Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec mojego partnera nie akceptuje naszego zwiazku

Polecane posty

Gość gość

Witam. Pisze tu ,bo nie mam z kim porozmawiac na ten temat. Ojciec mojego partnera jest bardzo religijny I obrazil sie na swojego syna, bo ten zwiazal sie ze mna. Mnie nie akceptuje w ogole. To starsza osoba ,ktora niestety probuje nastawic byla zona. Partner byl w trakcie rozstania kiedy zaczelismy byc razem. Nie mieszkal juz z zona. "Tesc " wiedzial o moim istnieniu ale jak sie okazuje modlil sie ,zebym zniknela z ich zycia. Na syna jest zly, uwaza ,ze ja przyczyniam sie do tego ,ze bedzie potepiony. Ze popelnia grzech przeciwko duchowi I wpadl w histerie. Argumenty ,ze ex ma zdiagnozowane zaburzenia osobowosci I nigdy to malzenstwo nie bylo udane ,nie przemawiaja. Swietne relacje z dzieckiem pomimo nastawiania ex tez nic nie daja. Dziecko pomieszkuje z chlopakiem I to tez jest nieakceptowane. Jest mi przykro ,bo partner jest bardzo zwiazany z ojcem. To nie jest zly czlowiek. Nie rozumiem dlaczego on nie chce szczescia syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji, tylko rodzice partnera potępiali to nie ze względu na religię, a obyczajowość. Starsze pokolenia często mają dość wąskie horyzonty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec chce dla syna jak najlepiej atyjestes zla kobieta w dodatku rozwiazla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Religijni są tylko ludzie ograniczeni na umyśle. Nie wiem po co w ogóle z tym starym tumanem się spotykasz i nim się przejmujesz. Twój chłop, jak chce niech się męczy, ale Ty? S*******n jest w stanie zniszczyć szczęscie synowi, byleby tylko życie dziecka odpowiadalo wymaganiom jego pseudo-zydowskich bajek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Jakieś pierdoły to masz czas wypisywać, ale na moje prośby to nie odpowiadasz. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty może i nie dotrzymujesz słowa, ale ja tak. Mówiłem, że skończymy znajomość, jak się nie spotkamy? Mowiłem. Więc skończyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Powodzenia w dalszym szukaniu darmowej sprzątaczki i kucharki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przeciwieństwie do Ciebie obędę się bez małostkowych uwag, czy przytyków i powiem li tylko: dziękuję. Gdzieś tam, hen w dzikich stepach realu błądzą jeszcze pojedyńcze sztuki dobrych kobiet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Z pewnością tak, ale one nie wybierają takich jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, jeśli ojciec Twojego partnera jest taki religijny, to namów swojego faceta, żeby znalazł "normalnego" księdza (naprawdę są tacy i jest ich więcej niż myślisz) i z nim porozmawiał. Być może będzie musiał pójść do kilku, ale biorąc pod uwagę liczbę kościołów nie powinno to być problemem. Następnie niech pójdzie z ojcem do tego księdza. Może gdy ksiądz powie, że rozstania się zdarzają, a rodzina i jej szczęście jest najważniejsze, ojciec Twojego faceta zmieni nastawienie. Druga opcja jest taka, że zerwiecie wszystkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno. Wolę choćby marzyć o dobrej kobiecie, niż tracić czas na te p******e. Zresztą, powinno Cię ucieszyć, że po naszej znajomości postanowiłem przestać katować Polki umizgami mojej zj*****j osoby. Więc jakieś dobro z niej wyszlo i dla Ciebie, i dla mnie, i dla ogółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Szczerze? Nie obchodzi mnie to. Ale zauważyłam, że jesteś w świetnym humorze po zakończeniu naszej znajomości, ja z kolei jestem w kompletnej rozsypce. Nie radzę sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boję takich narwancow jak Haime, Aa dobrze, że się nie chciałaś spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Prawda taka, że on jest cudowny, marzę o takim mężczyźnie jakim jest on. Niestety ja jestem skazana na samotność, ponieważ jestem bardzo brzydka, dlatego nie chciałam się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
I szlag mnie trafia na samą myśl, że swoje życie będzie dzielił z inną kobietą, która nawet w połowie nie da mu tego, co ja mogłam mu dać, a będzie lepsza ode mnie tylko w tym, że ma ładną twarz. To niesprawiedliwe, nie miałam przecież żadnego wpływu na to z jaką twarzą się urodzę. Dbam o siebie, ćwiczę, staram się zdrowo odżywiać, figurę mam całkiem fajną, no ale co z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Mało_stanowczy dziś Nie. :) (asertywność level master) @ AAAAAAAAAAAAgggg dziś Odpowiadając w Twojej manierze: cóż mnie to obchodzi? :o 00 Ta znajomość nie spełniała moich potrzeb i genereowała tylko wiele nieprzyjemnych uczuć. Poza tym. Kolega Malo_stanowczy ma rację, trzodzisz na topikach jojcząc jakby się nam skończyla płomienna znajomość z niesamowitym seksem i planami dziecka w przyszłym roku. Znajdziesz sobie kolejnego naiwnego li tylko do przepisywania się po necie, i kolejnego, i kolejnego. Glupich nie sieją, sami się rodzą. 00 Trzeba było zaryzykować i podzielić się prawdziwymi zdjęciami. Nie oczekuję od życia modelki z licem jak z Tycjanowskich obrazów. Ale teraz juz za późno. Za dużo kłamstw. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on też jest brzydki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on też jest brzydki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, nie szukaj takich pewnych siebie typów jak ten H, oj nie raz będzie ktoś płakać przez niego i dobrze, że to nie będziesz Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie. usmiech.gif (asertywność lewl master)" x Z mojego punktu widzenia jest mi bardzo wszystko jedno, natomiast mam wrażenie, ze autorka tematu naprawdę ma problem. Dość wyraźnie pokazujecie jak bardzo macie ją w doopie. Piszę w liczbie mnogiej, bo sam tego śmietnika nie robisz, ale pomarańczowa dziunia przylazła tu za Tobą, więc to od Ciebie zależy, gdzie będzie wylewać swoje żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Zaryzykować? Chyba nie wiesz co mówisz. Od kiedy tylko pamiętam byłam wyśmiewana przez rówieśników z tego powodu, a Tobie nagle miałabym się spodobać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
A jojczę tak, bo jesteś jedynym facetem, od którego usłyszałam "kocham cię". Nawet nie wiesz jak wiele dla mnie to wszystko znaczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Mało_stanowczy dziś Kafeteria to i tak jedno wielkie wysypisko odpadów radioaktywnych wśród ludzkości. @ AAAAAAAAAAAAgggg dziś Czyli zaczęłaś znajomość z pełną świadomością, że urwie się ona na pewnym etapie. Poszło wszystko zgodnie z przewidywaniami. 00 Cóż, szkoly średnie, a teraz (do niedawna), o zgrozo!, gimnazja potrafią człowiekowi zaoferować PTSD na długie lata. 00 Pocieszę Cię, jeśli to możliwe. W większosci powód naśmiewania się jest, jeśli nie wydumany, to z reguły, co najmniej, mocno przesadzony. Bo wygląda to tak: wybiera się takiego co nie jest wystarczająco asertywny, by oddać słowem, bądź kułakiem i zaczyna po nim jeździć. Wmawiając defekty urody, głupotę, naśmiewajac się z wsiowego akcentu, pryszczy, biedy, ubrań po starszym rodzeństwie, cokolwiek. A ofiara coraz bardziej kuli się w sobie, coraz bardzie słabnie, a im słabsza jest, tym bardziej rośnie tłum oprawców i szyderców. Dołączają do niego kolejni tchórze, którzy uczestnicząc w nagonce na kogoś innego odwracają zwrok tłumu od własnych niedostatków. Jeśli choć raz jest prawda co mówisz, to ukradziono Ci kawal życia. Jak mi kiedyś. Jednak Ty godzisz się na to i mimo, że wyrwałaś się z tamtego otoczenia to pozwalasz mu się dalej okradać z życia. Cóż, to co robią inni to jedno. To jak Ty na to reagujesz to drugie. Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAgggg
Ale mnie nikt niczego nie wmawiał, mam lustro w domu i wiem jak wyglądam. Jestem brzydką kobiet i nic tego nie zmieni. I przez to jestem skazana na samotność. X Wiem, że nie powinnam Cię okłamywać. Ale po prostu chciałam choć raz poczuć, jak to jest kochać i być kochanym. Nie chciałam Cię ranić, a jedynie sprawić sobie choć trochę przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może parka tu ćwierkająca rozbierze sie bo widać, ze ekshibicjonizm nie jest im obcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kafeteria to i tak jedno wielkie wysypisko odpadów radioaktywnych wśród ludzkości." x Przy takim nastawieniu trudno wdawać się w rzeczową polemikę. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aa są operacje plastyczne, które czynią cuda, skoro jesteś taka brzydka weź kredyt i się zoperuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ AAAAAAAAAAAAgggg dziś [11:37 Tyle gadnia po to by dojśc do konkluzji, że nie ma o czym gadać, bo i tak się nigdy nic nie zmieni. A najbardziej już Twoje kłamstwa. Gadasz bzdury, bo i tak wiem, że miałaś chłopaka w trakcie naszej znajomości. I możliwe, że jeszcze masz. Over & out

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×