Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
zakłopotanaja

Małe i większe problemy z chłopakiem.

Polecane posty

Nie wiem od czego zacząć. Spróbuje przedstawić moje punkty widzenia. Jestem z moim chłopakiem 5 lat, ale od pół roku mieszkamy razem za granicą. 1.PIENIĄDZE Na początku był taki ogólny zamiar, że odkładamy szybko pieniążki i wracamy. Teraz się trochę pozmieniało.. i mamy zamiar zostać tu dłużej.. Ale im dłużej tutaj jesteśmy tym mój chłopak więcej wydaje, bo patrzy na innych.. Nie oszczędzamy na jedzeniu ani na nic tych rzeczy oczywiście (nie w tym sęk). Pomijając że mój chłopak pali i walczę z nim z tym od 5 lat, to tutaj w Anglii wydaje krocie na papierosy (a wypala paczkę dziennie).. to teraz zaczął wydawać spore pieniądze na grę (kupuję różne itemy, etc), jesteśmy dopiero tutaj pół roku a wydał już ok 1500 zł na grę. I wcześniej o ile mi nie przeszkadzało, że mój chłopak nie rwie się do robienia mi prezentów, ani niespodzianek to teraz chciałabym, żeby się to by zmieniło.. Po za tym nie mamy wspólnych pieniędzy, nie biorę jego pieniędzy, a rozlicza się ze mną ze wszystkiego .. 2. CZAS DLA SIEBIE No właśnie pewnie to znacie praca praca i praca. A jak nie ma pracy to on gra i mnie mniej zawuważa. Chyba że jak już jestem zmęczona to on chce oglądać film. Nigdzie nie wychodzimy, jak już coś robimy to jest moja inicjatywa.. 3.ZDROWIE Na punkcie zdrowia może i coś ze mną jest nie tak, ale po prostu boję się o niego. Teraz tutaj więcej pali, je same fastfoody, totalnie nie dba o siebie.. W Polsce ćwiczył, zdrowo się odzywiał i czuł się z tym dobrze.. nie wiem o co chodzi..najgorsze te papierosy... 4.ZADROŚĆ Tutaj jest taki problem, że i w pracy i w ogólnie faceci strasznie mne zaczepiają. Nie jestem jakimś cudem natury, ale staram się dbać o siebie. Mam sporą pupę i często to jest powodem. Gdy idę na siłownie słyszę że najpierw zakładam legginsy a pozniej dziwię się , że mnie ktoś zaczepia.. hallo a co ja mam założyć?Burkę? Tu niczyja wina nie jestem, jestem jaka pan Bóg mni stworzył. Uważam, że jeśli nie chcę, żebym sama chodziła powinieni iść ze mną. To by było na tyle, fajnie żeby kobieca strona i męska się wypowiedziała. Może Wy, faceci inaczej na to wszystko patrzycie. Mój chłopak jest moim pierwszym w tamtym roku skonczyliśmy szkoły i przyjechalismy do Anglii.. pierwszy raz ze sobą mieszkamy. Ja wiem,że jak z kimś się mieszka to jest inaczej. I nie chcę się z nim broń boże rozstać. Chcę opinii i może rad jak delikatnie z nim porozmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×