Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy jedynaków. Ile nas tu jest i dlaczego jedno dziecko?

Polecane posty

Gość gość
Również jestem mamą jedynaka z wygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedynaczkę. Kiedyś planowaliśmy dwójkę dzieci ale okazało się, że córeczka ma ZA i nie zdecydowaliśmy się na kolejne z obawy, że również może mieć ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma juz 20 lat. Chcialam wiecej, ale okazalo sie, ze moj partner widzi mnie w roli matki polki. Mialam opiekowac sie dzieckiem, zarabiac, gotowac, sprzatac (rowniez po jego psie), chodzic na spacerki z dzieckiem (sama), wieczne wojny zebym ja wychodzila z jego psem (zaparlam sie, ze to nie moj obowiazek) i ogolnie zajmowac sie domem czyli rowniez przypilnowac wszystkich napraw. W momencie jak sie wyrzekl odpowiedzialnosci odnosnie napraw nawet w domu to stwierdzilam, ze zadnego pozytku z niego nie mam i powiedzialam dowidzenia. Szukalam odpowiedniego partnera na drugie dziecko, ale nigdy go nie znalazlam, a teraz to moze byc juz za pozno w moim wieku, ale jezeli kogos takiego bym znalazla to zdecydowalabym sie na drugie nawet w moim wieku o ile udaloby sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam bogatych i biednych z kilkorgiem dzieci. Bogata mama mimo ze ma pomoc i czas na fryzjera, ciagle jest niezadowolona, biedna mama tez sfrustrowana. Mężowie maja swoje życie, bogaty znajduje czas w wakacje na wspólne wyjazdy, biedny w ogóle nie wnika czy maja wakacje na podwórku czy u jakiejś babci. Kobiety zawsze maja trudniej, nie ma co sie oszukiwać. Biorąc pod uwagę fakt, ze większość facetów nie jest wierna a ich odpowiedzialność moze zakończyć sie tylko alimentami nalezy myślec racjonalnie. Podział majątku tez bywa dramatyczny, nie wspominając o wykształceniu takiego szczescia do 25 roku życia i zabezpieczeniu wszystkiego. Rodzicielstwo jest piękne w książkach w życiu to ciągła troska i wyrzeczenia bez gwarancji na sukces. Masz jedno dziecko to zupełnie wystarczy abyś zmierzyła sie z kompletnie wszystkim za i przeciw. Dzieci nie potrzebują brata czy sióstry , potrzebują przyjaciół teraz i zawsze. Z rodzeństwem bedą sie kłócić, bić, dzielić, walczyć i nosić rzeczy jedno po drugim. Bedą tez sie razem bawić i spędzać wakacje az do chwili kiedy bedą mogły same zdecydować, ze wola osobno -:) życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz jest jedynakiem. Ja mam siostre 7lat starsza, mieszkamy na tym samym osiedlu i nie mamy ze soba zadnego kontaktu tak jak wiekszosc moich znajomych.Ja uwazam ze posiadanie rodzenstwa jest kompletnie przereklamiwane. W doroslym zyciu rodzenstwo kloci sie o majotek to kazdy chce i o to kto ma sie zajac zniedolezniamialymi rodzicami a tego nikt nie chce robic. Sa tylko zale i pretensje miedzy doroslym rodzenstwem wiec na co poco to komu. Lepiej miec jedynaka dobrze go zabezpeczyc w doroslym zyciu a rowniez zabezpieczyc sie odpowiednio na starosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie potrzebują brata czy sióstry , potrzebują przyjaciół teraz i zawsze. Z rodzeństwem bedą sie kłócić, bić, dzielić, walczyć i nosić rzeczy jedno po drugim. Bedą tez sie razem bawić i spędzać wakacje az do chwili kiedy bedą mogły same zdecydować, ze wola osobno -usmiech.gif życie. xx dokładnie tak! ja musiałam sie bawić z bratem 3 lata młodszym i całe dzieciństwo nie miałam żadnej kolezanki poza terenem szkoły, ani nikogo zaprosić nie mogłam ani iść na urodziny sama bo zawsze ON jako przyległość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedynaka i tak zostanie bo już 2 razy poronilam. Mam nadzieje, ze syn kiedys to zrozumie. Bardzo chcialby miec rodzeństwo. Ja zawsze chcialam miec dwoje dzieci z nie dużą różnicą wieku. A teraz czas leci i nic. Syn ma juz 6 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jedynaka i jako kobieta szanuję siebie, bo uważam, ze nie żyje po to na tym świecie te kilkanaście lat po to aby zapieprzać przy dzieciach. Uważam, że naprawdę trzeba być pojebaną aby samemu siebie wpieprzyć w kierat przy dzieciach a później przy wnukach, tak jak moja ciotka, ma 4 dzieci a teraz 8 wnuków i już nie wie jaka się nazywa, bo najpierw były dzieci a teraz zapieprzy przy wnukach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okaż wielkoduszność i dobre serce i pomóż ciotce, zamiast krytykować ją w necie :) Uszanuj poświęcenie starszej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba właśnie w ślad za Twoją wypowiedzią się nie szanujesz, bo te kilkanaście lat musisz i jedynakowi poświęcić. Chyba, że owa ciocia go wychowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - jak ciotka głupia i nie umiała rozporządzać swoją cipą to niech zapieprza. Na głupotę nie ma rady. Jej dzieci i wnuki i jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:13 w takim razie czemu za każdym razem usilnie bronisz teściowych, poznaję cię po stylu wypowiedzi :) jak nie umiały rozporządzać cipą to niech teraz zapieprzają przy wnukach-twoja narracja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało jeszcze jak zapieprzam na cudze bachory tj. na 500+, gdzie codziennie idąc do pracy przeklinam ten kraj za to, że muszę pracować na kogoś kto naklepał sobie bachorów a nie jest w stanie sam je wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - jesteś typową głupią rozmnażająca się baba niby wszystko wiedzącą, tylko nie umiejącą panować nad własną cipą. Bo własnie z tego co widać to te wielodzietne to niby takie mundre, że hej, a kuźwa nie umieją panować nad cipą tylko rodzą bachora za bachorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedną córkę, planowaliśmy drugie dziecko ale niestety mąż zginął w wypadku. Wierze że jeszcze kiedyś będę mieć męża i szanse na to by dać mojej córce brata lub siostrę. Sama jestem jedynaczką i wiem jak jest smutno samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 5 dzieci,wszystkie planowane i chciałabym szóste,ale boje się że mój organizm nie wytrzyma.Mąż mówi,że jest na TAK,ale to ja mam podjąć decyzję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam rodzeństwo i jestem z nimi skłócona, także lepiej jakbym nie miała ich, bo musiałam jako najstarsza ich pilnować, pracować itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:26 pudło, mam 1 dziecko, weź jakieś leki bo pod kopułą ci nie styka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jednego syna w grudniu będzie mieć 1,5 roku i nie chce więcej dzieci. Chce się skupić na jednym, bo macierzyństwo to orka na ugorze. Ja mam brata 3 lata starszego z którym mam zerowy kontakt, więc uważam, że rodzeństwo nie jest jakimś wyznacznikiem szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 1 corke i dziekuje Bogu za nia. Wiecej nie bedzie- 4 ciaze skonczyly sie poronieniami. Nie chce juz probowac, bo sie boje. Chcialabym jeszcze 1 dziecko, ale nie jest mi to dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 dzieci, ja pieprzę, ale baby wytrzymałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,jestem bardzo wytrzymała a jestem szczupła.ostatni syn ważył 4,5 kg wszyscy się dziwili gdzie ja go zmieściłam.W klasie mojego syna jest pani która ma 11 dzieci, ale jest gruba,wszystkie rodziła naturalnie,ja miałam cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle napisałam -w klasie mojego syna jest chłopiec którego mama ma 11 dzieci. Najstarsze dzieci są już pełnoletnie najmłodsze ma 3 lata. I ona wcale nie jest stara ani zniszczona na twarzy, może ma z 42 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co 11 dzieci, ja pieprzę, ale królice, kuźwa kilka takich na miasto/gminę i jest nasz jak i chińczyków. Mam wrażenie jakbym oglądała maciorę u dziadka w oborze, która jednym miotem rodzi kilkoro na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakim zadupiu wy mieszkacie, że tak się rozmnażacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 1 dziecko, sama też jestem jedynaczką. Pewnie gdyby nie "wpadka" to nie miałabym wcale dzieci. Syna kocham, ale inne dzieci bardzo mnie męczą. Poza tym dobrze, że nie mam więcej dzieci, bo z mężem już jesteśmy po rozwodzie. Syn ma 11 lat. Teraz mam kogoś, on dzieci nie ma, ale ja od razu mówiłam otwarcie, że nie chcę więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nad jednym porodem mało sie nie "rozleciałam na kawałki" a tu kuźwa 11, ja pieprzę, ta babsko winna być przeznaczona jako " baba nie do z***bania przez chłopa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, ja jako dziecko wstydziłabym się przyznać, że mam tak głupich rodziców, których celem życia jest rozmnażanie się. Wyjechałabym po uzyskaniu pełnoletności bo i tak przecież ci rodzice nie pomogą bo w czym, chyba, że w rozmnażaniu się, i nie przyznałabym się, że mam tak głupich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam tylko brata a rodzice i tak nam w niczym nie pomogli.Mój tato mieszka na stałe w Kanadzie, znalazł sobie kobietę starszą od siebie o rok,powiedział że dzieciom nie będzie pomagał bo nie ma takiego obowiązku.Skoro jesteśmy dorośli to mamy na siebie zapracować. Moi teściowie nie chcą znać moich rodziców,bo mama odwiedza mnie tylko na święta a mieszka 3 km.ode mnie.Z bratem mam super kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz, są was dwoje, a jakby tak napieprzyli was 11, to jedenaście osób byłoby skrzywdzonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×