Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pluskwy udało się komuś pozbyc

Polecane posty

Gość gość

Problem zaczął się około 3 miesiące temu. Na początku myślałam ze to uczulenie na proszek, jakiś kosmetyk lub,środek do mycia. Dostałam maść od lekarza, oczywiście nic nie pomogła. Aż w końcu któregoś razu wieczorem znalazłam 2 duże pluskwy na ścianie, wtedy zrozumiałam ze to nie uczulenie A ugryzienia pluskw. Sąsiedzi nie chcą współpracować z całego bloku dwie osoby przyznały się że też mają ten problem. Na wlasny koszt przeprowadziłem dezynsekcje (zamówiłam firmę) kosztowało mnie to 200zł i po jednym dniu znowu zaczęły gryźć. Znalazłam może ze 4 pluskwy na pewno jest ich więcej bo mam bardzo dużo ugryzien. Nie wiem gdzie one mogą siedziec. Przeszukalam cały dom, lozko, szafy, za meblami, pod dywanami i nic. Pomóżcie bo nie mam już siły. Nie stać mnie na kolejne dezynfekcje ani na kapitalny remont. Nie mogę też się wynieść bo mieszkanie jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrehs
Jakiś czas temu oddaliśmy pod wynajem mieszkanie. Wynajmowane było przez prawie trzy lata. W tym czasie najemca „sprowadził pluskwy” nie będąc świadomym tego faktu oczywiście. Dziewczyna została pogryziona i zgłosiła się do lekarza myśląc że to uczulenie jakieś. Lekarz stwierdził pogryzienie przez jakies stworzenia. Odnaleźli małe gniazdko w narożniku..znalazło się kolejne w rogu pod parkietem..o zgrozo. Najemczyni szybko usunęła się z mieszkania obwiniając nas że „one tam uśpione były i teraz wyszły” Kaucji nie pobraliśmy,gdyż dziewczyna miała wadę wzroku i nie miała tyle finansów..więc poszliśmy jej na rękę. Efekt? na własny koszt oczywiście zrywaliśmy parkiety w całym mieszkaniu..dwukrotny oprysk mieszkania a po dwóch tygodniach sprzątanie i nowe podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pluskiew a nie pluskw- analfabeci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja auorka. Próbowałam wszystkich domowych sposobów. Mycie łóżek i podłóg octem, liście orzecha, sprzątanie para, prasowalam łóżko i dywan. Nic nie pomoglo. Podejrzewam ze pluskwy mogą przechodzić jakoś od sąsiadów Ale nie wiem którędy bo wszystkie szczeliny mój brat zalepil jakimś budowlanym kitem... Nie mam siły do tego. Jutro ma przyjść Pan z firmy zajmującej się dyzensekcja. Koszt 200zł od pomieszczenia. Ale no cóż nie mam wyjścia. Mam nadzieję ze to pomoże. Bo jak sobie pomyślę ze mam wyrzucić wszystkie meble, ubrania, sprzęty robi mi się słabo bo będę strata dobre kilka tysięcy i zostanę bez niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę ciebie martwić ale jak sąsiedzi mają równieź te insekty to prędzej czy później zawitają znowy do ciebie taka akcja byłaby skuteczna gdyby wsayscy w bloku przeprowadzili taką akcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwóch sąsiadów też robiło dyzesekcje, reszta się nie przyznaje. To jest stary budynek i większość sąsiadów to są ludzie w podeszłym wieku, ciężko się z nimi dogadać niestety. Ciekawe co ten pan z firmy jutro mi powie. Czytałam ze są potrzebne mininum 2 takie zabiegi, czasem więcej. Ogólnie jestem przerażona bo ludzie zwykle albo robią kapitalny remont albo się wynoszą. A mnie nie stać na remont A mieszkanie jest moje i nawet na jakiś czas nie mam się dokąd wynieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już bedzie drugi taki zabieg moim mieszkaniu. Poprzednio wyniósł mnie 600zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaa
Kup srodek na pluskwy firmy bayer dostepny w marketach budowlanych. Trzeba wypsikac nim cale mieszkanie, wszystkie zakamarki i katy bo wlasnie tam lubia siedziec te dziadostwa. Czyli nie srodek pokoju, a katy, rogi, ramy obrazow, generalnie wszystko co jest drewniane jak boazeria (to najgorszy syf, pod nia moze byc wszystko), pawlacze, przestrzenie miedzy szafami, za szafami. Lubia siedziec tez w poscieli,ubraniach, wiec tez trzeba wyprac i wyprasowac wszystkoo, poodkurzac. Srodek, ktore uzywalem smierdzi bardzo wiec polecana jest jakas maska. Po wypsikaniu, zamykamy mieszkanie i idziemy na dlugi spacer albo do miasta. Po powrocie wietrzymy mieszkanie i czekamy tydzien i powtorka. Ale jak sasiedzi nie beda wspolpracowac to tez ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trochę się boję takiej chemii bo mam psa... firmy zajmujące się dezynsekcja robią zabieg zamglawiana podobno jest bezpieczny. Z resztą na jutro już jestem z panem z firmy umowiona. Mam nadzieję ze przyniesie to efekt. Jak nie to może brat weźmie psa do siebie i wtedy spróbuję z tym środkiem. W każdym razie dziękuję bo każda rada jest cenna dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×