majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał: Hej kochana gdzieś mi umknął Twoj post, dopiero się dopatrzylam. Nie martw się, myślę że masz bardzo dobry wynik, 9 zaplodnionych to bardzo dużo trzymam kciuki Ja właśnie sprawdziłam swoje wyniki Estradiolu i Progesteronu i są ok wiec transfer się odbędzie jeśli oczywiście będzie co transferowac Będzie, będzie...na pewno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 16, 2019 29 minut temu, majami napisał: Dlatego napisałam, że go nie lubię ale jakby trzeba było, to i 9 miesięcy mogę go brać, byle wszystko było ok. Miałam 4 dniowy zarodek w stadium moruli (5 doba wypadała w niedzielę, a 6 w święto 11go listopada), więc to nie był transfer blastki. Pozytywna beta wyszła dziś (transfer 9.11) O czyli w siódmej dobie ,szybko to napewno dobrze świadczy. Gratuluję i cieszę się ogromnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 2 minuty temu, Gość Karolina napisał: O czyli w siódmej dobie ,szybko to napewno dobrze świadczy. Gratuluję i cieszę się ogromnie. No oby oby, ale wkrótce czas na Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 16, 2019 Ja będę mieć pierwszy raz transfer na cyklu naturalnym. Nieswojo się czuję bez tych wszystkich weryfikacji po transferze. Mam zrobić tylko betę w 10 dpt (tak naprawdę będę robić 2 grudnia w poniedziałek a to będzie 12dpt). Jak ja wytrzymam tyle czasu bez informacji co się tam dzieje? Plus jest taki, że nie trzeba brać tych wszystkich leków. Tylko zastrzyk w dniu transferu i jeśli będzie trzeba, to może jakaś lekka suplementacja Luteiną jeśli w dniu transferu będzie naturalnie nie za wysoki progesteron. Niby podchodzę trzeci raz a wszystko nowe jakbym miała pierwszy transfer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 Przed chwilą, Gość Ola napisał: Ja będę mieć pierwszy raz transfer na cyklu naturalnym. Nieswojo się czuję bez tych wszystkich weryfikacji po transferze. Mam zrobić tylko betę w 10 dpt (tak naprawdę będę robić 2 grudnia w poniedziałek a to będzie 12dpt). Jak ja wytrzymam tyle czasu bez informacji co się tam dzieje? Plus jest taki, że nie trzeba brać tych wszystkich leków. Tylko zastrzyk w dniu transferu i jeśli będzie trzeba, to może jakaś lekka suplementacja Luteiną jeśli w dniu transferu będzie naturalnie nie za wysoki progesteron. Niby podchodzę trzeci raz a wszystko nowe jakbym miała pierwszy transfer To pisz Olu jak będzie...nie mądrzę się, ale o tą lekką suplementację luteiną może zadbaj, ten progesteron jest jednak ważny...może warto choć troszkę wesprzeć ciałko żółte...ale ufamy lekarzom...wiedzą lepiej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 16, 2019 10 minut temu, Gość Ola napisał: Ja będę mieć pierwszy raz transfer na cyklu naturalnym. Nieswojo się czuję bez tych wszystkich weryfikacji po transferze. Mam zrobić tylko betę w 10 dpt (tak naprawdę będę robić 2 grudnia w poniedziałek a to będzie 12dpt). Jak ja wytrzymam tyle czasu bez informacji co się tam dzieje? Plus jest taki, że nie trzeba brać tych wszystkich leków. Tylko zastrzyk w dniu transferu i jeśli będzie trzeba, to może jakaś lekka suplementacja Luteiną jeśli w dniu transferu będzie naturalnie nie za wysoki progesteron. Niby podchodzę trzeci raz a wszystko nowe jakbym miała pierwszy transfer Trzymamy kciuki kiedy transfer?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 16, 2019 35 minut temu, majami napisał: No oby oby, ale wkrótce czas na Ciebie Wiem ale strasznie się boję, niby wiwm że to tylko 30 % szans ale człowiek tak się poświeca tyle wyrzeczeń, codziennie kropla proszę, żeby ze mną został Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 1 minutę temu, Gość Karolina napisał: Wiem ale strasznie się boję, niby wiwm że to tylko 30 % szans ale człowiek tak się poświeca tyle wyrzeczeń, codziennie kropla proszę, żeby ze mną został Karolina, aż 30%, wiesz, że upragniony cel warty jest każdego poświęcenia, też proszę o to samo, dla Ciebie, wszystkich dziewczyn i po cichu dla siebie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 16, 2019 21 minut temu, Gość Ola napisał: Ja będę mieć pierwszy raz transfer na cyklu naturalnym. Nieswojo się czuję bez tych wszystkich weryfikacji po transferze. Mam zrobić tylko betę w 10 dpt (tak naprawdę będę robić 2 grudnia w poniedziałek a to będzie 12dpt). Jak ja wytrzymam tyle czasu bez informacji co się tam dzieje? Plus jest taki, że nie trzeba brać tych wszystkich leków. Tylko zastrzyk w dniu transferu i jeśli będzie trzeba, to może jakaś lekka suplementacja Luteiną jeśli w dniu transferu będzie naturalnie nie za wysoki progesteron. Niby podchodzę trzeci raz a wszystko nowe jakbym miała pierwszy transfer Ola jeśli wszystko dobrze pójdzie i będę miała transfer blastki w 5 dobie to też będę testować 2 lub 3 grudnia, tak sobie zaplanowałam razem bedzie raźniej, oby tylko wszystko poszło zgodnie z planem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 12 minut temu, Gość Patrycja napisał: Ola jeśli wszystko dobrze pójdzie i będę miała transfer blastki w 5 dobie to też będę testować 2 lub 3 grudnia, tak sobie zaplanowałam razem bedzie raźniej, oby tylko wszystko poszło zgodnie z planem Oj, no to posypią nam się mikołajkowo gwiazdkowe wymarzone prezenty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 16, 2019 59 minut temu, majami napisał: Karolina, aż 30%, wiesz, że upragniony cel warty jest każdego poświęcenia, też proszę o to samo, dla Ciebie, wszystkich dziewczyn i po cichu dla siebie... Dla siebie proś głośno. Obyśmy w grudniu przekształciły forum w wątek dla ciężarnych!!! Tego nam wszystkim życzę!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Listopad 16, 2019 Dziewczyny ja od jutra przed punkcja i transferem ciągiem do pierwszego testumam wypisane leki następująco luteiny 100mg 3×1, luteina 50 mg 3×2, estrofem 1×1, clexane 1×0,4 czy jestto normalne dawkowanie? Pomocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Listopad 16, 2019 Już jestem po punkcji mój jeden jajnik spisal się na medal 8 dojrzałych pęcherzyków i ze wszystkich pobrany płyn,jutro będzie wiadomo ile się zapłodnienilo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka Napisano Listopad 16, 2019 Coś nie mogły moje wiadomości dotrzeć i wszystko na raz poszło. Kurcze to czekanie jestokrutne. Wszystkim dziewczynom gratuluje z całego serca. Źle się czuję dziś po punkcji ale jestem dumna i mam nadzieję ze moje kochane tam rosna. Zdecydowaliśmy się na transfer dwóch zarodków i mam nadzieję że w czwartek z nami wrócą do domku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 16, 2019 3 minuty temu, Gość Alutka napisał: Coś nie mogły moje wiadomości dotrzeć i wszystko na raz poszło. Kurcze to czekanie jestokrutne. Wszystkim dziewczynom gratuluje z całego serca. Źle się czuję dziś po punkcji ale jestem dumna i mam nadzieję ze moje kochane tam rosna. Zdecydowaliśmy się na transfer dwóch zarodków i mam nadzieję że w czwartek z nami wrócą do domku. Trzymamy kciuki ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 16, 2019 Majami, właśnie tak mi dziś powiedział lekarz. Że mam w dniu transferu oznaczyć progesteron i będzie decyzja, czy troszkę wspomóc, czy zostawić. Także czuwam nad tym Lexy transfer mam zaplanowany na najbliższą środę Patrycja, ja będę mieć podane 2 blastki Jedna z piątej, a druga z szóstej doby. I właśnie 2 grudnia będę robić betę. Jestem bardzo podekscytowana! Raz, że to cykl naturalny, dwa że zdecydowaliśmy się na 2 zarodki, a trzy że to trzecie podejście. Uff. Niech się dzieje! Dziewczyny razem będzie nam raźniej pokonać listopadową aurę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 8 minut temu, Gość Alutka napisał: Coś nie mogły moje wiadomości dotrzeć i wszystko na raz poszło. Kurcze to czekanie jestokrutne. Wszystkim dziewczynom gratuluje z całego serca. Źle się czuję dziś po punkcji ale jestem dumna i mam nadzieję ze moje kochane tam rosna. Zdecydowaliśmy się na transfer dwóch zarodków i mam nadzieję że w czwartek z nami wrócą do domku. No i pięknie :-), teraz odpoczywaj i czekamy na dobre wieści Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 16, 2019 Alutka, będzie dobrze! Trzymam kciuki by wszystko się udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 16, 2019 Iryza, jesteś z nami? Moja pestka wykiełkowała Wypuściła taki maleńki ogonek! Jakaś nowa nadzieja we mnie wstąpiła Co u Ciebie? Jak się czujesz? Myślę o Tobie ciepło przez cały czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 1 minutę temu, Gość Ola napisał: Majami, właśnie tak mi dziś powiedział lekarz. Że mam w dniu transferu oznaczyć progesteron i będzie decyzja, czy troszkę wspomóc, czy zostawić. Także czuwam nad tym Lexy transfer mam zaplanowany na najbliższą środę Patrycja, ja będę mieć podane 2 blastki Jedna z piątej, a druga z szóstej doby. I właśnie 2 grudnia będę robić betę. Jestem bardzo podekscytowana! Raz, że to cykl naturalny, dwa że zdecydowaliśmy się na 2 zarodki, a trzy że to trzecie podejście. Uff. Niech się dzieje! Dziewczyny razem będzie nam raźniej pokonać listopadową aurę I cudnie! dojrzałe blastusie szybko się zadomowią, ciesz się tą chwilą i bez stresu...będą piękne bliźniaki jak po punkcji lekarz przyszedł powiedzieć mi co i jak, ile pobrali, a ja mu zaczęłam trochę marudzić, że się stresuję że nie wiadomo czy będzie co transferować itp. to on mi na to: proszę pani, teraz nie ma co się denerwować, prawdziwy stres zacznie się dopiero od urodzenia i już nigdy się nie skończy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 16, 2019 No właśnie, nasza mentorko, patronko, pocieszycielko Iryzo, gdzie jesteś? Może studiujesz teraz księgi magiczne i odczarowujesz ten pechowy czas... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 16, 2019 51 minut temu, Gość Alutka napisał: Coś nie mogły moje wiadomości dotrzeć i wszystko na raz poszło. Kurcze to czekanie jestokrutne. Wszystkim dziewczynom gratuluje z całego serca. Źle się czuję dziś po punkcji ale jestem dumna i mam nadzieję ze moje kochane tam rosna. Zdecydowaliśmy się na transfer dwóch zarodków i mam nadzieję że w czwartek z nami wrócą do domku. Alutka wrócą napewno i zostaną na 9 m-cy :) masz rozpisane dwie luteiny 100 i 30 mg ?? do czwartku szybko zleci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 17, 2019 11 godzin temu, majami napisał: I cudnie! dojrzałe blastusie szybko się zadomowią, ciesz się tą chwilą i bez stresu...będą piękne bliźniaki jak po punkcji lekarz przyszedł powiedzieć mi co i jak, ile pobrali, a ja mu zaczęłam trochę marudzić, że się stresuję że nie wiadomo czy będzie co transferować itp. to on mi na to: proszę pani, teraz nie ma co się denerwować, prawdziwy stres zacznie się dopiero od urodzenia i już nigdy się nie skończy Hahaha jeżeli to był dr Jeżak to bardzo w jego stylu Dzięki kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 17, 2019 2 godziny temu, Gość Ola napisał: Hahaha jeżeli to był dr Jeżak to bardzo w jego stylu Dzięki kochana Potwierdzam, Jeżak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 17, 2019 27 minut temu, majami napisał: Potwierdzam, Jeżak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 17, 2019 Cześć dziewczyny, piękny dziś dzień, ale u mnie jakoś spadek formy i wiary, że jednak się uda a optymizm był przedwczesny...głupia przekopuję cały internet i chyba nawet jak na 4 dniowego malucha, to nie wiem czy nie za mała ta moja beta...jutro pójdę do najbliższej przychodni i zrobię badanie, bo do środy nie doczekam...Mimo wszystko, życzę Wam miłego dnia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 17, 2019 Dziewczynki które są po transferze ;) macie jakieś objawy? ;P daje kropek o sobie znać ? Bo u mnie nic ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 17, 2019 17 minut temu, majami napisał: Cześć dziewczyny, piękny dziś dzień, ale u mnie jakoś spadek formy i wiary, że jednak się uda a optymizm był przedwczesny...głupia przekopuję cały internet i chyba nawet jak na 4 dniowego malucha, to nie wiem czy nie za mała ta moja beta...jutro pójdę do najbliższej przychodni i zrobię badanie, bo do środy nie doczekam...Mimo wszystko, życzę Wam miłego dnia... Majami daj sobie spokój. Wiem co czujesz, sama też ciągle się martwię, czy dobrze tabletkę wepchne ( jakby można było źle ;), a wczoraj na aplikatorze przy aplikowaniu luteiny zauważyłam krew i oczywiście panika ;,( już tak niestety jest człowiek ciagle w nerwach.Mam nadzieję, że nic nie uszkodziłam. Dziś nie było śladu na szczęście. Czy progesteron nie za niski , i też muszę czekać do środy do kolejnej weryfikacji. Więc jest nas dwie !! Będzie to 6 dzień a miałam blastusia już wychodzącego podobno z otoczki, więc coś już chyba powinno drgnąć ?? Jak myślicie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 17, 2019 6 minut temu, Werka 1993 napisał: Dziewczynki które są po transferze ;) macie jakieś objawy? ;P daje kropek o sobie znać ? Bo u mnie nic ;P Kochana ja też kompletnie nic nie czuję, zadnej roznicy. Tylko boli brzuch po zastrzykach prolutex. Okropne są. Mam nadzieję, że to dobry objaw. Do dziś jeszcze biorę relanium to kołowata jestem. Ty miałaś transfer dzień wcześniej prawda. A przypomnij mi co miałaś transferowane ??? I kiedy testujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 17, 2019 8 minut temu, Werka 1993 napisał: Dziewczynki które są po transferze ;) macie jakieś objawy? ;P daje kropek o sobie znać ? Bo u mnie nic ;P U mnie tez nic, żadnych objawów , jedynie co to temp. nieco podwyższona, ale to pewnie za sprawą leków. 27 minut temu, majami napisał: Cześć dziewczyny, piękny dziś dzień, ale u mnie jakoś spadek formy i wiary, że jednak się uda a optymizm był przedwczesny...głupia przekopuję cały internet i chyba nawet jak na 4 dniowego malucha, to nie wiem czy nie za mała ta moja beta...jutro pójdę do najbliższej przychodni i zrobię badanie, bo do środy nie doczekam...Mimo wszystko, życzę Wam miłego dnia... Kochana będzie wszystko dobrze zobaczysz!!! Ja mocno w to wierzę!!! ❤ jutro zobaczysz piękny wynik bety!!! Ja też mam jakieś doły, moje dwa zarodki nie przetrwały, i teraz nie wiem czy ten który mi podali też przetrwał... nie wiem co o tym myśleć, jeżeli się nie uda to znowu wszystko od nowa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach