Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Naprawdę to takie ważne by dwulatka pchać do jakichś przedprzedszkoli, bawialni?

Polecane posty

Gość gość
15:10 Dokłdnie :D idelany opis tępej dzidy w HR (w korpo mówi sie, ze jak ktos sie w zyciu do niczego nie nadaje to idzie do Human Resources :D) albo sprzedawczyni. Umie mleć ozorem, ma wybujałe umiejętnosci miękkie, ale w szkole z mateamtyki same lachy dostawala, bo jest tępa jak kij od szczoty sedesowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matematyka jest królową nauk. Co mi z nawijającego, towarzyskiego dziecka, jeśli będzie miało IQ szympansa albo delty nie policzy w liceum. Takich wygadanych, towarzyskich mamy teraz aż zanadto. Nie umieją nic konkretnego, pracują w gooownianych branżach na gooownianych stołkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to fajna rzecz.bo inaczej jak trzylatek pojdzie do przeszkola to matka bedzie musiala z nim tam siedziec.lepiej jak dwulatek poznaje swiat i ludzi niz wisi na cycu i robi w pieluche, tak mysle, wy mozecie byc innego zdania.potem sie dziwicie ze trzylatek nie umie mowic czy pic z kubka, bo chcialybyscie zeby byl wiecznie noworodkiem.sporo dzieci w przedszkolu jest samodzielne, grzeczne, inteligentne a przy mamie cofa sie w rozwoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Projektowanie apek jest lepsze od pracy w call center? :D Ale Bangladesz mentalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo dzieci w przedszkolu jest samodzielne, grzeczne, inteligentne a przy mamie cofa sie w rozwoju xx To znaczy ? Zapomina jak chodzic,czy nie rozróznia podstawowoych kolorow ? A może traci umiejetnośc zucia ? Czy zaczyna znów pełzac po podłodze ? Na czym polega ten regres ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam wiem ze kiedyś będę podsyłać swoje dziecko do takich miejsc. Żeby się lepiej rozwijało, lapalo kontakty, socjalozowalo sie. A czemu? Bo na wlasnej skórze wiem jak ciężko jest komuś kto był całe dzieciństwo małym dzikiem chowanym w domu bez kontaktu z dziećmi w swoim wieku (miałam dużo starsze rodzeństwo). Obserwuje ludzi wokół siebie, i ci którzy odnieśli jakiś sukces charakteryzują się w większości tym że są wygadani, i mają jakiś poziom haryzmy. Oprócz wiedzy oczywiście. Sama wiedzą nic nie da bez umiejętności miękkich. Dobry specjalista z fajnym charakterem zawsze będzie miał lepiej w pracy i osiągnie więcej od tylko dobrego specjalisty mruka. Dlatego zadbam o rozwój dziecka w obu tych dziedzinach i nie będę hodować dzika w domu do zerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Charyzmy*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów ta frustratka z działu HR wlazła na wątek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier...olę, wy nie umiecie czytać? Nikt tu nie pisał o siedzeniu w domu z dzieckiem do wieku kiedy się idzie do zerówki!!! raczej chodzi o to, by nie wciskac dziecka do obcego środowiska jeśli się nie musi, przed 3 rokiem życia. Owszem mozna na pare godzin posłać ale nie caly dzien, mozna isc do klubiku gdzie sa zajecia dla dzieci ale rodzic czeka za sciana lub moze wrocic w kazdej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że jedyne co umiesz powiedzieć to obrona przez atak i wymyślne bzdur . Pomyliłas mnie z kimś dziecko, mój zawód jest czysto techniczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Matematyka jest królową nauk. Co mi z nawijającego, towarzyskiego dziecka, jeśli będzie miało IQ szympansa albo delty nie policzy w liceum. Takich wygadanych, towarzyskich mamy teraz aż zanadto. Nie umieją nic konkretnego, pracują w gooownianych branżach na gooownianych stołkach xxx I co Cię pewnie jeszcze bardziej irytuje potrafią na tych g...nych stanowiskach zarobić sporą kasę, rozepchać się łokciami po awanse, podwyżki, dorwać do zarządzania i w przyszłości stać nad Twoim dzieciątkiem wiecznie pod spódnicą, a w późnieszym okresie uciekającym w książki jako totalny aspołeczny element. A miał być mały geniusz, profesur rewolucjonizujący świat a wyszedł kolejny ścisłowiec, trybik systemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież właśnie piszecie że do 5 roku ma być z matką. To co to jak nie do zerówki? Przecież do zerówki się idzie właśnie w wieku 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bangladesz mentalny to raczej sądzić, że lepiej być po gnomoznastwie stosowanym i wylądować na call center (ewentualnie w warzywniaku) niż skończyć prestiżowe, intratne studia, gdzie połowa jeśli nie mniej, dociera do obrony pracy mgr, reszta odpada gdzieś na pierwszym roku. Jak jesteś po dobrym kierunku to możesz robić wszystko, nawet sprzątać, a chętnie cię wezmą gdzieś wyżej. Jak jesteś po szoczjologyyy daaa, to wyżej d..py nie podskoczysz, nie wspominając o tym, że jesteś frajerką i nieukiem. Z humanistycznych studiów zaczną coś tylko filologie obce i prawo, tam trzeba mieć jakiś mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja pier...olę, wy nie umiecie czytać? Nikt tu nie pisał o siedzeniu w domu z dzieckiem do wieku kiedy się idzie do zerówki!!! raczej chodzi o to, by nie wciskac dziecka do obcego środowiska jeśli się nie musi, przed 3 rokiem życia. Owszem mozna na pare godzin posłać ale nie caly dzien, mozna isc do klubiku gdzie sa zajecia dla dzieci ale rodzic czeka za sciana lub moze wrocic w kazdej chwili xxx Możesz powiedzieć coś o przeciwskazaniach? Przecież nie wpycha się dziecka do szpitala dla obłąkanych, sali skazańców, sekty tylko do środowiska gdzie wcześniej zaczyna się socjalizować z rówieśnikami. Rąk mu nie połamią, na narządy nie sprzedadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:18 ten trybvik systemu zarabiał będzie 10 razy więcej od ciebie, jak będzie wybitny w tej dziedzinie. Mam takich znajomych, twoje 10 do reki po 15 latach to jedna dziesiata ich pensji :D przegrywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało byc że z humanistycznych ZNACZĄ coś tylko filologie obce i prawo, reszta jest dla tumanów i takie tumany potem pchają się łokciami po drabinie w korpo do stołków, bo nie mogą zarobić głową, więc zarabiają tupetem, wrednością, egoizmem i falszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo można powiedzieć o nauce językow. Po co tak wcześnie, na co?ma czas, a teraz niech się bawi. A robi się to po to że we wczesnym wieku dziecko chłodnie wiedzę i nawyki jak gąbka, więc im szybciej zacznie się z czymś oswajac i uczyć tym będzie miał lepiej w życiu. A umiejętności społecznych się trzeba nauczyć tak samo jak wszystkiego. Wiec im szybciej zacznie tym lepiej. To działanie dla dobra dziecka. Inwestycja w jego przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rąk mu nie połamią, na narządy nie sprzedadzą, ale zyeba mentalnego wyhodują, co widać na załączonym obrazku. Twoj pomiot najwiecej co moze osiagnac to praca na słuchawce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, najlepiej szarpać się o zlecenia z ciapakami z Bangladeszu, Indii i trzecioświatowcami o prjektowanie apek za marne pieniądze (bo wiadomo zapłacą temu kto chce taniej wykonać pracę, a ci dość nisko ustawiają poprzeczkę zarobków) i symulować wielkie życiowe zwycięstwo :) To już lepiej siedzieć sobie na etaciku na CC w banku, ubezpieczeniach i zarabiać wielokrotność pensji wieeelkich w myślach ścisłowcow wykształconych przez 400 którąś w światowym rankingu Politechnikę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16:18 ten trybvik systemu zarabiał będzie 10 razy więcej od ciebie, jak będzie wybitny w tej dziedzinie. Mam takich znajomych, twoje 10 do reki po 15 latach to jedna dziesiata ich pensji smiech.gif przegrywie xxx Karyna, obudź się, zeszczałaś się przez sen matulciu ścisłowca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16:18 ten trybvik systemu zarabiał będzie 10 razy więcej od ciebie, jak będzie wybitny w tej dziedzinie. Mam takich znajomych, twoje 10 do reki po 15 latach to jedna dziesiata ich pensji smiech.gif przegrywie xxx 10 tysi to w tym tygdniu zarobiłam na samej giełdzie nie wychodząc sobie poza obręb biureczka:) także bieda zarobki inżynierków może są solidnym pieniądzem na Twojej podrzeszowskiej wsi, w pewnych kręgach wrażenia one nie robią. Niemniej natchnęłaś mnie, schodząc dziś na spokojnie z klimatyzowanej pracy zadzwonie do inżynierka po elektronice na Poitechnice i go ot tak opiertole, gdyż terminy nas nieuchronnie ścigają. Jeszcze w tym tygodniu finalizuje również sprzedaż odnowionego mieszkania po licytacji komorniczej, najpewniej kolejnemu ścisłowcowi, którego jedynym osiągnięciem jest to, że matka nie oddała g do żłobka i ma zdolność kredytową z banku ;) Jesteście nawiedzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to ja wam powiem, ze nie chodzilam do przedszkola i mialam w szkole problem z nawiazaniem kontaktu z dziecmi. do dzis mam problem z tym, nawiazac kontakt idzie jakos, ale utrzymac juz nie. jestem jedynaczka, co tez nie jest bez znaczenia. X Mój syn chodził do przedszkola od trzeciego roku życia i do dziś jest odludkiem. Taki charakter. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:33 Co ty masz z tą podrzeszowska wsią? Poznaje cie, kretynko :) po primo to nie jestem stamtąd a po secondo to sama chyba jesteś ze wsi bo widać kompleks. I te giełdy. Kojarzę cię po tych wpisach, przegrywie życiowy. A co powiesz na mojego znajomego szefa działu w banku, inżynier właśnie a nawet dr, też gra na giełdzie i wyciąga koło 40 tysi miesięcznie. Tak się śmiejesz z inżynierów przegrywie. Nie zapomnij opluć wsi, może być podkarpacka tradycyjnie. Dodaj że grasz na giełdzie i cudownie zarabiasz. Znamy cię schizolko. Masz tak idealne życie że aż musisz odreagować zionieciem ogniem i jadem na kafe. Każda spełniona kobieta tak ma? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja pierydoleeee jaka Hamerykaaaa!!! O kasa, na bogato!!! Z KLIMATYZOWANEJ!!! Woooow!!! O ja cię yebie, finalizujesz kupno mieszkania policytacyjnego JAAAAA sztos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: nie kasa stanowi dla mnie o wartości człowieka, a charakter i zdolności umysłowe. Wolę mniej zamoznego scislowca niż półgłówa z kupą kasy. Ty masz tylko pieniądze, bo charakter zgniły i umiejętności twarde jak widać żadne. A na giełdzie grać to może nawet tumanista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wejdę to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że same kretyki tu siedzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. A największą jest ta spełniona kobieta z KLIMATYZOWANEJ pracy. Nie no, klimatyzacja w pracy to jest naprawdę rarytas, mamy w końcu dopiero 2000 rok. Boazerie ma w domu, a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, właśnie ja mam klimatyzacje, gram sobie spokojnie na giełdzie a wielki inżynierek z Politechniki zapiertala terenowo w deszczu, upał etc za groszowe pieniądze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na giełdzie grać to może nawet tumanista. xxx Grać a robić sporą kasę to jednak przepaść, której nie ogarniesz swymi wątłymi zdolnościami percepcyjnymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz na mojego znajomego szefa działu w banku, inżynier właśnie a nawet dr, też gra na giełdzie i wyciąga koło 40 tysi miesięcznie. Tak się śmiejesz z inżynierów przegrywie. xxx Tylko 40 tys miesięcznie? To słabo mu idzie, chyba jednak edukacja poszła na marne skoro nie ma umysłu analitycznego jak również brakuje mu rozeznania w grze giełdowej. Panience mającej niewielkie oczekiwania od życia faktycznie kwota może się wydawać imponująca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×