Grzech Fatmagül 17

Hayat może wyładować swoją złość bijąc przyjaciółki patelniami!?   Szalone dziewczyny, tak bardzo czują się winne! 

Już widzę te siniaki

Barnaby

Michale

Dzięki!

7 minut temu, Gość M... napisał:

Jakie czyste te patelnie! Tubiś tak je wyczyścił? ;-)

Chyba po ostatniej powodzi takie wymyte

KS 128

Ta sprawa z grupą krwi, to robota Emira?  Teraz już Kemal nie będzie doszukiwał się swojego  ojcostwa. 

A jednak! Emir we własnej osobie  to załatwił. Lekarz już nie musi ogłaszać bankructwa swojej klinki.

Mam problem z wchodzeniem do kafe.

Nihan zorientowała się, że Emir zaaranżował intrygę z podaniem fałszywej grupy krwi Deniz. Leyla mówiąc Kemalowi, że oddałby wszystko za bycie ojcem Deniz, kręci nóż w ropiejącej ranie, wiadomo, że tak, po co to drążyć.

Co za byd.lak śmierdzący z Emira!!! Podał niemowlęciu jakąś truciznę na wywołanie gorączki! A gdyby była uczulona lub zaszła interakcja z podaną wcześniej szczepionką?! 

Asu i Kemal wkrótce biorą ślub! 

Kemal odmrozi sobie uszy żeniąc się z robotem.

Nihan opowiedziała dobrą bajkę ze złym, a właściwie źle przez nią zrozumianym morałem. Według mnie chodziło o to, żeby być sobą, nie wypierać się swojej natury i umieć stawić czoło przeciwnościom korzystając z tego, czym los albo Bóg nas obdarzył. A Nihan wywnioskowała, że trzeba być oportunistą.

Offf... Galip zmienił fryzjera, mogę skupić się na tym, co mówi. Krzyczy.

Emir też nie myśli głową. Właściwie to nigdy nie myśli głową, czasami ją wykorzystuje instrumentalnie.

Nihan i Leyla przeciwko panom Kozcuoglu! 

Leyla przekonała wspólników do głosowania na Nihan. Bez niej Nihan nic by nie osiągnęła, a ta  nadal ją oszukuje w sprawie ojca Deniz. 

Ojej! Przez zły beton firma Emira ma kłopoty! W niezłe błoto Kemal go wciągnął

Ooo, nóżka znowu ... jak miło.

Tarık potrzebuje tylko jednego dnia. Optymista jak każdy student przed przer.żniętym egzaminem. 

No nie! Tarik teraz chce pomocy Kemala!!!! Bezczelny! 

Ayhan dobrze mu powiedział! 

Banu tak się napracowała z Emirem dniami i nocami na swój dom, a tu klapa!

Nihan cieszy się życiem! W końcu jest szczęśliwa! Gratuluję! 

Shafak na coś był chory, nie mógł pracować. Czyżby ta choroba miała wpływ na prowadzenie auta? Jakiś wypadek będzie? 

Ten beton będzie się długo śnił Emirowi... Hihi!

KO, mały spoiler: choroba Şafaka miała i ma wpływ na wydarzenia, ale nie na to, co dzieje się na drodze.

Dziękuję .

Barnaby, dzięki!

Tak myślałam, że bez powodu o chorobie by nie wspominali. 

Emir z tym specyfikiem dla Daniz to już grubo przesadził! Nic dla niego się nie liczy! Nic!  

22:00

Dobry wieczór 
Dziś na Dobranoc chciałam przypomnieć  przedwojenny standard, który wczoraj u nas śpiewała Chantal Chamberland  - czyli "Smoke Gets in Your Eyes" ( Dym dostanie się w Twoje oczy ).
Piosenkę tę napisali w 1933 roku : muzykę -amerykański kompozytor Jerome Kern i tekst Otto Harbach -   do musicalu  "Roberta ". Melodia tak się spodobała, że potem wykonywało ją wielu znanych artystów. 
Dziś posłuchamy kilku wykonań tej piosenki....
<
Na początek piosenkę "Smoke Gets In Your Eyes" zaśpiewa Sarah Vaughan :
.https://www.youtube.com/watch?v=O4TtEESS6Jc
<
W drugim klipie śpiewa Dinah Washington :
.https://www.youtube.com/watch?v=n0lyWfTOYyM
<
"Smoke Gets In Your Eyes" śpiewa Kathryn Grayson w remake'u "Roberty" z 1952 roku :
.https://www.youtube.com/watch?v=0C3OxlpoIRI
<
Komiczne wykonanie Judy Garland w programie telewizyjnym w 1964 roku ( obejrzyjcie do końca ) :
.https://www.youtube.com/watch?v=xz68KvMtHOA
<
Koncertowe wykonanie z 2007 roku - śpiewa Bryan Ferry 
.https://www.youtube.com/watch?v=AGErbYPV3lg
<
W kolejnym klipie śpiewa Nat King Cole :
.https://www.youtube.com/watch?v=gKgEJbJb1jw
<
I na koniec ten standard śpiewa Barbra Streisand :
.https://www.youtube.com/watch?v=72P4J6rHY90
<
Piosenkę tę wykonywało jeszcze wielu różnych wykonawców, zespoły  i różne orkiestry...
<
Spokojnych snów
Dobranoc 
GRA 
 

Dobranoc, pięknych snów.

Dobry wieczór

GRA

Zaczęłam słuchać od Barbry Streisand

Dziękuję za przedstawienie innych wesji tej piosenki

Dziś pożegnam się wcześnej...

Dobranoc, Gromadko ️

Miś!

Zdrowotnych snów ...

Dobrrrrranoc!

P.

Dobry wieczór Gromadko .

Paulinko, streszczenia są świetne. Bardzo dziękuję .

Barnaby , rano wracając od lekarza wybrałam drogę przez Jasne Błonia.

Krokusy już są, miejscami całkiem dorodne, ale z uwagi na zimną noc były takie „złożone”. Być  może po południu rozwijają się mocniej. Do pełnego rozkwitu i powstania fioletowych dywanów jeszcze im trochę brakuje. Dzisiaj był ładny, słoneczny dzień. Może za tydzień będzie kulminacja. Albo za dwa.

BBO

Nie oglądałam, ale po tym co piszesz, coś mi się wydaje, że cenzura w Turcji coraz większa. W 2009 pewno emitowano w ich telewizji odcinki nie obcinane.

KS

Myślałam, że już żadna niegodziwość Emira mną nie wstrząśnie, bo już wiemy czego można po nim się spodziewać. A jednak! Jak można tak wykorzystać dziecko?!

Jakoś umknęła mi choroba Şafaka, ale musi być jakiś powód dla którego Hakan ( nie jestem pewna czy policjant to Hakan?) ugiął się przed Emirem.

Dobrej nocy dla wszystkich .

GRA!

Ilość coverów wskazuje, jaki  to popularny utwór. Nie znam go jednak absolutnie! Podziwiam Twoją wiedzę muzyczną! Dziękuję!

KO - nawzajem! Jutro nie dam rady komentować ALA. Work...

Basiu - dużo zdrowia!

Pozdrawiam Was serdecznie!

Dobranoc!

M.

Dzień dobry .

Miłego dnia nam wszystkim .

Basiu, dziękuję Ci za informację o krokusach i za to, że zechciałaś zwrócić uwagę na moją prośbę . Niestety, mój wyjazd został przesunięty o tydzień, więc całkiem możliwe, że w tym roku już ich na Jasnych Błoniach nie zobaczę. 

BBO rzeczywiście jest okrojone nie tylko ze względów cenzuralnych, brakuje wielu innych scen. Emisja odcinka trwa dwie godziny, z tego ok. pół godziny to dwa bloki reklamowe, a obcięte są też napisy końcowe, najczęściej z piękną muzyką Aytekina Ataşa pewnie dlatego, żeby nie pokazywać reklam sponsorów serialu.

Dzień dobry!

Cześć Barnaby

>

Basiu

Dzięki!

Kasiu

 Fajnego czwartku, Gromadko

Cześć Michałku!

Prrrrracusiu....  lekkiego dnia!

Ja może zdążę na ALA

Trzymaj się!!!!! 

Pozdrrrrrawiam!

P.