Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Venus z Marsa

Czy choroba może wyjść na jaw?

Polecane posty

Gość Chomik9563
A może zakwestionować moja zdolność do pracy czy zwolnienie lekarskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracodawca nie musi stwierdzic u ciebie deprsji zeby cie wyrzucic. moze mu po prostu nie odpowiadac twoje zachowanie i cie zwalnia po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
Chomik9563 dziś A może zakwestionować moja zdolność do pracy czy zwolnienie lekarskie? Nie. Pisałam o tym - NIE JESTEM LEKARZEM SPECJALISTĄ. Może jedynie skierować takie zwolnienie do odpowiedniego orzecznika. A odnośnie prawa do informacji: art. 22 ustawa z 1974 r. "nie może żądać od pracownika podania informacji o stanie jego zdrowia, chyba że informacje te są niezbędne w celu skorzystania przez pracownika ze szczególnych uprawnień prawa prac". Wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chomik9563
Ale znalazłam informację że może kontrolować zwolnienia czyli dowiedzieć się na co choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
Masz szczęście, że wypiłam za dużo kawy. XD Chomik9563 dziś Ale znalazłam informację że może kontrolować zwolnienia czyli dowiedzieć się na co choruje. Nie. Nie może uzyskać od Ciebie uzyskać informacji czy leżałaś trzy tygodnie z powodu problemu z depresją czy na zapalenie płuc. Kontrola zwolnień czyli zgłoszenie od odpowiedniego organu (ZUS zwykle) czy faktycznie jesteś chora. Jesteś skierowana do lekarza orzecznika. Możesz sobie wziąć L-4 bo niby jesteś chora, nie ma Cię trzy tygodnie, pracodawca to zgłasza i okazuje się, że jesteś na wczasach za granicą - to jest podstawą do zwolnienia Cię dyscyplinarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
Innymi słowy: pracodawca może zlecić kontrolę CZY FAKTYCZNIE JESTEŚ CHORA a nie NA CO JESTEŚ CHORA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chomik9563 dziś Ale znalazłam informację że może kontrolować zwolnienia czyli dowiedzieć się na co choruje. x Jak bedziesz czytać te depresyjna laske to daleko nie zajdziesz. Oczywiscie, ze ma prawo do tego. On musi miec podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
Jak bedziesz czytać te depresyjna laske to daleko nie zajdziesz. Oczywiscie, ze ma prawo do tego. On musi miec podstawy. To poproszę o PODSTAWĘ PRAWNĄ tego stwierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
Chomiku odnośnie zwolnień lekarskich Ustawa medyczna - 13 art. z dnia 6 listopada 2008 r. mówi wyraźnie, o prawie pacjenta do tajemnicy na temat stanu zdrowia. Do tego art. 221 w Kodeksie Pracy. Przeczytaj sobie Kodeks i Ustawę będziesz wiedziała. Zawsze możesz zadzwonić do Rzecznika Praw Pacjenta z prośbą o informację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
Okej, ale tematem topika nie jest ustalenie czy osoba lecząca się na to czy na tamto musi informować szefa, czy nie. Bo to reguluje ustawa i Kodeks Pracy i żaden pracodawca nie stoi ponad nim. Moje pytanie to: jak sobie poradzić z ewentualnymi plotkami? I jak się zachować względem sąsiadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
a jak się objawia depresja i nerwica? i dlaczego nie trzeba informować pracodawcy o chorobie psychicznej???????? przecież to chyba obowiązek zwłaszcza na odpowiedzialnym stanowisku,nie wolno zatajać prawdy.!!!!!ja bym tak nie potrafiła kłamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
ja nie wierze w to że jakaś pielęgniarka wymyśliła o tobie te ploty,zastanów się lepiej ilu masz wrogów i kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat powinien brzmieć,,czy pomówienia mogą wyjść na jaw?''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
A czy jakiś pracodawca na rozmowie kwalifikacyjnej pytał Cię o stan zdrowia, a tym bardziej psychicznego? Są prace w których jakakolwiek choroba psychiczna z miejsca eliminuje Cię jako pracownika - pilot, policjant, żołnierz, itd. Ale od tego są specjalne testy i badania, które są przeprowadzane przez komisje, a oszustwo czy zatajenie jest surowo karane. W innych przypadkach pracodawca opiera się na opinii lekarza medycyny medycyny pracy, który z kolei może się oprzeć na opinii specjalisty - to te dwie osoby decydują czy "chory" jest zdolny do pracy, czy nie. Jeżeli uznają, że może stwarzać zagrożenie dla siebie lub otoczenia, że nie ma pełnej poczytalności to nie dają mu zdolności i pracodawca ani nie może go dłużej trzymać pracy, a ni zatrudnić. Sorry, ale nie chcę mi się pisać 100 razy tego samego. Podałam źródła: Ustawy, artykuły z kodeksu pracy można poczytać. W drugą stronę: pracodawca również może chorować psychicznie i nie ma obowiązku informowania podwładnych o przebiegu swojego leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćsylwias dziś a jak się objawia depresja i nerwica? i dlaczego nie trzeba informować pracodawcy o chorobie psychicznej???????? przecież to chyba obowiązek zwłaszcza na odpowiedzialnym stanowisku,nie wolno zatajać prawdy.!!!!!ja bym tak nie potrafiła kłamać. Zgłoś gośćsylwias dziś ja nie wierze w to że jakaś pielęgniarka wymyśliła o tobie te ploty,zastanów się lepiej ilu masz wrogów i kogo. x Laska mysli, ze na paragraf jeden, nie ma drugiego paragrafu, to jest wlasnie objaw depresji i psychopatii. Trzeba poinformowac, bo w razie wyjscia prawdy na jaw pracodawca ma prawo nawet żądać odszkodowania. typiaera powinna sie raczej zastanowic nad soba DLACZEGO MA WROGOW, a nie czy ona ujawni jej chorobe. co oczywiscie powinna i ma obowiazek zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
dokładnie!myślę ze to jest karalne -to zniesławienie i jeszcze ta zmyślona pielęgniarka ,zmyślona depresja,zmyślone leczenie i zmyślona dokumentacja która nawet nie istnieje dam sobie głowę ściąć że ktoś narobił komuś bydła i korestwa a teraz zmyśloną pielęgniarką tyłek ratuje,w dodatku sąsiadką...wyję ze śmiechu,większej bujdy to w życiu nie czytałam,Wenus czemu masz taki nick? hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
ja nie wierze w to że jakaś pielęgniarka wymyśliła o tobie te ploty,zastanów się lepiej ilu masz wrogów i kogo. X Ale ja nie twierdzę, że puszcza ploty. Pisałam, że jest gadułą i lubi plotkować i zastanawiam się, "czy może coś wygadać", a nie że to zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
ktoś narobił komuś bydła ? kompletnie nie rozumiem, o co Ci chodzi? Kto komu, co narobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
ale o czym ty w ogóle do mnie mówisz bo nie rozumiem? każdy pracodawca mnie pytał czy jestem zdrowa i zawsze odpowiadałam że tak ,gdyby było inaczej to mówiłabym .Jak ktoś ma wrogów to znaczy że sie leczy? Boże z kim ja tu rozmawiam! nie wierzę.!myslisz ze lekarz medycyny pracy nie pyta o takie rzeczy? mnie zawsze pytał i zawsze mowie prawdę!nie wolno kłamać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus z Marsa
"myslisz ze lekarz medycyny pracy nie pyta o takie rzeczy? mnie zawsze pytał i zawsze mowie prawdę!" Ale ja od samego początku piszę, że lekarz medycyny pyta i nie wolno zatajać takich rzeczy przed lekarzem. I jacy wrogowie? Nigdzie nie pisałam o żadnych wrogach. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co np mogłaby wygadać zwłaszcza sąsiadka przecież to śmieszne to jakby pisać o geju który leczy się na bezpłodność a jego sąsiadką jest chinka która nic o nim nie wie bo nawet nie mogło jej być na porodówce jak on niby dziecko urodził,w ten sposób można to ująć,temat kompletnie z doopy wzięty żeby zatuszować przestępczą działalność mobingowo stalkerską która podlega pod paragraf i to niejeden zresztą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
00,32 to mało wiesz bo na karcie nfz jest zapisana cała historia choroby ,wszystkie przebyte zabiegi operacje a nawet przepisane leki wiec nie piepsz mi tu takich bzdur!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
to jak mogłaś zatajać p****ało cię??????????owszem mówimy o wrogach plotach pomówieniach i zniesławieniu które podlega pod paragraf a nie o jakieś zmyślonej pielęgniarce!podaj ta niby nazwe gabinetu lekarza?jak takowy w ogóle istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
ja np 19 lat temu dostałam skierowanie od lekarki z przychodni która twierdziła że mam anoreksje ,poszłam do faceta raz i jak usłyszał że schudłam ponad 22 kilo z głodu(byłam głodzona) i jaki mam Rybnik w domu z psychopatami to mi powiedział tylko tyle-,,droga pani-z panią jest wszystko ok ,to oni powinni się leczyć i ta lekarka która dała pani skierowanie.''Proszę zmienić środowisko bo panią wykończą''Byłam tam pierwszy i ostatni raz nawet mi nic nie przepisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
00.57 największe psychole to właśnie policja! dlaczego nikt tego nie kontroluje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, ale nawet psychiatra moze wypaplac, niby nie powinien , ale słyszałam, ze ludzie chodzili wypytywac o pacjenta i im gadał,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
mnie lekarz medycyny zawsze pytał o wszystko ,upadki z wysokości,przebyte choroby,zażywane leki(ja akurat niczego nie biore bo nie mam nic )zabiegi ,złamania ,nerwice depresje a nawet porody ..wszystko,wiec nie mów że nie pytają Agnieszko ,przepraszam ,pani magister!Agnieszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
psychiatra?,nie znam ja byłam raz jedyny pierwszy i ostatni u psychologa w dodatku w innym mieście.Karte mam tylko we wsi i w szpitalu na porodówce,nigdzie więcej więc nie wymyslaj ..mówiłas że pieklęgniarka teraz piepszysz że jakiś psychiatra? zdecyduj sie bo już gubisz sie w tych kłamstwach!!!!!!jest na to paragraf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwias
aha i nie mam żadnej anoreksji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychopatia to wrodzone zaburzenie osobowości i NIE MA NIC DO DEPRESJI I CHOROBY AUTORKI. Kto z Was rozpowszechnia takie głupoty? Może wasi szefowie powinni się dowiedzieć, jaką krecią robotę w internetach robicie i jaką ignorancję siejecie. Zakute pały 🖐️ Poza tym leczona depresja nie wpływa na poczytalność i Autorka ma prawo zachować ją dla siebie. A rzeczeni psychopaci, którymi tak się podniecacie, gdy są wysokofunkcjonujący, są często najlepszymi chirurgami, adwokatami, snajperami itd. i to najbardziej pożądani, zimnokrwiści pracownicy akurat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×