Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna

Na jakiego partnera mogę liczyć będąc samotną matką?

Polecane posty

Gość Tak
5 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Jesli jest tak jak piszesz to tym bardziej postaralabym sie o dobre relacje. Ale to ja. Ty zrobisz jak sama uznasz.

Mocno odbieglysmy od glownego tematu. Moze wrocmy do tego o czym jest z zalozenia ?

Żartujesz?ja sie nie obraziłam ze tatus sie ożenił I ja mam to naprawiać??Nie odbiegamy od tematu opisuje na co moze liczyć kobieta z dzieckiem i jak wyglądają relacje w takich związkach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak

Ona je zepsuła to niech je naprawia i odbuduje Ja nic na sile .Nie odstawię swojej żeby przymilać sie do cudzej córeczki bo sie obraziła na skub .Ona swoim zachowaniem chce pokazać ze ma być najważniejsza wiec niech chłopaka poszuka najlepiej bezdzietnego bo i w tym wieku juz maja ...a najlepiej moja w kąt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Wiesz , moje doswiadczenie jest takie , ze spokojnymi szlakami latwiej dochodzi sie do celu. Nawet jesli beda dluzsze i bardziej nudne. A naprawie przewaznie ten kto potrafi naprawic. W tej relacji to nadal Ty jestes bardziej dorosla /zeby nie powiedziec starsza/ i bardziej doswiadczona/

Relacje w takich zwiazkach sa bez watpienia trudne. Pisalam to juz. Dlatego ja bym zrobila wszystko co w mojej mocy a problem rozwiazac. Niezaleznie od tego kto i co popsul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Napisalas cos na co zareagowalam - ze ta dziewczyna ma wlasna matke. A czy Twoja corka ma wlasnego ojca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak

Przyjezdza do mojego domu przygotowuję posiłki i jeszcze co mam zrobic na głowie stawać ??Przesada a kozecona by die postarała troche ??Moja ciotka wziela rozwodnika miał dwóch synów gotowała im prała itp jak podrośli to chcieli ja pozbawić domu razem z tatusiem tyle dostała za poświęcenie sie cudzym dzieciakom..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
2 minuty temu, Gość Zuzanna napisał:

Napisalas cos na co zareagowalam - ze ta dziewczyna ma wlasna matke. A czy Twoja corka ma wlasnego ojca ?

 

2 minuty temu, Gość Zuzanna napisał:

Napisalas cos na co zareagowalam - ze ta dziewczyna ma wlasna matke. A czy Twoja corka ma wlasnego ojca ?

Tak ma własnego i jego kobieta sobie nie życzy wizyt i spotyka sie z ojcem poza ich domem i dobrze uważam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Ale ja nie napisalam , ze masz sie poswiecac. Proponuje Ci tylko abys rozwiazala narastajacy - najwyrazniej - konflikt. W tej chwili jak Cie czytam to mam wrazenie , ze prawie krzyczysz. Uwierz mi na slowo , ze to wszystko nie idzie w pozytywnym kierunku. Ta dziewczyna przyjedzie i pojedzie. To Ty zostaniesz w tym domu ze swoim mezem. To Ty kiedys wybuchniesz a nie ona. To Ty - jesli wybuchniesz - masz szanse zranic/zrazic najblizsze Ci osoby. Bo to te osoby a nie tamta dziewczyna beda w zasiegu Twojej rosnacej emocji. Czy teraz rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
2 minuty temu, Gość Tak napisał:

 

Tak ma własnego i jego kobieta sobie nie życzy wizyt i spotyka sie z ojcem poza ich domem i dobrze uważam 

Uwierz tak jest lepiej ze moja córka tam nie chodzi i nie ustawia jej obca baba bo tak robiła i mysle ze takie rozwiązanie jest najlepsze nikt sobie w droge nie wchodzi i uniknąć mozna nieporozumien😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Sugerujesz , ze skoro Twoja wlasna corka nie widuje sie ze swoim ojcem w jego domu to Ty nie bedziesz pozwalac aby corka Twojego meza/partnera widywala sie z nim w jego domu ? O to chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
10 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Ale ja nie napisalam , ze masz sie poswiecac. Proponuje Ci tylko abys rozwiazala narastajacy - najwyrazniej - konflikt. W tej chwili jak Cie czytam to mam wrazenie , ze prawie krzyczysz. Uwierz mi na slowo , ze to wszystko nie idzie w pozytywnym kierunku. Ta dziewczyna przyjedzie i pojedzie. To Ty zostaniesz w tym domu ze swoim mezem. To Ty kiedys wybuchniesz a nie ona. To Ty - jesli wybuchniesz - masz szanse zranic/zrazic najblizsze Ci osoby. Bo to te osoby a nie tamta dziewczyna beda w zasiegu Twojej rosnacej emocji. Czy teraz rozumiesz ?

Nie ma Zuzanna konfliktu i ja nie wybucham ona przyjezdza i wyjeżdża zgadza sie.To ona wpadła w szał na wieść o slubie w połowie drogi na slub zawróciła nie mogła tego znieść wypisywała do mojej corki ze nie da rady ale jednocześnie chciała zdjęcia ze slubu zeby jej przesłała moja córka to mnie wkurza i nagle nie rozmawia z moja  co to za zachowanie to moja młodsza lepiej sie zachowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
6 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Sugerujesz , ze skoro Twoja wlasna corka nie widuje sie ze swoim ojcem w jego domu to Ty nie bedziesz pozwalac aby corka Twojego meza/partnera widywala sie z nim w jego domu ? O to chodzi ?

To nie jest tylko jego dom.Nie. bo wcześniej moja córka jezdzila do domu ojca tylko z doświadczenia juz wiem ze jest lepiej ze wizyty dzieci z poprzednich związków odbywały poza domami w nowych związkach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Emocjonalne zachowanie mlodej osoby. Z jej punktu widzenia to Ty zabralas jej ojca i rozbilas rodzine. O tym juz tez pisalam. Jesli wszystko bylo dobrze i jednak nagle przestala rozmawiac z Twoja corka to cos musialo do tego doprowadzic. Moze sprobuj sie dowiedziec co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
6 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Emocjonalne zachowanie mlodej osoby. Z jej punktu widzenia to Ty zabralas jej ojca i rozbilas rodzine. O tym juz tez pisalam. Jesli wszystko bylo dobrze i jednak nagle przestala rozmawiac z Twoja corka to cos musialo do tego doprowadzic. Moze sprobuj sie dowiedziec co ?

Ja nie rozbiłam jej rodziny i ona dobrze o tym wie ze jej ojciec juz nie był dawno  z jej matka ktora sama ma faceta i mieszka z nimi..Czyli jej matki  facet tez rozbił rodzine ?tez na niego musi być obrażona??Po slubie tak sie zmieniła...Dziwne bo moja tak nie myśli ze ojca kobieta rozila rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Spadam juz na dzisiaj. Nie wiem czy pisanie ze mna cos Ci wyjasnilo. Powodzenia w kazdym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
23 minuty temu, Gość Zuzanna napisał:

Emocjonalne zachowanie mlodej osoby. Z jej punktu widzenia to Ty zabralas jej ojca i rozbilas rodzine. O tym juz tez pisalam. Jesli wszystko bylo dobrze i jednak nagle przestala rozmawiac z Twoja corka to cos musialo do tego doprowadzic. Moze sprobuj sie dowiedziec co ?

Kiedys była juz podobna sytuacja bylo dobrze razem chodziły po sklepach pogaduszki śmiechy itp ale jeśli wchodził mąż ona urywała dosłownie kontakt i rozmowe  z moja córka co było dziwne wiec córka ja zapytała czemu tak robi odpowiedziała ze nie wie 21latka tak odpowiada.Wiec chcąc tą dobra relacje podtrzymać  jak było zapytałam męża co jest czemu jego sie tak zachowuje on wtedy stwierdził ze nie ma obowiazku z moja rozmawiać wiec wyciągnij Zuzanna wnioski skąd moja niechęć...takie są relacje patchworkowych związkach trudne ciężkie i zawiłe ...ze aż sie nie chce ... i na co może liczyć kobieta z dzieckiem??Nie dziwie sie autorce ze chce bezdzietnego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Zapytam prowokacyjnie - naprawdę komentujący tu wierzą, że wykształcenie jest główną przesłanką stawianą potencjalnego partnerowi? Ja mam dr, moja dziewczyna wykształcenie średnie - dogadujemy się dobrze i jest świetną, normalną, "życiową" kobietą... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna
11 minut temu, Gość ... napisał:

Zapytam prowokacyjnie - naprawdę komentujący tu wierzą, że wykształcenie jest główną przesłanką stawianą potencjalnego partnerowi? Ja mam dr, moja dziewczyna wykształcenie średnie - dogadujemy się dobrze i jest świetną, normalną, "życiową" kobietą... 

Pewnie ze nie ma,Oby miał klasę i świetnie sie dogadywali jeśli nie maja dzieci z poprzednich związków ..bedzie git🤗🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośću
Dnia 12.12.2018 o 08:16, Gość Samotna napisał:

Mam 25 lat i jestem samotną matką. Moje pytanie brzmi: czy mam szansę na porządnego (wykształconego, bezdzietnego, ułożonego, z dobrą pracą) faceta? Z ojcem dziecka rozstałam się już pół roku temu i zaczynam myśleć nad swoją przyszłością/ szansą na udane życie. Czy facetom przeszkadzają dzieci z innego związku u kobiety?

25lat i samotna matka wyklucza bardzooo dużo, mówi o tym jak niestarannie dobierasz sobie facetów, nie wnikam w twoją przeszłość nie znam cię ani nwm jak wyglądasz ale mądry facet nie weźmie kobiety z dzieckiem bo świadczyło by to o tym że jednak mądry nie jest. Bezdzietny to już wgl bym się nie łudził że ciebie weźmie poza tym skoro masz swoje czemu od niego wymagasz żeby nie miał, może jakiś desperat zechce? Z dobrą pracą możesz trafić ale ułożeni faceci są szybko rozchwytywani. Z mojego punktu widzenia tak to mogę ci opisać. Sam gdybym miał do wyboru piękną modelkę z dzieckiem a kobietę przeciętną nawet jakby miała wcześniej z 20 partnerów ale nie miała dziecka wybrał bym ją bo chociaż z głową podchodziła do każdego z nich. Jestem ch*mem i możesz mnie sobie wyzywać od najgorszych ale chociaż ci prawdę powiedziałem.  A jeżeli nie wierzysz to znajdź takiego faceta co opisałaś i mi wyślij to sobie w dupę wsadzę to co napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sory memory,ale samotne mamuśki nie znajdą żadnego NORMALNEGO męzczyznę,tylko jakiś niedorozwinięty ...,jeleń,pedofil tudzież inny śmieć mógłby się tobą zainteresować.A co dow as,bando białorycerskich ...i,zrozumcie,że my normalni męzczyźni skreślamy takie odpady,bo nie zamierzamy się zajmować ich gówniakami.Dały dupy jakiemuś fagasowi? Ich problem.Dla mnie jestsamym ścierwem jak samotne mamy.Trzeba nie mieć za grosz honoru i mózgu by dać się wplątać w sponsorowanie nie swojego bachora.Nic dziwnego,że z was,polaczki sie wyśmiewają na całym świecie,nazywając pantoflarzami nieudacznikami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech

Tylko na desperata, którego żadna nie chce. Ewentualnie id.ota z zaniżonym poczuciem wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×