Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz zarabia 10 tys netto miesiecznie i nie moge pozwolic sobie na wychowawczy..

Polecane posty

Gość gość
Jeśli mąż liczy, że córka ot tak załapie się do żłobka, to gratuluję orientacji w temacie. Jak chcieliśmy zapisać naszego, to był 405 na liście oczekujących :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmowanie sie swoim dzieckiem jest nieambitne ale jak ktos obcy zajmuje sie Twoim to juz spoko? Czyli wszystkie nianie sa nieambitne :D siedz z dzieckiem autorko toz to maluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zapytaj męża co dla dziecka jest lepsze czy żeby mama zajmowała się niem w domu, czy żłobek, choroby itp. co innego gdybyś musiała, ale nie musisz, dla was to nic jak posiedzisz jeszcze rok z dzieckiem, a dla dziecka to dużo. A teściowa ma swojego męża to niech sobie nim rządzi jak jej pozwoli a nie wtrąca do czyjejś rodziny i czyiś pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze zlobek po 1rz to glupi pomysl. Juz tak od 1.5 roku do dwoch lat juz sobie to bardziej wyobrazam chociaz jestem jak juz cos bardziej zwolenniczka zatrudnienia niani. Roczniak to jest malutki czlowiek jeszcze. Jak dla mnie to albo niania albo zostanie z dzieckiem w domu. Choroby zlobkowe was wykoncza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie o teściowa ma do gadania?? Ja bym nie poszla I właśnie co to ma być urodziłas dziecko. I do pracy w*********j? I po pracy dalej z*********j? Mam półtora roczne dziecko wiem ile roboty jest przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym stać was na to. A małemu nikt mamy nie zwroci Powiedz mężowi że postanowilas zostać w domu i kropka Czy mąż jest sknera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym wykopal z domu żonę do pracy. Skoro zarbia mało to namawialbym na zmianę pracy, jakieś douczenie się. Generalnie żebyś maila też konkretne kasę. A jak jego zabraknie to co? Kto cię wyżywi? Wam kobietom łatwo tak sobie decydować że chcecie siedzieć w domu, a my faceci mamy zadbać o kasę. Ale facet to też czlowiek. Co zrobisz jak on straci dochód? Jesteście oboje dorośli to oboje powinniście dbać o kasę w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy to tak piszą, jakby autorka zamierzała porzucić pracę, a ona wyraźnie napisała, że chce być przez ROK na wychowawczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając to, ze uważam ten temat za prowo... Urlop wychowawczy trwa maksymalnie trzy lata (autorce zależy by być na nim chociaż rok), więc nie piszcie tak, jakby zamierzała nigdy nie wrócić do pracy. Mąż zarabia bardzo dobrze, są rodziną, w zyciu są pewne priorytety, więc dla dobra dziecka mama powinna wykorzystać przysługujący jej urlop wychowawczy. To zaprocentuje. Dla niektórych ludzi to liczy się tylko kasa, kasa, kasa... nic więcej. Biedować przez ten rok z pewnością nie będą :) Gdy ludzie decydują się na dziecko, powinni pomyśleć o wszystkim, nie tylko zapleczu finansowym, ale także możliwości zapewnienia dziecku stałej obecności matki w pierwszych latach jego życia, prawidłowego rozwoju emocjonalnego. Żłobki to przechowalnie, niezależnie od tego co oferują. Niania to obca osoba. Miejsce małego dziecka jest przy matce. I to jest pierwsza, podstawowa kwestia. Druga to taka, że takie muzułmańskie podejście, że decydują rodzice męża i on sam, nie wróży dobrze tej rodzinie. Decyzje w kwestii dziecka powinni podejmować tylko rodzice. Szczerze mówiąc w takiej sytuacji, albo postawiłabym na swoim, albo odeszłabym. Autorko, jeśli oddasz dziecko do żłobka, mając tak silne przekonanie, że powinnaś z nim spędzić jeszcze chociaż rok, nigdy tego nie wybaczysz mężowi, zawsze gdzieś tam będzie dawał znać o sobie Twój żal o tą sytuacje. Zwłaszcza, że to nawet nie jest jego decyzja, tylko jego matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Uważaj bo rozdwojenia jaźni dostaniesz udając na forum faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę dziecko urodzilas dla siebie czy obcym ludziom ???? Mając tyle kasy co wy macie to serio we lbach od tej kasy i dóbr materialnych wam sie poprzewracalo! Ciulacie ciulacie te kasę ,serio warto kosztem malutkiego dziecka ? Nigdy bym nie oddala dzieciaczka tak malego do żłobka gdyby moj maz zarabial tyle co twój.Kiedy wy zbudujecie więź z tym dzieckiem?a to jest ważne bo jesli nie zbudujesz jak bedzie male to pozniej bedzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od wykopania zony!!!! Jestes jakis p*****lniety ,z takim jak ty nie chcialabym nawet kawy wypic a co dopiero miec dzieci.U ciebie metoda to taka jak zona do ciebie sie nie podporzadkuje to kop w d**e.No swietna metoda na zone.Bydlaku mam nadzieję ze nigdy tej zony nie bedziesz mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odeszła od niego Skoro o WAS decyduje on i JEGO RODZINA :-) to kim jesteś ty i dziecko . Facet po ślubie ma już tylko jedną rodzinę , jeżeli tak nie uważa to przykre , ale jesteś na przegranej pozycji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odeszlabys i zamieszkała pod mostem i z głodu umarła??? Haha Takie kobiety niestety muszą znosić co im facet pierdnie bo SĄ od niego uzależnione finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie po co w niektórych tematach dziewczyny udają, że to facet pisze:)? Żaden facet tu nie zagląda, ja zanim nie zaszłam w ciążę to też tu nie zaglądałam, bo i po co? W ogóle mnie dziwią osoby, które nie chcą dzieci, a siedzą w tym dziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie rady. Odejsc od meza i rozbic rodzine bo maz chce dziecko do zlobka oddac. A nie wystarczy rozmawiac ? Nie wiemy jakie tam relacje panuja. A co do wtracania sie rodziny to się zgadzam. Trzeba to ukrocic. Nie wiemy jednak czy tesciowa sie faktycznie wtraca czy to byl pomysł meza, tesciowa podlapala i teraz dopytuje. Skoro autorka taka cicha jak mysz pod miotla to tesciowa moze nawet nie wiedziec ze jej sie ten pomysl nie podoba i mysli ze to byla ich wspolna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty piertolisz wyraźnie napisała MĄŻ I JEGO RODZINA , więc pytam jak rodzina czyja Mąż powinien tworzyć rodzinę z nią /dziećmi Pępowinę należy odkroić od mamusi i żyć , po za tym to umka od spodni inny wręcz by nalegał żeby zajmowała się dzieciakiem bo ich na to stac . Widać jak mu zależy na dziecku i ,zonie :-D Dnia bym nie siedziałą w takim syfie z takim dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nieprawda! Niby dlaczego? Jest wspólnota małżeńska, połowa mieszkania i oszczędności należy się jej. Pójdzie do pracy, do tego dostanie alimenty i być może 500 plus. Miałaby nie dac rady? Nie żartuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pod mostem? Dobre sobie. Może ujmijmy to inaczej. Powinna męzowi systawić walizki za drzwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakie uzależnienie skoro przed narodzinami pracowała, a teraz jest na płatnym rodzicielskim? Taka kobieta dostanie alimenty i połowe majątku małżeńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlatego, że tam jest chory układ, mąz ustala ważne kwestie ze swoją matką a nie żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie. Jak wygląda u was autorko podział opłat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 chyba ważniejsze księgowe, bo reszta to może i ma 3000 zl, ale właśnie brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:04 najmądrzejsza wypowiedź na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko rozumiem Cie! Jak nam sie urodziło dziecko to tez jakos tak "wszyscy" z rodziny męża z odruchu gadali, ze pójdzie do żłobka. Do portfela nam nikt nie zaglądał, ale dla nich to była jakaś oczywista oczywistość. Siostry męża oddawaly dzieci swoje do żłobków więc to było dla nich normalne, ze nasze tez pójdzie. Dodam, ze nie miały one żadnych ekstra dochodowych ani ambitnych stanowisk. Nasze dziecko po roku do żłobka się nie dostało więc, o zgrozo, nadal byłam z nim w domu. Potem w kolejnym roku dostał się, ale po płaceniu za 2 miesiące za żłobek, gdzie dziecko nie chodziło częściej niz 4 dni i choroba i wydawanie pieniędzy w aptece zrezygnowaliśmy. I nie wierzę w żadne "musi swoje odchorowac". Male dziecko będzie zawsze chorowac wiecej, a starsze mniej. Bez względu na to ile się "nachoruje" wczesniej. Poza tym stres wpływa u dzieci na obniżanie odporności. Siedziałam znów z dzieckiem, poszło do przedszkola mając 3 lata, żadnych chorób, ani chodzenia w kratkę nie było. Żyjemy, mamy się dobrze, nie miałam zamiaru słuchać co kto uważa, ze powinnismy. Wypisanie ze żłobka było najpierw pomysłem męża, ze to sensu nie ma. Jestem teraz w drugiej ciąży i tez dziecko do żłobka nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwe p***y w domu siedzą i żrą za darmo na koszt innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobeity rodziły od początku świata i pracowały wspólnie z facetami od początku swiata, dopiero teraz nagle urodzenie dziecka to jakaś wielka zasługa że królowa musi w domu dupsko prazyc. Kiedyś dziećmi zajmowały się babcie i dzieci żyły i wyrasta na normalnych ludzi. A teraz niby to już okropne odddawanie obcym. Dziecko roczne to nie jest malutkie jak to niektóre tu piszą. Malutki to jest 3 miesięczniak. Co za debilki Jeśli waszym największym życiowy osiągnięciem jest urodzenie bachora że aż należy wam się za to utrzymanie to się p*****lnijcie w leb. Dno i gorszy sort ludzi. Wartością człowieka jest praca a nie wysyranie dzieciorow rok po roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak małpy, pierwotne instynkty, zero rozumowania. Mózg w macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Światem rządzą pieniądze, to jest fakt. Mało dla kogo pieniądze nie wsa ważne. Bez pieniedzy nie jesz. Łatwo powiedzieć że tylko kasa i kasa. To śmiało, przeżyj p**do za 0 zł miesięcznie, ciekawe czy pierwsza nie polecisz od razu do roboty. Baby są durne, wg nie myślicie praktycznie, a potem ryk jak facecet kop w d**e zasadzi i do młodszej. Wtedy nagle każda jedna patrzy już na kasę, byle alimenty wyższe. Oj oj, wtedy to już nie jest materializm. Hipokrytki j****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wesole bachory" :D bo jeszcze nie wiedza jaka chujnia je czeka w zyciu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×