Czy wasze dzieci obchodzą Halloween? I czy widzicie zagrożenie tym świętem?

Wierzysz, ze jak ktos wezmie to wino i oplatek i wsadzi pod mikroskop to zobaczysz ludzka tkanke?

dziś Na tym polega wiara. Nie musisz czegoś widzieć, żeby w to uwierzyć. Ona widzi opłatek, ale wierzy, że to ciało Jezusa. Nie widzi Boga ale wierzy, że on istnieje. O to tutaj chodzi.

"Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. Oczywiście, niektórzy by się ucieszyli, gdybym powiedział: < W tym szczególnym czasie pochylmy się nad tajemnicą wolności z głęboką troską i jeszcze się wzajemnie ubogaćmy>. Nie, nie zrobię tego. Nigdy. Bo nie chodzi o lanie wody, ale o konkrety. Jak odkryć dar wolności w Kościele? Zachwycić się blaskiem wolności (...). Jak nie czuć się więźniem nakazów i zakazów? Odkryć wartość sumienia? Jak nie przestraszyć się swojej wolności i jej ciężaru? Dobrze wiemy, że w katolicyzmie najwyższą normą moralności jest sumienie, którego głosu lekceważyć nie wolno. Ktoś zarzuci mi libertynizm. (...) Zdarzają się i tacy pomiędzy nami, którzy nie są w stanie udźwignąć ciężaru wolności i to jest smutne. Ale jak z niego dobrze korzystać? Najprościej: odczytywać go na poziomie prawa naturalnego, czyli: dobro czyń, zła unikaj. Wszyscy mamy wszczepiony, poprzez godność ludzką, dar rozeznawania pomiędzy dobrem i złem.

dziś A co to jest wolność? To co cytujesz to zwykłe lanie wody. Może jakieś konkrety?

I chyba clue tego kazania: "Musimy w bardzo uczciwy odróżnić Kościół apostolski, święty (...) od struktur, które są kościołem przez małe "k" i mocno wierzyć , ze i przez nie, chociaż z trudem , przedziera się Duch Święty. Bo wszyscy , świeccy, i duchowni,, Mu w tym koncertowo przeszkadzamy. Trzeba patrzeć we własne sumienie i zawsze go słuchać. (...) Być bardzo uważnym i wnikliwym".

Wierze, ze jak wyskocze z okna z 10 pietra to nie spadne i bede latac. Jest wiara i jest potrzeba na psychotropy

No niektórzy wierzą, że jak w zamachu samobójczym zgładzą innowierców to w niebie z hurysami będą takie rzeczy wyprawiać, o których najstarszym góralom się nie śniło. Jedzenie wyimaginowanego człowieka przy tym to pikuś.

Co wy sie tak czepicie tego KK ? Nikt nikogo nie musza zeby wierzyć w cokolwiek . Chcesz chodzisz do Kosicola to idziesz , nie chcesz nie idziesz .

"Gdy nauczymy się postrzegać Ewangelię i wypływającą z niej naukę Kościoła jako światło wolności, wszystko się uprości. To tylko światło i aż światło. Blask, który oświetla sumienie. Jest jak dwa reflektory - silne, lecz nie oślepiające. Bo gdyby nas oślepiły, to bylibyśmy bezwolni, a zatem nie ponosilibyśmy konsekwencji. Kiedy idziemy do spowiedzi, to musimy na dnie sumienia rozważyć, które grzechy wyznajemy, które uznajemy za ciężkie, które za lekkie. Nikt tego za nas nie zrobi. To jest ta uprawniona i upragniona wolność. Dopiero niedawno, po kilkunastu latach bycia księdzem zrozumiałem, że nie jestem w Kościele do niczego zmuszony. Nic nie muszę. Po prostu chcę. Św. Augustyn mówił ".

"Można samodzielnie wyciągnąć Pismo Św. Samodzielnie je przeczytać, a nawet samodzielnie starać się zrozumieć, co tam jest napisane. " xxx Tylko, ze mało kto to robi, a nawet jakby robił to i tak jedyną słuszną interpretacją jest interpretacja kk. Poza tym Pismo Św. nie jest najważniejsze jeśli chodzi o zasady wiary katolickiej. Gdyby tak było, to kk uznawałby wszystkie 10 przykazań danych Mojżeszowi a nie tylko wybrane. A tak, nie dość, że kk wybrał sobie te, które bardziej mu pasują to jeszcze czyni wbrew pozostałym.

"Nikt nikogo nie musza zeby wierzyć w cokolwiek ." xxx Bardzo k... śmieszne! Nikt nikogo ie zmusza, tylko rodzice targają niemowlęta do kościoła, żeby je ochrzcić a potem indoktrynują przez całe dzieciństwo. No ale NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA. Już nie mówiąc o tym, że państwowe pieniądze idą szerokim strumieniem na tę organizację.

Moje to łasuchy, więc tak.

do gość dziś A kto się czepia? Prawdę piszą przecież. Gdzie ty widzisz czepianie? (No może poza dwoma prześmiewczymi postami).

Dzieci się jarają, bo Halloween celuje w to, co dzieci lubią: cukierki, strachy na niby, przebierańce. Kościół katolicki krytykuje Halloween z wiadomych powodów, wiąże to z okultyzmem, satanizmem, niewłaściwym podejściem do śmierci. Dorosły człowiek rozstrzyga samodzielnie. Wierzący krytykuje albo olewa Halloween, lewicujący broni Halloween i nawet "uzasadnia" je historią pogańskich obrzędów. Ja osobiście wolałabym, żeby Halloween nas nie zalewało i żeby był święty spokój od tych wszystkich dyskusji.

Nie. Nie obchodzą. Moje dzieci obchodzą Dziady.

O hoho. Teraz sie zacznie no bo dziady to tradycja stara i chyba tez pra slowianska. Czy ktos sie moze orientuje jaka jest wykladnia kosciola co do dziadow?

dziś Ale to chyba jest normalne, że tradycje i obrzędy ewoluują? Jedne tradycje zanikają, na ich miejsce rodzą się nowe. Kultury się przenikają i przejmują od siebie wzajemnie różne obrzędy. Tak było od zawsze, tak jest i tak będzie. Jakoś nie brzydzimy się ubieraniem choinki czy robieniem pisanek, prawda? Nikt nie krzyczy, że to złe, że to pogański zwyczaj itd. A zwyczaj został przejęty z innych wierzeń i jakby zaadoptowany przez religię chrześcijańską. Dziś te tradycje kultywowane są również przez ateistów, jako po prostu część kultury, w której wyrośli.

gość dziś Fajnie :-)

"Chrześcijaństwo z jednej strony walczyło z pogańskimi obrzędami, sukcesywnie zakazując ich praktykowania, z drugiej strony próbowało adaptować niektóre z nich, dążąc do ich chrystianizacji. W przypadku dziadów zarówno Kościół katolicki, jak i prawosławny usiłowały zmarginalizować, a następnie zlikwidować święta pogańskie, wprowadzając na ich miejsce (w tych samych bądź zbliżonych momentach cyklu rocznego) święta i praktyki chrześcijańskie (odpowiednio radzicielskije suboty i zaduszki). Odmienną strategię przyjęto w kościele unickim, który zobowiązał księży do chodzenia wraz z ludnością wiejską na dziady i odmawiania tam modlitw Anioł Pański, Zdrowaś Mario i Wieczny Odpoczynek. W niektórych regionach księża uniccy odprawiali na cmentarzach specjalne procesje, podczas których święcili poszczególne groby oraz zbierali pozostawione na nich pożywienie i pieniądze."

15:10 nie ukrywajmy że moda na Halloween przychodzi z krajów anglosaskich , a nie jest jakąś ewolucją kultury prasłowiańskiej

dziś Nie ukrywamy :-) Pisałam także o przenikaniu się kultur i przejmowaniu obrzędów. Nie twierdzę przecież, że jest to ewolucja jakiejś prasłowiańskiej kultury :-)

Pytanie czy można mówić o przenikaniu kultur i przejmowaniu obrzędów w takim sensie jak to było dawniej, przed erą internetowej globalizacji

gość dziś O hoho. Teraz sie zacznie no bo dziady to tradycja stara i chyba tez pra slowianska. Czy ktos sie moze orientuje jaka jest wykladnia kosciola co do dziadow? x Dziady, taka sama stara przedchrześcijańska tradycja jak Halloween w Szkocji, Irlandii, północnej Francji i kilku innych krajach, tylko nasza Polska, oraz wschodnioeuropejska. Pytasz o stosunek kościoła do dziadów. Przecież to jest logiczne, że jak coś pogańskie to diabelskie. Jeśli Dziady, to wschodni odpowiednik Halloween, to sprawa jest jasna. Kościół mówi, że akupunktura to okultyzm, a nawet medytacja i joga, to co dopiero takie Dziady.

To nie nasza tradycja. Dlaczego musimy małpować wszystko z zachodu? Halloween, Walentynki, każde najgłupsze reality show musi mieć polski odpowiednik? Jak już ktoś musi koniecznie to niech sobie dziady wyprawiają, albo jakieś korowody świętych. Po co dawać zarabiać marketom na sprzedaży ordynarnych, śmierdzą cych masek i kostiumów :-) Wszystko to z Chin, paskudztwo :-) nawet stroje dla psa i kota na Halloween są dostępne, można nieźle zarobić na tym obłędzie

"Kościół mówi, że akupunktura to okultyzm, a nawet medytacja i joga, to co dopiero takie Dziady." xxx Nie zapominaj o Harrym Potterze i Hello Kity :-D :-D :-D

dziś A choinkę pewnie co roku ubierasz, co? Jak ta małpka :-D Kupując ozdoby choinkowe też dajesz zarabiać marketom. T

Akurat joga i medytacja otwiera czlowieka na dzialanie zlych mocy. I to prawda.

dziś A klepanie zdrowasiek? To też swego rodzaju medytacja.

gość dziś Akurat joga i medytacja otwiera czlowieka na dzialanie zlych mocy. I to prawda. x Biedna Azja. Prawie cała opętana. Najpierw pomyśl co chcesz napisać, a nie ślepo powielać zdanie kościoła. Powinnaś się też zastanowić dlaczego kościół tak bardzo boi się buddyzmu.

Ja mam ozdoby choinkowe od lat te same, po dziadkach. Nie kupuje nowych