Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dla tych co sie dobrze czuja na emigracji. Wasze plany i marzenia

Polecane posty

Gość gość
Troll nie ma pojęcia czym zajmuje się bank i czym.jest zdolność kredytowa. Na pewno kupił wszystko za gotówkę . Łącznie z maturą, ha ha . A w czym ci trollu koledzy z podstawówki w Polsce pomagają ? Ja jakoś nie mam kontaktu , bo to raczej normalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie "sprzedałam swoje w Polsce " tylko dostalas od babki lub starych klamliwa su/ko. Myslisz ze ci uwierze ze w pl kupilas swoje mieszkanie za gotowke z pracy w pl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, tego typu stwierdzenia jak modry, ciapaty itp to tylko w polsce; Tym lepiej , ze uz tam nie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kto wzial kredyt przegral zycie. Biorac 200k kredytu oddajesz do banku 360k. Rozumiecie to idioci? Beka z was nieudaczniki. Dopoki nie splacicie mieszkanie jest banku a nie wasze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A c****j cię to obchodzi :D Ps. Piję za swoje paranoiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez sie cieszymy ze cie tu nie ma. Gnij wsrod obcych i odmawiaj mouhamedki codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na koncie ponad pol zycia za granica. Z powodow zawodowych bardzo czesto bywam w Polsce. Mam zatem bierzace porowanie. Napisze o tym w kilku kolejnych postach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Za granica zyje sie o wiele spokojniej i bezpieczniej niz w Polsce. Ma sie ogromne poczucie, ze czlowiek nie jest sam. Panstwo i ludzie to WSPOLNOTA, ktora pomoze. W Polsce mozna liczyc tylko na siebie i ew. na pomoc rodziny. Jak sie cos zawali, to na panstwo nie ma co liczyc. Na Zachodzie, w panstwach ktore znam, dobrze dziala opieka socjalna, panstwo sciga nieuczciwych pracodawcow, latwo walczyc o swoje prawa (wlasciwie nie trzeba, bo pracodawcy respekutja prawo) Nawet niske dochody (pensja minimalna) pozwalaja spokojnie zyc. Bez szalu, ale nie ma takiej biedy jak w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2. Na Kafeterii jest pelno bardoz agresywnych dziwakow, ktorzy ciagle pisza o muzulmaninach. Owszem, sa, ale na Zachodzie kazdy mieszka w swojej dzielnicy. Najwieksze mieszanki sa w stolicach; Londyn, Paryz, Rzym, Ateny, itd. Jesli nie jest sie biedakiem, ktory musi mieszkac w najgorszej (najtanszej) dzielnicy w miescie, to obcych kultur mozna w ogole nie spotykac. Zreszta emigranci (takze Polacy) wybieraja glownie wielkie miasta. Im miasto mniejsze, tym mniej emigrantow. Na wsiach nie ma ich wcale. My mieszkalismy na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3. Opieka zdrowotna na Zachodzie (poza Anglia) a w Polsce to jak... biale i czarne, cieplutkie i lodowate. Nie ma zadnego porownania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4. Relacje miedzyludzkie - nie ma porownania. W panstwach ktore znam ludzie sa sobie bardzo zyczliwi, bardzo pomocni, bardzo otwarci. Mnie po prostu przeraza to co sie dzieje z relacjami miedzyludzkimi w Polsce. :((((( Tu kazdy trzyma sie sam ewentualnie z rodzina, nie ma zadnej wspolpray, nie ma wspolnoty, ludzie praktycznie nic nie robia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5. Jedzenie. Na Zachodzie w sklepach mozna kupic kiepskie zarcie, ale z latwoscia mozna kupic dobre, bardzo wysokiej jakosci. W Polsce - nie ma szans. Wybor mizerny ( z miesa w Polsce sa tylko swinie i drob), a jakosc jest tragiczna. W zwyklym supermarkecie na Zachodzie mozna kupic swietne kurczaki (w Polsce takich nie ma wcale), perliczki, przepiorki, wolowine doskonalej jakosci, baraninie, jagniecine, prawdziwa wanilie, ryby morskie jakich do PL sie nawet nie sprowadza, szeroki wybor ostryg, malzy, sa homary, langustyny, langustynki, kraby krolewskie - mozna tak pisac godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6. Ubrania i buty. Ceny sa takie jak w Polsce - za jakosc taka jak w Polsce, czyli szmaty. Ale mozna tez kupic buty ktore po pieciu latach noszenia wygladaja jakby mialy miesiac, kurtki ktore po 15 latach nie sa wyplowiale ani powycierane, itd., itp. W Polsce tych marek ani takiej jakosci w ogole nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6. Szkoly. W Polsce poziom jest lepszy, od dzieci wymaga sie wiecej, ale juz na studiach zmienia sie to radykalnie - tam wychodza fachowcy, u nas ma sie papierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowanie: Zeby w innym panstwie poczuc sie dobrze, trzeba: 1. Szybko dobrze nauczyc sie jezyka. Jest to kluczowe. Warto zaplacic za szkolenia, kurys, robic kolejne certyfikaty (motywuja). Bez jezyka ani rusz. Jezyk to podstawa 2. Starac sie wejsc w tamta kulture: nie siedzimy w polskim gettcie z Polakami, nie mowimy po polsku, nie ogladamy polskiej telewizji, tylko wszystkimi silami wchodzimy w swiat, w ktorym obecnie mieszkamy. 3. Procz ludzi trzeba poznac i polubic kuchnie oraz zwyczaje. Kazdy narod ma swoje smakolyki, a zjedzenie polskiego makowca, flakow czy kiszonego ogorka moze byc... duzym wyzwaniem dla niePolaka. Trzeba miec wyczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 1. Za granica zyje sie o wiele spokojniej i bezpieczniej niz w Polsce X Dalej nie czytałam. Pochodzę z malutkiej miejscowości, mieszkam w europejskiej stolicy....i chyba powinno się twoją "za granicę" jednak sprecyzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie w wiekszosc***anstw Europy Zachodzniej zyje sie lepiej i latwiej niz w Polsce. Wieszkosc Polakow, ktorzy tam mieszkaja juz nigdy nie wroci do kraju. Bo tam jest lepiej. Najglosniej na Kafeterii krzyczaci, ktorym sie nie udalo. Byli na dnie, zle sie czuli, nic nie umieli zalatwic, wykonywali najgorsza robote. Nienawidza... wszystkich: Zachodu, Muzulmanow, ale tez Polakow (wyzywaja nawet swoich). Nie ma ich co sluchac. Lepiej unikac takich ludzi bo potrafia..... skazic wszystko dookola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa i jeszcze jedno: starosc. Na Zachodzie szanuje sie starych ludzi. To dobrzy, szanowani i doceniani klienci - moze powoli wybieraja towar, ale maja duzo pieniedzy. Lekarze ratuja zycie 80latka tak samo jak 20latka, nie ma zadnej roznicy. Ludzie nie okazuja zniecierpliwienia gdy starszy czlowiek grzebie sie przy kasie, pyta trzy razy o to samo. Sa zyczliwi. Starsi maja gdzie wyjsc, co robic - jesli tylko chca. Jezdza regularnie na wycieczki, chodza na tance, spotykaja w roznych klubach i stowarzyszeniach, sa swietnymi i docenianymi klientami w restauracjach, itd. itp. Jak jest w Polsce - sami wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ludzie sa sobie bardzo zyczliwi, bardzo pomocni, bardzo otwarci." buehehe ale na pokaz :D:D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Starsi maja gdzie wyjsc, co robic" niby co moga robic w uk? Nie macie domow seniora, ogrodkow dzialkowych, ciagle tylko tam pada. A wyjsc za granica z domu strach starszym osobom bo od razu ciapaty napadnie z nozem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwinie trzeba było sie uczyc jak matka wam mówiła w polsce. Imprezki wam w głowach były szwinie i rzucanie kamieniami to teraz szorujcie zabryzgane przez niemiaszków i ciapatych kible. Lafiryndy za/je/bioza jestescie z kredytem na 30lat na szyi buhehehehheee. Ja jestem u siebie w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w uk nie ma czegos takiego jak znajomi. Tam kazdy drugiemu wilkiem i uprzejmosc na pokaz a za plecami obrabianie doopy.. My Polacy w PL mamy zupelnie inaczej, setki rozrywek. Baseny, termy, kulig, ogniska, tysiace hektarów lasow z grzybami i jagodami, piekne mazury (ósmy cud swiata wg klazyfikacji ONZ),Z akopane, setki kwater nad mozrem do wypoczynku. Zyje nam sie lepiej niz brytolom. I setki rozrywek.W uk to nie do pomyslenia oni nic lepszego niz pub i dwa kurki w zlewie nie wymyslili i nie wymysla. Europa kontynentalna to rozwój i bogactwo, wyspy to Europa B. I jest miodzio, tam jest wasze miejsce po brexicie. Co za ku/rwa mendy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 MILIONOW Polaków buduje kraj w PL i mają się dobrze. Umieli zalozyc firmy albo zaprezentowac sie na interwiew. Ukowskie osrusy tego nie umiały. Myslały ze manne im da ktos z nieba je!bane nieroby. Polacy są bogaci a wy zawistne emigranckie polaczki nie możecie tego strawić. Buehehehehe ale mam bekę z was nędzarze z dorzecza big bena. Gnijcie dalej w tej waszej obsranej UK na flatach zagzrybionych. Tutaj w PL nikt was nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja dodam cos od siebie, mieszkam w Niemczech. Co mi daly Niemcy? 1) Skonczylam studia praktycznie za darmo. Mieszkalam w akademiku (Apartment z kuchnia i lazienka), ktory kosztowal grosze, zeby oplacic sam czynsz wystarczylo popracowac kilka godzin w miesiacu. Pracowalam ok. 25h tygodniowo i z tego moglam sobie pozwolic na podstawowe potrzeby bez glodowania i jeszcze starczylo na jakis wyjazd. Wykladowcy byli wyrozumiali, szli studentowi na reke i nikt nie traktowal mnie z gory, a jak czasami sie nie wyrobilam to oddawalam prace zaliczeniowa w pozniejszym terminie i nie bylo zadnych problemow. Mam porownanie z Polska - studiowalam tam rok, wykladowcy zachowywali sie jak swiete krowy (w wiekszosci), czasami jechalam na konsultacje z drugiego konca Polski, a tu klops - nikogo nie bylo, zadnej karteczki, informacji, no nic!!! 2) Za granica nauczylam sie tolerancji i szacunku dla drugiego czlowieka bez wzgledu na pochodzenie, wyksztalcenie czy zachowanie. Mozna byc grubym, chudym, miec zielone wlosy, byc dziwolagiem, wygladac jak wampir (gothic) i nikt sie za toba nie oglada, nie krytykuje czy nie stara sie na sile umoralniac. W Polsce istnieje podwojna moralnosc, rzad miesza sie w zycie obywateli i te tabuny katolikow, co maja diabla za skora, a krytykuja innych. 3) W Polsce moja babcia po 40 latach pracy jako ekspedientka ma 1600 zl emerytury. W Niemczech tez nie kazdy emeryt ma kokosy, ale przynajmniej stac go na podstawowe potrzeby. 4) Sluzba zdrowia w Polsce jest tragiczna. Na wizyte u lekarza czeka sie nawet 6 miesiecy, nie wazne czy jestes po zawale, wylewie, czy cos cie boli. Nie zaplacisz za prywatna, to sobie czekaj miesiacami albo latami. W Niemczech mam zwykle ubezpieczenie, na wizyte czekam gora tydzien czasu. 5) W Polsce jak stracisz prace i nie masz oszczednosci to jestes w czarnej dooopie. W Niemczech dostajesz bezrobotne, potem zasilek, to nie sa duze pieniadze, ale sa. System swiadczen socjalnych jest bardzo rozbudowany, na dzieci, dla matek opiekujacych sie niepelnosprawnymi dziecmi czy czlonkami rodziny. Fajnie miec to poczucie stabilizacji, ze jak stracisz prace, zachorujesz, wydarzy sie jakas tragedia to ktos poda ci pomocna dlon. 6) W Niemczech mam poczucie, ze na nic nie jest za pozno (no prawie). Ludzie tutaj studiuja w roznym wieku, przekwalifiuja sie, maja tzw. patchworkowy zyciorys. Wiele osob robi najpierw Ausbildung, pracuje, idzie na studia, czasami na kolejne w wieku 40 lat - nawet na dziennych!!! W Polsce jest troche inaczej pod tym wzgledem. 7) Jest wieksza ochrona obywatela i lepiej rozwiniete prawo. Wynajmujac mieszkanie nie musze sie martwic, ze ktos mnie nagle wywali. Jesli kiedys wpadne w dlugi to zaden Kruk nie bedzie mnie psychicznie terroryzowal sciagajac 100% pensji. A Jesli trafie na nieuczciwego pracodawce to tez mam prawo po swojej stronie. 8) Zycie tutaj jest prostsze, jesli ma sie checi do pracy to mozna zyc na przyzwoitym poziomie. 9) W Polsce jestem czesto by odwiedzic rodzine i pozwiedzac stare katy, ale jakos specjalnie mnie tam nie ciagnie. Choc nie wykluczam, ze moze kiedys sie to zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.14 Doklafnie tak. Tu niby w szkolnictwie podstswowym i srednim caly czas zabawa i lekkie projekty i dzieciaki nie sa specjalnie przeciazone. Szkole mozna skonczyc bez specjalnego wysilku. Ale jak ktos ma ambicje, to sa i warunki na poszerzenie wiedzy i dostanie sie na dobre studia. Po ktorych ma sie rzetelna wiedze. Polskie studia to niestety czesto nafal żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejsce polskiego wola roboczego jest w obszczanym flacie bez tynku w uk. I tam ma ryć za bezdurno. PL za 5 lat wyprzedzi uk. A od sierpnia tego roku wchodzi program Maluch+. Nie macie czegos takiego w uk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panstwa na Zachodzie OD LAT pomagaja rodzinom z dziecmi. Dodatki na dzieci sa norma. Na poczatku roku szkolnego to jest od 100 do 300 euro na dziecko (400 do 1200 zl - zalezy od ilosci dziec****anstwa, itd.) - to dopiero wchodzi w Polsce. Kazda rodzina majaca dzieci otrzymuje tez albo comiesieczny dodatek na dziecko albo ulgi podatkowe, albo jedno i drugie - zalezy od panstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzi FRUSTRATOW, ktorzy tu co kilka postow obrazaja Polakow mieszkajacych za granicami, pokazuja jaki jest stan niektorych osob z polskiego spoleczenstwa - masakra po prostu. Sami widzicie... :( Jak mozna zyc w spoleczenstwie gdzie niektorzy zachowuja sie bydleta - jeden taki moze zepsuc atmosfere dla wielu osob, nawet jesli sie go traktuje jakby uciekl z wariatkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawia mnie czemu niektórym przeszkadza uprzejmość ludzi w sklepach czy w bankach bo "to sztuczne". Co mnie obchodzi czy ktoś ma dobry dzień i uśmiech jest szczery czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dla chama tylko chamskie zachowanie jest prawdziwe bo zgodne z jego chamską naturą! Kultura, dobre wychowanie, uprzejmość to dla chama czysta abstrakcja - nigdy tego nie doświadczył, nikt go tego nie nauczył. Tak samo reaguje trzymany w klatce, bity pies - będzie się na wszystkich rzucał, wszystkich gryzl, każdego uważał za wroga. Takich ludzi w Polsce przybywa! Są upodleni biedą, brakiem perspektyw, arogancja kolejnych rządów, strachem o przyszłość - jedynym sposobem w jaki potrafią sobie poradzić jest nienawiść i atak. Smutne to i straszne, ale tych ludzi już nic nie uratuje, nic ich nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×