Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Harry Silver

Płaskie lub wklęsłe brodawki sutkowe

Polecane posty

Gość Bezloginu12345
Witam, choć pytanie nie jest skierowane do mnie o cenę, wypowiem się w tej kwestii. Ja też szukając odpowiedniej kliniki kierowałam się początkowo tylko ceną i rozpiętość była duża- od 1500 nawet do 4500. Potem zaczęłam czytać opinie o danych konkretnych lekarzach i na koniec wybrałam lekarza jednego z najlepszych w Polsce ale za to zabieg kosztował 3000zl. Wiadomo. Dla mnie to była ogromna kwota. Ale miałam świadomość, że jestem w najlepszych rękach. Po tym zabiegu często traci się na zawsze czucie w brodawkach jeśli zabieg będzie wykonany nieumiejętnie. U mnie jest pełne czucie w brodawkach. Teraz minął prawie miesiąc od zabiegu, obie brodawki już się super wygoiły. Wyglądają świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Część. Tez mam 34 lata i na dziecko się nie zanosi. Tez myślę o zabiegu ale mieszkam zagranica. Po 1.cena bedzie duzo wyższa a po 2.po moich doświadczeniach z tutejsza służba zdrowia, pewniej czulabym się w rękach weterynarza.... Ile miałaś wizyt kontrolnych po zabiegu? W jakich odstępach czasowych? Domyślam sie, ze w przypadku mojej pracy,musialabympojsc na jakieś wolne. Z góry dzieki za odpowiedz. A nakładek probowalam- chwilowe efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezloginu12345
Część Kasiu. Opiszę Ci dokładnie jak to u mnie przebiegło. Dobrego lekarza szukałam tak ok pół roku. Przeglądałam oferty klinik i tych w Warszawie (bo tu mieszkam) jak i poza Warszawą. Czytałam opinie o konkretnych chirurgach i jeśli były jakieś opinie negatywne to od razu szukałam dalej. Ostatecznie wybrałam chirurga ze Szczytnej na drugim końcu Polski, ale lekarz miał genialne opinie. I to była najlepsza decyzja mojego życia bo ten lekarz jest super!!!! Na moje życzenie zabieg miałam w sobotę o godz 10 rano. Brodawki sutkowego miałam znieczulone zastrzykami. No trochę bolały te zastrzyki bo to jednak niesamowicie wrażliwe miejsce, ale po chwili już nie czułam nic :-) sam zabieg trwał ok godziny. Do hotelu w którym miałam wykupiony nocleg pojechałam taxi. Jak znieczulenie minęło, czułam ból w skali od 1 do 10 tak na 4 :-) więc dało się wytrzymać. Następnego dnia czyli w niedzielę miałam pierwszą kontrolę, zostałam jeszcze kolejne 2 dni. Czwartego dnia po zabiegu poszłam normalnie do pracy :-) na zdjęcie szwów pojechałam po 14 dniach od zabiegu. Resztę szwów rozpuściło się w ciągu miesiąca. Teraz minęło ponad 3 miesiące od zabiegu. Brodawki są super :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Oooo! Super! Dzieki, za te informacje! Faktycznie, brzmi fajnie. Mysle, ze da sie zrobic! Wszysatkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezloginu12345
Jeszcze tylko dodam Kasiu że po zabiegu dostałam antybiotyk doustny do brania przez 5 kolejnych dni... Brodawki musiałam spryskiwać płynem odkażającym Octaniseptem i musiałam smarować też antybiotykiem, to chyba była maść z detreomycyną. Następnie zakładałam na brodawki jałowy opatrunek z gazy i przyklejałam takie duże plastry o wymiarach 10cm na 6cm :-) wszystkiego nauczył mnie mój lekarz na pierwszej kontroli. taka ścisła pielęnacja trwała tydzień. ... Jeśli będziesz miała pytania, to pisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea__
Witam, napisałam przed chwilą cały elaborat który się skasował tak więc teraz krótko i treściwie. Zabieg wykonałam u dr Sirek w Bielsko-Białej. W marcu mam darmową poprawkę gdyż zabieg chirurgiczny niestety nie przyniósł w pełni zamierzonego efektu. Słyszałam że tak się czasem dzieje. Tym razem będę miała wstrzykniętą tkankę tłuszczową ( własną i tylko to mnie tak naprawdę stresuje). Mam nadzieję że efekt będzie w końcu taki o jakim całe życie marzyłam :) Z zapewnień chirurga ma być trwały. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezloginu12345
Bea u mnie efekt jest trwały. Nie wiem jaką metodą Ty miałaś wykonany zabieg, może coś poszło nie tak? U mnie, lekarz zrobił po każdą brodawką nacięcia ok 1 cm i tam przez te otworki dostał się do środka, żeby poprzecinać te ścięgna co ciągnęły brodawki wgłąb piersi. Z tego co wiem, przeciął też całkowicie przewody mlekowe i na to musiałam wyrazić pisemną zgodę jeszcze przed zabiegiem. I jak te brodawki lekarz wyciągnął na zewnątrz, to założył do środka takie specjalne szwy rozpuszczalne, które miały właśnie zapobiec ponownemu wyciągnięciu brodawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądząc po tym, jak wiele kobiet pisało w wątku, że stosują nipletki, a jednak żadna z nich nie napisała, że to dało efekt trwałej korekty, z tym jest poważny problem. Mam zamiar się nie poddawać. Przez 29 lat czuję się jak dziwoląg. Nieatrakcyjna. Od wczoraj zaczęłam wyciągać sutki tymi nakładkami i zobaczę czy to cokolwiek pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia
Harry asilver- niplette nic nie daja. Stosowalam przez wiele miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To uzywajcie oslonek. Z medeli sa najlepsze, koszt ok 40 zl. Ja mam normalne zdaje sie brodawki, ale miałam problem z karmieniem. Dziecku bylo ciezko się zassac, a sutki nie robily mi sie takie długie po karmieniu tylko wracaly do swojej postaci. Teraz uważam to za zaletę, bo piersi mi sie nie zmieniły przez karmienie :) karmie przez nakladki 6 miesięcy i nie narzekam. Wyparzam je tylko po każdym użyciu, ale to można sie przyzwyczaic:) aa i jak dziecko zabkuje to przynajmniej nie pogryzie :) polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4512
Witajcie, też mam problem z sutkami, tylko, że moje są płaskie. Ale ja chyba raczej wolę operacyjnie i miec trwały efekt, nie chcialabym zeby mi sie otoczka przypadkiem powiekszyla przez stosowanie tych zasysaczy, a pamietam ze gdy stosowalam laktator to niestety tak mi rozciagnal otoczki ze mam na pol cycka... :P jestem na etapie powiekszania piersi i wpadlam na pomysl podpytania lekarza czy przy okazji by nie zrobil porzadku z moimi sutkami :D mam nadzieje ze nie bedzie problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobne coś do niplette można kupić na aliekspress w dużo dużo niższej cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dostanę 500+ od głupich podatników to sobie zoperuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś stosowałam niplette ale niestety teraz już jestem przekonana że nie dają trwałych rezultatów. Nie zależało mi na estetyce, moja zmorą było to czy dam radę karmić piersią, moje brodawki były całkiem wklesle, no i rewelacyjnie sprawdziły się nakładki z medeli. Nosiłam je pod koniec ciąży non stop a potem po porodzie. Idealnie i delikatnie wyciagaly smutek, dziecko umiał chwycić, a teraz syn ma pół. roku i nawet jak czasem się wciągnie on potrafi ja sobie wyjac, zassać. Nie wierzę już w żadne wynalazki bo skoro po tak mocnym ssaniu dziecka podczas karmienia, na początku na mnie wisiał, skutki i tak czasem potrafią się wciągnąć, i żadne niplette nie będą skuteczne na trwałe. Na szczęście po medeli i po karmieniu piersią skutki stały się na tyle elastyczne że jednym ruchem pięknie wychodzą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×