Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 40 lat , urodziłam dziecko i się załamałm.

Polecane posty

Gość gość
Ta głupia presja społeczeństwa i PI S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiem się z tym pogodzić, więc trudno mi teraz żyć. W tym wieku to wolałabym zmieniać pieluchy wnukom . Myśli mnie na widok Mołek czy Moro . Szkoda że nie miałam czasu i ochoty pogrzebać w necie . Zgadzam się z wypowiedziami Korcz , a nie Dowborki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara krowa z pierwszym sobie nie poradziła to zrobiła sobie drugie. Ciekawe kto zajmował się córka jak ona śmiga po Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zaluje mam 40 lat i 1.5 roczna córeczkę. Wysiadł mi kręgosłup. Jestem po zabiegu. Moi rodzice nie zyja, męża nie wykazują zainteresowania. Teraz to ich roumiem, bo są po 70 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się wydaje, że zaakceptować "posypanie się" w wieku 40 lat jest łatwiej. Sama zawsze małam super figurę i byłam atrakcyjna, ale teraz mimo, że nadal jestem próżna, to zdaję sobie sprawę, że moja uroda ma termin przydatności. A jakby mnie w wieku 20+ lat dopadł obwisły brzuch, czy pająki na całych nogach, to bym była załamana i sfrustrowana. Teraz mam więcej dystansu i akceptacji dla przemijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zaluje mam 40 lat i 1.5 roczna córeczkę. Wysiadł mi kręgosłup. Jestem po zabiegu. Moi rodzice nie zyja, męża nie wykazują zainteresowania. Teraz to ich roumiem, bo są po 70 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dziecko zdecydowałam się bo czułam się młodo. Miałam ogrom wolnego czasu, dobra pracę, ciekawe życie. Myślałam że będę mogła obdarować nowego człowieka sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym nie płakała z powodu swych włosów ...ale 7 latek w szkole jak zobaczy inne mamy to i owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak strasznie brakuje mi pracy ...to że pisze na forum to też jest ponizajace. Szkoda mi bylo o na to marnować swój czas... niekiedy przypadkowi niestronniczy ludzie lepiej doradza niż rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce cofnąć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci autorko dziękuję i tym paniom które nie boją się przyznać że żałują też dziękuję. Ja tak jak wy bije się z myślami czy mieć czy nie. A nie jestem pewna na 100% że chce. Ba nawet mam takie myśli że będę żałować jak się zdecyduje. Jeśli tak będę bardzo blisko 40 i przeraża mnie to. Dobrze mi bez dziecka bardzo dobrze. I wasze wpisy trochę utwierdzily mnie w przekonaniu że 40 lat to naprawdę nie czas na dziecko. Ze to juz minęło. I wiecie co. Nie jest mi smutno z tego powodu. Więc może rzeczywiście nie powinnam się w to pchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak patrzę na moja znajoma co ma 50 lat to płakać mu się chce że moje dziecko pójdzie do komunii z dziadkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dzieci trzeba miec za mlodu a nie na stare lata. No ale Dla was korpo to sens życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:43 nie dla każdego korpo ale masz rację. Dzieci trzeba mieć za młodu. Dla mnie nigdy nie było odpowiedniego czasu. A jeszcze nie a to sezon w pracy a to wycieczka a to narty brak czasu i siły. Nie żałuję. Ale gdybym je miała w wieku 20 paru lat to byłoby już odchowane prawie dorosłe. A tak niema i raczej już go nie będzie. Niemam ciśnienia na bycie mamą. Zawsze chciałam wpaść. Ot taka niespodzianka od natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 40 i cieszę się że będę mieć dzidzie. Mam też jedno dorosłe. Prawda jest taka że żaden czas nie jest idealny. A tu piszą same 20tki którym się wydaje że 40 lat to już nad grobem się powinno stać. Ja doceniam co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mają w nosie to jak ich rodzice wyglądają, liczy się pozycja społeczna tychże rodziców. Jak myślicie kto miał lepszą pozycję towarzyską w moim LO- chłopak, który przyjeżdżał swoim harleym lub nowym Audi ewentualnie czy syn ekspedientki z mięsnego lat 30+.. Już te lata temu oprócz urody dzieciaka, charyzmy itd liczyło się to kim są rodzice. I wiek akurat drugorzędny, najważniejszy sukces i kasa. Dziwnym trafem "starzy", a bogaci ludzie wyglądają zazwyczaj dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:51 mam 41 lat więc nie 20. I też uważam że dzieci powinno się mieć w młodości. Teraz się cieszysz ale jeszcze nie urodziłas. Poczekaj. Urodz zarwij kilkanaście nocy pobiegać za dwulatkiem i wtedy możemy porozmawiać. W tym wieku poprostu się już nie chce robić tego wszytkiego co się robiło z dzieckiem jak się miało 20 parę lat.Życzę Ci tylko spokojnego dziecka które da odetchnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:58 fakt :). Ale lepiej mieć młoda mamę z mięsnego niż stara mamę z mięsnego ;). Dzieci naprawdę zwracają uwagę na wygląd swoich rodziców. Rówieśnicy śmieją się z tych którzy mają mamo-babcie. To a końcu gdzieś tam zanika w późniejszych latach ale dzieci są bezlitosne. I rzeczywiście gdy ludzie są bogaci i starzy nie są wysmiewani. Gorzej jak kasy niema a mama stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi Twojego dziecka . Będzie miał starsze rodzeństwo to mu powie co stracił. Starszego też szkoda bo na nim spocznie obowiązek wychowania młodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem kobiet co mowia ze odchowaja za mlodu a po 40 beda mialy spokoj.Co wy bedziecie robic majac tyle wolnego czasu, skarpetki dziergac i czekac na wnuki?Mlodosc to najpiekniejsze lata i wlasnie wtedy powinno sie miec spokoj i w 100% cieszyc zyciem.Okolo 40 juz nie jest sie ani ladna, ani atrakcjna, ubrac sie nie mozna zbyt trendy, na impreze nie wypada, do sportu i podrozy nie ma tyle sil co kiedys, kariery sie juz nie zrobi.Jest wiec czas na siedzenie w domu z dzieckiem w rozciagnietym dresie, bo nigdzie juz sie nie pojdzie ani nie pojedzie,tylko dom i praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj , jak 10 latka ma okres to do lekarza szybko bo cos tu nie halo.Do tego sa odpowiednie leki zatrzymujace przedwczesne dojrzewanie, tylko w murzynskich wioskach nie maja o nich pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z małym dzieckiem się nie siedzi tylko zapierdaala 24 godz na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam dwojkę krotko pzred czterdziestka, odchowane, wszyscy szczesliwi, nie znisczzyly mi zdrowia ani ja im dziecinstwa :) Niech kazdy rodzi , kiedy mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tylko piszecie o kasie bo kasa kasa kasa a tu chodzi o zdrowie . Zdrowia nie kupisz i predzej matka ktora urodziła a wieku 20 lat doczeka wnuków niz babka która rodziła 20 lat później . Ja ost poznałam faceta który jest młody i byłam w szoku jak mówił ze matka nosi pampersy . Matka urodziła go w wieku 42 lat i on sam mowi ,ze to nie jest wiek na rodzenie dzieci . Sam zdecydował sie młodo zostać ojcem bo wie jak to jest byc dzieckiem starych rodziców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez walczę że swoim mężem. Twierdzi, że jestem egoistką, bo nasz syn sam zostanie na starość. Nie mamy bliskiej rodziny. Ale ja się boję ciąży bo pierwsza była okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jaka znowu strata, jakie wy niby cuda wyprawiacie z tymi dzieciakami? sporty ekstremalne, czy trekking w Afryce?Moi rodzice mieli 23 lata jak sie urodziłam i nigdy jakos nie spędzaliśmy czasu aktywnie. Anie sie tego nie praktykowało w latach 70-ych, ani ja nie potrzebowałam. Lubiłam się bawić sama , albo czytać ksiażki. więc spokojnie mogła sie mna równiez zajmować babcia, która miała 60 lat (zresztą jak miałam jakies 5 lat to ona chodziła ze mna na wywiadówki do swojego najmłodszego 6 syna, który był w ostatniej klasie podstawówki wtedy) Nie przypominam sobie zeby w mojej klasie w podstawówce a potem w liceum ktos wspominał ze jakieś szczególne aktywnosći fizyczne uprawia z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ten temat to prowo a wy się podniecacie jak młode pelikany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
predzej matka ktora urodziła a wieku 20 lat doczeka wnuków niz babka która rodziła 20 lat później . ale po co, to jakaś wartość, przed wojna kobiety czesto rodziły młodo a srednia zycia była krótka, wiec spokojnie mozna było sie nie załapać ani na dziadków ani na rodziców, choćby 40-letnich. I świat dalej istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dlatego trzeba mysleć, ja mam 45 lat, znalazłam sobie kochanka w wieku 25 lat, jak mi sie coś stanie to chociaż tatuś dzieciaka odchowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej koleżance wysiadł kręgosłup po dwóch porodach. Nie może dzwigac niczego powyżej 3 kg. Myslicie, że miała 40 lat jak rodziła? Niee..pierwsze dziecko urodziła jak miała 20 a drugie jak miała 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×