Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż chce, żebym się odchudzała

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Hmmm, rezygnacja z ciasta, lodów czy pizzy na rzecz razowego pieczywa, owoców, warzyw i chudego mięsa to nie jest chyba jakaś restrykcyjna dieta? Poza tym z wpisu autorki wynika, że ona po prostu kocha jeść i nienawidzi ćwiczyć. Myslę więc, że to o czym piszesz to nie jest jej przypadek. Jej nadwaga jest wynikiem tego, że lubi sobie pojeść i nie rusza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratowa waży 95 kg.a je mniej ode mnie.Nie wiem jak to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest nadwaga. Nie jesteś przy kości, ani puszysta. Masz I stopień otyłości. Nawet jeśli teraz czujesz się dobrze, to możesz być pewna, że prędzej czy później zdrowie Ci się posypie. Chociażby kręgosłup nie może bez zadnych konsekwencji dźwigać aż tyle nadmiarowych kilogramów latami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma grubych kości ani genetycznej otyłości, w Korei prócz kim dżona nie ma otyłych bo zapierdaIaja a nie wpierdaIAja jak maciory z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tłumaczycie wszelkie grubasy, geny, dobrze wam z tym tylko nie zdziwcie się jak wasi faceci (jeśli ich macie) zaczną bzykać inne szczuplejsze. Myślicie że to takie fajne patrzeć na 5 kg podčipia? Na te zwały tłuszczu? Grubachne uda i wiszące cycki ( na plecach też)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja tyle ważyłam, mnie mąż też poznał jak tyle ważyłam i wziął ślub. Było spoko, potem coraz mniej seksu, wzięłam się za siebie i schudłam do 72kg i byłam laska, bo zostało mi w piersiach i w tyłku, a zeszło z brzucha i ud. Mąż nie mógł się wtedy ode mnie odczepić. Nic wcześniej nie mówił. Ja też nie lubię ćwiczyć i nie ćwiczę. Przeszłam na dietę niskowęglowodanową, bo lubię mięsa i chude i tłuste i sosy, a na niej można jeść. Uwielbiam truskawki w bitej śmietanie i ciasta z maki kokosowej, to wszystko można jeść na tej diecie, a jak lubisz gotować to poczytaj o niej, bo je się pyszne rzeczy, a nie sałaty z kurczakiem pieczonym bez skóry lub ryby na parze. Normalnie smażysz na maśle lub oleju kokosowym i wyczarowujesz takie potrawy, że nikt cię o dietę nie podejrzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nnic nie piszesz o tym czy macie dzieci. Pomyślałaś jak możesz wyglądać w ciąży? jedynka z przodu na wadze pęknie jak nic. Jesteście teraz (tak sądzę) mlodym małżeństwem i metabolizm jakoś daje radę. Za kilka lat jedząc tyle co teraz a może i więcej będziesz ważyć coraz więcej. Ciekawe jak będziesz wyglądać w okresie menopauzy,kiedy wszystkie, nawet całe życie szczuplutkie kobiety nieco się zaokrąglają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba się twój wygląd...To nie wygląd tylko patologiczny stan, ktory wymaga leczenia! To tak jakbyś powiedziała mam nadciśnienie, ale lubię to...Masz jasną informację od męża, że mu się teraz nie podobasz... Jaką Cię brał nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do ciąży to znam dziewczynę co na pierwszym usg ważyła 98kg a do porodu szła z wagą 80-81kg. Po porodzie jej zeszło jeszcze ;) teraz przy otyłości i nadwadze wręcz zaleca się nie przytycie lub schudnięcie. Po prostu jak dowiedziała się o ciąży to zaczęła się zdrowo odżywiać, przestała jeść pizze i słodycze, napoje gazowane zamieniła na wodę i jadła zgodnie z zapotrzebowaniem, a nie przejadała się. Ja jestem w 30tc zaczynałam z wagą 95kg teraz mam 94,1kg, nogi i ręce mam szczuplejsze, za to brzuch do przodu, planuję po ciąży kontynuować zdrowe jedzenie. Lekarz zadowolony i mi kibicuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:51No to Ty, potrafisz się powstrzymać i jeść dla dwojga, nie za dwoje. Już widzę jak autorka ogranicza żarcie w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak rezygnacja z ciast pizzy i lodów może byc trudniejsza od troski o wlasne zdrowie i życie. Przecież w nadmiarze nie jest nawet smaczne blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, ze to zabrzmi jak truizm, ale o tym jak ważne jest zdrowie, człowiek przekonuje się dopiero wtedy gdy je straci. I dopiero wtedy refleksja, że należało dbać o siebie i może trzeba było rzucić palenie, albo że obżeranie się lodami i ciastami nie było tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorko przy Twoim wzroscie to masz jakies 20kg tylko nadwagi a to jest nic rozmywa sie po kosciach. Musisz miec apetyczne piersi i pupe i uda a jesli masz do tego wciecie w tali to jestes super laska i niech ten twoj mezus sie pilnuje by sie ktos nie zainteresowal toba. Nie sluchaj tej gimbazy co Ci tu odpisuje. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Bierz połowę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tyle samo wzrostu i jak na wadze zobaczyłam 69 kg., to się za głowę złapała, rowerek, spacery i szlaban na słodkie i po 2 mc. 62kg. i na tym nie kończę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz tylko 7 cm więcej niż ja, i aż 39 kg więcej. Matko boska, ty jesteś ukulana jak pyza. Bankowo mąż ślini sie na twoją siostrę, założę się, ze fantazja juz mu zaczęła pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka 22
Pytanie czego TY chcesz, jak chcesz schudnąc, to mi na przykład bardzo pomogły tabletki Slimunox.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karolina G
Jeżeli chcesz schudnąć to zrób to dla siebie, a nie dla męża. natomiast jeżeli chodzi juz o samo odchudznaie, to mi w pozbyciu się nadwagi bardzo pomógł Slimunox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że wszystkie tutaj noszą rozmiar 0? :) ja Cię rozumiem, mój mąż ma świra ostatnio na sporty i nieustannie słyszę o tym żebym i ja się wzięła za sport mimo że jestem 7tyg po CC... jest mi przykro to słyszeć, zwlaszcza ze lekarz zabronił cwiczeń do 6mcy i on o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Joanna T
Jak żle się czujesz ze swoją waga, to faktycznie rób coś w kierunku odchudzania się. Mi bardzo pomogło obok diety zastosowanie jeszcze Slimunox, ale rób to dla siebie i dlatego, że Ty tak chcesz, a nie bo mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny ludzie, tutaj nie chodzi o te dodatkowe kg...tutaj chodzi o to ze mąż rozkazuje jak jego kobieta ma żyć i to jest chore...a Wy tu zaraz zaczelyscie sie pastwic nad grubą bo hejt jest fajny nie? Nikt nie ma prawa Nam mowic jak mamy zyc, jestes lesba? To sobie nią bądz. Jesteś gejem? To sobie nim badz. Chodzisz tylko w zoltych ciuchach? To sobie chodz. Żresz jak swinia? To sobie zryj...mowiac wprost kazdy jest wolny i niech sobie zyje jak chce. Nie mowie tutaj o biciu/znecaniu/ czy zabijabiu inych ludzi bo "tak mi sie chcialo i sobie go pobilem" bo to juz jest przegiecie i na to sa paragrafy i trzeba sie dostosowac. Ale w takich blachych sprawach niech kazdy sam o sobie decyduje. Chce jesc? A niech je. Kogo to obchodzi. A kazdy wybor prowadzi do jakis tam konsekwecji. Najwyzej maz ja zostawi albo oba zachoruje ale wtedy bedzie miala pretensje tylko do siebie a nie ze ktos jej cos tam kazal. A jezeli mężowi chodzi o zoby zdrowie to niech jej to wyjasni w rozmowie na spokojnie i moze wtedy ja przekona. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×