Rodzice z tragedii w Darłówku donieśli do prokuratury na ratowników!

gość dziś Nie szło tak od razu? Trzeba było się tłumaczyć? Dla mnie jest logicznym, że można mieć większe lokum od gminy i nie płacić nic. Mops zapłaci, dlatego mi to było dziwne.

@11:33 Sądzisz, że w takich gminach miejsko-wiejskich ich przypadek jest odosobniony? Urzędnicy z MOPS musieliby chyba nie spać gdyby za każdym razem mieli interweniować. Reagują dopiero na przypadki skrajnych zaniedbań jak alkoholizm, narkomania, gdyż to w lokalnej społeczności biedkaów jest dopiero dramat. Dziwie się, że niektórzy wierzą jeszcze w błyskawicznie działające struktury państwa :) Nie masz pojęcia o ogródkach działkowych. U mnie pod Nadarzynem starsi ludzie tanim kosztem zbudowali sobie piętrowe domki z pustakow, ocieplane, kuchenka jest z butlą gazową a ubikacja w kontenerach ogólnodostępna dla wszystkich działkowiczów. Teoretycznie jest to samowolka budowlana, właściwie w październiku nie mogliby przebywać na działkach po godz. 20, ale zarząd ma świadomość o realiach i przymyka na to oko póki opłaty i składki usiszczane są terminowo. Reagują dopiero wtedy, gdy ktoś za bardzo chce przycwaniakować i np. chce wkopać szambo w ziemie :)

11:33 czy ty na łeb upadłaś? Gdzie ja zrobiłam z niej patolę. Wywnioskowałas to po tym, ze napisałam, ze mieszka na działkach? No mieszka. Nie napisałam, ze w szopie czy altanie. Zrozum, ze nawet jeśli ty piszesz, ze murowany nadal jest altaną, to da się tam normalnie żyć, więc nie wiem co tak szczekasz o tym odbieraniu dzieci, komus kto w takim budynku mieszka. Wiele kobiet tu piszących, mieszka katem u teściowej na jednym pokoju z 3 lub 4 dzieciakami i żyją, to ona też tam dawała radę żyć. No i moja znajoma z liceum o, której wcześniej pisałam, zamieszkiwała w tym domku na działkach z 9 dzieci. Czworo było jej męża wdowca i ona jeszcze 5 mu dorodziła,a dom był większy niż 35 m. I podałam ci link,ślepa?

A ta matka to pracuje ?

która ?

gość dziś i wszędzie piszą o tym hejcie pechowiec.gif i dziwić się, że się kobita z mężem i dzieciakiem w domu schowała A z drugiej strony czytam KAŻDY JEDNAK CHCE POZOSTAĆ ANONIMOWY usmiech.gif czyli żebym mogła pluć jadem i nienawiścią, ale priv anonimo hehehe dobre W oczy ciekawe ile by jej stanęło i powiedziało publicznie przed kamerami co myśli ? xxx Ja mogę stanąć i powiedzieć jej prosto w oczy co o niej myślę. Bardzo chętnie to zrobię. Wychowałam dwoje dzieci bez pomocy babć i ciotek, wykształciłam je i dziś moje dzieci są kimś. Skończyły studia, mają doba pracę, a ja jestem dumna z nich. Nad morze też jeździliśmy i wracaliśmy zawsze w komplecie. Hejt się zaczął gdy o własną głupotę oskarżyła ratowników.

11 52 dobra mamy jedną idealną :-) To jedziemy na pogrzeb i możesz jej wygarnąć że ty jesteś mądra i zaradna. A ona głupia i nieprzewidywana, po czym będziesz tarzać się we własnym szczęściu :-)

To dajcie namiary i zdjęcie tej altany, w której mieszka to jeszcze dziś podjadę z Kalisza jej wygarnąć co myślę o całej sytuacji.

Matka tych dzieci nikogo nie oskarżyła - prawnik zapowiedział zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zasadnicza różnica. Gest raczej na użytek mediów i bez znaczenie dla sprawy przeciw rodzicom (jeśli taka będzie). A całe to pieprzenie o MOpsie działkach itd. jest bez znaczenia dla sprawy. To czy mieszkali w kartonie czy w willi nie ma wpływu na wypadek - a istotne jest ustalenie właśnie przyczyn i przebiegu zdarzenia - bo może uda się zapobiec podobnym wypadkom dzięki temu lub szybciej zareagować.

gość dziś Trochę pokory kobieto.

gość dziś W końcu jakaś sensowna wypowiedź.

12:16 z choinki się urwałaś? Adwokat za pełnym pełnomocnictwem rodziców, wniósł do prokuratury o niedopełnienie obowiązków przez ratowników, bo RODZICE MAJĄ ZASTRŻEŻENIA CO DO ICH PRACY. RODZICE, kumasz? I jest to adwokat, a nie prokurator, więc różnica jest taka, ze przy takiego typu sprawach prokurator nie musi miec niczyjego pełnomocnictwa i działa z automatu, a adwokat już musi takowe posiadać i nie moze z automatu bez zgody rodziny, niczego roztrząsać. Pomyśl czasem

To ty się z choinki urwałeś: takie zawiadomienie nie oznacza (na razie) zupełnie nic. Bardzo często politycy przeciwnych stronnic nawzajem "na siebie" składają take zawiadomienia i ogłaszają to w telewizji. Wynika coś z tego dopiero, jeśli są jakiekolwiek podstawy do śledztwa, oskarżenia itp. Żeby takie zawiadomienie do prokuratury złożyć nie trzeba mieć żadnego pełnomocnictwa (jeśli ratownicy popełnili przestępstwo to będą sądzeni i karani tak czy siak - nawet gdyby matka im uroczyście przebaczyła). A po trzecie: zarzut wobec ratowników (o ile będzie, bo przypominam że jak dotąd nikt im nic konkretnego nie zarzucił) nie ma znaczenia co do osądu "winy" w sprawie śmierci dzieci - jak tu zauważyliście dzieci są pod opieką rodziców i nawet przebywanie na strzeżonej plaży czy basenie nie zwalnia z opieki. A oni byli podobno na niestrzeżonej.

Kurffa, hahaha Czyli okazuje się, że adwokat jest wolontariuszem, z własnej nieprzymuszonej woli, kierowany dobrem ogółu społeczeństwa będzie się babrać w rodzinnej tragedii :D Co Wy staracie się nam wmawiać. Kafeterianki są jednak tępe. Nie odróżniają kompetencji prokuratora od adwokata. Pewnie to te co krzyczą "WOLNE SONDY, KONZTYTÓCJA!!!!111"

12:37 aleś ty pusta jak bęben. Twoim takiem rozumowania, gdyby cos ci sie przytrafiło, to byle jaki adwokacina może w twoim imieniu zacząć działać nawet bez twojej zgody. Idź włącz mode na sukces, bo tylko to jest chyba na twoim poziomie intelektualnym.

12:44 mimo całego tragizmu tego topiku, rozbawiłaś mnie:D

Czy bycie adwokatem wyklucza złożenie zawiadomienia o popelnieniu przestępstwa? Adwokat nie ma takich kompetencji według ciebie (zatrudniony przez kogoś bądź nie?). I tak - adwokaci bardzo często oferują usługi w ramach "wolontariatu" - licząc że zysk będzie z tego w przyszłości np. z odszkodowań, z reklamy a nie bezpośrednio z honorarium (które nawiasem mówiąc może mu wypłacać inny podmiot niż klient) -jeśli masz wiedzę jak było w tym przypadku to proszę nas oświeć.

Gościu z 12:44 - tu masz cytat: "W pierwszej kolejności należy wskazać, iż do złożenia zawiadomienia o przestępstwie uprawniona jest każda osoba, bez względu na wiek, płeć, rasę, narodowość. Podkreślenia wymaga fakt, iż dana osoba może złożyć zawiadomienie niezależnie, czy jest pokrzywdzoną przez przestępstwo, czy jedynie posiada wiadomości na jego temat."

"Twoim takiem rozumowania, gdyby cos ci sie przytrafiło, to byle jaki adwokacina może w twoim imieniu zacząć działać nawet bez twojej zgody." Nawet jak nic sę mi nie przytrafi i nawet nie adwokacina a KAŻDY może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jak nie wierzysz to wyszukaj sobie wzór takiego zawiadomienia.

12:49, nie, nie wyklucza, ale musi miec pełnomocnictwo rodziny. Nie może nic zrobić bez wiedzy osoby, w której imieniu chce występować. Dotarło w końcu do ciebie? Prokurator może, adwokat nie. To są jego słowa " Jestem w drodze do Koszalina - mówi mecenas Paweł Zacharzewski. - Około godziny 14.30 stawię się w tamtejszej prokuraturze. W imieniu rodziny, która straciła dzieci złożę zawiadomienie o możliwości bezpośredniego narażenia na ryzyko utraty zdrowia i życia, a co za tym idzie nieumyślne spowodowanie śmierci dzieci przez osoby, które pełniły w tamtej chwili dyżur ratowniczy na plaży - akcentuje. Kapujesz "w imieniu rodziny". Jeśli ktoś występuje w czyimś imieniu, to ma na to zgodę. Bez niej nie może, bo to niezgodne z prawem i podlega karze. proszę, nie wypowiadaj się jak nie masz wiedzy bo tylko siejesz zamęt. I nieważne czy robi to odpłatnie, czy nie. Musi miec zgodę.

Wkleiłam cytat, z którego wynika, że KAŻDY może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Znajdź mi tak, z którego wynika, że trzeba mieć pełnomocnictwo.

gość dziś A ta matka to pracuje ? x gość dziś która ? x No jak która ? tych dzieci co się utopiły.

12:54 no ale ty mylisz tu dwie sprawy. Ja tez mogłabym donieść do prokuratury, gdybym miała wiedzę na temat jakichś faktów. On występuję W IMIENIU czyimś, czyli dostał zgodę tych osób. Ja już nie wiem jak ci to inaczej wytłumaczyć. Zrozum, że to rodzice występują do prokuratury, tylko wynajęli do tego adwokata

Do czego musi mieć pełnomocnictwo? Do złożenia zawiadomienia? Jak zobaczysz że samochód ucieka z miejsca wypadku to też musić pytać matkę ofiary o zgodę zanim zadzwonisz na policję? Cały ten topik jest jednym wielkim nieporozumieniem i użalaniem się nad ratownikami, którym nic nie grozi, a w każdym razie nic im nie grozi w związku z zaniedbaniem opieki rodzicielskiej przez matkę. To co oni zrobili czy nie zrobili na dyżurze nie ma związku ze sprawą, a gest adwokata jest na użytek mediów - i jak widać działa skoro tyle o nim pieprzycie a nie o samym zdarzeniu.

12:59 no kvrwa, ale nie w czyimś imieniu, tylko we własnym. Czemu jestes taka oporna na wiedzę? Wklejasz jakieś cytaty, ale bez uprzedniego zrozumienia ich. To ty teraz możesz iść do prokuratury i wystąpić w imieniu sąsiadki, bez jej wiedzy? No nie. Możesz isć i powiedzieć, ze wiesz coś na temat sytuacji jaka jej się przytrafiła, ale nie występować w jej imieniu, bo do tego musiałaby cie upoważnić.

Powtarzam. Ze adwokaci to ku..wy to wszystkim powszechnie wiadomo. Jednak po ostatnich doniesieniach z mediów nie mam wątpliwości co do intencji rodziców tych dzieci . Przy czym całkowicie pomijam ilu ojców miała czwórka dzieci , jakie pobierał zasiłki i jakie byly ich warunki bytowania. Co wiecej uwazam ze opinia publiczna nie jest od tego by wypowiadać się o tych kwestiach Tym zajmują się inne instytucje.

Rozumiem, ale ty też zrozum: zawiadomienie to nie jest jeszcze żaden donos - to nie jest nawet oskarżenie, nawet nie podejrzenie. Takie zawiadomienie nabierze jakiejkolwiek mocy dopiero jeśli w prokuraturze znajdą "coś" na tych ratowników - i wtedy oni mogą mieć problemy. Głównie zależy od konkretnych zarzutów co ci ratownicy zrobili - jeśli np. ich nie było na stanowisku to ukaranie ich będzie jak najbardzej zasadne, bo narażali ludzi. Ale nadal nie będzie to kara za ten wypadek i te dzieci - bo one były (o ile nikt nie wykaże inaczej) poza strzeżonym obszarem.

gość dziś Do czego musi mieć pełnomocnictwo? Do złożenia zawiadomienia? Jak zobaczysz że samochód ucieka z miejsca wypadku to też musić pytać matkę ofiary o zgodę zanim zadzwonisz na policję? Cały ten topik jest jednym wielkim nieporozumieniem i użalaniem się nad ratownikami, którym nic nie grozi, a w każdym razie nic im nie grozi w związku z zaniedbaniem opieki rodzicielskiej przez matkę. To co oni zrobili czy nie zrobili na dyżurze nie ma związku ze sprawą, a gest adwokata jest na użytek mediów - i jak widać działa skoro tyle o nim pieprzycie a nie o samym zdarzeniu. xxxxxxxxxxxxx jezu no jak grochem o ścianę. Oczywiście, ze mozesz iśc i donieść na sprawcę wypadku jeżeli widziałeś, ale przedstawiasz tam fakty we własnym imieniu. Nie mozesz powiedzieć, ze w imieniu matki ofiary tu jesteś. Adwokat sam podkreśla, ze działa w imieniu rodziców. Nie chce już mi się tobie odpisywać, bo typowy beton z ciebie. No i jeszcze jedno, adwokata tam nie było i nie wiedział, on dopiero pojechał tam zbierać dowody

Tak, mogę iść do prokuratury i powiedzeć, że widziałam jak włamywacz okrada sąsiadkę np. chociaż ona mnie nie upoważniła. Lub bardziej obrazowo - że widziałam jak sąsiad topi sąsiadkę w morzu.

Matki podobno też tam nie było. Może i ze mnie beton, ale nie poprawiam sobie nastroju obrażając innych. Sprawa poruszyła mnie, jak wiele osób. Dzieciom nic już nie pomoże, pomóc można przyszłym potencjalnym ofiarom, dlatego tak ważne jest żeby nie szukać sensacji tylko przyczyn i skutków. Pojeździliście sobie ostro po rodzinie, po sądach itp., adwokacina sobie dorobi, paru pismaków będzie miało kliknięcia, a nie wynika z tego zupełnie nic.