Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja koleżanka zrobiła z siebie kurę domową i w końcu się doigrała !

Polecane posty

Gość gość
tu nie chodzi o to żeby facet był w centrum uwagi ale żeby był częścią związku a nie frajerem co bardzo często widzę. Kobiety bardzo często realizują swój plan kosztem swoich partnerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrażanie rozmówcy świadczy o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie się kobiety za bardzo cwane więc zastanówcie się dlaczego bardzo dużo facetów w miarę ustawionych ogarniętych ma gdzies was wasz sex , sprzątanie, gotowanie i wasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie priorytetem zawsze była rodzina czyli mąż i dzieci.Mąż zawsze się ze mną zgadzał w tej kwestii.W ciąże zaszłam szybciej niż planowałam,bo uległam jego namowom,że chce być tatusiem,nasza rodzina się dopełni itd.odbyło się to kosztem mojej pracy zawodowej zrezygnowałam nawet ze stażu za granicą.Uważałam,że popracować zdążę po odchowaniu dziecka.Po porodzie szybko wróciłam do formy i wynajęłam opiekunkę,żebyśmy mogli gdzieś razem wyskoczyć we dwoje. Organizowałam nam różne romantyczne randki,zaskakiwałam go.I co? G****o mężulek oświadczył,że odchodzi,bo dziecko między nami coś bezpowrotnie zaprzepaściło.Myślałam,że go zabije za te słowa.Teraz z jeszcze małym dzieckiem na karku stawiam pierwsze kroki w zawodzie i zarabiam jak na swoją branżę niewiele.Z całego serca żałuję,że uległam idiocie i nie postawiłam na swój samorozwoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak jak ktos pisal- facet zadowolony gdy zona pod dyktando nie biadoli, do dzieci nie goni i d**y da na zawolanie. Sprzatanie sprawa drugorzedna, wazne ze jeszcze zarcie przygotuje. To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Opisujesz jedynie takiego pierwotniaka jak ten od "3ciego kraju", ale tak czy siak... jemu też nie dogodzisz w perspektywie dłuższego okresu czasu. Znaczy może nie odejdzie, ale np. będzie zdradzał, szlajał się po klubach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""A niby dlaczego mam jej służyć teraz wsparciem ? Chciała to ma, nie była zmuszana przez męża do codziennego szorowania podłóg i gotowania zupek, mogła zatrudnić pomoc i zadbać o siebie, ale skoro chciała być perfekcyjną Panią domu to pretensje może mieć tylko do siebie. Ona się ze mnie śmiała, że obiady biorę z restauracji i zatrudniam Panią do sprzątania, wróżąc mi, że mąż mnie niedługo zostawi bo nie jestem dobrą gospodynią, to teraz ja mam prawo śmiać się z niej smiech.gif"""" Nie wyobrażam sobie kąpieli w wannie, którą ktoś obcy dotykałby paluchami, mył. Tak samo nie wiem, jak można korzystać z naczyń kuchennych. Masz jedzenie z restauracji, bo nigdy tam nie pracowałaś i nie byłaś świadkiem jak kucharki przestrzegają higieny. Np. Płuczą świeże warzywa, owoce w brudnych, oklejonych resztkami jedzenia zmywakach, podają bułki, które np. spadły na podłogę i zdejmują z niej jakieś włosy czy to co się na niej znajduje. Smacznego. :) Ja nie należę do osób, które lubią nie wiedzieć, co jedzą. Wolałabym sama podać dzieciom i mnie kolację niż mieć z restauracji, o której nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zrozum, że ja cię nie obrażam, tylko stwierdzam smutne fakty. A to, że czujesz się urażony... nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.24 Najlepiej żeby kobieta zajmowała się niemowlakiem,a potem nadskakiwała dorosłemu facetowi:-D po co jej czas dla siebie na swoje potrzeby czy przyjemności? Przecież mężusiem też trzeba się opiekować i poświęcać 99% swojego czasu i uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gość 14.35 Ale p********zpechowiec.gif ładną można być i bez tuszu na rzesąch i pomalowanych paznokci.Zadbanie to przede wszystkim bycie czystym,świeżym z obciętymi równymi pazkonciami,gładkimi piętami i czystymi zębami. Makijaże i lakiery do paznokci to DODATEK. xxx Nie tylko. Najważniejsza jest atrakcyjna figura a więc rygorystyczna dieta, ciałko wyrzeźbione dzięki zajęciom fitness, siłowni, poprzez jogging i pływanie to podstawa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na każdego mężczyznę będzie działało coś innego. A prawda jest taka, że niezależnie od tego co będzie robiła kobieta, to i tak po kilku latach związku będą znudzeni. I tak większość będzie się oglądała z innymi, zwykle młodszymi. Wcale nie lepszymi, ładniejszymi czy mądrzejszymi, a po prostu innymi. Tak już są samcy skonstruowani. Wielu z nich nie zdradza tylko dlatego, że nie ma ku temu okazji. A bogaci mają więcej okazji niż biedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście popieprzone i to że faceci mają was w d***e to wasza zasługa. Kobita która mnie nazywa betonem to zwykła tępa dzida która nie szanuje swojego partnera . Guzik wie o życiu partnerstwie i wychowaniu dzieci. Wiekszość facetów doskonale się zajmuje samym sobą a ich partnerki są roszczeniowe i samolubne. Róbcie co chcecie to wasze życie . Spadam bo dyskusja z rozjuszoną babą jest bez sensu. Macie co chcecie tam małżonkowie się szanują i pomagają sobie żyje się po prostu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie widzę żeby faceci chcieli być częścią rodziny :O widzę za to,ze chcą żeby wszystko było po staremu mimo,że przy dziecku to już nie jest możliwe i potrzeby dziecka przez najbliższe x lat zawsze będą na pierwszym miejscu,bo jest ono od rodziców zależne. Czas dorosnąć frajerzy albo nie zakładajcie rodzin i żyjcie se sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Faceci ładnie się zajmują sobą: gierki komputerowe, meczyki, piwerka, silownie, szlajanie po pubach i klubach go-go. Ideał odpowiedzialnego ojcostwa. I jeszcze te głupie baby mają czelność wymagać by w tak napiętym harmonogramie znalazł czas na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze coś. Kobiety rodzą dzieci, co niewątpliwie wpływa na to, ze się zmieniają. Zmieniają się tak psychicznie jak i fizycznie. Często bywa tak, że z fajnej dziewczyny, w której zakochał się mężczyzna robi się po prostu matka. Kobieta, której cała uwaga nastawiona jest tylko i wyłącznie na dziecko (pod wpływem hormonów mózg kobiety zmienia się tak, aby przygotować ją do roli matki) z ciałem pooranym rozstepami, z obwisłą skórą na brzuchu i nadwagą. A kochanki często są młodsze i bezdzietne. Można znowu poczuć się młodym. Z kochanka nie dzieli się trok i zmartwień. Z kochanką jest tylko radość i zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16.40 A gdzie czas na zajmowanie się dziećmi/czas wspólny z mężem i jakieś hobby praca? przy tych wszystkich fitnesach,pływaniach itp.? Diety nie skomentuje,bo nie wszyscy ludzie potrzebują rygorystycznej diety,żeby zachować dobrą sylwetkę. I z drugiej strony:ilu facetów przestrzega diety i katują swoje "ciałka" siłownią,joggingiem i pływaniem,żeby podobać się żonie i być dla niej atrakcyjnym? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przychodzi mi do głowy nic innego jak nazwać cie zwykła pindą. Tak się złożyło że z żoną jesteśmy dużo starsi od reszty rodzeństwa. Moi szwagrowie mają małe dzieci i pomimo pracy zawodowej nielekiej dużo zajmują się dziećmi. Nie potrzebuję szukać daleko wystarczy spojrzeć wokół siebie. Tak jest w bardzo wielu rodzinach. Mój sąsiad nie pracuje zajmuje się dziecmi a pracuje tylko jego żona . Wydaje mi się że jednak z tobą jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.52 Po pierwsze to kochanki nie zawsze są bezdzietne,bo bywają dzieciate i zamężne.Po drugie nie ma tak,że jeśli jesteś w jakimkolwiek związku emocjonalnym z drugą osobą to dzielisz z nią tylko radość i szczęście. Nie tak wygląda życie,a problemy pojawiają się wszędzie i u każdego. Po trzecie te kochanki nawet jeśli pozostaną bezdzietne to też zaczną się starzeć i zmieniać i co wtedy? Facet znów ją wymieni na młodszy model? Bo jeśli ktoś tak podchodzi do ludzi i tak traktuje kobiety to jest zwykłym śmieciem i dnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele kobiet poślubie, czy po urodzeniu dzieci zapomina dbaćo swoje ciało. Tzn. wydaje się im, że dbanie o siebie polega tylko na kupowaniu nowych ciuchów, malowaniu się i chodzniu do kosmetyczki. Nawet jak trzymają jako taką dietę i nie maja nadwagi to nie ćwiczą i powoli stają się taki rozlazłymi kluchami bez żadnych mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno te kochanki to przeważnie czyjeś żony albo byłe albo aktualne obłudne baby nie jedna wychowuje dzieci z wpadki a facet nic o tym nie wie. Gdzieś czytałem że podobno 1 na dzisięć to dziecko ze zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po pierwsze to kochanki nie zawsze są bezdzietne,bo bywają dzieciate i zamężne." xxx Przecież napisał, że często są bezdzietne... To znaczy, że nie zawsze są bezdzietne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale p********zpechowiec.gif ładną można być i bez tuszu na rzesąch i pomalowanych paznokci.Zadbanie to przede wszystkim bycie czystym,świeżym z obciętymi równymi pazkonciami,gładkimi piętami i czystymi zębami. Makijaże i lakiery do paznokci to DODATEK. x hahhhaha, tak, podstawy higieny to już zadbanie :D zadbanie to, jak ktoś wyżej napisał, ładna, delikatnie wysportowana przez siłownię/sport sylwetka, zdrowe białe zęby (kłania się dentysta, niejednokrotnie potrzebne jest wybielanie, aparat itp), zadbane, dobrze obcięte włosy, ładna, zdrowa cera (plus w pewnym wieku profilaktyka anti-aging-ogólnie pielęgnacja-bardziej profesjonalna niż krem nivea na noc). A tu ktoś pisze, że wystarczy brać prysznic i podcinać włosy u koleżanki i już się jest zadbanym :D niestety albo stety, ogólnie pojęte zadbanie wymaga czasu i niemałych pieniędzy. I nie mówię tu wcale o sztucznych rzęsach czy tonie makijażu, wręcz przeciwnie. Ale jak ktoś łączy wizyty u kosmetyczki z malowaniem się to nie mam pytań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja historia. Rozwód w 2010 roku po 5 latach małżeństwa Zonie odp******ilo po urodzeniu dziecka. Od 2014 mam drugie dziecko z konkubina, całkiem inna kobieta, całkiem inne podejście do macierzyństwa, związku itp.. Pierwsza zona tak bardzo chciala być dobra matka że została samotna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po drugie nie ma tak,że jeśli jesteś w jakimkolwiek związku emocjonalnym z drugą osobą to dzielisz z nią tylko radość i szczęście. Nie tak wygląda życie,a problemy pojawiają się wszędzie i u każdego. " xxx Jednak z kochanką nie dzieli się wielu problemów dnia codziennego, takich prozaicznych. Do kochanki raczej ucieka się od tych problemów, nudy, rutyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze kobieta winna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich historii jest dużo moja historia żonie po urodzenu dziecka również odp*********o momo że bym jej nieba przychylił znalazła sobie kochanka gościa z żoną i dwójką dzieci do tego jeszcze zdradzałą go z przyjacielem . Oczywiście winnym byłem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i tak twierdzicie, że fajnie mieć dzieci, rodzinę tylko ciekawie czemu faceci wolą inną dupę od rodziny jak tak fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci zostawiają nawet modelki i gwiazdy filmowe. Tak więc średni wniosek ci wyszedł autorko-trollko. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz wyleją się na mnie pomyje, ale to anonimowe forum, więc co mi tam. Byłam kiedyś bezdzietną, młodą kochanką o 15 lat starszego, żonatego i dzieciatego mężczyzny. I tak. To była głównie zabawa. Wiadomo, że każdy ma jakieś problemy, ale my ich ze sobą nie dzieliśmy. Nasza relacja to były głównie przyjemności. Wspólne wyjścia do kina czy restauracji, dobry seks, wyjazdy za miasto, wycieczki zagraniczne. Nie mieliśmy problemów związanych z dziećmi, wspólnym mieszkaniem, teściami czy pieniędzmi. On czasami zwierzył mi się ze swoich problemów, a ja jemu ze swoich. Tyle. Rozmawialiśmy o innych rzeczach niż o tym co będzie na obiad, kto odbierze dzieci ze szkoły itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa o obiedzie i o tym j to odbierze dzieci że szkoły nie jest niczym złym jeśli to tylko część życia. Ale dla kobiet to całe życie. Moja żona umie że mną rozmawiać tylko o swojej pracy i o planie na jutrzejszy dzień. Nic poza tym bo to nieważne wg niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.21 A ty o czym z nią rozmawiasz? Jakie proponujesz tematy? Czy może czekasz aż żona będzie wymyślać jakieś pasjonujące tematy byle tylko zabawić i zainteresować jaśnie pana? :O Poza tym skoro wg.ciebie nic jej nie interesuje to może jesteś tak nudny i mało co ciekawego sobą przedstawiasz skoro kobieta ma ma cie w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×