Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za 4 miesiące kończę 30 lat i nigdy nie miałam szczęścia do facetów

Polecane posty

Gość gość
No ciężko ciężko, bo ja np nie pamiętam kiedy byłam na jakiejś imprezie. Można mnie za to spotkać jak jeżdżę rowerem albo spaceruje po parkach. Wtedy faktycznie patrzycie na mnie jak na ideał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa......jasne...... a świstak siedzi i zawija....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz nie wierzyć, nie jest mi to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie to nie bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, bajka to to, że każda wartościowa kobieta ma duży wybór jeśli chodzi o mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
WARTOSCIOWA? to ze ktos sie za wartosciowego uznaje, nie oznacza, ze tak postrzegaja te osobe inni ludzie. Polecam przemyslec te wzglednosc i przestac przesuwac cala odpowiedzialnosc i wine na innych. najczesciej prawda lezy posrodku, troche wiecej pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 30 letni prawiczek z mieszkaniem na własność chętnie poznam ładna dziewice która ma chęci założyć rodzinę i robić dzieci. Lekko zboczona to miły atut, powinna być zawsze chętna oczywiście nie będę męczył, średnio raz dziennie mi wystarczy wiadomo raz dwa trzy razy raz dzień bez seksu w zależności od potrzeb obu stron. Są takie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:20 oczywiście, że nie oznacza, ale często zdarza się że tak jest :) pokora kłania się w Pana przypadku - kategoryczne ocenianie innych (zwłaszcza tych, z którymi się nie miało do czynienia) jest przejawem arogancji, której do pokory bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
19:22 popraw mnie, jesli sie myle: - nie moge niczyich slow czy postaw (nawet jesli sa skrajnie falszywe, obrazliwe lub po prostu glupio oderwane od rzeczywistosci) ocenic, ocene jako moja opinie(bo do tego sie najczesciej to sprowadza - wyrazenia opinii) wyrazic? bo bedzie to arogancja? do tego wlasciwie by sie to sprowadzalo, czy sie myle? jesli sie myle, to prosze o obszerniejsze wyjasnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbieram twoje słowa jako ocenę mojej osoby, jeśli nie ocenę, to rzucenie podejrzenia na to, że jestem inna niż się określiłam (co będzie oznaczało ocenę negatywną). Pokora wg mnie oznaczałaby raczej akceptację samooceny innej osoby, a nie podważanie jej samooceny, zwłaszcza że sam tej osoby nie znasz. To właśnie podważanie czyjejś samooceny możemy uznać za arogancję. Pokora w tym wypadku wiąże się raczej z przyjmowaniem czegoś do wiadomości i z wiarą, że jest to prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.00 Mądre słowa. Powiedz jak taka kobieta jak Ty może być sama? Inteligencja, seksapil i naturalne piękno to wystarczy aby wieść szczęśliwe życie u boku jakiegoś przystojniaka. Zmień to bo marnujesz się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty patrz. A skąd wiesz, może nie mam seksapilu, jestem brzydka i pokraczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.10 Każda kobieta ma w sobie coś co przyciąga mężczyzn, a jeżeli masz problem z nadwagą to wystarczy odrobinę zadbać o swoje ciało. Przyjemność z pożytecznym. Polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem nadwagi omija mnie szerokim łukiem. Ogólnie dużo osób mnie w życiu już pytało o to, co ty. No więc po prostu nie miałam szczęścia, tego zwykłego szczęścia które jest potrzebne, aby w tym samym miejscu i czasie znaleźć się z osobą, która by się we mnie zakochała, a ja w niej. Która by widziała we mnie to, że jestem wartościowa i wiedziała, że może coś z tego być. Zazwyczaj byłam traktowana przez mężczyzn powierzchownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.28 Bardzo dobrze Cię rozumiem po prostu daj szansę męzczyznie aby Ciebie zdobył wtedy będziesz wiedziała czy coś z tego będzie , czy pasujecie do siebie i czy stworzycie udany, szczęśliwy związek. Nie przekreślaj siebie i swojego szczęścia, a zwłaszcza Nas mężczyzn. Pozdrawiam i miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma czystą kartę. Nie przepisuję cech mojego toksyczne byłego na mężczyzn, których nie znam. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.17 No ja myślę, od razu mi ulżyło;) Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
do wypowiedzi z 21:00 juz rozumiem, ze wymaga pani postawy pokornej WOBEC SIEBIE. trzeba unizenie, bijac sie w piersi, schylajac nisko glowe, zgadzac sie z czyjas wlasna opinia na swoj temat. TO TYLKO PRZYKLAD, ale nawet, jesli taka osoba ma stwierdzone przez specjalistow zaburzenia spoleczno-psychologiczne... bo przeciez ma taka a nie inna samoocene(najczesciej pelnego zdrowia i spisku lekarzy, ktorzy na sile chca zrobic wariata/wariatke) ja rozumiem, ze jest to jedno ze znaczen slowa "pokora". niestety JEDNO ZE ZNACZEN, wymaganie czyjegos ukorzenia sie przed wlasnym widzimisie - a wiec tej pokornej postawy - jest akurat... AROGANCKIE, jesli nie idzie za tym wlasna, pokorna postawa. wymagasz od innych, nie dostajac okreslasz mianem arogancji, nie pokazujac w jakikolwiek sposob pokory ze swej strony. zwykla hipokryzja. nie atakuje nawet: https://sjp.pwn.pl/sjp/;2503570 https://sjp.pwn.pl/sjp/arogancja;2550783.html moze nie ma tu zuchwalosci:D ale stanowczosc w wymaganiu i brak dawania tego samego juz jest. i nie, slepa wiara w cos, co ktos przekazuje mozna uznac w najlepszym razie za naiwnosc, w najgroszym za glupote, polaczona z brakiem wlasnego myslenia. bo jedna sprawa, to przekonac sie, lub dac sie przekonac jakims argumentom, do czegos w co sie do tej pory nie wierzylo, lub nie bylo do konca przekonanym, druga to wiara w czyjes zdanie - bo tak. i tyle. zostalo powiedziane/napisane. moze zechesz rozwazyc, czy nie ma tu jednego z problemow tego "braku szczescia". ucieszyloby mnie, gdyby to wlasnie dalo cos do myslenia(chocby biedny slownik), a nie tylko i wylacznie zostalo odebrane jako atak. no ale zobaczymy, jak to tam z ta pokora - jako taka, nie tylko czesciowym jej stosowaniem... czy raczej wymaganiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim, wyczuwam negatywne nastawienie do mojej osoby. Nie wymagam od Pana pokory. Proszę nie wykręcać kota ogonem i nie nadinterpretować. Zgodnie z Pana wymaganiami, rozwinęłam temat, czym jest arogancja i pokora na przykładzie odniesienia się do mojego postu z samooceną, proszę tego nie wykorzystywać w celu udowodnienia mi przypisywanych przez Pana cech. Aroganckie w tym wypadku jest myśleć, że wie się coś na czyjś temat. Pokorne jest przyznać nie wiem, jaka jesteś naprawdę, bo cię nie znam. Tego właśnie panu brakuje. Dodatkowo, taktu, bo negatywne ocenianie osób wprost, jest też brakiem taktu albo chwilowym wyrzutem frustracji. A ja zostaje przy swoim pokornym stwierdzeniu, że jestem sama, bo nie zdarzyło mi się, żebym z kimś była. I pokornie nie doszukuję się w tym niczyich wad, czego i Panu życzę, amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
oceniaj sobie w sposob negatywny. to doprawdy nie jest moj problem. nie wymaganie "pokory" w stosunku do siebie zjadliwie kloci sie z zarzucaniem arogancji z dokladnie tego samego powodu kilka wypowiedzi wczesniej. widac brak konsekwencji, w dosyc podstawowej formie - oczywiscie, ze taki rak spojnosci moze byc wytkniety, na plus ciezko to u kogokolwiek zaliczyc. nie znam? nie znam, ale na podstawie zachowan pewne rzeczy ocenic sie da, wysnuc wnioski. ktos inny moglby inne, "brak szczescia" ze na mnie trafilo? mozliwe. ja nadinterpretuje? slownik tez nadinterpretuje? no akurat z tym to ciezko sie zgodzic. nie, nie przypisuje cech, stwierdzam, a raczej pokazuje swiadczace o ich obecnosci zachowania/wypowiedzi. moze w innych okolicznosciach nie zdarzylyby sie, za duzo gdybania, stalo sie jak sie stalo - w tym konkretnym przebiegu wymiany zdan. brakuje mi taktu? tak, na pewno, ale nie mam do czynienia z malym dzieckiem, czy tez cukrowa laleczka, ktora na sam widok deszczu zacznie tracic forme. inaczej nie byloby w ogole wymiany pogladow, conajwyzej inektyw. i tutaj brawo, ze stanowczo poziom wypowiedzi utrzymuje pani wyzszy niz srednia forum. jedna rzecz ktora moze zaciekawic: "Aroganckie w tym wypadku jest myśleć, że wie się coś na czyjś temat." - nie musze beczki soli zjesc, zeby byc w stanie jakas opinie sobie wyrobic na podstawie zachowania - oczywiscie im mniej kontaktu, tym bardziej jej zakres ograniczony. moze z czasem ulegac wiekszym lub mniejszym zmianom. jednak bardzo bledne bedzie zakladac, ze ktokolwiek, w jakikolwiek sposob jest zobligowany od uznania kogos za wartosciowa osobe, niezaleznie od tego co taka osoba o sobie mysli. mam prawo do wyrazania opinii, nawet sa one odniesione do konkretnych wypowiedzi, te oceniam, nie calosc osobowosci, szczegolnie ze odnosze sie do konkretow. dlatego nie rozumiem tego calego "negatywnego nastawienia do osoby" - to pani wlasne przereagowanie. jedyne do czego mam wyraznie jakiekolwiek nastawienie, to wypowiedzi/zachowania, jakie sa prezentowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wymaganie "pokory" w stosunku do siebie zjadliwie kloci sie z zarzucaniem arogancji z dokladnie tego samego powodu kilka wypowiedzi wczesniej. " Czy zarzucanie arogancji jest równoznaczne z wymaganiem pokory? Nie, mi również pana wiara w to czy jestem faktycznie taka jak się opisałam w tym jednym poście, również nie jest do niczego potrzebna. Zastanawia mnie tylko pochopne zarzucanie braku pokory oraz “nadmiernej pewności siebie", które zdarza się zawsze, nie tylko mi i nie tylko w świecie wirtualnym, ilekroć pozytywnie ocenić siebie samego. Jak dla mnie może Pan pozostać w swej arogancji, przypisując mi powyższe na podstawie moich zachowań czy słów. Ale w takim razie poproszę o uzasadnienie, o jakich zachowaniach mowa, i o jakich konkretnie słowach. Uznałam, że swoją pierwszą wypowiedź ułożę w ten sposób, aby uzasadnić, że czasami jedyną kwestią jest rzeczywiście brak szczęścia, a znając już tutejsze mechanizmy łatwego i szybkiego krytykowania (brzydka, trudny charakter, wymagania z kosmosu, księżniczka z nadętym ego), postanowiłam je uprzedzić, na szybko przedstawiając parę faktów z mojego życia. Oczywiście czy ktoś w to wierzy czy nie, pozostaje poza moim wpływem. Przecież nie zmuszę nikogo do wiary w to. Wiem natomiast, że sama wyczuwam między wierszami na ile ktoś jest wiarygodny w tym co pisze, i nie mam odruchu, aby podważać czyjąś pozytywną samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczarowany wyspa zaczarowan przystanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety najpierw leca na debili a potem gadaja, ze nie mialy SZCZESCIA. Co za bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie mam szczęścia do mężczyzn. może w końcu trafię na godnego, bardzo bym sobie tego zyczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz znac powody dla których jestes samotna i jak temu zaradzić, jak chcesz wiedzieć gdzie ewentualnie masz szansę poznac partnera na stałe napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.14 Na pewno trafisz i zaznasz spokoju i radości której od dawna potrzebujesz. Wiem że tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że taki koncept jak szczęście nie ma tu nic do rzeczy. Rachunek prawdopodobieństwa także. Najczęściej to kwestia uświadomionych bądź nie preferencji i heurystyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×