Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna

Na jakiego partnera mogę liczyć będąc samotną matką?

Polecane posty

20 minut temu, Gość Ptak napisał:

A ja jestem tzn byłam samotna mama  2 szkrabow.  Swojego partnera poznałam na siłowni .  Był moim trenerem personalnym . Po roku znajomości coś pyklo i jesteśmy ze sobą już trzeci rok.  Cała jego rodzina zaakceptowała moje dzieci A on poza nimi świata nie widzi , pomaga przy nich itd . Jest wykształcony itd myślę że to nie ma najmniejszego znaczenia . Jak coś zaiskrzy i jest miłość to nie ma przeszkód.  Jedynym warunkiem było to że on też swoje dziecko będzie chciał mieć co nie jest niczym nadzwyczajnym,  więc na wiosnę urodzi nam się trzeci bąbel.  I wszyscy są szczęśliwi . A dzieci mają tatusia i traktują to jak tate bo niestety ich kopnal nas w dupe i nie mają kontaktu 

Gratuluję szczęścia, ciekawym tylko jego trwałości. Jak Twoje dzieci dorosną do wieku nastoletniego pewnie jak to zwykle bywa zaczną twierdzić, że specjalista od fikania koziołków nie powinien im mówić co mają robić bo nie jest ich prawdziwym ojcem.

Znalem osobiście taki przypadek: gdzie najpierw było tato tato, a później "spierdalaj jełopie". Oczywiście pan, który nie był prawdziwym ojcem nie mógł dzieciaka skarcić bom matka zawsze brała stronę dziecka. Związek się oczywiście rozpadł, bo vice-tatuś nie zamierzał pozwalać na sranie mu na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga

Witaj Autorko... Masz prawo mieć wymagania co do mężczyzn!! Kobieta z dzieckiem nie jest w niczym gorsza niż panna !

Trzymam kciuki i uwierz mi ,że prawdziwy mężczyzna który pokocha Ciebie ,pokocha Twoje dziecko... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciwna
Dnia 12.12.2018 o 08:46, Gość olaf napisał:

będę szczery

musisz obniżyć swoje wymagania, bo na rynku matrymonialnym jesteś półkę niżej niż bezdzietne singielki.

na pewno masz szansę u facetów z dzieckiem z poprzedniego związku, kawalerowie nie są tacy chętni do brania się za kobiety z dzieckiem, nie licząc tych co nie mają powodzenia u kobiet.

Wlasnie kawalerowie bardziej decydują sie na samotna matkę z dzieckiem bo sam swojego nie ma a taki który juz ma to szuka mamuśki dla własnych bachorow żeby im gotowała i obrabiała .Mowa tu o małych dzieciach.Ja osobiście zdecydowałam sie na takiego który ma juz dorosła corke i nie mieszka z nami i innej opcji nie widzę ,odwiedzać czasami ojca ok ale żadne wspólne zamieszkanie.Nie to ze jej nie lubie ale pokazała rożki i kombinatorstwo wielka cierpiętnica a po slubie to masakra bo tatus  nie ożenił sie z nią tak sie zachowuje .Uważam ze na samym poczatku trzeba ustalić wszystko bo po co sie męczyć...z cudzymi dzieciakami i ich tatusiami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptak
37 minut temu, Piaskun napisał:

Gratuluję szczęścia, ciekawym tylko jego trwałości. Jak Twoje dzieci dorosną do wieku nastoletniego pewnie jak to zwykle bywa zaczną twierdzić, że specjalista od fikania koziołków nie powinien im mówić co mają robić bo nie jest ich prawdziwym ojcem.

Znalem osobiście taki przypadek: gdzie najpierw było tato tato, a później "spierdalaj jełopie". Oczywiście pan, który nie był prawdziwym ojcem nie mógł dzieciaka skarcić bom matka zawsze brała stronę dziecka. Związek się oczywiście rozpadł, bo vice-tatuś nie zamierzał pozwalać na sranie mu na głowę.

Ja również nie pozwalam żeby chłopcy wchodzili mu na głowę.  Starszy troche pamięta swojego prawdziwego tate lecz młodszy w ogóle.  Miał pół roku . Czas pokaże co będzie.  Jedni znają takich co się rozpadło A drudzy takich co są szczęśliwa rodzina od początku do końca.  'prawdziwi tatusiowie' też odchodzą nie ma w tym żadnej reguły.  Trzeba się dogadać i ustalić zasady 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Ptak napisał:

Ja również nie pozwalam żeby chłopcy wchodzili mu na głowę.  Starszy troche pamięta swojego prawdziwego tate lecz młodszy w ogóle.  Miał pół roku . Czas pokaże co będzie.  Jedni znają takich co się rozpadło A drudzy takich co są szczęśliwa rodzina od początku do końca.  'prawdziwi tatusiowie' też odchodzą nie ma w tym żadnej reguły.  Trzeba się dogadać i ustalić zasady 

Pozwalasz partnerowi karcić swoje dzieci? Tak przez zdrożną ciekawość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeviwna
9 minut temu, Gość Przeciwna napisał:

Wlasnie kawalerowie bardziej decydują sie na samotna matkę z dzieckiem bo sam swojego nie ma a taki który juz ma to szuka mamuśki dla własnych bachorow żeby im gotowała i obrabiała .Mowa tu o małych dzieciach.Ja osobiście zdecydowałam sie na takiego który ma juz dorosła corke i nie mieszka z nami i innej opcji nie widzę ,odwiedzać czasami ojca ok ale żadne wspólne zamieszkanie.Nie to ze jej nie lubie ale pokazała rożki i kombinatorstwo wielka cierpiętnica a po slubie to masakra bo tatus  nie ożenił sie z nią tak sie zachowuje .Uważam ze na samym poczatku trzeba ustalić wszystko bo po co sie męczyć...z cudzymi dzieciakami i ich tatusiami...

I oczywiscie nie pokocham jego corki nigdy ma swoją matkę a on mojej tez nie pokochal i  nie wymagam ona sama tego nie potrzebuje ma 14 lat i swojego ojca ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptak
34 minuty temu, Piaskun napisał:

Pozwalasz partnerowi karcić swoje dzieci? Tak przez zdrożną ciekawość?

Nikt nie mówi o karceniu rozumiem że chodzi Ci o klapsy itd ? Nie nie bijemy dzieci ale jak są niegrzeczni to mają kare np na xboxa czy telefon . I takie samo prawo ma tą kare dac 'tata'  tak samo jak ja . Starszy miał 3 lata młodszy ponad pół roku odkąd on jest z nami więc to nie jest sytuacja taka że dzieci są nastolatkami i jakiś facet ładuje się z buciorami w nasze życie bo wtedy podejrzewam że byłby bunt itd  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej

Piszę to jako mama samotnie wychowujaca syna, w pełni samodzielna: mieszkanie, samochód,praca, zainteresowania.  Mężczyzna mnie zdradził po dobrych latach związku , bo był kryzys małżeński ... . Po co jak już  nie wyszło chcesz się wiązać?Miałaś juz szansę zdecydowalas się na dziecko (bo powinna to być świadoma przemyślana decyzja z tym mężczyzna chce założyć rodzinę, mieć dzieci ) .Wiec tak czasem bywa że nie wyjdzie nam z planów nic. Ryzyko jest zawsze jakby święty nie był partner. To tak jak jeździsz samochodem, możesz być poszkodowana w wypadku i nic tego nie cofnie. Tyle że w życiu ludzie kombinują. U mnie minęły 4lata zajmuje się sobą nikogo nie chce, bo raz syn (co chwilę inny wujek, obcy facet)po co dziecku stres no po co , dwa nie chce ani swojego ani czyjegoś życia wywracac do góry nogami. Patchworki do mnie nie przemawiają, a tym bardziej dziwne przelotne znajomości. Zajmij się dzieckiem, praca, hobby. Taka tylko rada zrobisz jak chcesz, a co jeśli znowu się nie uda kolejne dziecko i znowu z tatą ma dochodne? 

Wracając do pytania, wydaje mi się że każdy mężczyzna wolny szuka kogoś sobie podobnego (jasne że przypadkiem może się ktoś taki Tobą zainteresować ale to juz szansę nikłe). Radziłbym jak juz szukać też Pana po przejściach lepsze zrozumienie. 

Jak jesteś samodzielna po co Ci zarobki partnera ważne bys Ty na niego nie musiała pracować. 

Reasumując rób  jak uważasz przemysl dobrze za i przeciw. Powodzenia 😊i trzeźwego myślenia oraz poglądu na swoją sytuację.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Ptak napisał:

Nikt nie mówi o karceniu rozumiem że chodzi Ci o klapsy itd ? Nie nie bijemy dzieci ale jak są niegrzeczni to mają kare np na xboxa czy telefon . I takie samo prawo ma tą kare dac 'tata'  tak samo jak ja . Starszy miał 3 lata młodszy ponad pół roku odkąd on jest z nami więc to nie jest sytuacja taka że dzieci są nastolatkami i jakiś facet ładuje się z buciorami w nasze życie bo wtedy podejrzewam że byłby bunt itd  

1) Nie chodzi mi o bicie a o karcenie.

2) One jeszcze będą miały naście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala

co za ameba napisala to pytanie? porządny to bezdzietny? wiec jak ona ma dziecko to jest nieporzadna? i mysli ze porzadny facet bedzie chcial nieporzadna kobietę? no luuuudzie 😄

a jak nie ma wyksztalcenia to nie jest porzadny? ciekawe jakim dyplomem ta pani sie moze pochwalic.

a jakby sie okazalo ze nie ma wykształcenia ale prace w której zarabia naprawde duzo to juz nagle pewniw by sie zrobil porzadny mimi ze jednego kryterium nie spelnia. co za dno!

a jakby byl milionerem z trojka dzieci? twz by się kryteria zmienily?

 

najpierw sama cos soba reprezentuj i miwj cis do zaoferowania, poza tym ze potrafisz nogi rozlozyc, bo to zaden wyczyn.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptak
3 godziny temu, Piaskun napisał:

1) Nie chodzi mi o bicie a o karcenie.

2) One jeszcze będą miały naście lat.

Nie rozumiem co się tak przyczepiles że jesteśmy szczęśliwi? Owszem będą miały nascie lat i zobaczą kto im przewijal pieluchy A gdzie prawdziwy tatuś ich miał który nawet nie pamięta i urodzinach dzieci. Nie jest ojcem ten który spłodzil tylko ten co wychowuje . Tak samo może kopnąć w dupe i zostawić rodzinę ten prawdziwy rodzic jak i ten 'przyszywany' , ale jakby każdy tak myślał to by nie było związków rodzin i dzieci . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loo

Ale na błędach się należy uczyć, a nie powtarzać. Życie to noe zadanie z matematyki czasami jest za duże ryzyko by próbować w blnieskonczonosc a ofiarami są dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Na faceta widmo nie widzisz a masz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laoise

Słyszałaś o prawie przyciągania...? 

Będziesz mieć takiego faceta, jakie zapragniesz tylko wizualizuj go sobie, wysyłaj w swiat jedynie pozytywne myśli..., afirmuj ~ w trybie dokonanym 😊 staraj się też nie używać słowa "Nie" podświadomiść go nie rozumie i można w ten sposób uzyskać odwrotny efekt od zamierzonego. 

Powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusfy

Teraz to tylko pokuta za błędne decyzje życiowe i wychowanie dziecka w religii katolickiej, a nie jacyś faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hajaja

Nie bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123
Dnia 12.12.2018 o 08:49, Gość Samotna napisał:

Nie szukam jelenia. Szukam mezczyzny porządnego, a powyzsze cechy są cechami, które na obraz takiego mężczyzny się kładą.

 

Zdaje sobie sprawę, że jest to hipokryzja, skoro sama dziecko mam, a u partnera nie dopuszczam mysli aby miał, aczkolwiek, nie chcę więcej dzieci, nie wyobrazam sobie nowego dziecka w moim zyciu. 

 

3 lata.

Nie widzisz miejsca na kolejne dziecko w swoim życiu? To co ten facet ma Twoje wychowywać, na wszystko płacić i z własnego zrezygnować?? Sorry, ale każdy chce mieć swoje dzieci, a nie cudze chować. Moim zdaniem szukasz jelenia i jak sama stwierdziłaś, jesteś hipokrytką. Byle daleko od takich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłopot
10 godzin temu, Gość gość 123 napisał:

Nie widzisz miejsca na kolejne dziecko w swoim życiu? To co ten facet ma Twoje wychowywać, na wszystko płacić i z własnego zrezygnować?? Sorry, ale każdy chce mieć swoje dzieci, a nie cudze chować. Moim zdaniem szukasz jelenia i jak sama stwierdziłaś, jesteś hipokrytką. Byle daleko od takich. 

To wszystko popaprane bo jak urodziła by facetowi innemu dziecko to jej pierwsze poszło by na odstawke i taka filozofia faceta zreszta patworkowe rodziny to tylko stres i kłopoty..i dlatego kobieta nie chce juz dziecka z innym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia
Dnia Wed Dec 12 2018 o 23:41, Gość Gość napisał:

Nawet fajna bajeczka.

Cała prawda. Gdybym mogła to bym podała fecabooka tych osób, to by sobie wszyscy zobaczyli jakiego faceta "wyrwała" samotna matka. Ale jak wiecie lepiej to spoko. ;)

Takich par jest sporo. Szczerze mówiąc znam kilka jeszcze samotnych matek i mają powodzenie, jedna dobrze po 30 i kawaler chciał z nią być i sie żenić, ale to ONA (!!) odmówiła, bo się nie zakochała. :)

No i uściślając, jeśli chodzi o te pierwsza historie samotnej matki ze świetnym facetem, to są to ludzie z dużych miast (Kraków, Gdańsk). A ta samotna po 30 jest z mniejszego miasta, blisko Wawy, jeśli ma to jakieś znaczenie. ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia
Dnia Wed Dec 12 2018 o 23:43, Gość Gość napisał:

Cztery strony dyskusji, a wystarczy jedno zdanie: żaden bezdzietny facet nie chce kobiety z dzieckiem, chyba że desperat który nie ma żadnych szans na inną.  

To  co widzialm w życiu zupełnie się z Twoją teza rozmija. :) Przeczytaj co napisałam wcześniej. 

Czyli jak jak to ogólnie ludzie na kafe- w dupie byłeś i gówno widziałeś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czysta, pachnąca, na poziomie, mądra, seksowna, ładna - prezentująca coś sobą ma szansę  a nie szlauf czy głupia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewna siebie
Dnia 14.12.2018 o 10:52, Gość gość 123 napisał:

Nie widzisz miejsca na kolejne dziecko w swoim życiu? To co ten facet ma Twoje wychowywać, na wszystko płacić i z własnego zrezygnować?? Sorry, ale każdy chce mieć swoje dzieci, a nie cudze chować. Moim zdaniem szukasz jelenia i jak sama stwierdziłaś, jesteś hipokrytką. Byle daleko od takich. 

Ma dziewczyna racje.Ja jestem z mężczyzna od dwóch lat jestesmy po ślubie bardzo chciał.Ma dorosła corke ja nastolatkę chcieliśmy mieć wspólne jeszcze dziecko ale mnie sie odechciało i dzięki Bogu.I nigdy przenigdy juz nie zwiazalabym sie z dzieciatym który chce sie poświęcać swoim dziećmi.Tacy niech siedzą ze swoimi bachorami i nie zwracają gitary babeczkom.Na szczescie udało mi się to jakos doprowadzić do ładu.Wiele kłótni stresu i nerwow ale dopięłam swego.Facet jak i kobieta dba i pilnuje swojego stada i tu zaczynaja sie konflikty jak jedno nie ustąpi trzeba sie rozejść i nie męczyć.U mnie jest tak na poczatku było fajnie wspólne wyjazdy ,święta itp starałam sie żeby było miło i dobrze z czasem sie pozmieniało dlaczego?nie wiem ale powiedziałam dość córeczce odbiło stwierdziłam  tak to nie będzie i córeczka czasami odwiedza tatusia w naszym domu tatus zadzwoni zapyta co słychać ok.Żadnych teraz  wspolnych wyjazdów koniec, dziewczyna 21lat chyba juz powinna z chłopakiem wyjeżdżać a nie z nami.Świeta tez z córeczką nie wszystkie nie czuje żebyśmy były  rodziną z jego coreczką.Zreszta one tez nie mają od jakiegoś czasu świetnego kontaktu rozmawiają jak jego coreczka ma chumor i sie łaskawie odezwie do mojej.Wiec po co wspólne Święta?Tu nie ma zadnej rodziny. I autorka ma racje żadnych dzieci bo jej pojdzie w kąt a wazne będą tyle geny...Co do wymagań jak najbardziej możesz mieć super faceta z klasą a nie naciagacza.Nawet jeśli jestes samotn matką czy z dzieckiem czy bez wybierz najlepszego jeśli bedzie mu bardzo zależało zrobi jak ty chcesz i będziesz chciała   jak jest u mnie.🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolo

Oczywiście że ma szansę na takiego mężczyznę z tym że będzie on po 40. Każdy normalny 25-30 latek poznając kobietę chcę się bawić, imprezy, wyjazdy, szalony sex. A tu zero spontaniczności, wszystko trzeba planować z wyprzedzeniem,  wakacje? Jakie wakacje jak o 20 trzeba być w pokoju hotelowym i pilnować dzieciaka. Byś znalazła takiego jak chcesz musisz być nieziemsko piękna i do tego bogata, by było widać że sama utrzymasz swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek

A ja jestem dokładnie taki jak autorka by chciała z tym że nie jestem jeleniem. Widzę że samotna mamuśką na na mnie chrapkę to chętnie korzystamy, mówię to co ona chce usłyszeć i wtedy jest szał, stara się jak może w łóżku, miesiąc góra dwa, (bo wtedy już coraz częściej gówniana przyprowadza) i koniec "związku" bierzemy się za kolejną samotna mamuśkę szukająca jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rychu

A ja jestem z taka samotna matką, ma to dobre strony, nie chcę mieć dzieci i mam pewność że jej instynkt nagle nie zadziała bo już ma dziecko, nie wrobi mnie w ciążę. Druga sprawa to taka że jesteśmy ze sobą 3 lata i kobieta przechodzi już powoli do trybu "już nie muszę się starać", nie ma już sexy bielizny i miłych wieczorów, pięknie wygląda tylko w pracy a w domu ma jej być "wygodnie" czyli dla mnie asexualnie. Nie mamy ślubu więc rozstanie w razie czego jest formalnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietuzinkowa
Dnia 17.12.2018 o 10:59, Gość Bolo napisał:

Oczywiście że ma szansę na takiego mężczyznę z tym że będzie on po 40. Każdy normalny 25-30 latek poznając kobietę chcę się bawić, imprezy, wyjazdy, szalony sex. A tu zero spontaniczności, wszystko trzeba planować z wyprzedzeniem,  wakacje? Jakie wakacje jak o 20 trzeba być w pokoju hotelowym i pilnować dzieciaka. Byś znalazła takiego jak chcesz musisz być nieziemsko piękna i do tego bogata, by było widać że sama utrzymasz swoje dziecko.

Jestes w błędzie nie każdy 25-30 latek chce sie tylko bawić i balować ja miałam 28 lat moj facet 31 i jakos nie przeszkadzał mu moj dzieciak mamy tez juz wspólne dziecko i jest bardzo dobrze i bogata nie jestem ale za to nietuzinkowa urodę jak powiadają i on świetnie zarabia na cudzego dzieciaka tez,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietuzinkowa
Dnia 17.12.2018 o 11:05, Gość Ziomek napisał:

A ja jestem dokładnie taki jak autorka by chciała z tym że nie jestem jeleniem. Widzę że samotna mamuśką na na mnie chrapkę to chętnie korzystamy, mówię to co ona chce usłyszeć i wtedy jest szał, stara się jak może w łóżku, miesiąc góra dwa, (bo wtedy już coraz częściej gówniana przyprowadza) i koniec "związku" bierzemy się za kolejną samotna mamuśkę szukająca jelenia.

Ze mną by to nie przeszło teraz może gdy miałam z 25lat to tak bo bylo wygodnie i dziecko wujka nie widuje bo po co to tylko dochodzący i nic więcej i każdy robi co chce ale przychodzi taki moment ze ten dochodzący juz zaczyna być nudny i pozbywamy sie bo nic ciekawego nie wnosi w nasze życie prócz bzy...proste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga strona medalu
Dnia 12.12.2018 o 01:16, Gość Samotna napisał:

Mam 25 lat i jestem samotną matką. Moje pytanie brzmi: czy mam szansę na porządnego (wykształconego, bezdzietnego, ułożonego, z dobrą pracą) faceta? Z ojcem dziecka rozstałam się już pół roku temu i zaczynam myśleć nad swoją przyszłością/ szansą na udane życie. Czy facetom przeszkadzają dzieci z innego związku u kobiety?

takich jak ty jest SETKI TYSIĘCY, i wszystkie mają podobnie szalone pomysły o księciu, niestety może tylko kilka sztuk takiego trafi, reszta trafi na ruchaczy i inne patologie, co w rezultacie je zrezygnuje i będą wiodły samotne życie. Zawaliłaś biorąc sperme nieodpowiedniego samca ( badboya?) i konsekwencje takie że wypadłaś z runku jako kandydatka. Możesz ewentualnie być zabawką dla następnego badboya lub workiem na sperme dla jakiegoś desperata. Nikt z olejem nie pójdzie na taki układ, bo jako samotna z dzieckoem straciłaś jakieś 90% atrakcyjności jako partnerka. Nic personalnego, tylko takie realia. Jesteś półka poniżej brzydkich ale bezdzietnych singielek bez wykształcenia. Czeka cie jedynie samotne życie z dzieckiem. Szansa że ułożysz sobie z kimś takim jakim chcesz stabilne życie jest mniej niż 1%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccccc

Mam sąsiadkę patol jak cholera, nie by pochodziła z patologii poprostu sama tak lubi, znam ją od dziecka, nigdy nie pracowała, szkoły też nie ma, piwko i blanty non stop. Do tego mocno średnia z urody, ma 3 dzieci i jest w ciąży, ma 28 lat. Nie wiem na czym polega jej fenomen ale ciągną do niej porządni faceci, pierwszego nie pamiętam, ale gdy została z małym dzieckiem zaraz znalazła sobie faceta, widać było że on myśli poważnie, remont w chacie itd, oczywiście zaszła z nim w ciążę ale żaden normalny facet nie wytrzyma chlania, ćpania i do tego zdrady. Jeden odchodzi znajduje następnego, jakiś czas, kolejne dziecko i znów to samo. Obecny wziol ja z 3 dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książęta
3 godziny temu, Gość Ccccc napisał:

Mam sąsiadkę patol jak cholera, nie by pochodziła z patologii poprostu sama tak lubi, znam ją od dziecka, nigdy nie pracowała, szkoły też nie ma, piwko i blanty non stop. Do tego mocno średnia z urody, ma 3 dzieci i jest w ciąży, ma 28 lat. Nie wiem na czym polega jej fenomen ale ciągną do niej porządni faceci, pierwszego nie pamiętam, ale gdy została z małym dzieckiem zaraz znalazła sobie faceta, widać było że on myśli poważnie, remont w chacie itd, oczywiście zaszła z nim w ciążę ale żaden normalny facet nie wytrzyma chlania, ćpania i do tego zdrady. Jeden odchodzi znajduje następnego, jakiś czas, kolejne dziecko i znów to samo. Obecny wziol ja z 3 dzieci!

Jednak księciunia sie znajdują bez desperacji jawnie ja wybierają i lgną do niej pomimo posiadania dzieci i to ona i tak ich wszystkich goni.Wiec kobieta zawsze facia znajdzie nawet z piątką dzieci bo tak widziałam...Niectraci na atrakcyjności jak to wyżej napisał jeden...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×