Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 40 lat , urodziłam dziecko i się załamałm.

Polecane posty

Gość gość
Do autorki Ja tez mam 40 lat i urodziłam zaplanowane drugie dziecko . Jest ciężko, ale to był mój wybór i męża. Konsekwencje są większe dla mnie. Też daliśmy się ponieść emocjom. Mąż daje z siebie wszystko . Może nie pichorujemy się jednocześnie. Starsze dziecko jest ogromnym wsparciem. Widzę że jest mu ciężko, ale ani razu się nie oskarżył. Kocha brata, bo tak , bo tak go wychowaliśmy. Wiem że się nim zaopiekuje. Nie każdy ma usłane życie różami. Nie analizuje, jak będzie się czuł jak będę miała 50 a on 10 . Postaram się żeby był silny i umiał się od tego hej tu odciąć. Będzie m9al tez starszego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej tu Ty już jesteś stara i nie nadążasz. Szkoda mi Twojego dziecka . Jednego i drugiego. Może starszy ma ciężką depresję i dlatego nie narzekał. Pociągnij to za język, niech to wszystko z siebie wyrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak 20-30 latki sa takie w formie i o niczym innym nie marza tylko o aktywnym spędzaniu czasu z dziećmi to dlaczego co drugi temat na macierzyńskim jest o tym ze teściowa , czy własna matka nie chce sie zajać wnukiem bo matka ma dosyć i nie ma siły. To do opieki na co dzień nad własnym dzieckiem sienie nadają, a do opieki nad wnukami juz jak najbardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam dziadkow nie jednych ktorzy zajmuja sie wnukami rozpieszczaja i ciesza sie tym ...pewnie ze maja tez dla siebie czas i odpoczynek ..Co innego dziadkowie co nie maja podejścia do dzieci .. i cale zycie narzekaja.Narzekanie to u nas w Polsce to normalka ...czy mlodzi czy starzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy 50 to najfajniesi, ale tacy po 75 blë

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:11 od wychowania są rodzice nie starszy brat. Dziecko powinno mieć swoje pasje swoje zainteresowania napewno nie powinno pomagać w wychowaniu rodzeństwa bo mamusi i tatusiowi się odmładzac zachciało. Trzebabylo mu rodzeństwo dorobić jak był mały i miałby pożytek z brata. A tak... Wizja opieki nad bycmoze odwróconym bratem wisi nad nim. Wiem co mówię. Sama "pomagałam" w wychowaniu brata. Finał jest taki że traktuje go jak syna. Nigdy nie spojrzę na niego jak na brata bo jest kimś wieciej dla mnie. I to prowadzi do większych zmartwień pod jego adresem. On ze wszytkim przychodzi do mnie nie jak do siostry ale jak do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aha, czyli masz dość spore dzieci, nastolatki jak się domyślam i teraz będziesz mieć małe. Fajnie, bo będziesz miała porównanie i będziesz mogła hejtować te wszystkie żwawe 40latki, które uciekają po 4 miesiącach od porodu do pracy, albo oddają dziecko do żłobka, żeby mieć czas dla siebie, ale one absolutnie nie są dzieckiem zmęczone. One są takie odpowiedzialne, takie dojrzałe etc, etc. Aha i jeszcze jedno. Absolutnie nie próbuj wykorzystać swoich starszych dzieci do opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kobieto jeszcze nie urodziłaś a juz planujesz wakacje w górach . Ty masz 41 lat wiec lepiej módl sie zeby dziecko było zdrowe !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'40 no pierdaczysz do bólu w swoich postach,że dziecko powyżej 5go r.życia to już tylko z rówieśnikami,nie z rodzicami.Wg ciebie to chyba obciach. Bronisz jakiejś tezy? ktoś musi nauczyć jezdzic na tych łyżwach,nartach,rowerze.Tego nie zrobi rowiesnik tylko odpowiedzialny rodzic.Pomijam in plus- czas wspólnie spędzony procentuje na przyszłość. Itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam tak przykladowo ze mamy plany wyjazdowe ...to bylo do tego ze uwazacie ze jestesmy stare niedolezne bo mamy 40 lat na karku. Badania prenatarne wykonywalam dwa razy sa oki wiadomo i ginekologa czesye wizyty ale nigdy nie ma 100% pewnosci .Dla twojej wiadomości w kazdym wieku kobiety rodza niepelnosprawne chore dzieci .Ja zyje pozytywnie i nie nastawiam sie na przykre przytlaczajace macierzynstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze Do gosc 16.31 dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję ze same od siebie befa chciaby spedzac z maluchem swoj wolny czas ...maja dobry kontakt z dziemi z rodziny .Ale juz sie przyzwyvzailam ze często wy wychodźa i dami z mezem zostajemy. Ten czas tak szybko mija dopiero mali byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce obarczac syna pilnowaniem ...ale teraz ciągły stres zmęczenie .... Teraz rozumiem dlaczego niektórzy odchodza koło 50 roku życia . Szkoda że nie miałam wsparcia w rodzinie i przyjaciółce....doradzila jak czuła...sama nie ma dzieci ....wiec była na Tak ...a ja nie powinnam brać jej opinii pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Absolutnie nie próbuj wykorzystać swoich starszych dzieci do opieki. x bo ty tak mówisz? od zarania dziejów starsze rodzeństwo uczestniczyło w opiece i wychowaniu młodszego, szybko się usamodzielniało i zakładało własne rodziny. A matki, które miały często kilkanaścioro dzieci, ostatnie raczej nie rodziły w wieku dwudziestu paru lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak zaliczyłaś wpadkę w tym wieku ? Nie stosujecie żadnej antykoncepcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie byla wpadka...bylam taka głupia że ja zaplanowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć przed 40 ma tak cześć kobiet...hormony. wczesniej byłam na nie...taka chwila zawahania...i za pierwszym razem pech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mówią że spada plodnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie używaliście zadnej antykoncepcji tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak miałam. Zaczęliśmy się nawet starać ale atrach mnie przeleciał. I zrozumiałam że to za późno. Założyłam wkładkę i cieszę się życiem. Dzięki Bogu, że natura przez te 3 miesiące była mądrzejsze. Kupiłam dziecku kota. To był dobry wybór . Opiekunemy się nim wszyscy i to nie jest obowiązek tylko przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisze że się starała o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję . Nie dołuj się tym forum . Teraz jest za późno, dbaj o dzidzie. Ona jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygfryd001
Ja mam 35 i jeszcze nie mam dzieci.Po sobie wiem że nie liczy się ilość lat spędzonych z dzieckiem tylko jakość. Za 10 lat przynajmniej będe miał dla nich czas.Teraz nie mam go wogóle.Znam wiele par które mają dzieci w podobnym wieku.Właściwie to czemu to niby przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot czy dziecko ? Poproszę psa. Lepsza byłaby wpadka. Mniej boli od głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat i zostaje sierota i 15 . Ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy odbiera ciążę indywidualnie. Pierwsze dziecko rodziłam w wieku 32 lat, drugie 33 i teraz 38 lat. Widzę dużą różnicę. Myślę, że jakbym miała dzieci w okolicy 25 lat byłoby mi najłatwiej, ale wtedy nie miałam właściwego faceta, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak piszesz dzievi po 30tce i w krótkich odstepach czasu to zapewne uciazliwe trojka maluchówdo wychowania. CO innego urodzic jedno i je wychowywać nawet i po 40tce. Czytajac wczesniejsze wpisy najlepszy czas na dzieci to po 25 a 30 rokiem zycia bezsensu a pozniej to bede zmęczona brak sil.... Kazda kobitka jest . inna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodzilam w wieku 39 i 41. Powod zwykly - wlasciwy facet pojawil sie dopiero po mojej 30ce, do tego mlodszy i nie chcialam go naciskac przedwczesnie z dziecmi. Moge powiedziec ze dla mnie to chyba najlepszy okres w zyciu - kochajacy maz, w obie ciaze zaszlam szybko i przebiegly bezproblemowo, 2zdrowe usmiechniete corki, tworzymy szczesliwa fajna rodzinke. Raczej czuje sie o 10lat mlodsza niz starsza i tak tez podobno wygladam. Wiec moim zdaniem to bardziej kwestia odpowiedniego momentu w zyciu, raczej niz kwestia wieku. Gdybym mogla swoje zycie idealnie zaplanowac, to rodzilabym pewnie troche wczesniej, cos kolo po 30- do 33. Ale wyszlo inaczej i tez jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat zalozony przez jakas malolate dla prowo. Sama rodzilam kolo 40ki i znam wiecej takich matek - nie znam kobiety, ktora by "zrozumiala ze urodzila 10lat za pozno", raczej ciesza sie z dziecka i sa szczesliwe, a male dziecko tylko dodaje im energii i odejmuje lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Cierpliwsze jestesmy .. moze dlatego ze juz troche przeszlysmy i doceniamy wiele rzeczy albo staramy sie nie popelniac bledow jako mlode i przy pierwszym dziecku robilysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×