tym co ugotuje. U mnie w pracy jest mezczyzna , który nie ustala z żoną gdzie jadą- nie pyta się jej gdzie by chciała tylko po prostu sam decyduje a ona jedzie tam gdzie rezerwował mąż (bo gdzie ma jechać jak on ma pieniądze na wakacje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Facet zwierza się prawie obcej kobiecie z problemów małżeńskich, bo liczy, że weźmie ja na litość i zaciągnie do łóżka." x Czyli przed kochanką nie przeszkadza mu okazać słabość ;) x "A po co miałby opowiadać żonie o problemach w pracy? Czy ona jest w stanie w czymkolwiek mi pomóc? Problemy trzeba rozwiązywać a nie o nich gadać. Owszem, można zapytać o radę kogoś, kto jest w stanie pomóc. Ale żonę? Po co?" x Jeśli ma się mądrą żonę, to może i doradzić i wysłuchać i można mieć do niej zaufanie. Jak się ma głupiutka i uległa i gra się przed nią niezlomnego maczo, to powiernica staje się obca kobieta. I obca kobieta, zna faceta i jego problemy lepiej niż własna żona. Dla mnie to jest dziwne. I zauważyłam jeszcze, że faceci często wolą się zwierzac kobietom niż innym mężczyznom, np. kumplom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:36. Ale to nie jest tak, że Twoja żona niema prawa głosu, a tu niektórzy mężczyźni pisali że żona nie ma nic do powiedzenia po za tym co ugotuje. x pokaż mi jeden taki komentarz. śledzę wątek od początku innikt czegos takiego tu nie napisał bajkopisarko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisali tak pisali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ma się mądrą żonę, to może i doradzić i wysłuchać i można mieć do niej zaufanie. Jak się ma głupiutka i uległa i gra się przed nią niezlomnego maczo, to powiernica staje się obca kobieta. I obca kobieta, zna faceta i jego problemy lepiej niż własna żona. Dla mnie to jest dziwne. I zauważyłam jeszcze, że faceci często wolą się zwierzac kobietom niż innym mężczyznom, np. kumplom. x hahah :D "zwierza się" z wyimaginowanych problemow obcej babie bo chce z*****ać na "biednego misia", a ty jak pierwsza naiwna lapiesz sie na te gierki. I kto tu jest głupiutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pisali tak pisali x konkrety. wklej taki komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:04. Nie chce mi się wszystkich cytatów szukać, jeden z nich "Mam 3 firmy, dużo kasy. Chce korzystać z życia, bawić się, podróżować, mieć zawsze seksowna kobietę obok siebie. Oprócz tego ogarnięty dom i obiad na stole. W inne sprawy się nie wtrącaj o p8eniadze się nie martw. Pasuje?" Zadałam typowi pytanie czy kobieta decyduje tylko o obiedzie i odpowiedział ze tak. Były jeszcze inne cytaty ale nie mam czasu szukać- lecę spędzać wieczór z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmini
Nie moglam znalesc tematu, chcialam jednego Pana tutaj raz o cos zapytac. Z drugiej str. Kurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hahah smiech.gif "zwierza się" z wyimaginowanych problemow obcej babie bo chce z*****ać na "biednego misia", a ty jak pierwsza naiwna lapiesz sie na te gierki. I kto tu jest głupiutki?" x A gdzie ja napisałam że się na to łapię??? Raczej jest to irytujące, poza tym faceta który chce z******** poznać na odległość, po spojrzeniu etc. Kto jest głupiutki? Uległa żona, która ma męża który ją zdradza, robiąc z siebie niedorajde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczególnie facet ,który radzi się w jakiejś konkretnej sprawie, chce z******* na tą sprawę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "hahah smiech.gif "zwierza się" z wyimaginowanych problemow obcej babie bo chce z*****ać na "biednego misia", a ty jak pierwsza naiwna lapiesz sie na te gierki. I kto tu jest głupiutki?" x A gdzie ja napisałam że się na to łapię??? Raczej jest to irytujące, poza tym faceta który chce z******** poznać na odległość, po spojrzeniu etc. Kto jest głupiutki? Uległa żona, która ma męża który ją zdradza, robiąc z siebie niedorajde usmiech.gif x tak sobie to tłumacz głupiutka laleczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tak sobie to tłumacz głupiutka laleczko." x A co ciebie tak to boli ;) czyżbyś należał do tego rodzaju mężczyzn, którzy z żoną nie mają o czym porozmawiać, a co dopiero poradzić się? Cóż ma się co się wybrało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce psychologiczne badania (nikt nie jest zainteresowany publikacja na szeroka skale ale można je znaleść ) pokazują że w 80 % rodzin i zwiazków to rządzi kobieta a w 60% wcale się z tym nie kryją wszech obecny jest szantaż emocjonalny i sex czy czułość tak zwane coś za coś zasłuż sobie. wszelkie rozmowy czy kompromisy sa na zasadzie że facet dla świętego spokoju ustępuje , to juz nawet dzieci wiedzą jak czegoś chcą idą najpierw do mamy bo jej zgoda to 90% sukcesu mam swój wiek i pracuje z dużą grupą ludzi to faceci w wiekszości boja się reakcji zony nie odwrotnie . za to często czesto słyszę od koleżanek ja to załatwie on się zgodzi już ja się postaram , a jak któryś facet sie wyłamuje to ma szlaban i sajgon w domu to jest szara rzeczywistość . a wypowiedzi niektórych kobiet poprostu sa na poziomie gimnazjum . a tu temat na inną odmianę upośledenia https://kobieta.wp.pl/kobieta-dynamit-mezczyzna-fajtlapa-wykastrowalam-faceta-w-3-lata-6235460496479873a jest masa takich tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:54 Moja żona ma nie tylko prawo głosu, ale podejmuje decyzję w sprawach na których zna się lepiej. Takich jak sprawy zdrowia, opieki nad dzieckiem czy urządzenia domu. W sprawach na których się nie zna takich jak domowe sprawy techniczne, związane z samochodem czy jachtem, nie zabiera głosu. I to jest właściwy układ: każdy robi to, na czym zna się lepiej i decyduje o tym, w jakich sprawach ma większe kompetencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I to jest właściwy układ: każdy robi to, na czym zna się lepiej i decyduje o tym, w jakich sprawach ma większe kompetencje. xx A jeśli kobieta zna się i na gotowaniu obiadków i na sprawach technicznych? Potrafi posprzątać i urządzić dom, a zarazem naprawić sobie samochód? Co wtedy? I jak się ma wobec niej facet, który nie potrafi ugotować, czy posprzątać? ...No właśnie. Część kobiet chce się rozwijać, ale faceci wegetują, dlatego przestają imponować. Ze strony kobiecej pojawia się wybredność - bo żadna ogarnięta i wszechstronna niedojdy nie zechce - z drugiej strony urażone ego męskiego lenia, dla którego wyimaginowaną ujmą są obowiązki kuchenne... No cóż, widać, po czyjej stronie leży faktyczny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś I to jest właściwy układ: każdy robi to, na czym zna się lepiej i decyduje o tym, w jakich sprawach ma większe kompetencje. xx A jeśli kobieta zna się i na gotowaniu obiadków i na sprawach technicznych? Potrafi posprzątać i urządzić dom, a zarazem naprawić sobie samochód? Co wtedy? I jak się ma wobec niej facet, który nie potrafi ugotować, czy posprzątać? ...No właśnie. Część kobiet chce się rozwijać, ale faceci wegetują, dlatego przestają imponować. Ze strony kobiecej pojawia się wybredność - bo żadna ogarnięta i wszechstronna niedojdy nie zechce - z drugiej strony urażone ego męskiego lenia, dla którego wyimaginowaną ujmą są obowiązki kuchenne... No cóż, widać, po czyjej stronie leży faktyczny problem. x To niech szuka ideału dalej. Problem ma ona, a nie ten rzekomy "niedojda" bo on sobie znajdzie kobietę, ktora zobaczy w nim cos więcej niż jego niedostatki i będą się uzupełniać. A ta "wszechstronna", "rozwijająca się", "wybredna", "mająca wymagania" itd itd itd niech dalej szuka ideału, ktory nie istnieje. Sama zresztą też idealem nie jest bo ktoś kto ma dla innych ludzi tylko pogardę jest nic nie wart i tak naprawdę szkoda by ktokolwiek musiał się męczyć z taką osobą. Lepiej niech będzie sama i plawi sie w tej swojej "z******tości". Z obsługą komputera i wszelkich nowinek technicznych radze sobie dużo lepiej niż moj mąż i często mu pomagam gdy komputer mu sie zawiesi albo gdy nie wie jak wysłać jakiś załącznik albo gdy obsługa jakiegoś programu to dla niego czarna magia. Nie jest dla mnie problemem pomóc mu bo go kocham. Pomoglabym każdemu kto by mnie poprosił, wiec jemu tymbardziej. Wypełniam mu też pisma urzędowe bo bazgrze jak kura pazurem. On też mi pomaga i to nie tylko w rzeczach, ktorych nie potrafię zrobić, ale też w tych, ktorych nie mam ochoty robić albo po prostu nie lubię. Nie szukałam ideału ktory mi dorówna intelektualnie tylko człowieka, ktory bedzie mnie szczerze kochał, troszczył sie o mnie, przy którym bedę się dobrze czuć. I wiele osób tego szuka. To jest właśnie miłość, a nie transakcja wiązana, ktorej ty szukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bzdura, kobieta ma pozwolic mezczyznie byc mezczyyzna? autorka musi mic w domu niezla ciote hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie o to chodzi w kryzysie meskosci, ze kobiety nie pozwalaja mezczyznom byc mezczyznami a potem maja o to do nich pretensje. Najpierw "masz robic co mowie" a potem "jestes c***a bo robisz co ja mowie" wielu mezczyzn sie pogubilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Nie zrozumiałaś przekazu, albo celowo nim manipulujesz. Tak, czy inaczej rozmowę z Tobą uważam za zakończoną. Przeanalizuj sobie raz jeszcze mój komentarz, tak bez emocji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej sąsiadki sprawami technicznymi zajmuje się ona, bo się na nich zna a in nie. On z kolei zazwyczaj gotuje bo lubi i robi to lepiej niż ona. Czy na siłę mają się zamieniać obiwiązkami jeżeli każdy jest zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08 :26 A kto powiedział, że mają zamieniać się na siłę? Ja napisałem, że każde ma robić to, co potrafi lepiej. Jeśli on potrafi lepiej gotować, a ona lepiej kosi trawnik, to nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 08 :26 A kto powiedział, że mają zamieniać się na siłę? Ja napisałem, że każde ma robić to, co potrafi lepiej. Jeśli on potrafi lepiej gotować, a ona lepiej kosi trawnik, to nie ma sprawy. x A jeśli oboje nie potrafią i nienawidzą gotować i sprzątać, a lubią naprawiać krany? Albo jeśli ona potrafi doskonale gotować, a nie lubi, a on potrafi kłaść płytki łazienkowe, a w łazience mają wykładzinę i remont planują za 5 lat, a obiady jedzą codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś 08 :26 A kto powiedział, że mają zamieniać się na siłę? Ja napisałem, że każde ma robić to, co potrafi lepiej. Jeśli on potrafi lepiej gotować, a ona lepiej kosi trawnik, to nie ma sprawy. x A jeśli oboje nie potrafią i nienawidzą gotować i sprzątać, a lubią naprawiać krany? Albo jeśli ona potrafi doskonale gotować, a nie lubi, a on potrafi kłaść płytki łazienkowe, a w łazience mają wykładzinę i remont planują za 5 lat, a obiady jedzą codziennie? x To znaczy, że jestes idiotka i sama nie wiesz o co ci chodzi. Co za poyebane babsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:45 Jak czytam takie przechwałki w wydaniu kobiety, to przypomina mi się reklama pewniej sieci telefonii komórkowej. Ta z kobietą naprawiającą samochód, obsługująca pile łańcuchowa i strzelającą z karabinka szturmowego. Pomarzyć każdej wolno. A poważnie, taka superwoman, niech sobie szuka faceta wśród jakichś komandosów czy innych supertajnych. Rescator 555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:11 To niech zajmą się zarabianiem pieniędzy na restauracje i na fachowców od prac domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×