jaki wygląd u kobiet preferują faceci polacy?

twarz. lubicie niebieskie oczy i sztuczne rzęsy jak szpachelki?

Ja też nie mam żadnego powodzenia u płci brzydkiej. Mam niedowagę 48 kg/162 cm wzrostu, noszę ubrania o rozmiarze niekiedy xs/s. Wygląda to strasznie albo i komicznie. Piersi też nie posiadam - AA a raczej ich brak, 12-latka posiada większy biust ode mnie a jestem już po 30-ce. Plusem są u mnie gęste włosy i duże oczy, usta też ok. Pośladki - cellulit i rozstępy. Nic ciekawego. Nie przyciągam niczym mimo, że często się uśmiecham, bo należę do grypy optymistek. Faceci a może większość z nich preferuje u kobiety długie zadbane włosy, oczy, usta, mały nosek, zgrabne nogi - podstawa tak samo jędrne pośladki - bez tego ani rusz oraz biust minimum rozmiar B (B to jest u nich najmniejszy, A dla nich nie istnieje).

Ja też nie mam żadnego powodzenia u płci brzydkiej. Mam niedowagę 48 kg/162 cm wzrostu, noszę ubrania o rozmiarze niekiedy xs/s. Wygląda to strasznie albo i komicznie. Piersi też nie posiadam - AA a raczej ich brak, 12-latka posiada większy biust ode mnie a jestem już po 30-ce. Plusem są u mnie gęste włosy i duże oczy, usta też ok. Pośladki - cellulit i rozstępy. Nic ciekawego. Nie przyciągam niczym mimo, że często się uśmiecham, bo należę do grypy optymistek. Faceci a może większość z nich preferuje u kobiety długie zadbane włosy, oczy, usta, mały nosek, zgrabne nogi - podstawa tak samo jędrne pośladki - bez tego ani rusz oraz biust minimum rozmiar B (B to jest u nich najmniejszy, A dla nich nie istnieje).

to dobrze że się chociaż uśmiechasz bo ja nie potrafię.

Faceci a może większość z nich preferuje u kobiety długie zadbane włosy, oczy, usta, mały nosek, zgrabne nogi - podstawa tak samo jędrne pośladki - bez tego ani rusz oraz biust minimum rozmiar B (B to jest u nich najmniejszy, A dla nich nie istnieje)." - to prawda. Wspomniana już moja była koleżanka nawet mając spory brzuch i nadwagę miała wzięcie, bo spełnia te wymagania i zawsze ma biust w rozmiarze minimum "b75", moim zdaniem twarz ma taką bez szału, ale wszystko się zgadza jest mały nosek, delikatne rysy, niebieskie oczy, nogi też ma niezłe niezależnie od tego ile waży.

Staram się, na co dzień nakładam maskę a po powrocie do domu łapię doły. Nie mam do kogo gęby otworzyć. Jest mi z tym źle. Nawet chudzi faceci (ostatni taki max 50kg ważył, same kości dosłownie tak jak u mnie :D 175 cm wzrostu) mnie odrzucają i wybierają sobie te lepiej odżywione kobiety. Nikt nie chce mi dać szansy. A ci bardziej misiowaci z brzuszkiem też na mnie nawet nie spojrzą, taki wolałby coś podotykać a u mnie raczej NIC nie ma do macania :D Pies na kości nie poleci. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. :D Najwyżej pewnego dnia, pięknego, słonecznego jak już mi zabraknie sił, gdy psychika mi siądzie przez samotność to wreszcie skończę ze sobą. Nikt płakać za mną nie będzie.

Każdy preferuje inny typ wyglądu to rzecz gustu, ma 10 długonogich bladynek a na koniec żonę niska brunetkę. Mężczyźni preferują kobiecość, usmiech, sexapel. Niestety większość kobiet robi wszystko by być szarymi niezauważalnymi myszkami lub starają się być bardzo męskie. Dlatego rzucamy się na karykatury kobiecości - cycate pustaki. Weźmy symbol kobiecości Merlin Monroe, czy miała idealna figure? Czy była piękna? Nie. Byla bardzo kobieca.

Staram się nosić spódniczki oraz sukienki jak najczęściej. Najgorzej jest latem - prawie codziennie je noszę - mini i jedyne komentarze ze strony mężczyzn to:" aleeeee CHUUUUDA!" i ich skrzywiony wyraz twarzy :D Ubaw po pachy. Przecież w upały nie będę w spodniach się kisić. Wyjść spokojnie na miasto nie można bez głupiego komentarza w moją stronę. To też tyczy się w drugą stronę. Po co te komentarze na ulicy - ale chuda, ale gruba. Ludzie! Kogo to obchodzi, nie musicie nam tego uzmysławiać, wiemy jak wyglądamy.

gość dziś np to ja z kolei mam nadwagę, której spora część ulokowana jest w nogach, w dodatku te nogi mają tendencje do puchnięcia, zwłaszcza w upały. Nie wyobrażam sobie w skwar ze swoimi słoniowatymi odnóżami wystawić się na widok publiczny. To dopiero byłyby komĘtaŻe naszych idealnych komętatorUf.

Takie komentarze nie są na miejscu co nie zmienia faktu że pewnie jesteś bardzo chuda i twe nogi nie są zgrabne tylko wyglądają jak patyki. Może wkładaj jakieś pończochy z wzorami by optycznie się pogrubić. Albo musisz czekać na konesera takich kształtów. Pewnie jednak nie o wygląd chodzi tylko o zachowanie i cechy osobowości odstraszające facetów. Mnóstwo naprawdę brzydkich kobiet ma fajnych facetów.

Staram się nosić spódniczki oraz sukienki jak najczęściej. Najgorzej jest latem - prawie codziennie je noszę - mini i jedyne komentarze ze strony mężczyzn to:" aleeeee CHUUUUDA!" i ich skrzywiony wyraz twarzy :D Ubaw po pachy. Przecież w upały nie będę w spodniach się kisić. Wyjść spokojnie na miasto nie można bez głupiego komentarza w moją stronę. To też tyczy się w drugą stronę. Po co te komentarze na ulicy - ale chuda, ale gruba. Ludzie! Kogo to obchodzi, nie musicie nam tego uzmysławiać, wiemy jak wyglądamy.

Mogłabyś zmienić awatar? Dziękuję!

Ja lubie figure gruszki, to znaczy szerokie biodra, zaokraglone uda i pelna pupa. Takie kobiety doprowadzaja mnie do szalu. Wedlug mnie nie ma seksowniejszej figury na swiecie.

myślę, że brak zainteresowania ze strony facetów to raczej nie jest powód by ze sobą kończyć. oni mają też inne priorytety, na przykład fajność dziewczyny, która często mierzona jest jej pieniędzmi.

może myślą że jesteś niepełnoletnia?

w Polsce trzeba wyglądać świetnie nasi spasieni, otyli, łysiejący, zaniedbani i głupi panowie mają kosmiczne wymagania, nie wystarczy im byle jaka, to nie ważne że ćwiczysz, dbasz o siebie, włosy, paznokcie, ciało, trzymasz dietę, musisz być naprawdę świetna.

nie sądzę, że jestem jakaś beznadziejna, ale świetna to na pewno nie jestem. i wszystko jasne.

gość dziś - to prawda, ale kobiety same to napędzają zamiast utrzeć nosa tym krytykantom i błędne koło się nakręca. Czasem czuję się jakbym była na jakimś jednym wielkim po/jebanym castingu do tap szpadel czy miss universe (a raczej poza nim bo nawet nie przeszłam precastingu) i to ma miejsce nie tylko w miejscach typu klub disco (jeden wielki casting na modelkę/miss) ale nawet w pracy. Piep/rzony wyścig szczurzyc, która bardziej się przypodoba samcom. Tylko że ja nie mam najmniejszej ochoty brać udziału w tym cyrku. Najgorsze jest to, że konsekwencje wykraczają poza brak faceta i to już jest według mnie obłęd.

Jasne facet do ciebie nie podchodzi bo z góry wie ile zarabiasz. Poprostu jesteś smutna że skwaszoną miną, zaczynając rozmowę z kobietą chce się dobrze bawić, chce flirtować, wiecie co to flirt? Do tego od wieków wiadomo że mężczyzn przyciąga sex, a raczej jego obietnica. Wasze zachowanie mówi jestem porządna ze mną do ślubu celibat. 80% wyzywających kobiet w klubach nie daje dùpy, one łowią na wgląd, przyciągają tylko wyglądem a zatrzymują faceta zmysłami, inteligencją. No ale wy macie swoje zasady i jesteście same. Mam cudowną żonę która ma sporą nadwagę, nigdy bym do niej nie podszedł i nie miał szansy ją poznać i pokochać gdyby nie jej wywalone cyce i moja ochota na dymanko.

21:18 tak się składa że to wy wolicie tych otyłych chamskich facetów z wielkimi brzuchami piwnymi, a jak facet ma trochę mięśni i nie wyzywa was od szmat to jest "be".Autentycznie .:o

tak, wywalone cyce to jest to.

Dokładnie, wywalone cyce w dekoldzie mnie skusiły by podejść i poznać, szybko się okazało że na dymanko nie ma szans ale za to nawiązała się miła rozmowa, niby kobieta nie była w moim typie urody ale miałem ochotę na jej towarzystwo.

Sami nie wiedza co chca. Skapo ubrana nazwa puszczalska, skromna nazwa szara mysza, przecietniaczka jedna z miliona, ale i tak wiadomo, ze tylko puszczalskie na nich dzialaja ;)

Wiosna, w ciepłe dni ubierajcie jakieś fajne sukienki, rozpuszczone włosy, lekki makijaż i zobaczycie jak wam się zainteresowanie zwiększy. Faceci lubią kobiece sukienki podkreślające figurę. Dziewczyny teraz na ogół tylko w jeansach chodzą lub tych rajtuzach, (jak one się tam zwą)... http://tania-sukienka.pl/2605-large_default/rozkloszowana-sukienka-w-rozowe-kwiaty-wiosenna-i-kobieca.jpg

raczej wolę ubierać się tak jak mi pasuje, a nie komuś.

gość dziś - sama mam sporą nadwagę, więc jakieś tam cyce są (pomimo, że jak na złość tłuszcz na klacie gromadzi się w ostatniej kolejności), ale nie wyobrażam sobie z premedytacją założyć przymałego push-upa, tandetnej ciasnej bluzeczki z dekoltem do pasa i iść tak do jakiejś podrzędnej dance-budy pełnej pijanych napaleńców, żeby któregoś wyrwać na te wałki tłuszczu pod twarzą. Czy to nie jest nie tylko brak dobrego smaku, klasy, ale i despera level hard? Dla mnie zdecydowanie tak, ale jak widać są kobity dla której schlebianie najniższym instynktom i złapanie na takie jakiegoś prostego (ny nie powiedzieć prostackiego) pana (bez uraz) jest priorytetem. No ja osobiście nie chciałabym wyrwać faceta na wywalone cyce.

dziś Zakładasz temat w którym pytasz jaki wygląd faceci preferują, więc ci doradziłem. Rób jak uważasz.

jasne. ale to tylko ubranie.

Nie wywalasz cyców i jesteś sama.

"gość dziś Nie wywalasz cyców i jesteś sama." - no na to wychodzi, że trzeba wywalić cyce (o ile są duże), pokazać nogi (o ile smukłe i długie) lub być olśniewająco piękną zgrabną ślicznotką a jak nie, to wiadomo.