Prawda jest taka, iż dla facetów liczy się tylko seks

15 45 To w końcu jestem pasozytem czy "idiotka " która tyle poświęciła dla rodziny i płaci taka wielka cenę za dom z ogródkiem. Bo trochę to się kupy nie trzyma:)

"gość dziś 15:42 A konkretnie, to czego więcej wymaga, poza seksem?" x Nie będę c***isać 1000 raz tego samego, debilu, palący glupa. Bo z tobą rozmowa to jak z betonem. Przypomnij sobie co inni ci wcześniej pisali w tym aspekcie.

Również wyczuwam rescatora i jego "mundrości" ;) Żenujący człowieczek.

15:54 Ale ja dosyć dobitnie mówiłem że jak będzie że mną mieszkała to musi sprzątać, gotować, prac itp itd. I one to akceptowaly. To nie było tak że im jakąś wizję idealnie feministycznego związku rysowalem. Wręcz na dzień dobry mówiłem że albo tylko tak albo jesteś kura domowa na caly etat. I same mówiły że dla mnie mogą zostać nawet kura domowa.

15:56 Tak się składa, że nigdy żadna nie potrafiła odpowiedzieć na to proste pytanie, ty też. No ale z chamstwem, które zamiast argumentów potrafi używać tylko wyzwisk, nie mam ochoty dyskutować, więc dla ciebie bez odbioru.

15:47 Nie dość, że wiele tego chce, to jeszcze potem są nieszczęśliwe, no bo to nie tak miało być... Więc co zaczynają robić? Nie zaczynają od prostowania swojego życia. Skupienia się na sobie. Poszerzania horyzontów, poprawy warunków socjoekonomicznych. Nie. One zaczynają mieć pretensje do tych które w ich kierat nie(jeszcze) wpadły("bezdzietne lambadziary" "jak urodzisz to sie przekonasz" "co to mieć jedno dziecko" "czas na rodzenie dzieci nie na kolejne studia" "podróże do ciebie na starość nie zadzwonią" itp.) Nie jestem na nie w kwestii związków, dzieci itp. Ale czemu jest to zwykle realizowane bez względu na własne koszta?

"Tak się składa, że nigdy żadna nie potrafiła odpowiedzieć na to proste pytanie, ty też. No ale z chamstwem, które zamiast argumentów potrafi używać tylko wyzwisk, nie mam ochoty dyskutować, więc dla ciebie bez odbioru" x Każda i kazdy(bo faceci tez się z toba nie zgadzali) odpowiedzieli konkretnie, a że ty akurat tego nie wymagasz to uj to kogo obchodzi. I tak, bez odbioru, betonie.

16:08 Akurat! Ale fantazjować sobie możesz.

Facet nie jet mi do niczego potrzebny. Do wszystkiego w życiu doszłam sama. Z facetami więcej szkody niż pożytku. Niepotrzebna kula u nogi. I jeszcze chcąca codziennie seksu, a nie chce mi się i mam ciekawsze rzeczy do roboty niz kopulacja.

16:29 leczenie u seksuologa jest finansowane przez NFZ

gość dziś [16:08 Jaki tam kazdy i kazda? To ty lazisz za mna po wszystkich tematach i hejtujesz. Pewnie twoj facet kopnal cie w d..., a ty sobie wyobrazasz, ze to z tego powodu, ze przeczytal cos co ja napisalem. Obsesje sie leczy.

"gość dziś 16:29 leczenie u seksuologa jest finansowane przez NFZ" x To się lecz. Mi seks nie jest do niczego potrzebny.

"Rescator555 dziś gość dziś [16:08 Jaki tam kazdy i kazda? To ty lazisz za mna po wszystkich tematach i hejtujesz. Pewnie twoj facet kopnal cie w d..., a ty sobie wyobrazasz, ze to z tego powodu, ze przeczytal cos co ja napisalem. Obsesje sie leczy." x Co ty tam pier/dolisz? To jest mój pierwszy temat od wielu miesięcy na którym cię widze, żalosny trollu, więc wypieprzaj z takimi oskarżeniami i lecz paranoje.

Prawda jest taka, że dla uzależnionego od seksu liczy się tylko seks, ale jak każdy uzależniony ma problem z przyznaniem się do uzależnienia, wiec tworzy do tego teorie, że dla każdego mężczyzny liczy się tylko seks.

Jajniki odbierają rozum, zazwyczaj im kobieta starsza tym bliżej jej do poglądów autorki

16:44 Oj, brzydko tak się wypierać. Taki znawca mojego stylu i poglądów, wyluskujacy moje wpisy z wielu innych o podobnej treści.

16 :47 Dla niektórych, ktoś kto chce częściej niż raz na kwartał, jest uzależniony od seksu.

15:42 Pewnie, faceci od razu chcą być ojcami! Do mojego syna przyczepiła się taka jedna, że jeszcze zanim ją pocałował, nie mówiąc o czymś więcej, a ona już planowala ile będą mieli dzieci i w jakiej kolejności. Siksa miała ledwie 18 lat. Oczywiście syn trzyma się od niej z daleka.

do 15.49. Nigdzie nie napisałam, że ładny wygląd to hybrydy i obcas. Pisząc to sama pokazałaś co dla ciebie jest synonimem piękna. Europejki i zadbanie intelektualne??? Gdzie to przeczytałaś? Na forum kafe? Większość zawodów, które w Polsce są bardzo nisko płatne zagranicą dają normalne możliwości utrzymania. To w Polsce trzeba się non stop kształcić żeby mieć normalną pensję i nie wypaść z obiegu. Tak samo z nauką języków. Inteligentna Europejka? Oczywiście cała Europa jest super wykształcona a my Polacy, a zwłaszcza Polki są poniżej przeciętnej. Dobry żarcik

Trzeba się kształcić? Ale jakość kształcenia jest słaba. Nikt mi nie wmówi, że polskie uczelnie są lesze niż te w niemczech czy francji! I dobrze wykształcona francuzka prezentuje się lepiej niż dobrze wykształcona polka! chociazby przez to, że ma więcej pieniędzy.

A i francuzi(ci rodowici, nie przybysze z afryki i azji mniejszej) są najmniej rodzinnym narodem w europie! białe francuzki mają mało dzieci, urlop macierzyński jest króciutki, a one wracają do pracy, a i nieczęsto się pobierają, ale za to pracują dłużej niż polki, a mimo to dłużej też żyją. Dzieci jeśli już rodzą to też później niż u nas.

A u nas jeszcze schemat matura-studia-ślub-dzieci, praca mało ambitna, bo dzieci. wiszenie finansowe na facecie, bo dzieci. nie rozwijanie się, bo dzieci. nie zakończę nieudanego związku, bo mnie nie stać i dzieci. Przejrzycie sobie tematy na kafeterii, małżeństwo, macierzyństwo-zwykle nie jest tak słodko jak w filmach. Dlatego pytam się młodych dziewczyn(które wybierają dopiero swoją drogę życiową), czy naprawdę chcecie takiego życia? wieczne wiszenie na mężczyźnie? najlepsze lata życia przy pieluchach? weekendowe kursy zamiast stypendium zagranicznego? Czy nie lepsze i bardziej satysfakcjonujące jest stanie na własnych nogach? Używanie życia dla przyjemności? Przy czym nie jestem przeciwniczką związków i dzieci. Ale związków gdzie są partnerzy, nie sponsor i gospodyni domowa. Rodzin, gdzie dzieci się wychowuje na ludzi z otwartymi głowami i umiejętnościami ważnymi w świecie, a nie hoduje/

19:43 A po co facet, którego stać na to by być sponsorem i mieć jak to piszesz kurę domową, miałby się godzić na układ partnerski, czyli frajerski? Na to pójdzie może jakiś nieudacznik, co nie potrafi zarobić prawdziwych pieniędzy. Prawdopodobnie nie potrafi też włączyć pralki czy sprzątnąć po sobie. Takie maminsynki, możecie sobie brać za "partnerów," powodzenia. Gość z jajami na to nie pójdzie, bo i po co?

Nie zawsze życia daje nam możliwość wyboru pod nas. Czasem trzeba iść na kompromis zwłaszcza w małżeństwie i rodzicielstwie. Tak pięknie pani autorka pisze- teoria super. Ja też siebie w wieku lat 30 widziałam jako spełniona zawodowo bizneswoman, dzieci oczywiście też- słodkie ładne i niemarudzace. A jestem od kilku lat panią domu za granicą. Mąż zarabia 5x tyle ile ja w Polsce po studiach wyższych. I teraz wybór- zrezygnować z siebie a być razem czy iść za idealami i tymi modnymi tak ostatnio, mocno feministycznymi poglądami. Niania tu nieoplacalna, żłobków nie ma, dziadków nie ma. I tak bańka w głowie pęka. Jest rzeczywistość ale.po coś do cholery ona jest. Małe rzeczy są ważne. Cieszmy się z nich ludzie. Mam rodzinę, mój fundament i moja siłę. I o tym chce pamiętać a nie czytać bzdurne farmazony jak to facetom chodzi tylko o seks a kobiety powinny stworzyć dekolag bycia egoistyczna suka co w dzisiejszych czasach jest zludnym synonimem szczescia

20;05 Po to żeby mieć z kim gadać, podróżować, wymieniać poglądy, chodzić do teatru i na koncerty i generalnie spędzać miło czas?

20:46 I uważasz, że są to powody, dla których facet gotów jest zrezygnować z dobrego seksu?

20:46 I twoim zdaniem są to powody, dla których facet zrezygnuje z możliwości decydowania o sobie, wydawania pieniędzy jak chce, podrywania nowych lasek, gdy ma na to ochotę, wychodzenia z kim zechce i gdzie zechce?

Niezle musieli cie przer***** w zyciu

20:46 plus żeby gotowała, praca, sprzątala i zajmowała się ogólnie domem. I na szpilkach chodziła mi po domu. Co to za przyjemność wracać z teatru do zaniedbanego domu z zaniedbana kobietą.

20:55 Czyli, żeby była typową kurą domową ;-).