Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 40 lat , urodziłam dziecko i się załamałm.

Polecane posty

Gość gość
Ja rowniez wykonuje dosc powazany zawod i siedze na kafe. Mam mase powaznych zajec za dnia wiec wieczorem sobie tu klikam. I uwaga, lekarze, prawnicy i inni podobni tez czytaja kafe. Jestesmy takimi samymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:45 okres owulacje i plodnosc maja tez 10 latki i twoim tokiem tez powinny rodzic dzieci? :/ ktos napisal ze lepiej majac 20 niz 40 a nie od kiedy i do kiedy biologia pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta 35plus jest bardziej swiadoma, dba o siebie a 20lat to za wiele w glowie nie ma.wiem to z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze urodzilam w wieku 24, a drugie w wieku 32. Zgodze sie z tym, ze druga ciaza i dziecko bylo juz bardziej swiadomie, dojrzale. Pierwsze to na zywiol. Ale niestety troche sypnelam sie po tej drugiej ciazy. 5 kg mi ciazy, problemy z hormonami, juz nie wygladam tak fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówcie za siebie, to ze wyście nie mialy za wiele w glowach majac lat 27 to nie znaczy, ze kazda kobieta jest tak niedojrzała pod 30tkę. Urodzilam majac 26,5 roku dokladnie. Ciaza planowana, bardzo swiadoma, kazdy ruch dziecka śledzilam, USG co 3 tygodnie z mezem, czytanie ksiazek o dzieciach, wszystko to z sercem i z głową/.no ale ja zawsze uchodzilam za starszą mentalnie niz standardowy szczyl po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"każdy pulmonolog ci powie..." hehe, to zalezy co cię najbardziej kręci, dla niektorych Warszawka w niczym nie jest lepsza od Bieszczad. Co kto lubi. Nie każdy czuje się szczęśliwy zapierdzielając w szklanym wieżowcu, zrozum to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo na wszytko jest w życiu czas... Na dzieci jest czas jak człowiek jest młody." Nie kochana. Młodość to nie jest czas na dzieci, chyba, że ktoś chce spartolić sobie życie lub uja w życiu przeżył i nic prócz pójścia przed ołtarz go nie spotkało. Wiek średni to jest czas na dzieci czyli gdzieś tak około 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uja życiu przeżył? Chciałaś chyba, że w uj przezył i chce mieć jakąś normalność. Nawet jeśli ta normalna rodzina ma być założona w młodym wieku. I wiesz co? W uju byłaś i uja widziałaś, skoro wypisujesz takie rzeczy. Pod względem biologicznym czas na dzieci jest w młodości. To nie wina natury, że mamy takie, a inne normy społeczne, sytuacje ekonomiczne, cywilizacje etc. Co z tego, że możemy rodzić, co niektóre nawet w wieku 55 lat, skoro nasze 4-5 latki, nie potrafią sobie znaleźć pożywienia, podczas gdy młode wszystkich innych gatunków zwierząt to potrafią. Nasze młode nie potrafią, bo wymyśliliśmy sobie cywilizacje, pieniądze, naukę itd i mamy je na głowie 20 lat, nie 5. Sorry laska, ale mieć w domu 10 latka w wieku 55 lat, a 5 lat później zbuntowanego nastolatka, też nie jest za wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko urodzilam w wieku 25lat. Absolutnie nie było za szybko. Bylam już po studiach, miałam stabilną pracę, od roku byłam mężatką i mieliśmy własne m2- kupione nie ofiarowane. Ciąża była planowana wyczekana i bardzo świadoma. Przeszłam ja perfekcyjnie, energii miałam za.dwoch, poród błyskawiczny, ciało wróciło szybko do formy. Druga ciąża już po 30. Gorzej, miałam z nią sporo problemów. Jedynie cierpliwość do dziecka była inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka urodziła pierwsze w wieku 39 drugie 41. Okropnie wspomina czas ciąży. Fatalnie to znosiła. Podejrzenie wad płodu, miała ogromne problemy z hemoroidami- pewnie wiek nie ma wpływu ale zaraz po porodzie musiała mieć usuwane operacyjnie. Teraz widzę przy kilkulatkach tez slabo u niej z energia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka lat 28 podejrzenie wad płodu i wiekszosc ciąży przelezana.druga urodzila pierwsze dziecko w wieku 36 lat i ciąża "ksiązkowa",wiec wiek naprawde nie ma takiego znaczenia, z resztą to tylko osiem lat róznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 dziecko urodziłam w wieku 38 lat, niestety energia juz nie ta, ciąże i połóg strasznie źle znosilam, nie polecam, jak ktoś ma możliwość i wybór to niech się wcześniej decyduje, najlepszy czas na dzieci 25-30, gdy człowiek w miarę dojrzały i jeszcze w pełni sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee wyprane mozgi z bachorami hihi :D zycze zera problemow z nimi :D miejmy nadzieje ze w szkolce nie trafia w towarzystwo nedznych alkoholikow, palaczy i cpunow (co jest nieuniknione) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze urodziłam w wieku 30 lat i miałam więcej energii będąc w wieku 24-26 wtedy to miałam siłę na niespanie w nocy. Teraz nie jest źle, ale żałuję że nie poznałam mojego męża wcześniej. Mam 33lata i jestem w drugiej ciazy, brakuje mi siły. Ale za to moja koleżanka 2lata starsza ma tyle energii ze szok. Zależy od osoby. Jeden organizm szybciej się starzeje, drugi wolniej. Na szczęście na twarzy młodo wyglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05:00 a 25 - 28 lat to nie jest okolica 30?? No sorry ale w młodości ma się więcej siły i tego się obejść nieda. Rodzic powinno się w młodym wieku i tyle. Mów sobie co chcesz. Jak urodzisz dziecko w wieku 40 lat to porozmawiamy wtedy. A jeśli dziecko to dla kogoś marnowanie życia i młodych lat to się powinien dwa razy zastanowić zanim podejmie decyzję która jest nieodwracalna. Moim zdaniem 25 lat no tak do 30 to czas idealny. Im później tym sił mniej. Cierpliwości czasem też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze każda kobieta inaczej znosi ciaze .Ja jestem przykładem majac 20pare lat urodzilam dwojke dzieci wygladowo malo przytylam zero rozstepow brak zylakow hemoroidow wiadomo jedynie piersi po karmieniu zmieniaja sie ....Ale co z tego jak przelezalam w szpitalu na podtrzymanie skurcze bardzo wczesnie ujscie otwarte ..ogolnie przelezalam obie ciaze.Teraz mam 41 i w jestem w ciazy ku zaskoczeniu wszystko ok robie wszystko w domu ..WIADoMo bez dźwignia ciezkich rzeczy ..cwiczenia, długie spacery ,basen ..ciaza przechodzę bardzo dobrze. Drobne wiadomo jakas zadyszka ..wagowo przytylam malo zero rozstepow zylakow .. zobaczymy bo jeszcze miesiac mam. Mam wrazenie ze kobiety robia sie wygodne a pisanie ze 40 lat to czekanie na wnuki smieszne ... Mlodzi sie nie garną do bycia rodzicami bo to problem emocjonalnie nie sa gotowi wygodne zycie maja taka prawda.A pozatym widząc te czarne marsze ciaza nie planowana nie mam warunkow to usuwamy co za problem przeciez to nie jest dziecko....masakra !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze nie zniechęcisz kobiet to rodzenia w tym wieku, znam wiele kobiet 39,4o co urodziły i są najszczęśliwsze na świecie i spełnione - współczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaję że każdy ma swój sposób na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 40 lat i ośmiomiesieczne dziecko. U mnie na odwrót. Odżyłam. Oczywiście, że wychowanie dziecka to ciężki kawałek chleba, ale ja nie mam twojego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokacja a wy sie ekscytujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm.. Wszystkie na kafe niby takie 'zadbane ', zdrowo sie odzywiaja sa takie fit i wogóle cuda wianki.. A byle ciąża po 30 czy po 35 roku zycia robi z nie wraki człowieka !! Nagle sie sypia, niedomagaja zdrowotnie i juz wogóle to trumny szukaja.. Ale 20 parolatka to normalnie rok po roku moze rodzi, taka fit jest :d Mija te 5 lat .. i nagle staruszki same :P No, ale majac 40 lat ona stara nie jest nieeeeee... To ja juz nie wiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05:20 Ty jesteś niczym kret dziewczyno. Życia nie zobaczyłaś i tyle skoro do pieluch tak ci śpieszno było. "Normalność po 20-tce" hehehe Jeśli pieluchy po 20-tce to dla ciebie tęsknota za normalnością to może ty sie z głębokiej patoli wywodzisz dziewczyno hehehe że alkohol, ćpańsko i dawanie d**y było dla ciebie normą. To nie kochana. To też nie jest życie. Pomyliłaś się Hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy sie tak postarzacie, niby czemu 40 nie ma energii? Jak usiadzie na 4literach i wolny czas spedza przed tv to moze i sie zasiedzi, kobiety troche zycia!! Sama urodzilam majac 37, teraz 39 i mysle o 2. Zycie sie zmienilo, piorytety tez wychodne z domu to teraz place zabaw, parki a nie centra, spowaznialam, juz nie ma spontanicznych wyjazdow, skokow ze spadochronem czy nocnych wyjsc czy mi tego brakuje? Troszeczke ale odkrywamy miejsca ktore przedtem nas nie interesowaly, zycie jest inne ale nie znaczy ze gorsze, a ze mam 5kg eiecej to juz sie przyzwyczailam bo teraz jestem mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dyskusja pokazuje ze kobiety sa po prostu glupie. Wyraznie ktos pisal ze pomijajac normy spoleczne kulturowe i ekonomiczne to biologicznie lepiej urodzic mlodo. A te dalej jak najete powtarzaja o swiadomosci o dobrym statusie materialnym... wy rozumiecie slowo pisane? nie ma ZADNYCH medycznych argumentow za poznym macierzynstwem, a za mlodszym cale mnostwo. wy wiecie ze waszs serce podczas ciazy jest dodatkowo obciazone tloczeniem wiekszej ilosci krwi? i jesli wezmiemy zdrowa przecietna 20 i zdrowa 40 to zgadnijcie ktora bedzie miala wydajniejsze serce? jasne mozna miec kolezanke 40 co suoer zniosla ciaze i 20 co slabo ale mowimy o ogole a nie pojedynczych przypadkach. nie chodzi o to ze pozne macierzynstwo jest zle ale nie oszukujmy sie ze nagle dojrzale organizny sa lepsze niz mlode. nawet spprtowcy koncza kariere zazwyczaj po 35rz a szczyt ich formy to wlasnie lata 18-25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" a ze mam 5kg eiecej to juz sie przyzwyczailam bo teraz jestem mama" hahahhahahaha no tak bo mama może mieć więcej masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile masz energii zależy od tego czy się ruszasz, jak się odzywiasz itd. Jeśli jesz śmieciowe jedzenie to nie dziw się, ze brakuje Ci sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznie bywa. Znajoma urodzila pierwsze w wieku 39 ( problemy zdrowotne). Syn juz po studiach, bardzo dobrych, samodzielny, swietnie zarabia, ona wyglada i wygladala znakomicie , tryska energią, mimo emerytury jeszcze pracuje, do tego wyjazdy po świecie, narty, rower, imprezy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biologicznie lepiej młodo, ale co z tego jak ktoś w wieku 20 czy 30stu nie ma pieniędzy, nie ma z kim albo po prostu nie chce lub nie jest gotowy. Biologiczne ciekawostki nic tu nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jest szkoda głównie mojego dziecka. Tego że marazilam go na przykrości, tego że mam duże większe prawdopodobieństwo, że zachowuje, teraz się posypałam a co będzie za kilka lat . Już wyglądam jak wrak . Zerwać kilka nocy to nie było takim wielkim obciążeniem , myślałam że sobie poradzę ...ale to nie kilka tylko kilkadziesiąt, kilkaset . Teraz widzę że kuzynka 20 lat to też dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pretensje do siebie, do siebie , bo powinnam alucjac swojwgo ciala. Bilam siw z myslami kilka miesięcy i podjęłam złą decyzję. Dziecka trzeba było chcieć ma 100 % , a nie 60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×