Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyjscie ze szpitala 6h po porodzie?

Polecane posty

Gość gość
Jeżeli stać Cię na wynajem hotelu czy mieszkania to tym bardziej powinno Cię stać na prywatną klinikę. Tyle w temacie. Prowokacja aż miło. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro polska służba zdrowia jest taka zła, masz takie źle doświadczenia to po uj chcesz tu rodzić ? Rodzina cię potrzebuję ? No dobre żarty, ja mając takie doświadczenie (czyt. śmierć dziecka) miałabym gdzieś rodzinę, najważniejsze dla mnie jest życie i zdrowie mojego dziecka. Nawet jeśli jeszcze się nie urodziło x Mam się na własną matke wypiąć? Na kobiete, ktora mnie w bolach rodzila, przez kilkanascie lat jezdzila ze mna po szpitalach, lekarzach, rehabilitacjach, bo jestem na koncówce ciazy? Wspolczuje twojej mamie jesli tak bys zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To troll. Historia sie nie trzyma kupy. Laska jest w koncowce ciąży, po ciezkich doswiadczeniach, jedzie znow do Pl rodzic. Ale ups, leci z Australii i wszystko jej jedno gdzie. Byleby 6h i do domu. Jedno dziecko zmarlo a ona w 35tc nie ma jeszcze szpitala wybranego?? I moze rodzic gdziekolwiek? A jak ci napisze ze w Koziej Wolce jest taki szpital to tez tam pojedziesz? A potem co? Z drugiej czesci Polski autobusem z dzieckiem do rodziny? x Nie wierze, ze musze sie z takich glupich zarzutów tlumaczyc. Nie jade rodzic do Pl!! Jade do matki w ciezkiej sytuacji!! Pytam o szpital, bo moge nie zdazyc wrocic na porod do siebie. U siebie mialam rodzic, mialam wybrany szpital, w którym rodziłam córke. Skad ja mialam wiedziec, ze cos sie stanie w PL? Miałam przewidziec przylosc? Ludzie, litosci. Widac wlasnie to wsparcie kobiet.. Chyba oczywiste, ze najpierw zadzwonie do poleconych szpitali i wybiore mozliwie najblizszy rodzinnego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeżeli stać Cię na wynajem hotelu czy mieszkania to tym bardziej powinno Cię stać na prywatną klinikę. Tyle w temacie. Prowokacja aż miło. Nie pozdrawiam. x A ciebie stac na wynajem mieszkania? Czy mieszkasz pod mostem? Kazdego przecietnego czlowieka stac na wynajem mieszkania. to jest kwestia 2-3 tys, a nie 10tys jak w przypadku klinik. To, ze stac mnie na wydanie 2 tys to nie znaczy, ze 10 tys wiecej nie robi roznicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty to jednak jakas przyglupia jestes- po pierwsze Australia to nie inna galaktyka, żeby nie można było wykonać kilku telefonów i dowiedzieć się u źródła, po drugie- jesli uważasz, ze ktoś od ręki wynajmie mieszkanie parze z dzieckiem, to chyba dawno w Polsce nie byłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli czlowiek za tydzien placi tyle co normalny za miesiac to przyglupi bylby ten, ktory by tego nie wynajął, a nie ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebyś się nie zdziwiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast szukac informacji na stronie szpitala i na specjalistycznych forach prowadzonych przez pediatrow szukasz u niesprawdzonych , przypadkowych ludzi z kafeterii? jaka wartośc moze miec taka informacja? Moze dostarczy ci jakis stary pryszczaty gimnazjalista ktory tu sie dla jaj podszywa pod matke karmiacą? I co- pomozesz matce w ciezkiej sytuacji dzien po porodzie? Zwlaszcza jak chcesz jezdzic potem dodatkowo na badania? W wynajetym(ciekawe jaki kiedy mieszkaniu/hotelu, o ktorym piszesz,ze jest 5 minut samochodem od szpitala ( nie wiadomo ktorego) Ułóz sobie bardziej spójna historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Szwecji to norma, szczegolnie przy drugim i kolejnym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie kazdego stac na bilirubinometr, wiesz ile on kosztuje sciemniaro, coś Ci nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zamiast szukac informacji na stronie szpitala i na specjalistycznych forach prowadzonych przez pediatrow szukasz u niesprawdzonych , przypadkowych ludzi z kafeterii? jaka wartośc moze miec taka informacja? Moze dostarczy ci jakis stary pryszczaty gimnazjalista ktory tu sie dla jaj podszywa pod matke karmiacą? I co- pomozesz matce w ciezkiej sytuacji dzien po porodzie? x Dziecko, prosze cie. nie trooluj bo nie mam na to ochoty. ktory szpital mi sie przyzna, ze jest niekompetentny?? Tam też beda mówić o sobie w superlatywach, a beda mi po 2h wciskac mm w dziecko. Skad ja mam znalezc nagle sprawdzonych pediatrów jak ostatni raz u pediatry polskiego to byłam jak mialam 18 lat na szczepieniu. Naucz sie czytac, pisalam przeciez ze szukam szpitala na wszelki wypadek, bo nie wiem czy uda nam sie wrocic przed porodem. Jedziemy za kilka dni do PL pomoc mamie. Tu chce miec sprawdzony szpital W RAZIE WU, odleglosc sie nie liczy, bo z kazdego miejsca bede miala w miare blisko. Dom rodzinnny praktycznie w centrum panstwa. W razie wu gdyby szpital byl dalej to mozna wynajac cos i zostac tam przez jakiś czas. Pozniej wrocic do mamy i do swojego domu. Czego tu nie pojmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe laska w 35 tygodniu, prosi o odpowiedz w ciagi kilku tygodni(!) gdzie rodzic , w jakim miescie, a przeciez do matki pzryjezdza, wiec tylko okreslone okolice mogly by byc. Nie mowiącc o tym, ze z Australii samolot nie przylatuje do kazdego Pcimia, trzeba sie tluc, nie mowiac o tym,ze dostac bilety i ze do zadnej porzadnej linii lotniczej jej nie wpuscza z zaswiadczeniem lekarza o 8-9 mies ciazy. Wymysl sobie lepsza historie. Naczytala sie o wczesnym wyksciu ze szpitala ksiezny Kate i leci z historia o komunie w polskich szpitalach, nie majac pojęcia,jaki system badań i szczepień jest w UK i dlaczego szybko wypisuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dziwi jedno. Autorko, obojętna Ci miejscowość gdzie zapewnią Ci taką swobodę.... ale Ty nie wiesz kiedy zacznie się poród... Będziesz u mamy a szpital, który wybierzesz będzie z 300 km i co w tej sytuacji? Zacznie się poród i będziesz gnała tyle km? Chcesz ryzykować życie drugiego dziecka? Właśnie po takich przeżyciach w życiu bym nie kombinowała. Rzeczywiście historia dziwna, zbyt dziwna aby była prawdziwa. Jedyne wyjście to jedziesz do mamy i tam spokojnie czekasz do rozwiązania. Ewentualnie od razu bym podpytała o zasady panujące w najbliższym szpitalu. Wynajem mieszkania w miejscowości szpitala tez wydaje się Bezsensu. Mamie nie pomożesz lub zbyt duże ryzyko długich podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale nie kazdego stac na bilirubinometr, wiesz ile on kosztuje sciemniaro, coś Ci nie wyszło. x Mam ci sie z prezentu tlumaczyc? Kobieto rusz głową.. Nie, nie wiem ile kosztuje, bo sprawdzanie jego ceny byłoby chamstwem i patrzeniem tylko ile kto na co wydał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dom rodzinnny praktycznie w centrum panstwa. W razie wu gdyby szpital byl dalej to mozna wynajac cos i zostac tam przez jakiś czas. " Czyli jak zaczniesz rodzić pod Łodzią, to sobie korkiem zatkasz i pojedziesz do Słupska czy do Rzeszowa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie dziwi jedno. Autorko, obojętna Ci miejscowość gdzie zapewnią Ci taką swobodę.... ale Ty nie wiesz kiedy zacznie się poród... Będziesz u mamy a szpital, który wybierzesz będzie z 300 km i co w tej sytuacji? Zacznie się poród i będziesz gnała tyle km? Chcesz ryzykować życie drugiego dziecka? Właśnie po takich przeżyciach w życiu bym nie kombinowała. Rzeczywiście historia dziwna, zbyt dziwna aby była prawdziwa. Jedyne wyjście to jedziesz do mamy i tam spokojnie czekasz do rozwiązania. Ewentualnie od razu bym podpytała o zasady panujące w najbliższym szpitalu. Wynajem mieszkania w miejscowości szpitala tez wydaje się Bezsensu. Mamie nie pomożesz lub zbyt duże ryzyko długich podróży. x Prosze przeczytaj poprzednie moje wypowiedzi i potem pisz, ze ryzykuje zyciem dziecka. Moje pierwsze dziecko padło ofiarą idiotki, która aktualnie odbywa kare w wiezieniu. Gdyby nie ona moj syn by zyl. Jak na skrajnego wczesniaka byl silny. Wystąpił wstrzas anafilaktyczny przez podanie szczepionki (mimo wyraznego zakazu neonatologa) w wyniku, ktorego synek zmarł. Najblizszy szpital byl winny tragedii. Nawet na badanie krwi tam nie pojde. Skurcze zapowiadajace porod nie trwaja 30minut. Zdążymy dojechać nawet i 150km. Mam za sobą 2 porody, znam własne ciało. Nawet jakby cos zaczelo sie dziac w drodze bede miala lekarza pod reką. A na okres wszystkich badan mozemy wynajac cos blisko szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś moze polecic jakis porzadny szpital (z oddzialem dla noworodkow, ktory nie robi problemow z wyjsciem to prosze piszcie. Bez zbednych wycieczek personalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem przeciwniczką szczepień ale te szczepionki w pierwszej dobie życia to jakaś porażka. Dziecko jeszcze oddechu nie złapało a już podają jakieś badziewie. A co do tematu. Ja chciałam cc na życzenie i pierwsze kroki były do szpitali prywatnych. Rak bym tez w Twojej syt postąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge znalezc na internecie prywatnego szpitala ginekologicznego z oddziałem IT :( No i 10-15 tys to cholernie drogo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ci it, skoro po 6 godzinach wychodzisz, bo przecież nasza służba zdrowia to takie dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prewencja cos ci mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logiczne - jesli kobieta jedzie pomoc matce, to 2 dni w szpitalu zajma mniej czasu niz dojazd do nie wiadomo jakiego miejsca w Polsce, potem dodatkowe dojazdy, zalatwianie wynajmu mieszkania, w ktorym sie trzeba jakos urzadzic ( lozeczko i cala reszta) przeprowadzka do matki. Klocic sie o 2 dni, kiedy mozna stracic nieporownanie wiecej. Przygłupia lub troll. Lub 2 w jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Logiczne - jesli kobieta jedzie pomoc matce, to 2 dni w szpitalu zajma mniej czasu niz dojazd do nie wiadomo jakiego miejsca w Polsce, potem dodatkowe dojazdy, zalatwianie wynajmu mieszkania, w ktorym sie trzeba jakos urzadzic ( lozeczko i cala reszta) przeprowadzka do matki. Klocic sie o 2 dni, kiedy mozna stracic nieporownanie wiecej. Przygłupia lub troll. Lub 2 w jednym. x Trollicom dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prewencyjnie połóż się normalnie w szpitalu, jak człowiek i przestań kombinować jak koń pod górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy chyba nie rozumiecie, ze autorka nie chce zostawac w szpitalu, wiec rady typu "no to zostan" są zbędne. to tak jakbyscie chciały zamknąć osobe z klaustrofobią w windzie na 2 dni. Widac ze autorka ma paniczny lęk przed zostaniem. Autorko nie przejmuj sie debilami, ktorzy nigdy nie byli w twojej sytuacji. Ja cie rozumiem. Tez zrazilam sie do szpitali i w zyciu moja noga tam nie stanie na dluzej niz dzien. Postaraj sie moze załatwic porod w domu? Wynajmij ginekologa, jak sie wszystko zacznie to zadzwonicie do niego, przyjedzie i bedzie problem z głowy. Zawsze to taniej niz w prywatnym i jesli ci zalezy na IT to w razie porodu domowego na pewno nie beda ci robic problemow jak po wyjsciu wczesniej ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boisz sie zostac dzien dluzej w szpitalu, nie boisz sie ewentualnosci urodzenia w samolocie, wielogodzinnego lotu + dojazdu, wynajmowania mieszkania czy hotel ( w czym ma byc lepsza doba tam niz doba w szpitalu?) jezdzenia z noworodkiem na badania, potem powrotu z noworodkiem do Australii. Rozumiem, ze dzięki wycwiczonym mięśniom kegla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no i nie daj sie zastraszyc. Teraz jest program "Rodzic po ludzku", gdzie rodzaca ma wiecej praw. Nikt cie nie zmusi do zostania. Walcz po prostu i koniecznie weź męża ze sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaraj sie moze załatwic porod w domu? Wynajmij ginekologa, jak sie wszystko zacznie to zadzwonicie do niego, przyjedzie i bedzie problem z głowy x taa, z marszu wynajmie ginekologa, skoro nawet nie wie kiedy leci do Polski ,a juz 35 tydzien, chyba przez kafeterie zalatwi, jak ten szpital co nie trzyma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie rozumiesz o co chodzi w programie "rodzic po ludzku" i o co ona ma walczyć? Następna mądra inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łykacie to prowo az miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×