Powiedział że tylko sex

Zglupialam, Podrywał mnie przystojny kolega, pisał smsy, zaproponował parę razy spotkanie (nie doszło do spotkania) I ostatnio jak pisaliśmy powiedziałam, że może zwyczajne pójdziemy na spacer, a on do mnie Wiesz przecież że ja nie mam interesu na nic więcej jak tylko sex? Kiedyś powiedział krótko że on tylko na sex ms ochotę, Pisał do mnie ponad pół roku, ja myslałam że to cos znaczy A on do mnie z takim tekstem??!! Zabolało mnie to bardzo

Co teraz?

Up

Czy on naprawdę chcial tylko sexu czy to gra z jego strony?

Myslałam ze mu zależy, że jest chemia a on z takim tekstem

Odpuść go sobie. To prymitywny pustak i erotoman.

Powiedział otwarcie-tylko sex. masz odpowiedz

Skasowałam numer i zablokowałam na fb Ale mi przykro Fajnie nam się pisało Podoba mi się Czuję się jak szmata

Teraz to wiem, tylko po co pisał ze mną przez pół roku? Źle to odebrałam czy co?

Idiota bez uczuć

Bawi się toba, pisze rozkochuje a potem mówi ze tylko sex, gra na twoich uczuciach to nie jest dobre

Facet mojej znajomej też chciał wyłącznie seksu na początku, bo bał się zaangażować, ale ona go widziała jako swojego pełnoprawnego partnera, więc postarała się, by nim został. Ostatecznie, jakby tak pomyśleć, to wcale nie takie trudne, faceci nie są z kamienia, potrafią się przywiązać emocjonalnie do kobiety i z czasem poczuć coś więcej... W każdym razie, wspomniana parka trzyma się razem od pięciu lat, w zeszłym roku się zaręczyli. Każda sytuacja jest inna, Autorko, zweryfikuj swojego znajomka pod kątem charakteru i jeśli go chcesz, możesz zawsze spróbować pokombinować. Udało Ci się zdobyć zainteresowanie = podobasz mu się, pociągasz go. A nawet bardzo, skoro męczył się tyle czasu, by Cię zdobyć. Także... już masz spore ułatwienie na początek ;) ale Twój wybór.

Kobiety są nie lepsze

Autorko, ciesz się, że nie dałaś się zwieść jego słowom, że nie doszło do tego seksu, bo dziś mogłabyś czuć się wykorzystana, opuszczona, wściekła na jego i siebie. My, kobiety, już tak mamy, że emocje nie dają nam skontrolować myśli mężczyzn, często łapiąc się na ich obietnice. Cóż, wszystko zależy od człowieka, ale mężczyzna, który nie chce związku, nie powinien nigdy dawać złudnych nadziei, by dostać tylko sam seks. Tego typu chora gra zawsze pozostawia ból i niesmak do siebie i mężczyzn, mimo, iż wiadomo, że nie każdy myśli tylko o samym seksie. Trafiłaś na manipulanta, bawidamka, lekkoducha. Jeśli takie życie mu odpowiada, to w porządku, ale niech szuka wśród kobiet podobnych do siebie. Ty miałaś nadzieję na coś więcej. I również masz do tego prawo. Dobrze, że sprawa rypnęła się teraz, niż po wszystkim, gdyby, na przykład, zostawił Cię w ciąży lub wyśmiał, twierdząc, że jesteś, kulturalnie pisząc, naiwna. Nie ma kogo żałować. Nie martw się; są jeszcze mężczyźni, którzy nie nastawiają się tylko na jedno..

Autorka poleciala na przystojniaka i myślała że co osiągnie. Haha

D**ek i palant takich to tylko olac i nie tracić czasu na znajomosc

Dziękuję za miłe słowa, poblokowałam go, bo pewnie znowu się odezwie a ja będę myslała ze chce czegoś więcej, trudno mi zaakceptować to co powiedział, przyrko mi bardzo słyszeć takie słowa, poczułam się jakbym nie była więcej warta

Mogłaś mu powiedzieć, że jak chce tylko sexu to adres pomylił, niech do burdelu idzie, a jak go nie stać, to rączka :-) Szkoda każdej chwili na takiego osobnika. Przykre, ale takie jest życie, ludzie tacy są, ale nie wszyscy

Podobał mi się bardzo, nie miałam wcześniej doczynienia z takim przystojnym chłopakiem, miałam nadzieję na randkę, a on do mnie z takimi słowami

Przykro mi że trafiłaś na dupka, który robi nadzieje a potem gasi kubłem zimnej wody

Jak to samo robi kobieta z facetem to jeszcze jej kibicujecie idiotki.

Sam jesteś idiota

Zwykły roochacz i nie doszukij się w jego słowach żadnej gry! Faceci często mówią wprost czego chcą tylko głupie baby doszukują się na sile ,,drugiego dna". Zresztą najwięksi przystojniacy to często roochacze właśnie zmieniający kobiety co chwile, zdradzacze, nie usiedza przy jednej bo widza jak działają na kobiety, one czesto same im wskakuja do łóżek a oni tylko korzystają, bawia się w najlepsze. Powinnas wiedzieć o tym i od razu z dystansem do niego podchodzić, brać pod uwagę ze może chce się tylko zabawić. A Ty juz wyobrazalas sobie związek pewnie. Następnym razem tak się nie zapedzaj w tych wyobrażeniach nawet jeśli facet pisalby z Toba rok, zanim doszłoby do spotkania. Faceci to zdobywcy, tu chodzi o ich ego, a dla seksu zrobią wiele i wiele będą obiecywać bajkopisarze byleby zamoczyc i odhaczyc Cie na liście zaliczonych panienek (traktują to jako kwestie honoru). To domena głównie przystojniakow pewnych siebie i uważających, ze każda na nich poleci, dlatego następnym razem zalecam więcej dystansu...

autorko, on jest bardzo uczciwy. Pisał to co myślał. Olewa Ciebie, a chciał Cię tylko zaliczyć. Czy chcsz być zaliczona?

A czego ty chcesz od tego chłopaka? Przynajmniej postawił sprawę jasno i to się chwali! Więc skoro wiedziałaś w czym rzecz, to po co pisałaś z nim pół roku? Bo wielką miłość i obrączkę sobie wyśniłaś i miało być tak, jak ty chcesz? Nie tędy droga księżniczko i musisz się jeszcze wiele nauczyć. I nie zwalaj winy na chłopaka, bo jeszcze może ci się trafić taki, który na swoją "wielką miłość" cię nabierze, bzyknie ze 2-3 razy a potem szybko dostaniesz kopa w du/pę na ostateczne pożegnanie.

Dobrze że postawił sprawę jasno to się oczywiście chwali, ja też postawiłam sprawę jasno i powiedziałam ze chce więcej że szukam związku i ze powinnismy pojsc w innych kierunkach, po to co nam pasuje, na co on że nie do końca ale on tymczasowo zwiazku nie chce ale puścić też mnie wolno nie chce, przez takie niejasności robię sobie nadzieję i myślę że on by jednak więcej chciał. Dlatego go zablokowałam Chce o nim zapomnieć

Czuje się urazona i normalnie po ludzku czuję wstyd, że nie wzięłam na poważnie tych słów wcześniej tylko go obserwowałam i moja wyobraźnia tak szalała Będzie mi teraz łatwiej bo go usunełam ze znajomych i numer skasowałam Chce zapomnieć

Napisz mu żeby spierdalał.

jeżeli nie dałaś mu w twarz z liścia to nie powinnaś się urodzić.

Nie dałam mu z liścia bo w efekcie się nie spotkaliśmy, Skąd we mnie tyle naiwności??