Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościni

Czy są na tym świecie jeszcze mężczyźni, którzy

Polecane posty

Gość weś
4 minuty temu, Gość realista napisał:

Nieprawda. Zawsze byli. Tylko, ze tacy, ktorzy mogli sobie na to pozwolic. Czyli zwykle - ci na górze, bogaci i wpływowi.

Historia pelna jest kochanek ..pytam, kogo? Zebraków? Chlopow panszczyznianych? Nie. Bogatych - ksiaząt, królów, papieży, hrabiów, czy innych koryciarzy albo innych ustawionych - czy na polu lokalnym, nawet lokalnego szlachetki z folwarkiem. Gwarantowal jakąś kase gdzies tam bokiem i jakis "standard", nawet pokątnie, wiec na niego leciały - oczywiste.

Wiec mowienie ze cos mamy "dzisiaj" albo "teraz" jest raczej malo ostrozne - dzisiaj po prostu, na skutek szerokiego dostepu do technologii pewne cechy ludzkiej natury bardziej sie uwydatniły, bo wiecej ludzi po prostu "stac" na swobodę wyboru.

"Bo mogą."

 

weś nie piertol, myślenie typowego chłopa pańszczyznianego xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notakiego
23 minuty temu, Gość realista napisał:

Widocznie przestalo to byc potrzebne do szczescia. Podobnie jak wtłaczana na  sile przez stulecia "religia", ktora i tak nie działa. (jezeli dziala, niech ktos wymodli sobie numery do totolotka - albo dobrego meza, pproszę o informację kiedy się to uda, LOL) Notabene, to wlasnie religijni i inna konserwa zawsze glownie parli na malzenstwa, monogamie i inne takie. Wszelkim duchowym renegatom, buntownikom, artystom i innym wolnym duchom wiernym przede wszystkim sobie te rzeczy byly zwykle obojetne, bo byli na to zbyt "zywi" i "zywiołowi", zeby sie od razu na wejscie ograniczac. A wrecz bylo wiadomo ze mają wiele kochanek.

Inna i w zasadzie głowna sprawa to to zyjemy w epoce wyzysku, a to dlatego ze za ten wyzysk czyli kase kupi sie prawie wszystko. Zanikla wymiennosc uslug, jaka kiedys zapewniala rodzina. Maz przynosil pieniadze, zona prala gotowala i dbala o dzieci, dzieci pomagaly nosic chrust, czy doic krowy. A dzis? W samochodzie mamy 100 koni, moc jaka kiedys byla nie do pojecia dla licznej rodziny, juz nie mowiac o pojedynczym czlowieku. W zwyklym czajniku mam 3kW, moc prawie 4 koni, ktore zagotują mi wode w 3 minuty. Nie musialem wymurowac studni, zona nie musiala do niej isc z wiadrem, dzieci nie musialy przyniesc lasu z chrustu - wszystko jest podłączone i dziala na wyciagniecie reki. Swiatlo mam na pstyk. Cieplo tez, trzeba tylko zaplacic (jak za wszystko). Technologia podstawila wszystko po nos, zarowno mezczyznom jak i kobietom. Nie ma juz koniecznosci wymiennosci usług, zeby przezyc i podzielic sie obowiazkami. To po co komu stały partner/-ka? Juz nie mówie ze spora czesc facetow zwyczajnie nie chce miec dzieci (vide sprawy z alimentami)

Najbardziej bawi mnie - to dobre słowo - jojczenie prawicy i konserwy na "upadek rodziny w dzisiejszych czasach" - zywy znak, ze zostali w XIX wieku, i nie nadazają za realnym zyciem. Tak, ona musi upasc, bo po prostu nie jest juz koniecznie potrzebna do zycia. Ludzie łacza sie w takie czy inne grupy, gdy jest im to potrzebne. Jezeli nie jest, tego nie robią. Znak czasów, i zadne ich jeki tu niczego nie zmienią. Ludzie zawsze byli wygodni (ci ktorzy mogli sobie na to pozwolic) a dzis nawet niezamozni miewaja (np dziedziczą albo co) taki poziom technologii ktory pozwala cieszyc sie swobodą (czytaj nie-obecnoscią 24/7 kogos za plecami)

Tak, zyje sam. Dodam wiecej - Gdybym mial wiecej kasy i mogl prowadzic zycie o jakim zawsze marzylem, kupilbym jakis lokal, mialbym w nim otwarte atelier i mial X dochodzacych (cudowna dwuznaczność tego słowa, khm. :>)

Dodam jeszcze wiecej. One by o sobie wiedziały, nie znalyby sie osobiscie, ale wiedzialy ze istnieją. Bo wszystkie bylyby dla mnie wazne. Nie zgadzam sie zbytnio z Korwinem, ale kiedys napisal : Kobieta moze kochac wiele dzieci, tak jak facet moze kochac wiele kobiet. I pytanie ktore jest najwazniejsze zwyczajnie uzna ona za głupie... no wlasnie. Cos w tym jest.

no takiego korfiarza z zasadami to ja rozumiem, przynajmniej nikogo nie oszukuje, szacuneczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realista
2 godziny temu, Piaskun napisał:

Niepotrzebnie wpychasz tu na siłę szacunek. Każda relacja to jest kontrakt: ja daję to ty dajesz to. Brak szacunku jest wtedy kiedy ktoś ma swoje potrzeby zapewnione, zgodził się na istniejącą równowagę w relacji a chodzi bokami.
I uwierz mi szukanie przygód na własną dupę nie tylko mężczyzn się to tyczy. 

Ona mówiła o "szanowaniu SIE" 😄  - one maja w tym kierunku jakąs ambę.

Malo ktory facet w ogole pomysli o "się szanowaniu" bo to dla nas w ogóle nie ta kategoria myslowa. Faceci to hedonisci, bo wiedza ze co ustrzelą to ich, i zadne "szanowanie sie' wiekszosci w ogole nie jest do niczego potrzebne, ba, nawet zwyczajnie nie rozumieja terminu. Zresztą,l ja tez nie. To co robię, robię bo chcę lub mogę, bo mi to dobrze robi, a malo mnie obchodzi jakies "szanowanie". Co to w ogole znaczy 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realista
2 minuty temu, Gość notakiego napisał:

no takiego korfiarza z zasadami to ja rozumiem, przynajmniej nikogo nie oszukuje, szacuneczek

Cienkuję :classic_cool:

chyba jednak nie panszczyznianego, no chyba ze ci wszyscy "na gorze" tez byli panszczyzniani (bo to głownie oni mieli kochanki) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"Szanują się" (co za kretyńskie określenie) tylko chłopaczki niemające szans na kobietę, różniej maści zakompleksieńcy i prawiczki-koniotrzepy. Normalny zdrowy mężczyzna ma ochotę co jakiś czas na seks z inną kobietą niż poprzednio. Natura, biologia itd, których nie da się odmienić. Było to już wałkowane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehe
3 minuty temu, Gość realista napisał:

Ona mówiła o "szanowaniu SIE" 😄  - one maja w tym kierunku jakąs ambę.

Malo ktory facet w ogole pomysli o "się szanowaniu" bo to dla nas w ogóle nie ta kategoria myslowa. Faceci to hedonisci, bo wiedza ze co ustrzelą to ich, i zadne "szanowanie sie' wiekszosci w ogole nie jest do niczego potrzebne, ba, nawet zwyczajnie nie rozumieja terminu. Zresztą,l ja tez nie. To co robię, robię bo chcę lub mogę, bo mi to dobrze robi, a malo mnie obchodzi jakies "szanowanie". Co to w ogole znaczy 😄 

Serio, to skąd ciągłe teksty, łatwa, szmata itp itd hahah no plisss, na jakim świecie żyjesz, taa tam hipokryzja i podwójne standardy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehe
5 minut temu, Gość realista napisał:

Ona mówiła o "szanowaniu SIE" 😄  - one maja w tym kierunku jakąs ambę.

Malo ktory facet w ogole pomysli o "się szanowaniu" bo to dla nas w ogóle nie ta kategoria myslowa. Faceci to hedonisci, bo wiedza ze co ustrzelą to ich, i zadne "szanowanie sie' wiekszosci w ogole nie jest do niczego potrzebne, ba, nawet zwyczajnie nie rozumieja terminu. Zresztą,l ja tez nie. To co robię, robię bo chcę lub mogę, bo mi to dobrze robi, a malo mnie obchodzi jakies "szanowanie". Co to w ogole znaczy 😄 

Oj, to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolo

Jest typ mężczyzn (kobiet też)którzy zdradzają przy każdej okazji, zanim wejdą w związek wiedzą że będą zdradzać. Ale raczej nie jest to genetyczne tylko spowodowane wcześniejszymi przeżyciami, byli wierni i kochający, mimo okazji do zdrad nie robili tego bo w domu była ich ukochana. Kilka razy zrezygnowal z super Lasek a jego ukochana rżnęła się z każdym sąsiadem, w następnym związku już nie rezygnuje, woli on zdradzać niż być zdradzany. No i są kolesie którzy w końcu zdradzają po latach trzepania bo żone nagle sex przestał obchodzić, daje mu raz na kwartał leżąc jak Kłoda. Nie ma to nic wspólnego z szacunkiem do siebie i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość ehe napisał:

Serio, to skąd ciągłe teksty, łatwa, szmata itp itd hahah no plisss, na jakim świecie żyjesz, taa tam hipokryzja i podwójne standardy

"Łatwa", "szmata" itd to są właśnie wymysły zakompleksiony prawidzków-koniotrzepów, którzy nigdy nie spali z kobietą i nie mają na to szans. Więc się "pocieszają" w tak kretyński sposób. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość ehe napisał:

Oj, to współczuję.

Sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościni
5 minut temu, Gość Bolo napisał:

Jest typ mężczyzn (kobiet też)którzy zdradzają przy każdej okazji, zanim wejdą w związek wiedzą że będą zdradzać. Ale raczej nie jest to genetyczne tylko spowodowane wcześniejszymi przeżyciami, byli wierni i kochający, mimo okazji do zdrad nie robili tego bo w domu była ich ukochana. Kilka razy zrezygnowal z super Lasek a jego ukochana rżnęła się z każdym sąsiadem, w następnym związku już nie rezygnuje, woli on zdradzać niż być zdradzany. No i są kolesie którzy w końcu zdradzają po latach trzepania bo żone nagle sex przestał obchodzić, daje mu raz na kwartał leżąc jak Kłoda. Nie ma to nic wspólnego z szacunkiem do siebie i innych.

No i luzik. Widać Bolo mam mózg. Dzięki za głos. Też uważam że za tym stoją jakieś przeżycia chowane głęboko, często nieuświadomione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Sobie?

Nie, tego że z pojęciem szacunek spotykasz się tylko w słowie pisanym. Sajonara!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Bolo napisał:

Jest typ mężczyzn (kobiet też)którzy zdradzają przy każdej okazji, zanim wejdą w związek wiedzą że będą zdradzać. Ale raczej nie jest to genetyczne tylko spowodowane wcześniejszymi przeżyciami, byli wierni i kochający, mimo okazji do zdrad nie robili tego bo w domu była ich ukochana. Kilka razy zrezygnowal z super Lasek a jego ukochana rżnęła się z każdym sąsiadem, w następnym związku już nie rezygnuje, woli on zdradzać niż być zdradzany. No i są kolesie którzy w końcu zdradzają po latach trzepania bo żone nagle sex przestał obchodzić, daje mu raz na kwartał leżąc jak Kłoda. Nie ma to nic wspólnego z szacunkiem do siebie i innych.

Zbyt uproszczone podejście. Mało to jest facetów na świecie, którzy mają wierną i kochającą kobietę w domu, w dodatku atrakcyjną, a mimo wszystko byli w stanie ją zdradzić? Po prostu natury nie oszukasz, jak jest okazja, to się z niej korzysta. Przecież nawet Cindy Crawford została zdradzona przez męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość nie napisał:

Nie, tego że z pojęciem szacunek spotykasz się tylko w słowie pisanym. Sajonara!!!

Mylisz pojęcia lala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet cindi
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Zbyt uproszczone podejście. Mało to jest facetów na świecie, którzy mają wierną i kochającą kobietę w domu, w dodatku atrakcyjną, a mimo wszystko byli w stanie ją zdradzić? Po prostu natury nie oszukasz, jak jest okazja, to się z niej korzysta. Przecież nawet Cindy Crawford została zdradzona przez męża.

no jak ktoś tu srogo spłycił to ty...płycizna umysłowa...nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehe
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mylisz pojęcia lala.

Lalę to znajdż w łózku, a jak znajdziesz to sie pochwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość nawet cindi napisał:

no jak ktoś tu srogo spłycił to ty...płycizna umysłowa...nara

Ale jakieś argumenty czy tylko takie pierdolenie od czapy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość ehe napisał:

Lalę to znajdż w łózku, a jak znajdziesz to sie pochwal

Nie złość się lala, bo ci żyłka pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet cindi
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale jakieś argumenty czy tylko takie pierdolenie od czapy?

twój argument o cindi zabił wszystkich myślących i nie zamierzam z toba dyskutować na poziomie dna. Idż koniotrzepie, błaźnie jeden. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość gościni napisał:

Czy są na tym świecie jeszcze mężczyźni, którzy się szanują? Nie ze strachu, jak przestraszone prawiki. Tylko świadomi, dojrzali emocjonalnie mężczyźni czerpiący przyjemność z życia z jedną kobietą?

Odpowiem najkrócej jak się da: TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawetcindy
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Zbyt uproszczone podejście. Mało to jest facetów na świecie, którzy mają wierną i kochającą kobietę w domu, w dodatku atrakcyjną, a mimo wszystko byli w stanie ją zdradzić? Po prostu natury nie oszukasz, jak jest okazja, to się z niej korzysta. Przecież nawet Cindy Crawford została zdradzona przez męża.

i zmień se nick na "nawet Cindy!!!! Błaźnie. Dla mnie tekst tygodnia póki co na forum xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak mi się podoba tylko jedna a inne mam w dupie choćby się rozbieraly przeee mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudo
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak mi się podoba tylko jedna a inne mam w dupie choćby się rozbieraly przeee mną

💖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem lepiej kurwiarzu

Wypowiadają się sami kurwiarze którzy nie potrafią zachować prawictwa dla tej jedynej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem lepiej kurwiarzu
48 minut temu, Gość Gość napisał:

"Szanują się" (co za kretyńskie określenie) tylko chłopaczki niemające szans na kobietę, różniej maści zakompleksieńcy i prawiczki-koniotrzepy. Normalny zdrowy mężczyzna ma ochotę co jakiś czas na seks z inną kobietą niż poprzednio. Natura, biologia itd, których nie da się odmienić. Było to już wałkowane. 

Normalny zdrowy mężczyzna czeka z seksem do ślubu , a nie kurwi przed ślubem. Było wiele razy wałkowane że tylko prawiczki i dziewice się szanują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolo

Uproszczone podejście bo nikt nie będzie tu czytał referatów. Znam 3 pary które są z sobą od zawszę, zaczęli jako nastolatkowie i tam nie ma zdrad. Myślę że i mężczyźni i kobiety mają na początku tryb monogamiczny w głowie, a jeśli pierwszy związek nie wyjdzie to właśnie te przeżycia zmieniają ich podejście do zdrad. Duże znaczenie ma też doświadczenie, np pierwsza kobieta była demonem w łóżku a druga jest o wiele gorsza i czegoś brakuje. Oczywiście na początku jest zakochanie i wszystko się bagatelizuje, będzie ok. Po roku kobieta ma dalej mocherowe podejście do sexu i świta myśl o zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość wiem lepiej kurwiarzu napisał:

Wypowiadają się sami kurwiarze którzy nie potrafią zachować prawictwa dla tej jedynej.

Kobieto, Twojego wianka nikt nie zdejmie. Raz, że jesteś skrzywiona na punkcie seksu. Dwa, że nikt nie chciałby takiej toksyczki. Dla ciebie więc cały temat interakcji męsko-damskiej to czysta fantazja, o której to li tylko wykrzykujesz na forum.

Nawet jeśli gdzieś tam jest jakiś młody nowicjusz zakonny chcący poświęcić swoją cnotę jakiejś kobiecie to na pewno nie takiej wariatce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość nawet cindi napisał:

twój argument o cindi zabił wszystkich myślących i nie zamierzam z toba dyskutować na poziomie dna. Idż koniotrzepie, błaźnie jeden. 

Tylko pierdolić umiesz bez sensu przygłupia kłodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość nawetcindy napisał:

i zmień se nick na "nawet Cindy!!!! Błaźnie. Dla mnie tekst tygodnia póki co na forum xD

Póki co to ty sobie na taki zmieniłaś babski przygłupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość wiem lepiej kurwiarzu napisał:

Wypowiadają się sami kurwiarze którzy nie potrafią zachować prawictwa dla tej jedynej.

Uhm, kolejna żałosna kłoda czy prawiczek-koniotrzep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×