Za 4 miesiące kończę 30 lat i nigdy nie miałam szczęścia do facetów

19:27 Hajime to pisal, ciołku :)

19:39 To facet ma zagadywać

20.32 Kobieca intuicja zawsze szwankowała:) Dlaczego jesteś taka złośliwa?

20:38 Powtarzam odpowiedz z 18:51. Typowy facet z kafe i oczywiscie “złośliwość”. Samotny, nisky prawiczek. Zaprzecz, jak jest inaczej ;)

20.44 Zdecydowanie zaprzeczam;)

20:47 ok

no wiec nad czym sie wlasciwie zastanawiasz, skoro moje zdanie do niczego niepotrzebne? polecam wrocic do poczatku tej rozrywki: 2018.05.13 i czytac z uwaga i dystansem wymiane pogladow. koncowe uwagi, bo widac, ze jest sobie pani nie tyle uparta ile betonowo nieustepliwa w tej swojej "swiadomosci wlasnej wartosci" -chronologicznie, po odwolaniu do okazania pokory, pokazala pani nie tylko jej brak, ale rowniez bezpodstawne w takim ukladzie jej wymaganie, konczac na zarzutach aroganctwa, nawet specjalnie zatrzymalem sie w miejscu z jakimikolwiek opiniami, proszac o szersze wyjasnienie tej postawy. i niby POCHOPNIE? to juz jest bezczelnosc, zarzucac innym wlasne wady, wrecz ZADAC uznania pani jako osoby "wartosciowej", bo inna opinia jest "podwazaniem samooceny", a w tym samym momencie zarzucac arogancje. pani WOLNO "podwazac"(chocby w wyzej wymieniony sposob), innym nie, bo tak, nawet nie umie pani tego zaargumentowac oprocz przedstawiania wlasnego WIDZIMISIE i wybiorczego traktowania pojec - SLOWNIK SIE KLANIA (i sie juz wczesniej klanial). i ciagle wracanie do tego samego? bo urazona zostala duma? i pozostanie urazona, HIPOKRYZJA jest zarzucanie innym wlasnych przywar (pochopnosc, podwazanie samooceny), hipokryzja i stosowaniem podwojnych standartow. prosze sie wiecej nie wysilac - udowodnila pani, ze nie jest w stanie wiecej wymyslec, ciagle uzywajac jednych i tych samych zarzutow(juz buraki z tym, ze niektore kompletnie zmyslone). - "jakie konkretnie slowa i zachowania..." zart? wybiorcza pamiec? ponownie: radze wrocic do poczatku "dyskusji". a nie udawac, ze sie z powietrza wszystko bierze procz pani "opinii", jedynego we wszechswiecie wyjatka. odczuwam juz zwykle znudzenie pani "nowosciami" - wszystko do czego sie odnosze juz bylo punktowane. wiec prosze sie tak nie unosic, jeszcze zacznie we mnie kwitnac mysl, ze padla pani ofiara jakiejs histerii. - "nie mam odruchu, aby podważać czyjąś pozytywną samoocenę." naprawde ktos w to ma uwierzyc? jesli to zart, to bardzo kiepski. taki z rejonu "brednie". na jakiej podstawie? "pochopne zarzucanie braku pokory"- jakie pochopne, jak specjalnie pytalem o wyjasnienie... klamstwo, pomowienie. może Pan pozostać w swej arogancji - o tym "zarzucie" byla mowa, punktowane bylo, podwazanie czyjejs samooceny jest, cos, czego podobno pani "nie robi", a dzieje sie od pierwszej odpowiedzi, po kilku z kolei mozna tylko dojsc do wniosku, ze jest pani hipokrytka, i jak na razie co odpowiedz to dokladnie to pani sama udowadnia.

szry Nie chce mi się tego czytać, prawiczku :)

WARTOSCIOWA? to ze ktos sie za wartosciowego uznaje, nie oznacza, ze tak postrzegaja te osobe inni ludzie. Polecam przemyslec te wzglednosc i przestac przesuwac cala odpowiedzialnosc i wine na innych. najczesciej prawda lezy posrodku, troche wiecej pokory. Xxx Nie czytam do końca, nie zwykłam tam gdzie rozmówca tak niby mądrze zapętla że na koniec jeszcze mi "udowadnia" hipokryzje. To słowo rzuciło mi się w oczy, hmm. Odwołam się za to do powyższego cytatu. Proszę udowodnić mi, że w moim przypadku inni ludzie (poza Panem oczywiście i niejaki Hajime) nie uważają mnie za osobę wartościową, skoro trwa Pan przy swojej "opinii".

konczac: wypowiedzi majace jakze doskonale potwierdzac brak szczescia w sposob bardzo przejrzysty skomentowal Hajime Sugoroku. podpisuje sie. natomiast odpowiedzi z 2018.05.17 moge skomentowac tak: "4) i co z tego" - infantylne. no serio, gdyby zachowac ten "poziom" nie byloby dyskusji, tylko ten brak szczescia dokladnie tak samo moglbym okreslic. no bo co z tego? "5) co ty wiesz na temat mojej aktywności i biernosci" to co sama pani pisze. moze jest to niewiele, ale wtedy tylko i wylacznie w pani interesie lezy lepsze doinformowanie. znowu dosyc infantylne. "6) nie lubię ludzi myślących stereotypami i podług nich oceniających" az chcialbym napisac "i co z tego?". ale byloby o pochopnosci i arogancji, jalowe, juz bylo, prosze wrocic do wypowiedzi wczesniejszych. na marginesie, ten erasmus... nikt nie zabronil aktywniej zapoznawac plci przeciwnej. pani wlasnym wyborem byl brak takiego dzialania. rozumiem, studia byly wazniejsze - wiec to nie szczescie, tylko wybor. podobnie z dlugim wyjazdem... ale widocznie mentalnosc "wlasnej wartosci" przewazyla, jesli tak byla okazywana na kazdym kroku, to sie nie dziwie, ze chetnych bylo niewielu... a byli wlasciwie? znowu nie kwestia szczescia, szczegolnie jesli wyjazd byl sluzbowy lub w jakis sposob zwiazany z kariera, nie wypoczynkiem. i tak mozna jalowo i w nieskonczonosc podawac pani przyklady spojrzenia z drugiej strony, ale pani uparcie i wybiorczo bedzie sie chwytala tylko tych ocen, ktore sa zgodne z pani swiatopogladem, reszte uznajac jako... atak? probe podwazenia samooceny? na jedno wychodzi. wiec jesli nie pojawi sie nic nowego to prosze wracac do lektury tego co bylo. z zarzutami podobniez. nie chce mi sie wciaz wciaz pisac od nowa tego, na co juz sobie raz powolilem uzyc klawiatury. do widzenia, ewentualnie zegnam, jesli bedzie tak jak do tej pory.

Z mojej strony ponawiam : Proszę udowodnić mi, że w moim przypadku inni ludzie (poza Panem oczywiście i niejaki Hajime) nie uważają mnie za osobę wartościową.

Skoro uważa Pan tamten swój post za decydujący.

21:27 - dobre. zapetlam. kto ciagle wraca do pokory? nie potrafisz przelknac niczego, co nie potwierdza tej twojej rzekomej "wartosci", wiec CIAGLE krecisz sie kolo jednego tematu - BYLO, NUDZISZ, w dodatku falszywe oskarzaz mnie o cos, co robisz z takim upodobaniem sama - po raz kolejny - udowadniasz wlasna hipokryzje. +21:38 - nie, nie bede "udowadnial" niczyjej opinii (procz ewentualnie wlasnej), jesli nie zostala wyraznie przedstawiona. rownie dobrze moge udowadniac prawdziwosc buddyzmu. kolejne bledne zalozenie - nie "trwam" przy swojej opinii. ona ewouluje, choc przyznam, ze w niekorzystny dla pani sposob. pozostaje sie zapytac, ilu kolegow pani ma, ze ten JEDEN wydaje miarodajna opinie, ktora 100% innych ludzi potwierdzi. strasznie to WYBIORCZE. podsumowujac, jest pani apodyktyczna, wybiorcza w doborze pojec i argumentow, wykazujaca skandaliczna hipokryzje (od mojej "wartosci" wara, do mnie z pokora, ty arogancie ty atakujacy). nie mam ochoty dluzej z tym obcowac. ps. pozostaje tylko sie cieszyc, ze to tylko moja opinia. otoczze sie ludzmi, ktorzy grzecznie beda przytakiwac kazdemu twojemu slowu o sobie. i zyj w blogim samodowartosciowaniu. ZEGNAM

Hahaha hahaha haha Żegnam również

20.36 To kobieta ma zagadywać

Panie szry, przyznam że nie chce mi się odpisywać ani podawać więcej szczegółów z mojego życia, bo choćby ktoś odpisał Panu w sposób najprostszy i najbardziej logiczny, to i tak będzie jak do ściany, bo Pan i tak na wszystko odpisze w taki sposób, aby samego siebie oszukać, że ma Pan rację. Dla mnie to jest tzw siłoracja, ta niby Pana argumentacja to zwyczajny pokaz siły, a nie logiki czy prawdy, nie mówiąc już o szacunku do drugiej osoby, jej historii czy uczuć. Zresztą widziałam że w innym temacie również Pan z zamiłowaniem perorowal nt bierności kobiet. Cóż, dodam tylko, że moim zdaniem na bierność kobiet narzekają tylko bierni mężczyźni. Ale przecież Pan jest idealny, tylko te kobiety takie beznadziejne. Pozdrawiam, bez odbioru.

przeciez to normalne ze to kwestia szczescia sparowania sie i poznania odpowiedniej osoby majacej te same oczekiwania - czyli calkiem trudna sprawa

Jak widać nie dla wszystkich jest to oczywiste :)

I oto cala teria dlaczego jestescie same... nie znacie sie na nauce i robicie wszystko wbrew zyciu. Zeby byc w szczeliwym zwiazku trzeba wiedziec ze wieź w muzgu kobiety tworzy się po seksie z mezczyzna. dlatego konieczne jest doprowadzenie do seksu w przeciagu 1-2-3 randek maksymalnie 5ciu wowczas taka kobieta bedzie lojalna i mezczyzna jej tez. Jesli sie tego nie zrobi nic z tego nie bedzie to neurobiologiczna machina

ha

Na pewno jeszcze kogoś spotkasz, zobaczysz :)

Zobaczcie! Marek Kotoński aka Radio Samiec obraża kobiety nazywając je od najgorszych! Od szmat, bakterii, loch, ciasnych świń, itd.
https://www.youtube.com/watch?v=EbRrQ8_MNww

zgłaszajcie jego kanał, zaznaczając pod tą audycją "mowa nienawiści", kliając zgłoś! On obraża kobiety i feministki nazywając je od bakterii! Inne jego filmy też zgłaszajcie! 

To nie brak szczęścia, tylko olewanie wartościowych mężczyzn, bo nie są megaprzystojniakami.