Mam 34 lata i zakochałem się w 17 nastolatce czy takie związki są złe ?

dziś Jak chce młodszą ok. Ale niech to będzie chociaż studentka : ) X Znajdź mi drugą yuki lub piwni studentke. Jak to wyjątkowe dziewczyny.

Jakiś napalony prawik zrobił troll temat o związku 34 latka z 17 latką a ci już lecą jak muchy do lepa odpowiadać i kręcić kupoburzę...

gość dziś Albo jeszcze nie : ) ja dosc późno zaczelam chodzić na koncerty : ) a na dyskotece jeden jedyny raz byłam jak miałam te 20 lat : )

Nie mam kontaktu ze studentkami, ale sam sie wokół nich zakrec : )

gość dziś Ok tylko między twoja sytuacją a jej są różnice 1) Ja nie jestem zaborczy, jeśli tylko będzie chciała mnie zostawić dla młodszego to pogodze się z tym choć na pewno serce będę mieć złamane. 2) Ona ma 17 ale w listopadzie 18 idzie do trzeciej klasy liceum 3) Ona ma już doświadczenie.

16:58 Taak, pozno dojrzewacie.. jak 34 jeszcze nie dojrzal, to juz raczej tak zostanie, a 17 to wlasciwie jeszcze dziecko, choc oczywiscie fizycznie kobieta, i, owszem, 18 latka może o sobie decydować, ale samodzielna najczęściej nie jest, - tu chłopak wspomina o dużym kieszonkowym, jakie dziewczyna ma od rodzicow..., swoja droga, ciekawe, jak zareagowali

Dlaczego odmawiacie tej 17latce bycia szczesliwa z dojrzalszym mezczyzna? Kobiecie juz wolno, nie zyjemy w patriarchacie!

powodzenia!

17 lat roznicy wiec troche lipa 8 9 jeszcze spoko ale troche zastary jestes nie lam jej serca a propo Witam mam ciekawa ankiete nie to nie spam prowadze statystyki pytania bardzo prywatne ale anonimowe wiec nie boj sie odp wiem ze wiekszosc z was boi sie klikac w linki ze cos zrobia z waszymi kontami bankowymi informacjami szantaz ale to jest nic z tych rzeczy mozecie spr strone gdzie utworzylem ankiete duzo osob z niech skorzysta pytania moga kogos oburzyc innych zdziwic lub zdenerwowac ale pytania dotycza glownie zycia seksualnego jak zbiore 100 mam ich okolo 10 narazie to wysle tutaj odpowiedzi to sami sie przekonacie jak to teraz wszystko wyglada zachecam survio.com/survey/d/L0M4N5L9Y6S4W5Q1J

To nie jest kwestia czy związek jest zły tylko tego czy zdajecie sobie sprawę co się z tym wiąże. Po pierwsze. Jak rodzice się dowiedzą jest spora szansa że zabiorą dziewczynie pieniądze. Czy jesteś gotów ja utrzymywać np. do końca jej studiów albo nawet do końca życia na poziomie do którego jest przyzwyczajona. Poza tym jesteście w okresie zauroczenie, czyli tak naprawdę widzicie same zalety. Nawet jak zauważycie jakieś wady to je lekceważycie. Np. Rozwój umysłowy i psychiczny między wami to przepaść. On żyje na utrzymaniu rodziców więc nie ma zielonego pojęcia czym jest ciężka praca aby zarobić na utrzymanie. Owszem może powiedzieć że wie ale niech popracuje z 2 lata na własne utrzymanie i wtedy się wypowiada. Ogólnie może wam się oczywiście udać ale ja bym na to nie stawiała...

lecisz tylko na mlode cialko i to bedzie 99% motywacji do zwiazku.a ona pewnie potrzebuje takiego wujka opiekuna

Autorze jestem matka takiej jeszcze niedawno 18-latki i powiem ci, co sie stalo jak wyszlo na jaw ze kreci sie kolo niej 30-latek. Odcielismy jej telefon z internetem i cale kieszonkowe, zrezygnowalismy z decyzji finansowania studiow (oplata + utrzymanie), maz sprzedal jej auto, ja wystawilam na olx jej co ladniejsze/drozsze ubrania. Dalismy ultimatum 2 miesiace na znalezienie lokum. Dodatkowo maz wysledzil dzentelmana i narobil mu poteznego syfu nie tylko w zyciu prywatnym, ale i zawodowym. Do tego stopnia, ze dzentelman zostal bezrobotnym. Efekt? Dzentelman ulotnil sie jak kamfora, corka troche pomarudzila, ale zebrala sie, poszla na studia i aktualnie jako 23-latka zareczyla sie z kolega z roku. Jest usmiechnieta, szczesliwa, wlasnie wyjechali do Grecji. Nie wiem, co u dzentelmana, mam nadzieje, ze jak najgorzej. Panowie ktorzy uwodza duzo mlodsze kobiety, sa zwyrodnialymi protezami mezczyzny. Chca dominowac i kontrolowac, a w przypadku tak mlodej dziewczyny to duzo latwiejsze niz w przypadku rownolatki. Takze zycze ci, zeby rodzice tej dziewczyny zrobili z toba porzadek.

Każdy temat w stylu "on ma X lat, a ona Y lat" to prowo.

Co innego jak kobieta ma powiedzmy 25 lat, a facet 40, wtedy jeszcze taki związek ma szansę przetrwać. Ale żeby facet po 30stce zadawał się z nastolatką, to już przegięcie.

gość wczoraj Jej rodzice są tolerancyjni jej były chłopak miał 25 lat po prostu lubi starszych. gość dziś Jak już pisałem w pierwszym poście nie chodzi mi o sex. gość dziś "...Dodatkowo maz wysledzil dzentelmana i narobil mu poteznego syfu nie tylko w zyciu prywatnym, ale i zawodowym.Do tego stopnia, ze dzentelman zostal bezrobotnym.." Za związek z osiemnastoletnią córką której nic złego nie zrobił ? Albo to prowokacja albo jesteście nienormalni. I żeby nie było, rodzice maja prawo do negatywnej opinii a nawet do wyrażenia niezgody na spotykanie się ale to, to jakiś polski psychiatryk. I jeszcze żeby się cieszyć ze ktoś stracił prace...

Stare sfrustrowane psy ogrodnika tyle w temacie

Za związek z osiemnastoletnią córką której nic złego nie zrobił ? Albo to prowokacja albo jesteście nienormalni. I żeby nie było, rodzice maja prawo do negatywnej opinii a nawet do wyrażenia niezgody na spotykanie się ale to, to jakiś polski psychiatryk. I jeszcze żeby się cieszyć ze ktoś stracił prace... xxxx mieli rację, pdrzyczepiło sie do dziecka g...to go spuscili. Mam nadzieję, zę bogaci rodzice twojej beda mieli jeszc ze więkze mozliwości zrobienia ci syfu

Psychiatryk to jestes ty, parszywa gnido. Moj maz jest kulturalny, zadzialal niejako z kuluarow, ale nie wszyscy ojcowie tacy sa- mozesz trafic na przyklad na wojskowego czy policjanta, ktorzy dopiero dadza ci popalic-czego ci szczerze zycze.

ogólnie związek z kobietą jest dla mężczyzny przyczyną zawału

gość dziś A co takiego złego taki facet by zrobił ? wytłumacz mi to. gość dziś Nie wieżę to chyba prowokacja :D Chociaż w Polsce tacy ludzie jak wy żyją, macie pewne jakieś problemy nerwowe i całe życie jedziecie na proszkach nasennych, zgadłem ? :D A jak sąsiadowi się powodzi to dupa boli i te klimaty :)

Miało być nie wierzę a nie wieżę kafeteria ogłupia normalnie :)

gość dziś to się nadaje do leczenia, serio :O

12:05-po pierwsze dewoto mozesz pocalowac mnie w sam srodek ptaka,trafilas widocznie naprawde na dzentelmena bo gdybys ty i twoj kuluarowy maz stanelibyscie ma mojej drodze pomiedzy wasza corka a mna to obydwoje zaliczylibyscie po strzale. Hooj wam do tego,nie jestescie bogami. Dla jasnosci tsk sie sklada ze jestem 40latkiem w zwiazku z 21letnia dziewczyna i jestesmy razem od 4lat. Skonczyla szkole i nadal sie edukuje za wszystko place ja. Jej starzy chcieli zrobic z niej krawcową—szybciutko szkole skonczyc i do pracy won,ja zupelnie na odwrot pokierowalem jej zyciem,stary sapal jak i jego baba do mnie,obydwoje zaliczyli plaskacza w łeb (stary dwa bo wiecej fikal) i tyle w temacie. Powtarzam,masz hooja jak i twoj patafian do powiedzenia.Dzentelmen okazal sie ci)pą bo mial ją zabrac do siebie i utrzymywac skoro chce wiazac sie z tak mlodą kobietą,ponadto powinien jej zapewnic edukacje i wykreowac dla niej porządną przyszłość.Jesli tego nie uczynil to nie jest zadnym dzentelmenem a ty jestes pustą blaćią bo nie znasz nawet synonimu slowa „dzentelmen”. A teraz won mi z forum bo tylko zanieczyszczasz srodowisko rozwielitko.

Dla normalnego 34-latka, 17-latka stanowi umysłową, zyciową, emocjonalną przepaść. O ile zupełnie rozumiem fascynację cielesnością 17-latki (pomijam juz kwestie moralne, ale nie ma co sie wypierac że to cos dziwnego i nienaturalnego) to zauroczenie emocjonalne jest dla mnie chore. Jeśli facet w tym jest się w stanie swietnie porozumiec z nastolatką, traktować dziecko jako równą partnerkę do rozmów, zycia, to znaczy że jest cos z nim grubo nie tak. Nie uwierze, że taki autor jest własciwie rozwinięty intelektualnie i emocjonalnie, pewnie z takich przyczyn był odrzucany przez kobiety w zblizonym wieku aż trafił na jakąś nastolatkę z patologicznej rodziny, która szuka tatusia i nie dostrzega jego niedorozwoju umysłowego

12:05?jeszcze jedno dewoto,mam nadzieje ze nastepny facet okaze sie dwa razy starszy niz pociecha i pokaze wam prosto w pysk dwa srodkowe palce (po jednym na łeb),wezmie dziewczyne pod reke i wyjada od was tak daleko jak sie tylko da,czego ci zycze wirtualna amebo

18:19 ale jesli bogata 55 letnia pomarszczona jak skora na konskim zwisie bierze sobie 19latka to jest ok tak?,no bo przeciez kobiecie przystoi bardziej niz facetowi,a poza tym dama ma prawo do szczescia i ona tylko chce czuc sie spelniona,facet natomiast jest juz postrzegany jako zbok o uposledzeniu umyslowym.Nic z tego moja droga,mozesz sobie gadac ile chcesz,bzykam mlodziutkie i to tak bardzo ze wyskoczylabys ze szpileczek znajac prawde:) bzykam je i bede to robil dopuki mi soe nie znudzi a ty mozesz tylko sobie gadac choc masz swiadomosc co ja 36latek wyprawiam z nimi w lozku..

Obecnie mam 19 lat moj narzeczony ma 36 lat. Gdy zaczęliśmy sie spotykać ja miałam 16 lat a on 33. Dla ludzi ktorzy nie byli nigdy w takim zwiazku to cos zlego. Ale jesli jesteście ze soba szczęśliwi to powinno sie liczyc tylko to co myślicie obydwoje a nie to co powiedzą inni. Ja w swoim związku jestem bardzo szczęśliwa. Mieszkamy ze soba 2 lata, Obydwoje pracujemy. Lepszego narzeczonego nie moglam sobie wyobrazic.

Tu można zarobić od 25 do 50 zł miesięcznie bez wysiłku, wystarczy sie tylko zarejestrować https://cutt.ly/ewZ1S