Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zona przestala sie starac.

Polecane posty

Gość gość
Mi pranie zajmuje wiecej. Najpierw segreguje na jasne ciemnie to z 3 minuty. Potem wlozenie wyłozenie strzepanie i powoeszenie 2 pralek 10 minut. Zebranie w tym poprasowanie godzinę. Chyba ze nie prasujecie to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:20 Nie odwracaj kota ogonem, pisałem, że jeśli są dzieci to inna sprawa i tu nie jestem w stanie podać czasu, bo zależy od wieku dzieci i wielu innych czynników. Natomiast gadanie o pracochłonności prowadzenia domu dał dwóch dorosłych osób, to bzdura, świadczącą o lenistwie i braku organizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:30 Mi zajmuje jak napisałem. Oczywiście, że nie bawię się w prasowanie, chyba, że jakiejś wyjściowej koszuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lenistwem jest twoja postawa. Ona nie ma obowiązku robić ci żarcia i prac gaci ani sprzątać. Oboje mieszkacie w tym samym miejscu a to że pracujesz to wymówka lenia. Chyba że pracujesz jak wół w kopalni i wracasz padnięty. Jeśli siedzisz w korpo przed kompem to się nie ośmieszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:25 Za to on chyba trafił na kalekę z dwiema lewymi rękami, dla której sprzątnięcie po sobie to już problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się nie bawisz w prasowanie za dnia to nie oczekuj szpilek nocą. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam pary która jada codziennie poza domem. Mieszkajac tylko we dwojke tez sie kurzy trzeba ogarniać czesciej jesli chce sie miec porzadek. Naczynia tez brudzicie podlogi. Ubrania. Posciel tez trzeba tak samo zmieniac jak by sie mialo dzieci. Pracy jest mniej ale jednak jest. Nie znam kobiety która nie majac dzieci nie pracuje i jest w domu. Jesli kogis nie stac na jedzenie poza domem i gotuje cidziennie obuady to to nie jest 10 minut dziennie ale i godzona przy garach i kolejna godzina robiac zakupy i stojac w kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 i tutaj mógłbyś się zdziwić ;) gotuję piorę i prasuję ja. Mąż odkurza myje podłogi czasem powiesi pranie. Łazienki ogarniam ja. Mąź z kolei pracę przydomowe w ogrodzue, naniesienie drewna do kominka itp. Uzupełniamy sję i to jest fajne :) a i jest ochota na pończochy i gorący seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:33 Przypominam, że to nie ja jestem autorem tematu. Ale przyznaję ci rację. Żona nie ma obowiązku sprzątania po mężu, ani przygotowania dla niego posiłków. Jedynym jej "obowiązkiem"( jeśli to tak nazwiemy), jest dbanie o to, by podobala się mężowi i dbanie o jego zadowolenie w łóżku. A akurat pod tym względem, żona autora tematu nawala całkowicie. I nawet czterodaniwe obiady, gdyby takie robiła, tego nie wynagrodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:37 Dla mnie to nie jest proste, więc może wyjaśnisz, co ma jedno do drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można tak tego nazwać bo to żaden obowiązek. Jeśli ktoś tak podchodzi do tych kwestii to zawsze będzie miał chujnie. Obowiązkiem każdego człowieka jest żarcie i spanie a nie dogadzanie chłopu z obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyjaśnie bo to sprawa oczywista raczej dla każdego. Jeśli dla ciebie nie to wybacz. Może bardziej ogarnięty kolega ci wyjaśni jak krowie na rowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 Uznając prasowanie za zbędne i pomijając gotowanie, ile czasu w tygodniu wam to zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 jestem ciekawe jaki zatem ma obiwuazek mężczyzna? I proszę odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:46 Nie wyjaśnisz, bo nie potrafisz uzasadnić głupoty którą napisałaś. Zresztą komu potrzebne szpilki w nocy? To też jakaś twoja bzdura ;-). W nocy to kobieta ma być naga, ewentualnie w seksownej bieliźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:48 Mężczyzna ma obowiązek przynoszenia do domu kasy, zapewniającej odpowiedni standard życia żonie i dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę zapytać męża czy w tych szpilkach i rozpuszczonych włosach mam chodzić cały czas w domu czy tylko do seksu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 łeeee. A gdzie w tym wszystkim okazywanie żonie jaka jest wspaniała, ile robi dla rodziny, jaki ma wkład w wasze żcie, okazywania jej miłości, komplementowania itd? Widac jak bardzo się między sobą różnimy. Bo kasa to nie wszystko i bez miłości szcześcia nie daje chyba że pozornego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:53 To już zapytaj męża. Jeśli chodzi o mnie, to obawiał bym się o parkiety (w związku ze szpilkami). Myślę, że chodzi raczej o wychodzenie z domu, autor pisał coś o adidasach przy tej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jaki jest wkład faceta w wychowaniu dzieci oprócz przynoszenia kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim wieku dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:55 Jeśli nie ma obowiązku niczego robić, poza tym co napisałem, to oczekiwanie komplementów za to, że robi tak wiele, miałby chyba odcień ironii. Natomiast trudno nazwać obowiązkiem podziwiania jej urody czy osiągnięć łóżkowych ;-). Zresztą pisząc o obowiązkach kobiety też użyłem cudzysłowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam uwielbiam szpilki i cos seksi nawet na te 5minut bo zaraz sie zdejmuje.... nasz staz to 7lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:57 No chyba nie oczekujesz, że w ciemno sporzadze mężowi rozkład zajęć z dziećmi;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 a co w przypadku jesli sa dzieci. Wynajmniesz niankę i gosposię skoro nie mudi nuc w domu robic a ma tylko dbac o siebie zebys Ty mogl korzystać? Chyba jestes jeszcze bardzo mlody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dbanie o siebie zajmuje naprawde mniej czasu niz te wszystkie prace zwiazane z domem i dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:04 Cofnij się do wcześniejszych wpisów i przeczytaj, że pisałem o obowiązkach wobec męża (nie ma obowiązku gotowania czy sprzątania po mężu). Natomiast obowiazki kobiety wobec własnych dzieci to inna historia. A co do mojego wieku. Powiedzmy, że sprawa wychowywania dzieci już mnie nie dotyczy;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bez dzieci to dziwna sprawa ze jej sie nie chce miko spedzac czasu z mezem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:08 Powinny dzieci, bo autor nic o nich nie pisze. Ile czasu zajmuje prowadzenie domu bezdzietne mu małżeństwu? Licząc tygodniowo. Bo ja wiem, że sprzątanie 50m mieszkania to dwie godziny tygodniowo. Pranie 15 minut. Więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:14 Miało być pominmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×