Za 4 miesiące kończę 30 lat i nigdy nie miałam szczęścia do facetów

Ale dlaczego nie szczęścia? A czego? Podam przykład. Po długim pobycie za granicą, w przeddzień mojego powrotu do Pl chciał się umówić ze mną facet, który mi się też bardzo podobał, którego poznałam właśnie tego dnia. Oczywiście, mogło się i tak okazać że nic by z tego nie było, ale ta sytuacja daje pogląd, że chodzi o spotkanie odpowiedniej osoby w odpowiednim czasie. Widze, że mój adwersarz szry pokornie zrezygnował z uzasaniania na czym polega mój brak pokory.

Inny przykład. Zapisuje się na pewien kurs z nadzieją że może tam kogoś poznam. Na kursie jest jeden gej, jeden chłopak 15 letni, jeden fajny ale żonaty i jeden starszy pan, reszta to kobiety. Czego zabrakło, pokory? Czy dokonałam złego wyboru?

I moje życie obfituje w takie właśnie wydarzenia. A inni, proszę. Wyjazd na Erasmusa, współlokator, teraz są małżeństwem. Mój współlokator na Erasmusie był kawałem gnojka. Czego mi zabrakło, pokory?

Inny przykład. Ktoś poznaje się w pracy. W mojej pracy są sami żonaci, a jedyny nieżonaty jest alkoholikiem.

I niech mi ktoś pisze, że to nie jest brak szczęścia, tylko doszukuje się wad we mnie. Droga wolna.

wady w tobie musisz byc zla i twoj muzg przyciaga zlych ludziow

A kto z powyższych był zły?

1) A wcześniej nie mogłaś tego zagramaniczniaka złapać za tyłek, tylko czekać aż on się ogarnie? 2) Wymienic się z kimś na pokoje w erazmusie, albo znaleźć kogoś miłego, żeby u niego nocować? 3) Zapisujesz się na kurs, żeby kogoś poznać, a tam same kobiety, jeden pedzio, jeden żonaty i jeden niedorostek. Co to było? Zumba? Aerobik w basenie? Florystyka? Żeby na kursie poprzebierać w facetach musialanbyś się zapisać na kurs spawalniczy, albo coś równie praktycznego. 4) Praca... Pomijając, że to nieetyczne, to w pracy jest segregacja podług płci. Wiesz ile u mnie na piętrze jest kobiet? 7 na 100 osób. Z czego 5 brzydkich przeokrutnie i 1 ok ale zajęta. Uroki roboty technicznej. W dziale HR, w sprzedaży, czy na infolinii wygląda to inaczej. Idź pracować do roboty technicznej, będziesz przebierać. 00 Reasumując. Ja tu żadnego wektora szczęścia nie widzę. To nie tak, ze szłaś do ślubu i nagle z nieba spadły z samolotu szczyny zamarznięte w sopel i przebiły niedoszłego pana młodego (z życia wzięta w Anglii tak zginęła jedna baba). To kwestia Twojej bierności i braku rozgarnięcia. Tyle. 00 Inna kwestia, że kobieta po Orgazmusie i długim pobycie na Zachodzie to raczej żaden rarytas z perspektywy ach-tych-nienowoczesnych-a-siermiężnych Polaków.

1) poznanym tego dnia oznacza że nie znałam go wcześniej. 2) szukanie mężczyzny nie determinowalo wszystkich moich decyzji 3) kurs językowy 4) i co z tego 5) co ty wiesz na temat mojej aktywności i biernosci 6) nie lubię ludzi myślących stereotypami i podług nich oceniających

Heh. Jest w Tobie coś takiego, co sprawia, że odechciewa się z Tobą rozmawiać. Szary był nadzwyczaj hojny jeśli idzie o poświęcony Ci czas. Adieu.

Heh i vice versa Ciao.

Ja chodziłem na kursy szkoły policealne palilem papierosy z nadzieją że jakaś zagada i gadala tylko jedna mężatka :/

No właśnie dzisiaj mi kolega powiedział, że wydaje mu się że jeśli chodzi o facetów to mi się wyjątkowo nie poszczęściło. Sam z siebie. Tak więc przykro mi moi rozmówcy ale myślę że on zna mnie lepiej niż wy. Spędziliśmy w swoim wyłącznym towarzystwie jakieś 150 godzin. Czas dla was na pokorę.

23:20 Typowa gadka facetów. Jakby sie z tobą zgodziła i powiedziała; “MASZ RACJĘ! Niedorajda ze mnie w chuj!”, to od razu stwierdziłbyś, że fajna babka, da się z nią pogadać. Ale jak nie dała się zeżreć ciulowi z kafe, to już jest be. Jebnij się w łeb. Mam nadzieję, że nie wstaniesz.

18.21 Witam serdecznie miłą Panią. Mówiłem żebyś nie oceniała wszystkich jednakowo i proszę o przestrzeganie tego;) Przecież to banda emerytowanych Panów Tobie dokucza. Nie przejmuj się ich oceną, masz wiele zalet które zostaną docenione. Pozdrawiam i miłego debatowania.

18:36 Mówiłeś? Piszę po raz pierwszy w tym temacie. To chyba nie do mnie. Pieprznij się i zamilcz

Hajime jest j*******y po prostu

18.38 Zawsze o tym mówię bo nie wszyscy są tacy sami i chyba też byś nie chciała być oceniana przez pryzmat kobiet. Spokojnie, po co ta arogancja. Proszę wziąć dwa głebokie wdechy. Może faktycznie pomyliłem się za co najmocniej przepraszam;)

No jest w nim jakiś przerost ego.

23:20 W kilku punktach zamknęła mu ryj, dlatego stwierdza, że nie da się z nią gadać :D :D :D ŻAŁOSNY człowieczek

Przerost ego i pseudo inteligentne odpowiedzi.

18:45 Wskaż arogancję w odpowiedzi, na którą odpowiadasz :D Rzeczywiście, jak ktoś mu da do wiwatu, to: arogancja, złowrogie nastawienie, złośliwość, nie da się z nią gadać itd. Już kilka facetów w ten sposób chce na siłę dorównać kobietom. Ta sama argumentacja. I pewnie każdy z nich to aspołeczny prawiczek.

18.51 Jeśli po kimś jedziecie to wykaż się odróżnieniem tego kogoś od innych i nie obrażaj każdego kto coś napisze nie po Twojej myśli. Według Ciebie wszyscy są aspołeczne prawiki, mogę tylko współczuć Twojej bystrości i intelegencji:)

Tylko po tobie się jedzie, Hajime-prawiczku :)

Jeżeli zasłużył to jedz po nim, tylko że te posty pisał kto inny także proszę o odrobine kultury;) 18.36 18.45 18.59

Ja nie rozumiem też tego wyzywania od prawiczkow. Choćby dlatego że znam prawiczkow których bardzo szanuje jako ludzi. Albo dlatego że głupio byłoby wyzywać od dziewic.

Szry i Hajime całkiem nieźle punktują tutaj autorkę, więc królewny z drewna oburzone. I żałosne w swoich próbach "odpowiedzi".

Autorko, więcej inicjatywy i znajdziesz faceta, idź do pubu, klubu, dyskoteki, kina, parku czy gdzie tam chcesz i ZAGADAJ faceta, który wpadnie ci w oko. Nie bój się, korona z głowy nie spadnie.

Jeśli te nieodparte niczym szowinistyczne zarzuty to jest "nieźle", to nigdy nie znajdziemy nawet nici porozumienia.

*niepodparte. Aha. I ja nie byłam autorką. Pierwszy post napisałam chyba na 6 stronie.