Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna

Na jakiego partnera mogę liczyć będąc samotną matką?

Polecane posty

Gość 9Jgst6yhi

Jakim prawem decydujecie i wyrokujecie czy samotna matka moze miec fajnego faceta czy nie skoro na swiecie są miliony mezczyzn i nie macie pojęcia co siedzi w Ich głowach i kakie kobiety lubią,z jakimi chca byc a jakie odrzucaja..nawet jesli nie znajdzie tutaj to moze próbowac szukac za granicą,jest mnóstwo samotnych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdwdqwdq

Jeśli wyglądasz jak modelka i jestem intelignetna to moze i tak, a jeśli jesteś przecietna to marne szanse, ze takiego znajdziesz.

Tacy faceci maja swoje wymagania,a bezdzietni wydaje mi sie, ze raczej niechetnie wiaza sie z kobietami z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę na białym koniu

Na żadnego bo masz dziecko jestes młoda i sie pusciłąs z innym przechodzonego towaru i w dodatku z dzieckiem nie tykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe
6 godzin temu, Gość książę na białym koniu napisał:

Na żadnego bo masz dziecko jestes młoda i sie pusciłąs z innym przechodzonego towaru i w dodatku z dzieckiem nie tykam

Hehe prawiczek sie znalazł 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot filemon
22 godziny temu, Kalisz napisał:

Raczej tylko niedorozwój napisze takie słowa. Jest wiele BARDZO wartościowych kobiet z dzieckiem, które rozumem biją cię na łeb na szyję.

nie mówie że nie są wartościowe, tylko że były durne na tyle aby zrobić sobie bękarta z debilem a teraz szukają "ułożonego" bez dzieci, tępe dzidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość kot filemon napisał:

nie mówie że nie są wartościowe, tylko że były durne na tyle aby zrobić sobie bękarta z debilem a teraz szukają "ułożonego" bez dzieci, tępe dzidy

Co to znaczy zrobić sobie? Zauważ, że samo się nie zrobi dzieciaka. Samotna matka jest często bardziej wartościowa, ponieważ macierzyństwo zmienia kobietę, pomaga poustawiać jej priorytety na właściwych miejscach. Ona wie czego chce i realizuje to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka
22 godziny temu, Gość Sama napisał:

Tak naprawdę to nikt nie zna odpowiedzi...Życie jest nieprzewidywalne i wszystko może się zdarzyć  :) Mam 30 lat. Byłam w związku 15. Mój mąż był moim pierwszym chłopakiem...Był starszy o 8 lat. Mieliśmy być razem na zawsze.Wyszłam za mąż mając 18 lat nie, nie byłam w ciąży byłam zakochana.Dziecko urodziłam 2 lata po ślubie rozwiodlam się bo mój mąż mnie bił i ponizal przez 10 lat. 2 lata po rozwodzie chciał wrócić mówił że się zmienił..ja akurat byłam rozbita po zerwaniu kontaktu z kimś na kim mi zależało zgodziłam sie trwało to 4 miesiace rozstalismy się jak zaszłam w ciążę, (chciałam tego dziecka) on wcale się nie zmienil. Tym sposobem jestem samotna matka  2 dzieci ale teraz jestem szczęśliwa. 🙂 Mam dobre wynagrodzenie mogę sama utrzymać moje dzieci kupiłam mieszkanie na kredyt i idę na przód. Kontakt z byłym mamy poprawny.Mam romans, który już dlugo trwa, kocham Go ale wiem że On nie zrezygnuje ze swojego związku z dziewczyną dla mnie.... kobiety z bagażem doświadczeń i 2 dzieci... Staram się z tego wyplatac ale wyplatuje się już 3 lata i kiepsko to wychodzi mieliśmy rok  przerwy w tym czasie właśnie zaszłam w ciążę i urodzilam.Dluga historia... Być może nigdy nie stworzę związku z fajnym facetem ale nie jest to dla mnie powodem do rozpaczy. Nie po moich doświadczeniach... Mogłabym książkę napisać 🙂 W każdym razie nie powinniśmy pozwolić by nasze szczęście było zależne od tego czy mamy mezczyzne/kobietę czy też nie. Należy cieszyć się każda chwilą, a że czasem jest ciężko cóż .... Po burzy zawsze wychodzi słońce 🙂

Byly maz starszy o 8 lat, a ty weszlas w zwiazek z nim majac 15, co robil 23 latek z 15??:O 

I ten romans z zajetym, nie musisz sie wiazac jesli nie chcesz, ale jakis wolny facet by sie znalal pewnie...szkoda tej kobiety, ale bedzie gnoj jak sie wyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość kot filemon napisał:

nie mówie że nie są wartościowe, tylko że były durne na tyle aby zrobić sobie bękarta z debilem a teraz szukają "ułożonego" bez dzieci, tępe dzidy

Zastanów sie co piszesz i nie zabieraj lepiej głosu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka
Dnia 21.12.2018 o 19:57, Gość Sama napisał:

Tak naprawdę to nikt nie zna odpowiedzi...Życie jest nieprzewidywalne i wszystko może się zdarzyć  :) Mam 30 lat. Byłam w związku 15. Mój mąż był moim pierwszym chłopakiem...Był starszy o 8 lat. Mieliśmy być razem na zawsze.Wyszłam za mąż mając 18 lat nie, nie byłam w ciąży byłam zakochana.Dziecko urodziłam 2 lata po ślubie rozwiodlam się bo mój mąż mnie bił i ponizal przez 10 lat. 2 lata po rozwodzie chciał wrócić mówił że się zmienił..ja akurat byłam rozbita po zerwaniu kontaktu z kimś na kim mi zależało zgodziłam sie trwało to 4 miesiace rozstalismy się jak zaszłam w ciążę, (chciałam tego dziecka) on wcale się nie zmienil. Tym sposobem jestem samotna matka  2 dzieci ale teraz jestem szczęśliwa. 🙂 Mam dobre wynagrodzenie mogę sama utrzymać moje dzieci kupiłam mieszkanie na kredyt i idę na przód. Kontakt z byłym mamy poprawny.Mam romans, który już dlugo trwa, kocham Go ale wiem że On nie zrezygnuje ze swojego związku z dziewczyną dla mnie.... kobiety z bagażem doświadczeń i 2 dzieci... Staram się z tego wyplatac ale wyplatuje się już 3 lata i kiepsko to wychodzi mieliśmy rok  przerwy w tym czasie właśnie zaszłam w ciążę i urodzilam.Dluga historia... Być mjoże nigdy nie stworzę związku z fajnym facetem ale nie jest to dla mnie powodem do rozpaczy. Nie po moich doświadczeniach... Mogłabym książkę napisać 🙂 W każdym razie nie powinniśmy pozwolić by nasze szczęście było zależne od tego czy mamy mezczyzne/kobietę czy też nie. Należy cieszyć się każda chwilą, a że czasem jest ciężko cóż .... Po burzy zawsze wychodzi słońce 🙂

Dodam jeszcze do Twojego wpisu, ze nie stworzysz zwiazku z normalnym facetem, bo... nie umiesz. Rozumiem Twoje bardzo zle doswiadczenia i, ze nie jest do dla Ciebie priorytet, ale Twoja historia swiadczy o pewnej dysfunkcji. Najpierw zadajesz sie jako dziecko ze "starym" bykiem (gdzie w ogole byli twoi rodzice, bo ciezko mi uwierzyc, ze weszlas jako 15 w znajomosc z facetem az o 8 lat starszym:O), potem przez lata pozwalalas sie poniewierac, a swiadkiem tego bylo niewinne dziecko:O Nastepnie w koncu nabierasz rozumu i sie rozwodzisz (lepiej pozno niz wcale, ale dziecko i tak masz juz naznaczone tym horrorem), po czym wchodzisz w romans oczywiscie z zajetym...dalej jest jeszcze lepiej, bo niby nawrocony byly maz wraca, robisz przerwe od kochanka, co z tego, ze byly sie nie zmienil, zachodzisz swiadomie w druga ciaze z degeneratem:O Potem znowu sama, powrot do romansu... kochasz faceta, ktory zdradza z toba inna. Tylko nie mow, ze jestes niewinna, to slabe wytlumaczenie tych, ktorzy szumnie mysla o sobie, ze nic zlego nie robia, bo to nie oni zdradzaja...ciekawe tylko dlaczego zdradzane zawsze maja zal do kochanek...konczac - wplatujesz sie w jakies kulawe historie, wiec nie wiem czy potrafilabys zyc naprawde normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama

Tak, może masz rację może bym nie potrafiła... ale nie zamierzam się nad sobą uzalac. Mam świadomość że moja sytuacja to konsekwencja moich wyborow. Wiem że nic mnie nie tłumaczy wiem też że bardzo łatwo oceniać ludzi nie znając ich historii szczególnie tym osobom których życie w żaden sposób nie doświadczyło.... Facet który obraża samotne matki jeszcze nie wie że może zostać samotnym ojcem, ta która psy wiesza na jakiejś kochance jutro sama może nią być mimo iż dziś będzie się zapierac że nigdy tak się nie stanie... Nie jeden co był na szczycie jest dziś na dnie... Ale również nie jeden z dna doszedł na szczyt.... bo życie jest nieprzewidywalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Większość facetów nie chce kobiety z dzieckiem i mają do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaktus wielgus
Dnia 20.12.2018 o 08:28, Gość Do Bolo napisał:

19 latek powinien uszanować ojczyma który chciał lozyc na niego tyle lat i organizował mu wakacje.

Idealista, naiwniak czy po prostu debil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Kaktus wielgus napisał:

Idealista, naiwniak czy po prostu debil?

A co nieprawdę napisał? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

A co nieprawdę napisał? 

Chodzi o to, że te dzieciaki nigdy nie szanują ojczymów w wieku nastolęcym. Dopiero później jak im kasy na ślub trzeba :?
I na podstawie wcale wielu znanych sobie przypadków związków kawalera z dzieciatą potwierdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem samotna matka z dwojka dzieci i mam faceta ktory pokochal je jak swoje. Podstawa takiego zwiazku to zapomnij o swojej przeszlosci raz na zawsze,nie daj mu powodow do myslenia o ojcu dzieci!!! badz z nim szczera do bolu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tsk
Dnia 23.12.2018 o 22:31, Piaskun napisał:

Chodzi o to, że te dzieciaki nigdy nie szanują ojczymów w wieku nastolęcym. Dopiero później jak im kasy na ślub trzeba :?
I na podstawie wcale wielu znanych sobie przypadków związków kawalera z dzieciatą potwierdzam.

I to samo jest z macochami ,nie zamierzam sie poświęcać córce mojego męża ona ma matkę swoją wiec nie rozumiem po co on ja zaprasza do naszego domu dorosła dziewczyna ona zatruwa mi życie swoją obecnością ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Gość Tsk napisał:

I to samo jest z macochami ,nie zamierzam sie poświęcać córce mojego męża ona ma matkę swoją wiec nie rozumiem po co on ja zaprasza do naszego domu dorosła dziewczyna ona zatruwa mi życie swoją obecnością ... 

Nie może się z nią spotykać na mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Relacja dziecka z rodzicem /plec obojetna/ zawsze bedzie inna niz relacja rodzica z nowym partnerem. Jedna nie da sie zatapic przez druga. Zle nastawienie wczesniej czy pozniej da o sobie znac na innych plaszczyznach tez. Osobiscie uwazam , ze wszelkie relacja typu "moje dzieci , twoje dzieci  , nasze dzieci sa z zalozenia trudne. Ty jestes dorosla i duzo starsza od niej. Czy sie myle ? Jesli nie zbudujesz z nia jakiejs nici porozumienia to mysle , ze z czasem odbije sie to na Twoim zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
49 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Relacja dziecka z rodzicem /plec obojetna/ zawsze bedzie inna niz relacja rodzica z nowym partnerem. Jedna nie da sie zatapic przez druga. Zle nastawienie wczesniej czy pozniej da o sobie znac na innych plaszczyznach tez. Osobiscie uwazam , ze wszelkie relacja typu "moje dzieci , twoje dzieci  , nasze dzieci sa z zalozenia trudne. Ty jestes dorosla i duzo starsza od niej. Czy sie myle ? Jesli nie zbudujesz z nia jakiejs nici porozumienia to mysle , ze z czasem odbije sie to na Twoim zwiazku.

Raczej nie bo nie mam takiego obowiazku i mąż obtym wie ze nie jestem szczesliwa jak przyjedza a mimo to ożenił sie ze mna i nie zamierza odejsc odemnie😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
Przed chwilą, Gość Tak napisał:

Raczej nie bo nie mam takiego obowiazku i mąż obtym wie ze nie jestem szczesliwa jak przyjedza a mimo to ożenił sie ze mna i nie zamierza odejsc odemnie😃

Mam nadzieje ze ona w koncu zrozumie ze ojciec zasługuje na milosc i nie bedzie nam siedziała na głowie dorosła panna .masakra ja tsk nie robiłam mojemu ojcu zajęłam sie swoim życiem anie zostałam jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
Przed chwilą, Gość Tak napisał:

Mam nadzieje ze ona w koncu zrozumie ze ojciec zasługuje na milosc i nie bedzie nam siedziała na głowie dorosła panna .masakra ja tsk nie robiłam mojemu ojcu zajęłam sie swoim życiem anie zostałam jego...

A nie zasry-walam mu jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak

Zreszta to skomplikowane jest ,toleruje  ze przyjedzie czasami  nic więcej nie musze ma swoją matkę od dawania jej ciepła i  uczuć a nie ja...mężczyźni tez nie kochają naszych dzieci bo innego faceta proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Oczywiscie , ze nie masz obowiazku /na szczescie dla wszystkich stron/ Mozesz co najwyzej miec dobra wole. Najwyrazniej takiej nie posiadasz. Skoro nie posiadasz to raczej nic z tym nie zrobisz. Zycie to kiedys wyrowna. Zycie czesto samo wyrownuje takie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
9 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Oczywiscie , ze nie masz obowiazku /na szczescie dla wszystkich stron/ Mozesz co najwyzej miec dobra wole. Najwyrazniej takiej nie posiadasz. Skoro nie posiadasz to raczej nic z tym nie zrobisz. Zycie to kiedys wyrowna. Zycie czesto samo wyrownuje takie sprawy.

Na poczatku było fajnie ale gdy wzielismy slub jej cos odbiło malo rozmawiamy a z moja córka urwała zupełnie kontakt jak potrzebuje info to wtedy zagaduje do niej  a tak tylko czesc i tyle obrażona ze tatus z nią sie nie ożenił...Ale mamusia jest ok jak ma faceta nie obraziła sie na niego...Także ciężka sprawa i mało zachęcająca na fajny kontakt🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
16 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Oczywiscie , ze nie masz obowiazku /na szczescie dla wszystkich stron/ Mozesz co najwyzej miec dobra wole. Najwyrazniej takiej nie posiadasz. Skoro nie posiadasz to raczej nic z tym nie zrobisz. Zycie to kiedys wyrowna. Zycie czesto samo wyrownuje takie sprawy.

Co wyrównuje??Przyjedzie i mnie spierze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Jesli masz w tej sprawie calkowicie czyste rece to skad ta nerwowosc w Twoich postach ?

To nie ja sie bede z Toba rozliczac. Zycie to zrobi. Jak ? Pozyjemy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
3 minuty temu, Gość Zuzanna napisał:

Jesli masz w tej sprawie calkowicie czyste rece to skad ta nerwowosc w Twoich postach ?

To nie ja sie bede z Toba rozliczac. Zycie to zrobi. Jak ? Pozyjemy zobaczymy.

Jak wspomniałam wcześniej coreczka męża zrobiła sobie łącznika do info moją corke i sama nie nawiązuje dobrej nici porozumienia z nią i to mnie zaczelo irytować co ona kombinuje a wcześniej było dobrze .Nie podoba mi sie ze wplątuje moja córka w swoje gierki a ma 22lata męża córka..stad moja niechęć sie wziela..a nie nerwowość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak
7 minut temu, Gość Tak napisał:

Jak wspomniałam wcześniej coreczka męża zrobiła sobie łącznika do info moją corke i sama nie nawiązuje dobrej nici porozumienia z nią i to mnie zaczelo irytować co ona kombinuje a wcześniej było dobrze .Nie podoba mi sie ze wplątuje moja córka w swoje gierki a ma 22lata męża córka..stad moja niechęć sie wziela..a nie nerwowość 

Ostatni weekend cały nie odezwała sie do mojej corki mimo ze moja była uprzejma i dawala sygnal ze chce z nią pogadać.Do mnie odpowiadała zdawkowo to co tu budowac??Kiedys mąż powiedział ze córka nie ma obowiazku rozmawiać z moja i ok ja tez nie musze...żałował tych slow bo ja pamietam...Wiec kto kogo bedzie rozliczał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna

Jesli jest tak jak piszesz to tym bardziej postaralabym sie o dobre relacje. Ale to ja. Ty zrobisz jak sama uznasz.

Mocno odbieglysmy od glownego tematu. Moze wrocmy do tego o czym jest z zalozenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×