Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co odpowiadacie na głupie komentarze "ciąża to nie choroba"?

Polecane posty

Gość gość
Jakby baby w ciąży nie uważały ciąży jako przepustki w sklepie, u lekarza i gdzie się da to inni by ich nie traktowali jak właśnie wyciągaczy uprzejmości i przywilejów od innych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:43 wiesz zeby miec taki zestaw chorob jak ja plus ciaza to trzeba miec wyjatkowego pecha. w ciazy jest mi slabo, kreci sie w glowie a jak dluzej stoje to zaczyna mnie naparzac przetoka i dretwiec cala noga. jakby cie chociazby bolesny hemoroid zlapal to inaczej bys spiewal a wyobraz sobie ze masz niezagojona rane w niefortunnym miejscu ktora naparza i to bardzo a do tego duzy brzuch, zawroty glowy, nudnosci i napady dusznosci. wolalabym zalatwiac to prywatnie i miec z glowy bo siedziec sobie w poczekalni a w rejestracji miec tylko jedna gora dwie osoby przed soba ale niestety pech chcial ze zabieg mialam na nfz bo ostry dyzur wiec musze jezdzic do lekarza z tego szpitala na kontrole ktory niestety przyjmuje na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie o to chodzi. Duża grupa kobiet wykorzystuje swoją ciążę aby mieć przywileje (pierwszeństwo w kolejkach, L4 na ciąże) mimo, że to nie jest konieczne. Potem cała grupa na tym cierpi. Ludzie robią się zwyczajnie podejrzliwi i nie wiedzą, czy przepuszczają kobietę, która naprawdę się źle czuje czy po prostu korzysta z tego, że nie musi stać w kolejce. A ludzie w poczekalni u lekarza raczej zdrowi nie są, też mają swoje dolegliwości, też coś ich boli, są poirytowani długim czekaniem. Jeszcze jedno przesłanie z tej dyskusji jest takie, że ciąża owszem jest stanem wyjątkowym, ale głównie dla kobiety, która w tej ciąży jest. Innych to średnio wzrusza. Zwyczaje są takie, że traktuje się tę kobietę inaczej niż innych, ale tak naprawdę dla innych ta ciąża ma małe znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam wszystkie dolegliwości co ty autorko i w kolejce się nie pchalam, nawet ludzie chcieli mnie przepuścić ale nie widziałam takiej potrzeby bo uważam tak samo że ciąża to nie choroba xxx Podpisuje sie pod tym. Jestem w 8mym miesiacu i potrafie ustapic miejsca np inwalidzie w autobusie, gdy widze ze bardziej potrzebuje usiasc. Pierwsza ciaze natomiast mialam bezproblemowa i nie rozumialam, czemu "kaza mi" wchodzic bez kolejki i wszedzie siedziec. Jak sie troche postoi to i lepiej dla organizmu (siedze w biurze 8 godzin dziennie), a poczekac na krzesle tez nie boli - wreszcie mam czas poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś OK. Rozumiem, że jesteś chora. Jest Ci źle. Napisałam tylko, że osoby, które przepuszczają w kolejce Ciebie / inną ciężarną mogą mieć jeszcze gorzej Ty /ta inna ciężarna. Tylko tyle. Jestem w stanie zrozumieć irytację osób, które naprawdę źle się czują i siedzą w kolejce do lekarza jakiś czas i nagle okazuje się, że przyszedł ktoś uprzywilejowany i wchodzi bez kolejki. Potem przychodzi następna taka osoba. I jeszcze następna. To trochę niefajnie co? Kobieta w ciąży się źle czuje i przepuszczający ją ludzie również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laboratorium powinno samo wywiesic gdzies, jakim osobom przyznaja pierwszenstwo, i po problemie, nikt sie nie bedzie rzucal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja słyszałam lepszy tekst: bzykać się to miała siłę a w stać w kolejce już nie ma :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem honorowym krwiodawcą i wchodzę do lekarza bez kolejki bo mam do tego prawo i mam wszystkich w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale macie nad czym dyskutować. zazwyczaj w regulaminie labo jest tak ze pierwszenstwo maja ciezarne, honorowi krwiodawcy. itp a czy. wam sie to podoba czy nie to i tak nikogo nie obchodzi. Jak sie nie zgadzacie z regulaminem. laboratorium to nie korzystajcie z jego ualug, proste. A jak ktos jest chory, cos go boli to niech zwyczajnie poprosi innych, nikt jasnowidzem nie jest i nie ma rentgenu w oczach zeby widziec jego przypadlosci a jak babka jest w ciazy to brzuch widac. Koniec kropka. podebatujcie sobie nad czym innyn bi to kto wchodzi najpierw do labo, to juz dawno jest ustalone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak dla mnie to bardzo ciekawy temat do debatowania. A regulaminy jak to regulaminy. Zawsze można je zmienić. Dziś pierwszeństwo mogą mieć kobiety w ciąży, jutro panowie z brzuchami, a pojutrze głosujący na PIS. Poza tym, nie ma zakazu komentowania istniejącego porządku prawnego czy regulaminów. Prawo jest, musisz się dostosować, ale zawsze możesz skomentować, np. stwierdzeniem "ciąża to nie choroba", "mam w d***e Twój wielki piwny brzuch" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×