Brat nie przyjedzie pożegnać się z ciężko chorym, umierającym ojcem

Hój ze starym Krzywdził syna to niech spieprza

Ale ja już nie zamierzam kłamać. Mam świadomość tego, że bardzo Cię skrzywdziłam, nie chcę tego powtarzać. Zrozumiałam wiele rzeczy. Byłoby mi naprawdę miło, gdybyś zgodził się ze mna porozmawiac.

Ile to razy ja już to słyszałem... Powtarzasz tę samą śpiewkę, aż do znudzenia :o. Nic się nie zmienia. Jeśli kiedyś zagadniesz mnie kiedyś w rzeczywistości przez ciekawość poświęcę Ci trochę czasu. Przez internet rozmawiać nie zamierzam. Nie mam czasu na znajomości z których nic nie wynika. Nie zamierzam juz Ci odpisywać. Do zobaczenia być może.

Szkoda. Ale przynajmniej wiem, co jesteś w stanie dla mnie zrobić.

Dostajesz dokładnie tyle ile mi dałaś. Papa.

Myślałam, że jesteś inny. PA.