Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lapada

Moj facet to sknera

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Czy ty ku/rwa umiesz czytać? Jak.do tej pory to on na niej pasozytuje, bo zawsze,kaze sobie zwracac polowe za wszystko, a sam nie siega do portfela by.zwrocic polowe gdy autorka cos kupi. Ciekawe? Kto tu jest ulomny? Na chama korzysta z tego ze autorka sie nie upomina, i korzysta a jakze! W tym zwiazku to on sie na niej uwiesil i jest wstretnym pasozytem zerujacym na autorce, jej kasie i jej pracy w domu, bo zaloze sie ze facet wcale nie robi z nia w domu wszystkiego pol na pol. Wroc do szkoly i naucz sie czytac, bo autorka o pierniku a ty o wiatraku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Dzięki kobietki za wsparcie, gość 19:47 - genialne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylicz mu czynsz za wszystkie urządzenie, które kupiłaś Ty i Twoi rodzice! Co gnojek bedzie za darmochę korzystał??!! Albo niech odda polowe kasy za to!! Autorko to żaden twój facet! Nawet mój skąpany mąż taki nie jest dla mnie!!! Koszmar!!! Z tym dziadem planujesz dom i dzieci??!! Na głowę upadłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Poszlismy wczoraj na obiad, mile niedzielne popoludnie, po czym oznajmil mi, ile mamy na wspolnym koncie (a jak, skladka po rowno) i ze nie starczy na napoje i mozemy wziac jeden na pol (!!!!!!!!!!). Na miejscu chcial wziac drozsze danie niz ustalilismy (zeby starczylo ze wspolnego i zeby nie musial dokladac 5 zl), no to ja tez zmienilam, oczka juz mu sie zaswiecily. Ale to nie koniec, w knajpie spytal czy mam gotowke i czy zaplace, a on mi kiedys odda (to jest juz k*wa ponizej jakiegokolwiek poziomu). Chyba cos mu styknelo i w koncu zaplacil sam, ale z komentarzem, ze mam mu oddac. A skoro mam gotowke i drobne, to moge dac na napiwek. Wzial ode mnie kilka zl na napiwek i w efekcie to ja za caly obiad zaplacilam wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet faktycznie skąpiradło, ale ty nie lepsza z tymi oczekiwaniami na zasadzie - facet ma kupować kobiecie, bo tej się nie chce poszukać lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier...e Ty dalej z nim jesteś? Widać jesyes głupia desperatka ze jeszcze z nim siedzisz. A marnuj sobie życie ze skapiradlem dla którego jesteś tylko zapchajdziura, nie nasz interes. A potem będzie kolejny temacik: ,,mamy dziecko, ja nie pracuje a on na wszystko chce się składać po połowie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Gdzie Wy macie napisane, że nie pracuję i że w ogóle chcę mieć dzieci? Od 3 miesięcy zarabiam trochę mniej, bo jestem na początku rozkręcania WŁASNEJ firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, to zamierzasz dalej z nim siedzieć bo i tak nie chcesz mieć dzieci, zacisniesz zeby i będziesz to wytrzymywać? To sobie marnuj czas z kolesiem dla którego jesteś tylko materacem, i wiedz ze nadejdzie taki dzień ze on znajdzie miłość życia, wtedy Kopnie Cie w d...e i poleci do ukochanej, której to chętnie zafunduje to i owo i będzie się starac. Dla Ciebie nie musi się starać, wygodny układ ma a Ty jesteś glupia i bez honoru Ze jeszcze tkwisz w tym goownianym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Problem w tym, ze stara się pod kazdym innym wzgledem na 200%, tylko nie finansowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli pod jakimi względami, w łóżku sie stara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co on takiego robi ze stwierdzasz ze Cie kocha? Nie patrz na słowa tylko na czyny! Dobrze ktoś napisał, facet który kocha, dba o kobietę, tutaj miłości nie widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co godzisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem o co chod*******oncu po to jest sie w zwiazku aby sie nawzajem wspierac, na dobre i na zle. ALE musze przyznac, ze z moim bylym chlopakiem tez tak sie dzielilismy, i byl to moj wybor. Lubilam takie podzialy, dzieki temu nikt nie czul sie pokrzywdzony. On wiele razy oferowal wsparcie kiedy ja mialam problemy finansowe, ale nigdy od niego tego wsparcia nie chcialam, staralam sie jak moglam byleby od niego nie brac. Ale czasem trzeba bylo. Dalam mu 7.000 zl, cale moje oszczednosci gdy wyjezdzal za granice, zeby mu pomoc. Ale zycie mnie naucyzlo, ze tak dlugo jak nie rozmawia sie i nie planuje sie slubu, to warto trzymac rzeczy podzielone na moje i twoje. Z moim innym ex, z ktorym zerwalam niedawno mialam taki problem, ze wynajelismy wspolnie mieszkanie, ktore ja w 100 procentach wyposazylam. Teraz mam na glowie lozko king size, dwie ciezkie komody, wielka szafe, mase regalow i nawet nie mam jak wynajac sobie tanszego pokoju. Jakbym to wszystko chciala sprzedac, to tez nie wiem ile czasu by mi to zabralo, poza tym zostalam w mieszkaniu i musze placic czynsz i wszystkie do konca umowy. Takze zamiast uczyc sie na poprzednim zwiazku, to zajaralam sie nowym i teraz poplyne finansowo, bo za bardzo sie zagalopowalam w skakaniu kolo ksieciunia. Osobiscie przyznam, ze twoj chlopak robi dobrze i ja go w tym popieram jesli chodzi o codzienne zycie. Ale byloby milo, gdyby najnormalniej w swiecie zaoferowal pomoc, bezinteresownie, gdy widzi ze jestes w potrzebie. Kazdy normalny czlowiek by tak zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.09 temu co dalas 7.000 zł to Ci oddal ta kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochaj siebie, dbaj o się, miłuj, rozpieszczaj, bądź szczęśliwa, a otoczenie się dostosuje;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19;17 dokładnie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie niszczy życie z kimś takim, no ale do niej nic nie dotrze, Nie zostawi misia bo on nie jest taki zly, stara się (a JAK się stara pod innymi względami, to już nie napisala- pewnie tylko tyle ze daje jej orgazmy- jak i sobie ;p czasem pocaluje, przytuli, no fakt co za staranie i poświęcenie :D). Zalosne. Jeszcze wiele takich zenujacych sytuacji ja spotka bo ma w domu nie mężczyznę, tylko chloptasia. Ale ten chloptas bycmoze nie trafił jeszczd na odpowiednia kobietę wiec nie chce mu się wydawać ani grosza na autorke, ale jak w końcu spotka miłość życia to autorkę Kopnie w d...e a nowej ukochanej zafunduje niejedno ;). Autorka jest jego zapchajdziura i sprzątaczka w mieszkaniu,TANIEJ z żadna mu nie wyjdzie więc póki co się jej trzyma (opłacalny biznes) ale jak się zakocha w innej to nagle z chloptasia zrobi się mężczyzna, bo zwyczajnie będzie mu zależało ;). A autorka będzie sobie plula w brodę ze wcześniej go nie zostawiła, z honorem (o ile wie co to słowo znaczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sprawa, rozumiem i chlopaka i ciebie. I wiem jak to jest, jak na wszystkich mozliwych plaszczyznach zwiazek jest perfekcyjny, tylko jedna sfera jest jakas dziwna. Moj byly byl najlepszym facetem pod sloncem, ale po wieloletnim zwiazku dalej nie chcial brac slubu. Rzucilam go wiec i nie zaluje, bo zeby nie byc samemu znalazl sobie inna dziewczyne a ze nie bylo nikogo, to wzial taka 150 kg zywej wagi :D to tylko mi udowadnia, ze z emna bylo mu wygodnie i fajnie, wychodzilo tanio bo wszystko na pol. Wracajac do ciebie, rozumiem, ze mowisz o wsparciu finansowym, ktorego on nie przejawia. To bardzo zle. Ale nie jestescie malzenstwem, mysle ze z jakiegos powodu. Facet ceni sobie taki uklad, jakby chcial aby wszystko bylo wspolne to by sie oswiadczyl i ozenil. Prawda jest taka, ze tez powinnas patrzec na siebie. Ja oszczedzam kase, chce kupic dom, a moj chlopak jak go poznalam mial dlug na karcie kredytowej 40.000 zl bo lubil podrozowac. Pomoglam mu, pozyczylam kase zeby to splacil, ale ogolnie nie usmiecha mi sie dzielenie sie moja kasa, ktora ja rozsadnie zarzadzam. Dlatego rozumiem to, ze twoj chlopak sie nie chce dzielic. Finanse to delikatna kwestia i uwazam ze tak dlugo jak zyjecie niebedac malzenstwem to taki podzial jest idealny. Inaczej zawsze ktos sie bedzie czul pokrzywdzony. Zaloze sie, ze z domy by cie nie wyrzucil na bruk gdybys nagle stracila zrodlo dochodu, tylko zaoferowalby pozyczke? Swoja droga, tak na marginesie, mysle ze facet niekoniecznie planuje z toba reszte zycia bo jak sie kogos kocha, to czlowiek robi czasami bezinteresowne prezenty bez okazji, zaplaci za pizze, przyniesie do domu na kolacje cos na wynos. I nie wymaga sie za to polowe kasy zwrotu. Jeszcze gdyby oszczedzal na cos, np nieruchomosc, to bym zrozumiala, ale skoro on wydajje na siebie... Reasumujac, mysle ze on jakies uczucia do ciebie ma ale ogolnie nie planuje i nie mysli o przyszlosci z Toba, jest wbrew pozorom egoista i inwestuje w siebie. Zaklada, ze ty sie martwisz o siebie, a on o siebie i nie macie wzgledem siebie zadnych zobowiazan. Tak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedź jest prosta-on cię nie kocha. Dobrze mu z tobą bo ma darmowy sex,ugotowane i posprzątane. Zobaczysz jak nadmienisz coś o ślubie to od razu zwieje. Bo facet do łóżka pójdzie z każdą kobietą, ale do ślubu z tą jedyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mysle, napomknij cos o slubie i zobacz jego reakcje. Jesli bedzie zdecydowanie na nie, to masz odpowiedz - nie chce dzielic z Toba zycia, a jedynie terazniejszosc, bo i tak nie ma w tej chwili zadnej ciekawszej opcji. Twoj chlopak to nie jest sknera, bo sknera to ktos, kto ogolnie nie lubi wydawac pieniedzy. On ma z tym problem jesli chodzi o wydawanie na ciebie, ale na siebie to lubi powydawac. Nie spotkalam sie jeszcze z czyms takim. Osobiscie jestem bardzo oszczedna, zycie mnie nauczylo ze raz na wozie raz pod wozem. Nie wydaje za duzo ani na chlopaka, ani na siebie, to sie nazywa oszczednosc, moze lekkie sknerstwo. To co twoj chlopak robi to egoizm w najczystszej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet normalny ale nie daje się wy/ru/chać ekonomicznie. A tego nasze kobietki baaaardzo nie lubią. Ja mu się dziwię, że jest z tobą chociaż ty nie wywiązujesz się ze swojej części należności. On powinien się związać z partnerką, która zarabia conajmniej tyle samo co on a nie z niezaradną pazerną partnerką. Ale pocieszę cię: on tego nie wytrzyma i znajdzie sobie inna, lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyzsza odpowiedz to lekka przesada. Zwiazek to nie uklad pol na pol za wszelka cene. Zwiazek to praca zespolowa, nikt nie powinien byc dojony ani wykorzystywany, ale w zyciu roznie sie uklada i chcemy byc pewni, ze dostaniemy wsparcie i sami tez musimy to wsparcie okazac, tak dzialaja zwiazki. Jakby jej chlopak nagle byl w dolku finansowym, a autorce dobrze by sie powodzilo, jestem pewna, ze by go wsparla bez mrugniecia. A on by pewnie najpierw jej zaczal pieniadze wyliczac w podobnej sytuacji. W innym wypadku mozna sobie miec tylko wspollokatora a nie chlopaka, i wyjdzie na to samo. Osoba powyzej nigdy nie byla w szczesliwym zwiazku, stad ta frustracja i nacisk na kase. Autorko zignoruj te glupia odpowiedz powyzej, bo az zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Drogie prymitywy, zaskocze was, ten facet sprzata w domu i gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Gosc 11:19 - tak jest, to egoista w najczystszej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapada
Kiedys stwierdzil, ze podobno oszczedza na mieszkanie, ale koniec koncow jest tak, ze wydaj***ardzo duzo na siebie i przestalam wierzyc w jakiekolwiek oszczedzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadza z tym skąpstwem. Ale ty też nie masz prawa przybierać roszczeniowej postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co przyszłaś sie żalić, skoro nazywasz osoby doradzające ci i broniące ciebie prymitywami? To z nim sie i nie zawracaj d**y:O Szuka porady, a potem i tak broni misiaczka:O W takim razie japa w kubeł i dalej sie zamęczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś prymitywna autorko i Nie rozumiesz wciąż ze nie jesteś Ta Jedyna. Jesteś tylko ,,poczekalnia". Już zaczęło się bronienie misiaczka, jak tak Ci dobrze to po co zakladalas temat, tkwij w tym dalej i marnuj czas aż w końcu to on Cie kopnie w d...e a nowej dziewczynie chetnie zafunduje to i owo. Chyba ze kolejna tez będzie zapchajdziura...wtedy tez będzie sknera jak przy Tobie. Jesteś naiwna. Facet dla ukochanej nigdy Nie jest takim sknera bo nawet by mu było glupio, facet zakochany dba o partnerkę i wspiera ja. On nie jest zakochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×