Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Harry Silver

Płaskie lub wklęsłe brodawki sutkowe

Polecane posty

Gość Agaunia
Hej wam Widzę, że lekka cisza na forum. magdalena_22 rozumiem Cię, ja też na początku się denerwowałam tym ciągłym nakładaniem i sprawdzaniem czy przypadkiem nie spadły. Naszczęście mam to już za sobą. Uwierz mi, są kobiety które nie są w stanie wykarmić piersią dziecka. Pewnie to zależy od stopnia wciągnięcia brodawki. I jest to duży problem. Mnie osobiście bardzo przeszkadzało to że mam takie a nie inne brodawki, dodam że miałam tak wciągnięte ze bardziej by się chyba nie dało. Mojemu chłopakowi też to nigdy nie przeszkadzało, uważa mnie za najatrakcyjniejszą kobietę na świecie ;). Problem był we mnie, to był mój największy kompleks. Mowie był, bo dzięki nipette już nie jest. Od ponad 3 tygodni nie nosiłam nipetek i jak na razie odpukać rezultaty mam zadowalające. Jak będzie trzeba to będę sobie na noc jeszcze czasem nakładać. Ja za nipette jestem bardzo wdzięczna. Teraz mam zupełnie normalne brodawki, reagujące na bodźce. I uważam ze nipette działa, przynajmniej w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaunia
anulka_17 swędzenie jest chyba normalne, mnie też strasznie swędziało, ale później się chyba przyzwyczaiłam. Teraz juz mnie nie swędzi i pozbyłam sie anjwiększego kompleksu i jestem bardzo zadowolona :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie \"wklęsłe\" kobiety. Jestem zachwycona, że znalazłam to forum, do tej pory myślałam, że tylko ja mam taki problem. Jestem po lekturze całego forum, już po przeczytaniu pierwszej strony zdecydowalam się na zamówienie niplette. dziś właśnie je odebrałam i zaczynam leczenie mojego wielkiego kompleksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julietka
Czy niplette mozna kupic w aptece???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcia
Dziewczyny mam do was pytanie: Czy w czasie ciąży można stosować to niplette?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliki
Odświeżam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak 29
nkki Oniemiałam! Dzieki za te linki (szczególnie ten drugi). Przeciez mogła użyć sobie niplette tuż przed zdjęciami... Popatrzcie, to świadczy o tym, że to na pewno nie jest jej kompleks i że wyolbrzymiamy byc może? Czyżby koniec z kultem idealnego, nierealnego ciała??? WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miklaxx
Cześć dziewczyny! Więc ja mam nipletki od tygodnia, stosuję cały czas troche nieregularnie i za mało.. zawsze u mnie było średnio z samodyscypliną :) ale staram sie, cieszę sie bo swedzenie prawie juz znikneło i praktycznie żadnych dolegliwosci w związku z noszeniem nie mam tylko ze brodawki są strasznie przesuszone i troszkę sie łuszcza przez to także trzeba nawilżać bardzo dużo no i dosyc cześto mi to spada. jedna brodoawka już po zdjęciu wychodzi coraz bardziej i łatwiej jest ją wyciagnac tak zeby byla trochę lepiej niż plaska, ale druga jest wredna i w ogóle nie widac za bardzo na niej efektow.. no zobaczymy. A no i ogolnie są chyba bardziej wrażliwe na bodźce ale marwie sie ze chyba duzo większych efektów nie będzie u mnie i będe zawsze miała ten kompleks..:( Myślicie ze to jest wazne dla faceta? wiele z was mówi ze nie a jednak też czujecie sie z tym xle.. no i jeszce to karmienie do agaunia: a Ty jak długo nosiłaś niplett zanim po zdjęciu już Ci sie brodawki nie chowaly ? no i ile godzin dziennie? ja jestm taka że chciałabym mieć od razu super efekty i sie niecierpliwię, no i marwię sie jeszce że tylko jedna wyjdzie a druga będzie wciaz wciagnięta no ale to i tak lepiej niż dwie! nie tracę jednak nedziei i postaram się byc bardziej regularna!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miklaxx
Mi lekarz powiedział ze dziecko mi chyba nie wyciagnie brodawek i ze mogę mieć duze problemy z karmieniem.. ciekawe czy tak bedzie mam nadzieję ze nie bo duzo słyszam o ginekologach i wiekszośc mowi ze taka nasza uroda ble ble i zadnych konkretów, a ja chyba nie mam aż tak bardzo wciagniętych.. A czy Wy mozecie same wyciągnąć te brodawki zeby były normalne i czy reagują dobrze na bodźce, czy zawsze są schowane? bo u mnie to tak ze praktycznie nie reagują i ewentualnie wyjdą tak odrobinkę ale nigdy nie sa całkiem na wierzchu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miklaxx
nkki: a co do tych zdjeć to fajnie wiedzieć ze gwiazdy też tak maja i sie tego nie wstydzą chociaż te komentarze do paschalskiej to nie są zbyt pocieszajace... trochę wredne i przykre, ale moze rzeczywiscie to czy sie podobamy zależy od tego jak widzimy sami siebie wiec najlepiej przsetac sie matwić tymi brodawkami i wtedy wszystko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty31
dziewczyny, nie przejmujcie sie tymi głupimi komentarzami - zapewne są napisane przez mało rozgarnięte dzieci. Ja mam obie wciagnięte, z tym, że jedną łatwo umiem sobie wyciagnąć i chwilę sterczy, ale z tą drugą się nie trudzę bo jest oporna. Jednak nigdy mi żaden mężczyzna nie powiedział, że ze mną jest coś nie tak. Prawdą jest też że pieszczoty sutków mnie krępują i może dlatego nie sprawiają mi prawie wcale przyjemności - to pewnie moja blokada. Podobno jedna kobieta na dziesięć ma takie wciągnięte brodawki sutkowe - zatem nie jest to norma, ale nie jesteśmy też unikatami Skoro każda twarz jest inna, ręka czy noga, to tak samo jest z piersiami i innymi częściami. Chyba naprawdę same się nakręcamy na tę naszą odmienność A może nasi mężczyźni powinni się zajmować naszymi sutkami przez np 30 minut dziennie - takie żywe nipletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_17
gorzej jeśli istnieje strach przed zbliżeniem z facetem, właśnie przez te felerne brodawki :/ to głupie, ale prędzej bym chyba skończyła znajomość niż odważyła się o tym powiedzieć.. wierzę jeszcze w to, że za jakiś czas mój problem dzięki niplette zostanie ukrócony i nie będę już miała stracha przed takimi sytuacjami. poza tym jestem pewna, że taki kompleks może bardzo zmniejszyć przyjemność z seksu, niestety.. chyba wszystkie się zgodzicie:/ ale wierzmy w moc nipletek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka_17
btw, narazie jestem bardzo zadowolona, bo efekty z dnia na dzień wydają się lepsze i trwalsze.. wystarczy mój własny dotyk, i na kilka minut mam normalny sutek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milo
Witam wszystkich! Jestem na tym forum po raz pierwszy i fajnie, ze cos takiego powstalo. Szkoda tylko, (jak zauwazylam) ze pytania o cwiczenia na wyciagniecie sutka, ktore przeciez nic nie kosztuja, sa tak skrupulatnie przemilczane. Czy naprawde zadna z Was nigdy nie miala z nimi do czynienia, napiszcie o kilku sprawdzonych cwiczeniach. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty31
/)/) =(' . ')= ,,,,(,,,,),,,, WESOŁYCH ŚWIĄT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty31
ale mi brzydko rozwaliło tego zajączka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaunia
No hej, a tu co taka cisza?? Jak wam idzie? Bo ja nadal jestem bardzo bardzo zadowolona ze zdecydowalam się na nipetki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia21
HEj mam ten sam problem i mam jedno pytanko co do tego sprzętu w opakowaniu jest jeden nipettek i dwie wkładki, jak je stosowałyście jakiś czas jeden sutek a potem drugi ? Jeśli możecie to odpiszcie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem ...
Kurcze, trafiam na to forum juz którys raz i ciągle sie zastanawiam na ile jest ono aktualne ...Tzn czy ktos tu jeszcze pisze itd ... Bo jesli nie to pozostaje mi szukać takiego następnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miklaxx
No hej! No właśnie pisalismy tu sporo jeszce do niedawna, ale coś mały przestój jest. Ja nie pisalam bo własnie jestem w trakcie zdawania matur no i moje niplett też jakoś mało używam. jestem strasznie niecierpiwa i jak nie widze efektów to sie zniechecam ale zaczne znowu niedługo :) poza tym ostatnio jakoś tak się przekonuje ze to nie jest az taka tragedia nie mozna wciaz sie tego wsydzić tym bardziej ze tyle osób ma podobnie!! To napiszcie coś! buxka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaunia
Hej wam Miklaxx ja tez wiem i zawsze wiedziałam że wiele dziewczyn ma ten problem, jednak nie mogę się przełamać... To zawsze był mój największy kompleks, coś co mnie paraliżowała na sama myśl że mogła bym zdjąć bluzkę. Mój powiedzmy pierwszy facet mówił nawet że łatwiej jest mi „zdjąć” spodnie niż bluzkę, i pewnie cos w tym było... Nigdy nie usłyszałam że coś mam nie tak, albo że się nie podoba, wprost przeciwnie, ale problem zawsze był we mnie. Co do stosowania nipetek, to efekt jest. Nie jest może całkiem idealny, ale jest i z tego się cieszę. Nie stosowałam ich przez bardzo długi czas, i niestety efekt się troszkę cofał. Tzn brodawki cały czas reagują na bodźce i dotyk, ale na co dzień coraz częściej są schowane. Postanowiłam więc że trudno, wrócę do nipetek i zakładam czasem, jak jestem w domu i mam czas. Nie nosze ich długo, tylko tak żeby cały czas przyzwyczajać brodawki do tego aby były jednak na wierzchu. Dla mnie to i tak jest ogromny sukces i jestem zadowolona z takich efektów, naprawdę. I już tak panicznie nie boje się zdejmować bluzki hehe. Choć teraz wyrobił się nowy odruch, sprawdzania czy jest ok., czy nie ok. A i jeszcze musze dodać, że nawet jak się schowają wystarczy lekko dotknąć i wychodzą z powrotem, co kiedyś było całkiem niemożliwe. Ale jeszcze jedno musze dodać, że miałam chyba najbardziej zaawansowane wklęśnięcie jakie tylko może być... Nigdy ale to nigdy nawet nie były lekko płaskie, i w żaden sposób nie dało się ich wyciągnąć. Więc teraz dla mnie to naprawdę jest ogromny sukces, i jeśli będzie trzeba to co jakiś czas po prostu będę wracała do nipetek, bo mnie noszenie ich nie sprawia żadnego problemu, ani trudności... Pozdrawiam was wszystkie, i nie łamcie się, w końcu i tak każda z nas jest piękna i niepowtarzalna :) I piszcie, ja cały czas śledze forum i jak by co zawsze odpisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaunia
Do Lidia21: Słuchaj można kupić takie opakowanie w którym jest jedna nipetka, albo 2. To zależy jak chcesz. Ja osobiście wolałam zainwestować w 2 nakładki żeby równomiernie wyciągać. Ale wiele dziewczyn kupuje jedna i stosuje na zmianę, najpierw jedna, a później druga. Ale w ciągu dnia trzeba tak zmieniać, żeby obie brodawki mniej więcej tyle samo czasu były rozciągane Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia 21
Hej Agaunia dzięki za odpowiedz mam jeszcze jedną prożbę napisz mi na jakiej stronie mogę to zamówić bo ta z pierwszych stron forum mi się nie wyświetla. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaunia
Hej Słuchaj wpisz sobie w goglach nipette i wyświetli Ci się bardzo wiele stron, linków do sklepów internetowych gdzie będziesz mogła sobie kupić. Możesz tez kupic bezpiśrednio w aptece, choć podobno nie każdej i trzeba czekać aż sprowadzą. Ja kupowałam przez internet, i nie mam zastrzeżeń. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoZo
Witam. Od roku obserwuję co tu się dzieje, ale piszę dopiero dziś. Dziś postanowiłam kupić nipeletke, obdzwoniłam kilka aptek i w jednej znalazłam. Pani powiedziała przez telefon, że kosztuje 180zł. Postanowiłam ją kupić bo nie chciałam czekać na przesyłkę ze sklepu internetowego. Jakież było moje zdziwienie, gdy na miejscu okazało się, że mają przecenę 50%! Niestety to była ostatnia sztuka:(. Teraz siedzę sobie w nipeletce i marzę o pięknych sutkach:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaunia
No to miałas niesamowite szczęście :) To teraz życzę powodzenia, wytrwałości i wymarzonych TRWAŁYCH efektów... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEŚMIAŁA 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×