Gdy mężczyzna inwestuje w kobietę

Przyjemności materialne to ja mogę sobie sama zrobić - ja preferuje inne przyjemności, które tak naprawdę wymagają więcej wysiłku niż pojęcie do kwiaciarni.

Ja też nie dam się przekupić czekolada za 20 zł , ja mam dużo wyższe wymagania niż jakieś dziecinne podarki, facet ma być przystojny , wysportowany , zrobić coś romantycznego własnoręcznie , ma mieć jakiś ciekawy zawód żeby móc się z nim pokazać , chyba tylko 18 letnią dziewczynką by się wzruszyła naszyjnikiem z muszelek kupionym na straganie

Dziewczyny i tego się trzymajcie!! Nie obnizajcie swoich wymagań!! Brawo dla Was :)

Niesamowity obraz kobiety powstał na podstawie niektórych postów: - nie lubi seksu - jej jedynym celem jest dziecko i seks traktuje jak poświęcenie (seks będzie uprawiać dopóki facet będzie przynosił upominki), - za same czułe słowa do łóżka nie pójdzie (bo są fałszywe), ale jak facet coś jeszcze podaruje to już jej to nie przeszkadza, - rolą kobiety jest dbanie o dom, a facet ma zarabiać i nie zapominać o prezentach. To co opisujecie to jakieś zamierzchłe czasy, gdzie rola kobieta była sprowadzona jedynie do wykonywania prac domowych, a za upominki nawet do seksu się zmusi pomimo, że facet nie potrafi jej zaspokoić.

To zależy co facet inwestuje w kobietę,jesli kupuje tanie kosmetyki i bizuterie z tombaku.to żadna inwrstycja tylko jego wyrzuty ,ze wszystko cacy bylo dla kochanki.

Dnia 25.07.2018 o 09:33, Gość gość napisał:

Kolejny polski skapiec ktory zjadl by kal spod siebie , jako studentka rosyjskiego rozmawiałam z rosjankami przez Internet i 2 były z Polakami cały miesiąc bo mówiły że nigdy nię widziały tak nachalnych i skapych facetów , mówiła że Polacy są całkowita odwrotnoscia Rosjan , Rosjanin obdaruje cię czym ma chociaż sam ma mało i potrafi długo czekać na dziewczynę a Polak ze skapstwa to by kradł szcztucce z restauracji a jaja wywala od razu do seksu

zgadzam sie !! dobrze to ujelas!!! ja mam Anglika i jest bardzo dobry i kochany, pomaga nawet w sprzataniu i gotowaniu.  dziekuje mi jak cos zrobie dla niego (!) lub dla nas ( np ugotuje obiad po pracy, wypiore) i docenia to ze ja tez mam prace i obowuazkami domowymi sie dzielimy po rowno. jak mialam polaka to tylko narzekal i nic nie pomagal. hrabia.ucieklam po 10 latach - naiwna bylam i szkoda mi bylo lat. teraz mowie dziewczynom - bierzcie sobie za mezow obcokrajowca. sa biedni ale szanuja ciebie i twoj czas. polacy marudni i nudni, pracuj na caly etat, wroc do domu, ogarnij obiad, dom, dzieci. a polak lezy ... zmeczony... obcokrajowiec inwestuje w kobiete swoj czas i szacunek. 

14 godzin temu, Gość angel napisał:

zgadzam sie !! dobrze to ujelas!!! ja mam Anglika i jest bardzo dobry i kochany, pomaga nawet w sprzataniu i gotowaniu.  dziekuje mi jak cos zrobie dla niego (!) lub dla nas ( np ugotuje obiad po pracy, wypiore) i docenia to ze ja tez mam prace i obowuazkami domowymi sie dzielimy po rowno.

Polacy robią to samo, tylko ich nie doceniacie.