Czy prostytutki świadczą usługi lesbijkom

Jestem heteroseksualna ale zawsze chciałam z ciekawości spróbować z kobietą. Tyle że jakiejkolwiek koleżance bałam się to zaproponować bo chyba by mnie wzięły za nienormalną. Pojechałam więc do innego miasta i poszłam do agencji towarzyskiej. Wybrałam sobie kobietę w swoim wieku, 23 lata. Chciałam jedynie minetę nic więcej mnie nie interesuje. Chciałam mieć porównanie czy kobieta robi to tak samo jak facet. Prostytutka była zaskoczona,początkowo nie chciała się zgodzić, mówiła że usługi świadczy jedynie facetom. Dopiero jak zaproponowałam jej dużo wyższą kwotę niż za loda to się zgodziła ale też bardzo niechętnie i na przymus. Nie wiem czemu bo jestem ładna i czysta. Jestem zdziwiona jej zachowaniem. Uważam że jak jej się płaci to powinno być jej obojętne kogo obsługuje. No może za wyjątkiem małoletnich bo prawnie jest to zabronione .Loda czasami robi w gumie czasami bez. Robiąc minetkę liże gołą cipkę,bo nie ma kondonów dla kobiet. Może stąd ten opór. Co o tym myślicie.

W Niemczech byłam zmuszana do prostytucji. Oprócz seksu z klientami-facetami kręcono też filmy porno z naszym udziałem. Oczywiście były i sceny lesbijskie. Tam było wiele takich dziewczyn jak ja. Dużo ukrainek i Rosjanek ale i Polki więc mieli kogo wybierać. Nigdy nmi się nie zdarzyło aby do burdelu przyszła klientka- kobieta na seks z drugą kobietą. Jednak zdarzały się pary na trójkąt. Nie było to częste ale zdarzały się. Mnie para raz wybrała do seksu i wtedy też musiałam robić minetę i nie tylko to. Ohydztwo tfu

Agnieszka jak udało Ci się z tym skończyć?

Przypadek sprawił, że udało mi się uciec.

Agnieszka wolalaś to robić z facetami czy kobietami?

Prawdziwa prostytutka z krwi i kości nie poniży się do seksu z lesbą. To robią jedynie tirówki albo jakieś bezdomne zdziry. Jeżeli zrobiła ci to kobieta z agencji która nie ma skłonności lesbijskich to albo ma coś nie tak z głową albo tonie w długach więc wszystko jej jedno. Albo ewentualnie narkomanka co chce zarobić na kolejną działkę.

Ja od roku jestem prostytutką. Raz przyszła para,facet zażądał loda a jego partnerka minetę. Kobiecie odmówiłam,nie zrobię z siebie pośmiewiska. Mogę robić loda dwóm facetom ale kobiety nie ruszę. Moja koleżanka się zgodziła. Oni siedzieli na kanapie i się śmiali ona klęczała i na przemian-trochę loda,trochę minety. To było żałosne choć sporo zarobiła.Na koniec obojgu wylizała dupę i stopy więc dostała jeszcze spory napiwek. Ale ja bym tak nie zrobiła,wolę nic nie mieć.

Moim zdaniem na prostytutkę nie pójdzie żadna normalna,szanująca się kobieta tylko zwykły śmieć. Więc obsłuży każdego kto przyjdzie,co to za różnica skoro chce zarobić.

Nie rozumiem dlaczego świadczenie usług kobiecie miałoby być poniżające dla świadczącej usługę. Nie uważam się za prostytutkę ale nie ukrywam, że jestem na czymś w rodzaju sponsoringu u kobiety. Nie czuję się szmatą z tego powodu nawet jeśli wewnętrznie jestem hetero. Powiem więcej faceci często chcą się spuszczać do buzi a u lesbijek nie ma takiego problemu. Zatem 1:0 dla lesbijek.

Wolę żeby facet spuszczał mi się do buzi niż baba sikała tam.

Dlaczego zaraz sikała? Nikt nie pisze o sikaniu.